Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Ludzie mnie nie lubią. Mam takie wrażenie. Macie pomysł dlaczego nie jestem lubiana?

Polecane posty

Gość Gość
38 minut temu, Gość Gość napisał:

Dziwne te Wasze wywody, bo jak dla mnie im więcej człowiek ma kasy, tym bardziej jest atrakcyjny towarzysko. A jak widzę pogardę dla "wazeliniarstwa", to też już wiem o co chodzi, dużo takich ludzi, którym się wydaje, że są szczerzy, a prawda taka, że mówią przykre rzeczy kompletnie bez powodu, nie potrafią nic miłego i życzliwego powiedzieć, w dodatku za podobną "szczerość" w stosunku do samego siebie się obrażają. 

Sa dziwne dla ciebie bo nalezysz do grupy zawistnikow i zazdrosnikow ktory nic nikomu nie pochwali o robi o wszystko laske. Unikam takich osob. Pewnie jakby ci mowic jaka jestes super piekna i bogata od razu bylabym najlesza psiapsiola oczywiscie musialabym byc od ciebie biedniejsza i brzydsza 😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ty tam wiesz jak ona se to tłumaczyła. Siedzisz w jej głowie? I powtarzam nie jestem jak ta pani co ja opisujesz, wręcz jej przeciwieństwo. 

Dokladnie odsuneli dziewczyne zawistniki. Pewnie im cos uwieralo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A ja nie umiem slodzic i fajnie przygadywac co nie znaczy żezaraz jestem wredna itp... Ale ludzie lubią słuchać miłych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Sa dziwne dla ciebie bo nalezysz do grupy zawistnikow i zazdrosnikow ktory nic nikomu nie pochwali o robi o wszystko laske. Unikam takich osob. Pewnie jakby ci mowic jaka jestes super piekna i bogata od razu bylabym najlesza psiapsiola oczywiscie musialabym byc od ciebie biedniejsza i brzydsza 😋

Nie umiesz czytać ze zrozumieniem, ale mniejsza z ty. Ja akurat byłam dość lubiana będąc biedna, jestem lubiana mając pieniądze. Pieniądze, uroda, to są rzeczy, które ułatwiają wszystko, jak ktoś odnosi inne wrażenie, to sorki, ale na bank przyczyna jest gdzie indziej. Jakaś część ludzi jest toksyczna, ale nie oszukujmy się, że wszyscy.. Autorka przed chwilą pisała, że jak była biedna, to też nikt jej nie lubił, więc tym bardziej można sobie wsadzić, gdzieś teorię o zawiści, która zmienia ludzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja nie jestem wyniosła jak ta Twoja koleżanka. Wręcz nieśmiała i widać po mnie ze lgne do ludzi. W szkole miałam same szóstki i byłam wyczytywana na apelach, nie byłam lubiana mimo że tak jak mówię nie byłam ani przebojowa ani wyniosła, a skromna. W dorosłości nie jestem już w niczym najlepsza a i tak ode mnie stronią, w większości. Pozdrawiam, autorka 

Ja już widzę autorko w czym problem. Jeszcze powiedz, że to raczej te koleżanki się do ciebie najpierw przyczepiają. Lgniesz i one o wykorzystują. Wychodzą z założenia, że zawsze będziesz na ich zawołanie. Koleżanka się przyzwyczaja, że jesteś dla niej i tak zostanie, więc jak poszuka sobie nowej koleżanki, to nic się nie zmieni, bo jak ona się z nią pokłóci, to będzie mogła do ciebie z powrotem przyleźć. Ja znowu nie jestem nieśmiała, jestem towarzyska, ale w uj pomocna. Przyczepi się taka jedna, a potem próbuje mnie od reszty odizolować. Ja już teraz wiem, żeby nie kolegować się z osobami, które za mną łażą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie umiesz czytać ze zrozumieniem, ale mniejsza z ty. Ja akurat byłam dość lubiana będąc biedna, jestem lubiana mając pieniądze. Pieniądze, uroda, to są rzeczy, które ułatwiają wszystko, jak ktoś odnosi inne wrażenie, to sorki, ale na bank przyczyna jest gdzie indziej. Jakaś część ludzi jest toksyczna, ale nie oszukujmy się, że wszyscy.. Autorka przed chwilą pisała, że jak była biedna, to też nikt jej nie lubił, więc tym bardziej można sobie wsadzić, gdzieś teorię o zawiści, która zmienia ludzi. 

