rozwód # prawo do miejsca zamieszkania po rozwodzie

witam, może któraś z was kochane była w podobnej sytuacji i może doradzi....mianowicie, 

moi rodzice się rozwodzą, wina ojca, bije od dawna, potem doszło znęcanie się psychiczne, grozi wszytskim domownikom że zabije, że zrobi to czy tamto, to wszytsko po alkoholu ale jednak nie można czekac i to ja ja namowilam,  ogolnie dom jest zapisany jeszcze na dziadkow, jestesmy w trakcie przeprowadzania spadku i dom nie bedzie na moich rodzic,ow tylko na ich dzieci, czyli  m in na mnie, wiadomo zmieni sie adres zameldowania i zamiaszkania, czy jesli ojciec nie będzie prawnyym właścicielem działki ani domu to będzie miał prawo mieszkać w nim? powiedzmy przed rozwodem, a po rozwodzie? dziewczyny jak to jest? pożycie małżeńskie rodziców już się skończyło i obecnie boję się o mamę, ojjciec ma dobrą pracę, wiecie niby taka przykrywka że jest ok ale w domu jest tragedia, nie wiem jak to jest ze strony prawnej i wiem wiem, niektóre powiecie że idź do prawnika...chciałam się zorientować tutaj, może ktoś miał z taką sytuacją do czynienia, jak to faktycznie wygląda od ogródka....mam cichą nadzieje że jednak ojciec nie będąc prawnym  właścicielem to i prawa do zamieszkania miał nie będzie....ciężki temat jak fiks.... pozdrawiam serdecznie

no tak gwiazdy-celebryci to świetny dział na takie rozterki