Nietaktowne życzenia

Wszyscy w moim najbliższym otoczeniu wiedzą, że nie chcemy z mężem mieć dzieci. Jest wiele powodów, jednak nie będę tłumaczyć jakich. Do rzeczy: w dniu mojego ślubu bratowa życzyła nam bobasa jak najszybciej, na moją odpowiedź że nie chcemy, ona "oj chcesz, zobaczysz"

Pytanie czy to z jej strony wyrachowanie czy zwykła głupota? 

Nie ukrywam że ciśnienie skoczyło mi do sufitu, jak można w takim dniu życzyć komuś czegoś, czego ta osoba zdecydowanie nie chce...

To życz jej tego samego, tego, czego ona nie chce, np. aborcji, jeśli stara się o dziecko

Zwykła bezmyślność. Przyjęło się, że dzieci to szczęście i cel w życiu dorosłym. Nikt się nie zastanawia czy kogoś takie gadanie nie obraża, np. głupie uwagi kiedy dzieci w stosunku do pary która właśnie chce a nie może. Dzieci to duża odpowiedzialność i zobowiązania. 

Może po prostu nie wiedziała o tym albo zapomniała, ale raczej głupota chociaż moim zdaniem jeszcze Ci sięzmieni i będziesz chciała mieć swojego bąbelka

Miałam to samo, życzenia od ciotki mojego męża podczas wesela: życzę wam dziecko, bo już czas. Serio, bo JUŻ CZAS ;/ . Do tego powiedziała to z pełnym przekonaniem starego mędrca, kierując życzenia tylko w moją stronę. Jakbym była wiatropylna. Ludzie to jednak bezmyślni są. Takie życzenia zdarzały się nam już wcześniej (a raczej mi) i były zwykle od bab w "słusznym wieku". Stare pokolenie mysli, że jak para nie ma dziecko, to zawsze jest wina kobiety, bo nie chce, bo egoistka, bo pewnie nie może, bo się nie nadaje. Faceta to by te baby na rękach nosiły. Stare szowinistki

Dnia 30.09.2019 o 03:37, Pariska napisał:

Może po prostu nie wiedziała o tym albo zapomniała, ale raczej głupota chociaż moim zdaniem jeszcze Ci sięzmieni i będziesz chciała mieć swojego bąbelka

Trzeba po prostu poczekac na matczyny odruch xd  Poza tym na pewno nie chciała źle, czasami ludzi cięzko odwieść od pomysłów