Tak jasne ty jestes lubiana teraz bogata inne tutaj to biedy i nielubiane jasne 🙂 jestes typowa zawistnica i zazdrosnica i tyle w temacie. Taka jak ty nigdy nie przyzna ze jest zazdrosna lub zawistna wobec kogos. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Ja już widzę autorko w czym problem. Jeszcze powiedz, że to raczej te koleżanki się do ciebie najpierw przyczepiają. Lgniesz i one o wykorzystują. Wychodzą z założenia, że zawsze będziesz na ich zawołanie. Koleżanka się przyzwyczaja, że jesteś dla niej i tak zostanie, więc jak poszuka sobie nowej koleżanki, to nic się nie zmieni, bo jak ona się z nią pokłóci, to będzie mogła do ciebie z powrotem przyleźć. Ja znowu nie jestem nieśmiała, jestem towarzyska, ale w uj pomocna. Przyczepi się taka jedna, a potem próbuje mnie od reszty odizolować. Ja już teraz wiem, żeby nie kolegować się z osobami, które za mną łażą.

Ta jasne nastepna zawistnica co robi innym laske.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Doautorki jak bylas mlodsza nie lubili cie bo bylas najlepsza w nauce teraz cie nie lubia bo masz fajnego meza i stac was na wszystko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie umiesz czytać ze zrozumieniem, ale mniejsza z ty. Ja akurat byłam dość lubiana będąc biedna, jestem lubiana mając pieniądze. Pieniądze, uroda, to są rzeczy, które ułatwiają wszystko, jak ktoś odnosi inne wrażenie, to sorki, ale na bank przyczyna jest gdzie indziej. Jakaś część ludzi jest toksyczna, ale nie oszukujmy się, że wszyscy.. Autorka przed chwilą pisała, że jak była biedna, to też nikt jej nie lubił, więc tym bardziej można sobie wsadzić, gdzieś teorię o zawiści, która zmienia ludzi. 

Ty też nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Autorka napisała, że w szkole, gdzie była najlepsza była nielubiana. Większość uczniów nie lubi kujonów. A jeśli chodzi o twój post o wazeliniarstwie, to chyba też nie za bardzo wiesz o co chodzi. Są osoby, które wręcz oczekują komplementów, a nawet kierują rozmowy na ten tor. A jeśli znajdzie się ktoś, kto ich nie wielbi, tylko traktuje jak każdego innego kolegę, to jest trzepnięty. Dobrze ci ta osoba odpisała. Takie osoby kumplują się z innymi tylko po to, żeby na ich tle błyszczeć i słuchać, och jakaś ty wspaniała, piękna i bardzo bym chciała być tak jak ty, a tak naprawdę mają ich w pogardzie. Jest sporo przestrzeni pomiędzy wazeliniarstwem, a powiedzeniem komuś, że ma fajne spodnie, czy kolor włosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

U mnie w pracy były dwie dziewczyny. Obie na kierowniczych stanowiskach, obie atrakcyjne, obie miały kasę, fajny samochód, fajne ubrania, figurę. Jedna uśmiechnięta życzliwa, miła itd. druga chodziła z nosem zadartym do góry, jak ktoś miał coś lepszego od niej to za chwilę musiała mieć lepsze (samochod, ciuchy itd), jak miałam coś nowego np torebkę, to zawsze to przyuwazyla i musiała gdzieś szpilkę wsadzic, nawet jak pochwaliła to czuć było nieszczerość. Ta druga ciągle chodziła i narzekała że jej nikt nie lubi, nie szanuje, bo jej wszyscy zazdroszczą a przecież ona wcale nie ma tak dużo, że wcale nie żyje lepiej od innych. Mało tego, jak ta miła dziewczyna przyszła do pracy i ta druga zauważyła nowe auto to były teksty że po co o a tu jest zatrudniona skoro ma pieniądze i jej mąż najwyraźniej dobrze zarabia, że ta praca powinna być dla bardziej potrzebujących bo taka to już ma pieniądze. Po prostu babka lubiła się otaczać ludźmi niżej sytuowanymi od niej. 

