Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

Czy teraz w malzenstwach serio zona nie prasuje juz koszuli mezowi?

Polecane posty

Gość gość

nie wiem w czym ci niby pomogą takie statystyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość gość napisał:

nie wiem w czym ci niby pomogą takie statystyki

chcce miec lepszy oglad tego swiata, sytuacji, jakie ludzie maja w zwiazkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

chcce miec lepszy oglad tego swiata, sytuacji, jakie ludzie maja w zwiazkach

przecież nawet po minach widać że większość nie jest zadowolona 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

A czy to prawda, że teraz mężczyźni zwlekają z oświadczynami i nie chcą utrzymywać żony i całej, wielodzietnej rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja prasuje, ale nie interesują mnie zakupy i raczej nie robię obiadów w poniedziałek- piątek (to przejął mąż).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona

Mąż lubi prasować i sprzątać, mamy po parę prac i on ma więcej czasu i jest szybciej w domu. Jestem alergiczką z problemami z żołądkiem, więc robię tylko jedzenie. Ale jadło okazało się za zdrowe, więc i tak sobie przyrządza sam jakieś tłuściochy. Więc wielmożny panie możesz mieć parę prac, mało czasu, a jednak wygospodarować sobie go trochę na uprasowanie koszuli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U nas prasuje pani do tego (m.in) zatrudniona, i jego i moje.

Serio to takie straszne, ze zona może się wybic na niepodleglosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Oddajemy takie rzeczy do pralni i tam pasują, bez przesady, żeby koszule prasować samemu, miotły też nie używamy ani frani. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Oddajemy takie rzeczy do pralni i tam pasują, bez przesady, żeby koszule prasować samemu, miotły też nie używamy ani frani. 

to musi byc koszt kilkuset zl miesiecznie za samo prasowanie, pralnie duza za to biora

 

nie szkoda wam tej kasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa

Swoje wolę sama prasować, choć jak poproszę to mąż uprasuje i nie orbi problemów jak autor wątku 🙂. Ale jego rzeczy to obowiązkowo do pralni - większy zrzut co jakiś czas, kto normalny by czas tracił na prasowanie tylu koszul i spodni. Tym bardziej garniaków, a akurat nosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

nie szkoda wam tej kasy?

Rozłóż to dobrze logistycznie i tyle. Z pralni widać nie korzystasz - tam się nie oddaje każdej brudnej rzeczy co chwilę 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mola

Jakbym miała oddać rzeczy do pralni to chyba by mnie z poczucia zmarnotrawionych pieniędzy szlag trafił . Wszystko robię sama, łącznie z paraniem dywanu a koszul uprasowałam z kilkanaście tysięcy o innych rzeczach nie wspominając. Znam takie żony co to nawet nie potrafią przyszyć guzika do koszuli bo się boją igły . Kładłam też płytki i fugowałam je. W życiu dobrze jest umieć wiele rzeczy. Nienawidzę gotować ale muszę więc to robię .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mola

Jakbym miała oddać rzeczy do pralni to chyba by mnie z poczucia zmarnotrawionych pieniędzy szlag trafił . Wszystko robię sama, łącznie z paraniem dywanu a koszul uprasowałam z kilkanaście tysięcy o innych rzeczach nie wspominając. Znam takie żony co to nawet nie potrafią przyszyć guzika do koszuli bo się boją igły . Kładłam też płytki i fugowałam je. W życiu dobrze jest umieć wiele rzeczy. Nienawidzę gotować ale muszę więc to robię .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tara

Wyrazy współczucia Mola ,matka polka męczennica ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa

Mola, wiem, o czym mówisz (choć nie zgadzam się z niewolnictwem), ale jak facet nosi w większości garniaki to i tak pralnia jest wskazana 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tara

A tak przy okazji,Mola co robi w domu Twój mąż ? Bo skoro wykonujesz również prace męskie ,to chyba robi niewiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
20 minut temu, Gość Mola napisał:

Jakbym miała oddać rzeczy do pralni to chyba by mnie z poczucia zmarnotrawionych pieniędzy szlag trafił . Wszystko robię sama, łącznie z paraniem dywanu a koszul uprasowałam z kilkanaście tysięcy o innych rzeczach nie wspominając. Znam takie żony co to nawet nie potrafią przyszyć guzika do koszuli bo się boją igły . Kładłam też płytki i fugowałam je. W życiu dobrze jest umieć wiele rzeczy. Nienawidzę gotować ale muszę więc to robię .

