Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Równy podział obowiązków domu?? CO???

Polecane posty

Gość Gość

Jak zapatrujecie się na równy podział obowiązków między kobietą a mężczyzną w domu? Uważam, że to skandal.. To kobieta ma się domem zajmować. Dla mnie (lat 40) to jest oczywiste, jak można w ogóle oczekiwać od mężczyzny sprzątania czy zajmowania się dziećmi?! Ja mogę ewentualnie wyprowadzić psa i opróżnić popielniczkę. Młodsze dziewczyny uważają, że podział obowiązków po równo powinien istnieć! Zrozumcie, że z takim bezczelnym podejściem nikogo nie znajdziecie. Nierealne standardy, chore wymysły, a dojrzali wspaniali mężczyźni muszą potem tego wszystkiego wysłuchiwać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

skandal ze ty sie urodziles w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Skoro oboje pracujemy i oboje zarabiamy to dlaczego ja mam za darmo robic drugi etat w domu skoro oboje tam zyjemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak zapatrujecie się na równy podział obowiązków między kobietą a mężczyzną w domu? [...]

Pokrótce schematem - oboje pracują, to oboje się zajmują domem; jedno pracuje, to tylko drugie oporządza domostwo; nie pracuje żadne, to każde dba o dom. Chyba, że budżet jest na tyle dobry, że starcza na zatrudnienie pomocy domowej. A obowiązek zajmowania się dzieciakami tyczy się na równi obie strony - a ojców szczególnie w wychowaniu synów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

Mam 40 lat, a podział nie musi być równy, tylko sprawiedliwy. Dopuszczam opcję, że mąż nie sprząta i nie gotuje, pod warunkiem, że co miesiąc zapewni mi 5000 na moje wydatki plus co najmniej 3 na przyszłą emeryturę. Jednak dziećmi powinien się zająć dla dobra dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, Nenesh napisał:

Pokrótce schematem - oboje pracują, to oboje się zajmują domem; jedno pracuje, to tylko drugie oporządza domostwo; nie pracuje żadne, to każde dba o dom. Chyba, że budżet jest na tyle dobry, że starcza na zatrudnienie pomocy domowej. A obowiązek zajmowania się dzieciakami tyczy się na równi obie strony - a ojców szczególnie w wychowaniu synów.

Jeżeli oboje po równo zajmują się domem, to oboje po równo się do niego dokładają. Strona zarabiająca więcej zatrzymuje nadmiar pieniędzy dla siebie i może np wynająć kogoś kto będzie sprzątał w jego tygodniu.
Nie ma tak, że każde robi tyle samo, ale pieniądze są wspólne. Co to to nie.

A jeśli jedno na śniadanie musiałoby jeść pstrąga a drugie parówki, trudno.

W tym układzie 50/50 wielu mężczyzn nie chciało by mieć dzieci. Mało komu się widzi zajmowanie się niemowlakiem, czy układnie puzzli. Mężczyźnie brak biologicznego okablowania by się tym cieszyć.   

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
25 minut temu, Gość Gość napisał:

Skoro oboje pracujemy i oboje zarabiamy to dlaczego ja mam za darmo robic drugi etat w domu skoro oboje tam zyjemy?

Bo raczej oczywiste jest, że przyniosę do domu więcej pieniędzy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Piaskun napisał:

 

Piaskun, cześć. Jak tam ci się układa na froncie? Pozdrawiam.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Piaskun napisał:

Mało komu się widzi zajmowanie się niemowlakiem, czy układnie puzzli

nie masz pojecia na czym polega ojcostwo, więc proszę nie wypowiadaj się na te tematy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak brak ci okablowania by miec dzieci (odpuszcze zart o impotencji, ale bardzo sie podkladasz) to ich po prostu nie miej. Nie kazdy ma potrzebe posiadania dzieci i nie ma takiego obowiazku. Robiac dzieci ktore ojca miec nie beda robisz im krzywde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Bo raczej oczywiste jest, że przyniosę do domu więcej pieniędzy..

To zalezy od ukladu. My skadalismy sie po rowno niezaleznie od zarobkow. Poza tym jak zarabiasz wiecej to zaplac komus zeby zrobil ci pranie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościówa
4 minuty temu, Piaskun napisał:

W tym układzie 50/50 wielu mężczyzn nie chciało by mieć dzieci.

z Tobą i z autrem tematu to dzieci na pewno ja bym mieć nie chciała, godnie reprezentujecie swój gatunek nie ma co 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Prać, gotować, sprzątać, zajmować się dziećmi może kobieta, bo od wieków tak to wygląda. Dlaczego na siłę chcecie zmienić świat?