No więc, status materialny taki sam, ale jak widać jedna babkę wszyscy lubili a drugiej unikali jak ognia. Kwestia charakteru i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Ty też nie potrafisz czytać ze zrozumieniem. Autorka napisała, że w szkole, gdzie była najlepsza była nielubiana. Większość uczniów nie lubi kujonów. A jeśli chodzi o twój post o wazeliniarstwie, to chyba też nie za bardzo wiesz o co chodzi. Są osoby, które wręcz oczekują komplementów, a nawet kierują rozmowy na ten tor. A jeśli znajdzie się ktoś, kto ich nie wielbi, tylko traktuje jak każdego innego kolegę, to jest trzepnięty. Dobrze ci ta osoba odpisała. Takie osoby kumplują się z innymi tylko po to, żeby na ich tle błyszczeć i słuchać, och jakaś ty wspaniała, piękna i bardzo bym chciała być tak jak ty, a tak naprawdę mają ich w pogardzie. Jest sporo przestrzeni pomiędzy wazeliniarstwem, a powiedzeniem komuś, że ma fajne spodnie, czy kolor włosów.

Dokladnie brawo 👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17 minut temu, Gość Gość napisał:

Ta jasne nastepna zawistnica co robi innym laske.

O co ci chodzi? Prawdę napisałam. Tak właśnie jest. Jak lgniesz do ludzi, to zawsze znajdzie się jakaś pi/ta, co to wykorzysta. Autorka z racji nieśmiałości sama nie zagada i nie poszuka, a że widać, że potrzebuje bliższej znajomości, to zawsze się przyczepi ktoś nieszczery. Moja zgubą jest to, że zawsze chętnie pomogę i tego nie wypomnę. To gdzie tu masz gdzieś napisane o zazdrości wtórna analfabetko co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

U mnie w pracy były dwie dziewczyny. Obie na kierowniczych stanowiskach, obie atrakcyjne, obie miały kasę, fajny samochód, fajne ubrania, figurę. Jedna uśmiechnięta życzliwa, miła itd. druga chodziła z nosem zadartym do góry, jak ktoś miał coś lepszego od niej to za chwilę musiała mieć lepsze (samochod, ciuchy itd), jak miałam coś nowego np torebkę, to zawsze to przyuwazyla i musiała gdzieś szpilkę wsadzic, nawet jak pochwaliła to czuć było nieszczerość. Ta druga ciągle chodziła i narzekała że jej nikt nie lubi, nie szanuje, bo jej wszyscy zazdroszczą a przecież ona wcale nie ma tak dużo, że wcale nie żyje lepiej od innych. Mało tego, jak ta miła dziewczyna przyszła do pracy i ta druga zauważyła nowe auto to były teksty że po co o a tu jest zatrudniona skoro ma pieniądze i jej mąż najwyraźniej dobrze zarabia, że ta praca powinna być dla bardziej potrzebujących bo taka to już ma pieniądze. Po prostu babka lubiła się otaczać ludźmi niżej sytuowanymi od niej. 

No więc, status materialny taki sam, ale jak widać jedna babkę wszyscy lubili a drugiej unikali jak ognia. Kwestia charakteru i tyle.

Zmyslona historyjka na poczekaniu. Na pewno nie byly sobie rowne doslownie. Moze ta milsza nie miala potrzeby komentowania wszystkiego na pokaz a ta druga mowila wszytsko oficjalnie i wszyscy uznali ze zadziera nosa. Najlepsze w tym wszystkim jest to ze jesli ta sprawa jest prawdziwa to dopiero ciebie szlak trafial ze one mialy na wszystko a ty nie. Takie jak ty wszystko przyuwaza jak kto zle siedzi stoi mowi ty u siebie nie widzisz nic ideal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

O co ci chodzi? Prawdę napisałam. Tak właśnie jest. Jak lgniesz do ludzi, to zawsze znajdzie się jakaś pi/ta, co to wykorzysta. Autorka z racji nieśmiałości sama nie zagada i nie poszuka, a że widać, że potrzebuje bliższej znajomości, to zawsze się przyczepi ktoś nieszczery. Moja zgubą jest to, że zawsze chętnie pomogę i tego nie wypomnę. To gdzie tu masz gdzieś napisane o zazdrości wtórna analfabetko co?