To przykre ze nie Mozesz zaznać trochę luksusu😊

czasami fajne jak ktoś zrobi za Ciebie a ty masz czas na swoje przyjemności... no ale to jest dla ludzi mających kasę, a takie jak ty musza wszystko robić same🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Molo
19 minut temu, Gość Tara napisał:

A tak przy okazji,Mola co robi w domu Twój mąż ? Bo skoro wykonujesz również prace męskie ,to chyba robi niewiele.

Zarabia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
41 minut temu, Gość gosc napisał:

to musi byc koszt kilkuset zl miesiecznie za samo prasowanie, pralnie duza za to biora

 

nie szkoda wam tej kasy?

Nie szkoda, ale pralnia to u nas kropla wydatków, bo na codzień nie chodzimy w koszulach i garniturach/kostiumach. Mamy pomoc domową (tylko raz w tygodniu) i jej bym nie zadręczała prasowaniem koszul i tak prasuje dziecku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Til
35 minut temu, Gość Molo napisał:

Zarabia.

A w domu ma niewolnice ? Super układ 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MEN

Słabo coś zarabia ,skoro nie stać go na fachowców od remontu i na pralnie . Woli mieć zajechaną żonę w domu . Na kolację pewnie zaprasza eleganckie koleżanki z pracy ,a nie kocmołucha , którego ma w domu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość franka

Ja prasuję. Ale ja to lubię. Gotuję też i też to lubię. I robię pranie. Mój symuluje, że obsługa pralki go przerasta 😄 Ale za to on zmywa, bo ja nienawidzę tego. Odkurza też on. I odkąd mieszkamy razem nigdy nie obrałam ziemniaków. Jak to ująć w statystykach? 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pewnie, ze nie. Nie mamy potrzeby nosic prasowanych koszul na co dzien, a jak potrzebuje do garnituru to oddaje do pralni i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mola
10 minut temu, Gość MEN napisał:

Słabo coś zarabia ,skoro nie stać go na fachowców od remontu i na pralnie . Woli mieć zajechaną żonę w domu . Na kolację pewnie zaprasza eleganckie koleżanki z pracy ,a nie kocmołucha , którego ma w domu 

Tak dokładnie a po kolacji idą do drugiego salonu i nie pozwalają mi tam wejść ale to nic ja za ten czas skarpety ceruje kuwety angielskim kotom myje szczotka do zębów 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja prasuję od kilkunastu lat. Ale jeśli ktoś na codzień musi chodzić w koszuli, to oddałabym do prasowania w pralni. Jest opcja, że można przynieść czystą i wyprasują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość Kiss napisał:

A czy to prawda, że teraz mężczyźni zwlekają z oświadczynami i nie chcą utrzymywać żony i całej, wielodzietnej rodziny?

Dlaczego mieliby utrzymywać? Ręce wam odjęło, ciężko chore jesteście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Dlaczego mieliby utrzymywać? Ręce wam odjęło, ciężko chore jesteście?

Masz rację i z tego powodu kobiety nie prasują koszul mężowi. Przecież ich mężowie mają dwie sprawne ręce, mogą sami to zrobić 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emi 30

Pffff ale dyskusja. Ja tez uwazam ze nawet kobieta powinna umiec zrobic sporo rzeczy w domu. Niestety ale jesli znow przyszlyby ciezke wojenne czasy to wiekszosc ludzi slag by trafil bo nie potrafia nic zrobic bez pomocy domowej, pralni i pieniedzy.

Tak, jesli trzeba to prasuje, na szczescie maz rzadko w noch chodzi. Ale sam tez umie uprasowac. Gdy dzieci byly bobasami ich ubrana tez czesto prasowal, przy drugim dziecku przez pierwsze 2 miesiace nie trzymala zelazka w reku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×