Jeżeli chce, może pracować na pół etatu, ale nikt jej do tego nie zmusza. A dwudziestolatki, i starsze z jakimi rozmawiam od razu zastrzegają, że podział obowiązków musi być, a one chcą pracować. Skandal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Prać, gotować, sprzątać, zajmować się dziećmi może kobieta, bo od wieków tak to wygląda. Dlaczego na siłę chcecie zmienić świat?

Jeżeli chce, może pracować na pół etatu, ale nikt jej do tego nie zmusza. A dwudziestolatki, i starsze z jakimi rozmawiam od razu zastrzegają, że podział obowiązków musi być, a one chcą pracować. Skandal!

Bo nikt nie lubi tego robic. Moze to robic tylko dla siebie, a ty brudasie siedz w syfie i jednych majtkach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahaha

widze, ze "dyskusji w sweterku" ciag dalszy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
53 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja mogę ewentualnie wyprowadzić psa i opróżnić popielniczkę

Jak ktoś chce psa to się nim zajmuje, A nie ewentualnie wyprowadzi. Co do popielniczki to ble ble ble ble. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jak ktoś chce psa to się nim zajmuje, A nie ewentualnie wyprowadzi. Co do popielniczki to ble ble ble ble. 

Wiadomo, ze syfiarz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jak brak ci okablowania by miec dzieci (odpuszcze zart o impotencji, ale bardzo sie podkladasz) to ich po prostu nie miej. Nie kazdy ma potrzebe posiadania dzieci i nie ma takiego obowiazku. Robiac dzieci ktore ojca miec nie beda robisz im krzywde

Miałem na myśli ang "wiring", ostatnio zbyt rzadko używałem polskiego by wyrażać sie zgrabnie.

A o mojej impotencji żartuj sobie do woli, cokolwiek ktokolwiek o mnie powie nie zmieni stanu faktycznego.

Jo prostu nie akceptuję modelu wymarzonego przez dzisiejsze kobiety. Zarabiaj więcej, oddaj jej całą wypłatę, baw dzieci i rób połowę obowiązków, albo i więcej bo ona ma depresję poporodową i musi dłużej spać. 

Tylko raz spotkałem kobietę, z którą naprawdę chciałem mieć dzieci, albo raczej nie widziałem żadnych przeszkód, że chciała mieć trójkę. Ale to była bardzo  kobieca kobietka, a zrazem wychowana w biedzie i twarda jak dębowa deska, i każde z nas akceptowało rolę w jakiej widziało się drugie. Szkoda, że musieliśmy sie rozstać. Dawne czasy, a poza tym w Polsce takich kobity już nie robią. 

Dzieci raczej mieć się nie spodziewam i nie czuje z tego powodu straty.

11 minut temu, Gość gość napisał:

Piaskun, cześć. Jak tam ci się układa na froncie? Pozdrawiam.:)

Strasznie się rozlazłem na przedłużonym urlopie, ale przynajmniej sie odstresowałem. Ciągle czekam na część kasy, którą firma mi wisi. . Wyszedł nowy dodatek do Destiny 2, kilka ciekawych książek i parę wartych obejrzenia serii anime. Nie jest źle.

Przynajmniej nie muszę dzieci bawić i użerać się kto w tym tygodniu sprząta 😄
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
16 minut temu, Gość Gość napisał:

Bo raczej oczywiste jest, że przyniosę do domu więcej pieniędzy..

A mam pytanie, jak będziesz pracował po 12h dziennie pn - pt jako robol na budowie i zarobisz 5-7k, a kobieta będzie pracować 2dni w tygodniu, ale na delegacji i zarobi  7-9k, lub codziennie od 9 do 16 również za 8k po znajomości, to równie oczywistym jest, że to właśnie Ty po tych 12h powinieneś posprzątać, ugotować i zająć się dzieckiem, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Powaznie? Nie uzywasz polskiego? Codziennie tu piszesz ;) zabawne, ze cie to nie rusza, ale musisz sie tlumaczyc tak jakbys byl jedyna osoba ktora na co dzien uzywa jezyka obcego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam sprzątam mieszkanie, zajmuję się Młodym (odrabianie lekcji i wspólne zajęcia), często też gotuję i piorę :)  Stroną zarabiającą więcej pieniędzy (ponad trzykrotnie) jestem ja :) Nie uważam, aby to było krzywdzące dla mnie :) Ot zwykła domowa rutyna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Gość gościówa napisał:

z Tobą i z autrem tematu to dzieci na pewno ja bym mieć nie chciała, godnie reprezentujecie swój gatunek nie ma co 🙂

Jedyne co mnie obchodzi to to, że ja nie chciałbym z Tobą. I owszem godnie reprezentuję gatunek. Zanim nie nastąpiły pewne obrzydliwe zmiany wciągu ostatnich 2000 lat rozsiewali plemniki wyłącznie najlepsi samcy, a dziećmi i domem zajmowali się najsłabsi, często niewolnicy - odpowiednik dzisiejszych pantoflarzy.