Wiesz to zdanie zawsze chetnie pomoge i nie wypomne i drugie wtorna analfabetko zdradza jaka zawistna ... jestes 🙂😜🖕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Do autorki i normalnych nie traccie czasu na ludzie zawistnych ktorzy wiedza lepiej od was jak macie zyc jak mowic jak chodzic. One sa oczywiscie pomocne chodzace idealy ale jak jest potrzeba to sie na was wyrzygaja 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Zmyslona historyjka na poczekaniu. Na pewno nie byly sobie rowne doslownie. Moze ta milsza nie miala potrzeby komentowania wszystkiego na pokaz a ta druga mowila wszytsko oficjalnie i wszyscy uznali ze zadziera nosa. Najlepsze w tym wszystkim jest to ze jesli ta sprawa jest prawdziwa to dopiero ciebie szlak trafial ze one mialy na wszystko a ty nie. Takie jak ty wszystko przyuwaza jak kto zle siedzi stoi mowi ty u siebie nie widzisz nic ideal.

Co ty masz z tą zazdrością? Mnie piszesz, że jestem zazdrosna, kiedy o zazdrości nic nie napisałam, jej piszesz, że zazdrosna, kiedy tylko opisała sytuację, gdzie nie zawsze status społeczny, czy materialny ma coś do rzeczy. Weź się laska ogarnij. Wszędzie widzisz zazdrośników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Wiesz to zdanie zawsze chetnie pomoge i nie wypomne i drugie wtorna analfabetko zdradza jaka zawistna ... jestes 🙂😜🖕

Przecież jesteś analfabetką, bo widzisz w tekście rzeczy, których nie ma, to co to ma wspólnego z zazdrością. Z tą pomocą, to tak niestety dla mnie, ale tak jest. Mam taki pier/dolnięty charakter. Po prostu muszę się nauczyć być su/ką i tyle. Też nie wiem, co pomoc drugiemu człowiekowi ma wspólnego z zazdrością. Zawistna ha ha, wiesz co? Jak się tak faktycznie przyjrzeć w jaki sposób to napisałam, to prędzej do tych słów pasuje zarozumiała, a nie zawistna 😄 Nie masz co napisać, to brniesz w swoje brednie co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, Gość gość napisał:

Co ty masz z tą zazdrością? Mnie piszesz, że jestem zazdrosna, kiedy o zazdrości nic nie napisałam, jej piszesz, że zazdrosna, kiedy tylko opisała sytuację, gdzie nie zawsze status społeczny, czy materialny ma coś do rzeczy. Weź się laska ogarnij. Wszędzie widzisz zazdrośników.

Ty sie ogarnij zawistnico.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość gość napisał:

Przecież jesteś analfabetką, bo widzisz w tekście rzeczy, których nie ma, to co to ma wspólnego z zazdrością. Z tą pomocą, to tak niestety dla mnie, ale tak jest. Mam taki pier/dolnięty charakter. Po prostu muszę się nauczyć być su/ką i tyle. Też nie wiem, co pomoc drugiemu człowiekowi ma wspólnego z zazdrością. Zawistna ha ha, wiesz co? Jak się tak faktycznie przyjrzeć w jaki sposób to napisałam, to prędzej do tych słów pasuje zarozumiała, a nie zawistna 😄 Nie masz co napisać, to brniesz w swoje brednie co?

Nikt cie nie lubi sūko to musisz sobie jakos wytlumaczyc ze kogos ingorujesz. Jestes zawistnica i falszywcem obludnikiem. Hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Niektórych  zwyczajnie  nie da sie lubić ...tak już maja . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Niektórych  zwyczajnie  nie da sie lubić ...tak już maja . 

