Czy są jeszcze wiejskie dyskoteki, takie duze jak w latach 90tych?

bo zawsze chcialem na taka dyskoteke pojechac, jak ogarne swoja niesmialosc, powyrywac jakie latwe 18-stki ze wsi... ale nie wiem, czy nie przespalem tego czasu i tych dyskotek juz nie ma?

up

to chyba historia, teraz tylko kluby w miastach gdzie masa naćpanych kur/w

11 godzin temu, Gość gosc napisał:

bo zawsze chcialem na taka dyskoteke pojechac, jak ogarne swoja niesmialosc, powyrywac jakie latwe 18-stki ze wsi... ale nie wiem, czy nie przespalem tego czasu i tych dyskotek juz nie ma?

To się nazywało FESTYN. Najczęściej leciała modna w tamtych czasach muzyka disco polo.

Już nie ma. No może w okolicach Białegostoku się ostały.

12 godzin temu, Gość gosc napisał:

bo zawsze chcialem na taka dyskoteke pojechac, jak ogarne swoja niesmialosc, powyrywac jakie latwe 18-stki ze wsi... ale nie wiem, czy nie przespalem tego czasu i tych dyskotek juz nie ma?

Byłem kiedyś na takiej wiejskiej dyskotece. Poderwałem wtedy ładną dziewczynę z tamtych okolic. Dziewczyna była konkretna. Nie wymagała ode mnie wyczerpujących i długotrwałych podchodów. Całowałiśmy się już tej samej nocy. To były czasy gdy na dyskotekach królowały przeboje Italo Disco.