Jeśli ktoś mnie nazywa prymitywem, poczytuje to sobie za komplement.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Prać, gotować, sprzątać, zajmować się dziećmi może kobieta, bo od wieków tak to wygląda. Dlaczego na siłę chcecie zmienić świat?

Jeżeli chce, może pracować na pół etatu, ale nikt jej do tego nie zmusza. A dwudziestolatki, i starsze z jakimi rozmawiam od razu zastrzegają, że podział obowiązków musi być, a one chcą pracować. Skandal!

Zmuszają ją finanse, Ty myślisz, że zarobione i znarwicawane kasjerki czy zapie.rniczające na tasmie matki chodzą do roboty dla przyjemności. Zarabiasz  chyba że 4.000 (nie wiem czy netto) i to ma starczyć na życie? Na rachunki, chemię, ciuchy, żarcie, pościel, ręczniki,  dla np. 4 osób, do tego książki, mazaki, komitet, basen dla dzieci? No i jeszcze fajki to z 15 zł. dziennie., a jak kobieta też pali to 30 zł. To bida, a gdzie jakieś wakacje? No i apropo, moje prabacie to były rolniczki, a nie kury domowe, a babcie też pracowały, jedna w fabryce, druga na kuchni. Niestety, jak się nie chce gkidzić dzueci to większość musi pracować, a dzieci potrzebują ojca, kontaktu z nim. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tylko taka uwaga. Jak ktos nie ma.okablowania do zajmowania sie dziecmi to nie jest kwestia bycia facetem tylko tego, ze ta osoba sie nie nadaje i tyle. Nie kazdy moze i powinien byc rodzicem. Tylko faceci nie mysla o tym przed zrobieniem dzieci i potem uciekaja od obowiazkow. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Powaznie? Nie uzywasz polskiego? Codziennie tu piszesz 😉

Ostatnio owszem.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

zabawne, ze cie to nie rusza, ale musisz sie tlumaczyc tak jakbys byl jedyna osoba ktora na co dzien uzywa jezyka obcego.

Zbyt wiele poświeciłem w imię pracy w tym również życie towarzyskie. A organ nieużywany zanika, język też. Kiedyś znałem trzy języki obce, teraz już tylko dwa.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;))

a manager bajkopisarz znów narzeka - Autorze, gdybyś zajął się szukaniem wymarzonej niewolnicy do pracy na swojej plantacji, to nie siedziałbyś tyle na forum!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Tylko taka uwaga. Jak ktos nie ma.okablowania do zajmowania sie dziecmi to nie jest kwestia bycia facetem tylko tego, ze ta osoba sie nie nadaje i tyle. Nie kazdy moze i powinien byc rodzicem. Tylko faceci nie mysla o tym przed zrobieniem dzieci i potem uciekaja od obowiazkow. 

Tak ci się może wydawać, nawet jeśli błędnie. Mężczyzna to nie 3,14zdeczka zachwycająca sie kupkami, ale co wy tam o tym wiecie.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Piaskun napisał:

Ostatnio owszem.

Zbyt wiele poświeciłem w imię pracy w tym również życie towarzyskie. A organ nieużywany zanika, język też. Kiedyś znałem trzy języki obce, teraz już tylko dwa.  

Wiem. Gdybys mial znajomych to nie mialbys potrzeby dzielic sie tu zyciem prywatnym 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ehe81
2 minuty temu, Gość ;)) napisał:

a manager bajkopisarz znów narzeka - Autorze, gdybyś zajął się szukaniem wymarzonej niewolnicy do pracy na swojej plantacji, to nie siedziałbyś tyle na forum!

 

No niestety nie bedziemy sie uzerac ze soba w tym miescie i podkladac sobie wiecznie klod...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Revien napisał:

Ja tam sprzątam mieszkanie, zajmuję się Młodym (odrabianie lekcji i wspólne zajęcia), często też gotuję i piorę 🙂 Stroną zarabiającą więcej pieniędzy (ponad trzykrotnie) jestem ja 🙂 Nie uważam, aby to było krzywdzące dla mnie 🙂 Ot zwykła domowa rutyna 🙂

Mój mąż też nie wylicza czasu córce, gotujemy na zmianę, ja zupy, mąż lepiej przyrządza mięso, jego kaczka jest lepsza i steki też. Kotlety mi wychodzą i naleśniki, których on nie potrafi zrobić. Jest pół na pół. Żadne nie ma fizycznej, ciężkiej pracy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×