Np ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"Np ciebie"

nie 

np autorkę  tematu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość gość napisał:

"Np ciebie"

nie 

np autorkę  tematu 

No oczywiscie nie ciebie ty jestes chodzacy ideal. Autorki tematu nie da sie lubic bo byla kiedys najlepsza uczennica a teraz ma bogatego meza. Inni maja z tym powazny problem 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kółko wzajemnej adoracji podobnych sobie ludzi, którzy klepią się po plecach, że sami zazdrośnicy na świecie. Samo to podejście o czymś świadczy jak ktoś sobie nie ma nic do zarzucenia i wszędzie widzi złych podłych ludzi, to wskazuje to na pewien typ osobowości. I zawsze sobie znajdziecie powód: za ładna, za mądra, za bogata, a prawda jest zgoła inna. Znam mnóstwo lubianych "kujonów". Nikogo nie wkurza sam fakt, że ktoś się dobrze uczy. Tylko np. bycie kujonem często idzie w parze z cechami, które są nieatrakcyjne towarzysko, często osoby, które sobie kiepsko radzą w relacjach społecznych "uciekają" w naukę. Dodam, że ludzie w Polsce wcale się tak znowu nie podlizują, a nagminne jest właśnie mówienie przykrych rzeczy, czy wyrażanie negatywnych opinii, o które nikt nie prosił- to tak a propos, że "nikt mnie nie lubi, bo się nie podlizuję". W ogóle osoby przekonane, że im wszyscy zazdroszczą są ciężko strawne, poziom zadufania w sobie level hard jest potrzebny, żeby dojść do wniosku, że jestem wspaniały i dlatego nikt mnie nie lubi..

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PEPTYDOWA
Dnia 22.09.2019 o 09:37, Gość Gość napisał:

Zazdrosc. Mnie ludzie przez zazdrosc chcieli zniszczyc az mialam nerwice. Musisz sobie zdac sprawe ze to nie z toba jest cos nie tak tylko z ludzmi. Serio. Jak bedziesz sie tak zadreczac to bedzie jedzcze gorzej. Olej kolezanki ciesz sie zyciem mezem wyjazdami. Ja nie myslalam ze tak jest dopieto okolo trzydziestki sie pokapowalam ze ludzie bardzo prosto funkcjonuja albo sa wobec kogos zawistni albo zasdrosni dlatego bo ktos ma lepiej od nich. Zawsze myslalam ze mnie nie toleruja bo masz gorzej od nich a tu wyszlo ze nie lubia mnie bo mam lepiej. Jak sama widzisz tu tez cie napadly. Kafe to jest zbiorowisko takich wlasnie zazdrosnic ktorym w zyciu nie wyszlo. Szkoda ze nie kapnelam sie wczesniej ze tak jest za duzo czasu poswiecilam na ludzka zawisc. 

Mialam dokladnie to samo, tez kapnelam sie okolo 30. Teraz sr.am serdecznie na ludzi i "przyjaznie" zyje po swojemu , i jedyne o co dbam to maz i dzieci , reszte olewam, nawet rodzine. Teraz ludzie mnie szanuja i sie mnie boja ( tak twierdzi moj maz) ale ja tak chce bo wiem jacy potrafia byc ludzie i "przyjaciolki" . Najwazneijsze jest uswiadomienie sb czym sie ludzie kieruja i bedziesz miec odp na swoje rozterki. Pokochalam siebie, robie to na co ja mam ochote a nie to czego sie ode mnie oczekuje. Dobrze Ci radze olej ludzi i przyjaznie .
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Zmyslona historyjka na poczekaniu. Na pewno nie byly sobie rowne doslownie. Moze ta milsza nie miala potrzeby komentowania wszystkiego na pokaz a ta druga mowila wszytsko oficjalnie i wszyscy uznali ze zadziera nosa. Najlepsze w tym wszystkim jest to ze jesli ta sprawa jest prawdziwa to dopiero ciebie szlak trafial ze one mialy na wszystko a ty nie. Takie jak ty wszystko przyuwaza jak kto zle siedzi stoi mowi ty u siebie nie widzisz nic ideal.

Historia nie jest zmyślona. Masz rację, nie były sobie równe, bo jedna była starsza druga młodsza, pracowały w innych działach,miały różne charaktery. Ale gdyby chodziło o to, że ludzie tylko wszystkiego zazdroszczą, to mogliby zazdrościć obu bo obie miały dużo pieniędzy, ładne buzie, doba figurę i jakieś tam życie rodzinne. 

Chyba właśnie o to chodzi,że jedna miał potrzebę komentowania wszystkiego a niekoniecznie każdy chciał słuchać jej komentarzy odnośnie nowej torebki itd. Uwierz mi, że to się wyczuwa jak koleżanka komplementuje że masz ładną ...enkę a inaczej to wygląda jak ktoś chce komus dosrać. A jak nie potrafisz niczego miłego powiedzieć,to lepiej się zamknąć, bo nie każdego obchodzi twoje "szczere" zdanie na jakiś temat. Tak samo było z wakacjami, jak dziewczyny z jej działu wracały z fajnych wyjazdów to był foszek pani kierownik. 

I nie musi mnie szlak trafiać że one miały na wszystko, bo mi też pieniędzy nie brakuje. Wiesz, jak wyszło, że kupujemy z narzeczonym mieszkanie za gotówkę w Warszawie, to pani kierownik skomentowała to tak, że gdzie jest sprawiedliwość na tym świecie i że jej córka ciężko z zięciem pracuje i nie ma i ona będzie im musiała dokładać, a taka gówniara jak ja sobie kupuje i skąd ja mam pieniądze skoro jestem na niższym stanowisku niż ona. Jedną lubiłam, drugiej wolałam unikać. Gdybym im zazdrościła, to bym wg waszych założeń jechała po obu. Prywatnie też mam koleżanki, ktorym się powodzi lepiej niż reszcie znajomych. One po prostu zachowują się normalnie, są miłymi osobami, pieniądze nie zmieniły ich od czasów studiów czy liceum. Po prostu wy nie chcecie do siebie dopuścić myśli,że wcale nie jesteście takie fajne jak się wam wydaje i że nie chodzi o wasz status materialny. A jak tak uważacie to szukajcie w gronie bogatszych od was, to nikt tam wam nie będzie zazdroscil o wszyscy będą was kochać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Doautorki jak bylas mlodsza nie lubili cie bo bylas najlepsza w nauce teraz cie nie lubia bo masz fajnego meza i stac was na wszystko. 

Dokladnie. Wreszcie ktoś napisał jak jest. Przypomnijcie sobie czasy szkolne, taka jest prawda, nie lubilyscie klasowych orłów, ludzie są podli, takie psy ogrodnika, sam nie nauczy się a drugiemu żałuje laurów i pochwał. Nie lubicie też koleżanek które mają lepszych mężów niż wy. Was to boli i nikt mi nie powie że nie. Autorki nie będą lubili bo ma wszystko i na wszystko, zawsze była w czymś lepsza. A ludzie wolą przeciętnych bo nie muszą się od nich czuć gorsi. Owszem są czasem tzw.gwiazdy korporacji z dobrą pensja zarabiające 8k i mają mnóstwo znajomych ale TYLKO TAKICH CO NIE ODSTAJA FINANSOWO. prawda jest jaka jest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Dokladnie. Wreszcie ktoś napisał jak jest. Przypomnijcie sobie czasy szkolne, taka jest prawda, nie lubilyscie klasowych orłów, ludzie są podli, takie psy ogrodnika, sam nie nauczy się a drugiemu żałuje laurów i pochwał. Nie lubicie też koleżanek które mają lepszych mężów niż wy. Was to boli i nikt mi nie powie że nie. Autorki nie będą lubili bo ma wszystko i na wszystko, zawsze była w czymś lepsza. A ludzie wolą przeciętnych bo nie muszą się od nich czuć gorsi. Owszem są czasem tzw.gwiazdy korporacji z dobrą pensja zarabiające 8k i mają mnóstwo znajomych ale TYLKO TAKICH CO NIE ODSTAJA FINANSOWO. prawda jest jaka jest. 

To dlaczego nie poszukacie sobie znajomych, którzy nie odstają finansowo od was, tylko szukacie znajomych wśród plebsu? Tam też wam czegoś zazdroszczą? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Niektórych  zwyczajnie  nie da sie lubić ...tak już maja . 

Autorkę polubiłam ale ciebie absolutnie nie. Kobieto nie da się ciebie lubić !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja mam wiele koleżanek i udaje ze je lubię a tak naprawdę grają mi na nerwach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×