Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Witołd

Krępująca sytuacja

Polecane posty

Gość Witołd

Mam serdecznego kumpla, jesteśmy w podobnym wieku, po 50. Ten kumpel wraz z żoną są bardzo otwarci w poglądach, uprawiają nawet seks w trójkącie, do którego zaprosili panią o kilka lat młodszą, poznaną przez internet. Ostatnio jak byliśmy po paru piwkach, Paweł  pokazał mi parę fotek, na których była ta pani. Opowiadał o niej, ze jest wyuzdana na maksa. Mówił , że pie... to jej żywioł. Jakież było moje zdziwienie, gdy na tych fotkach rozpoznałem kuzynkę mojej żony, mężatkę, uchodzącą w opinii mojej małżonki za osobę o surowych poglądach, wręcz pruderyjną. Dodatkowo jej mąż znany jest z bardzo konserwatywnych poglądów i nawet krytykuje nasza córę, która mieszka z chłopakiem bez ślubu ! Dla mnie widomość o tej kuzynce i o tym czym sie zajmuje jest to sytuacja dość kłopotliwa, zastanawiam sie, czy powiedzieć o tym żonie, ale boje się , że to małżeństwo sie rozbije i będzie moja wina. Może ktos mi coś poradzić ??? A moze nie ruszać tego tematu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochliwy
Przed chwilą, Gość Witołd napisał:

Mam serdecznego kumpla, jesteśmy w podobnym wieku, po 50. Ten kumpel wraz z żoną są bardzo otwarci w poglądach, uprawiają nawet seks w trójkącie, do którego zaprosili panią o kilka lat młodszą, poznaną przez internet. Ostatnio jak byliśmy po paru piwkach, Paweł  pokazał mi parę fotek, na których była ta pani. Opowiadał o niej, ze jest wyuzdana na maksa. Mówił , że pie... to jej żywioł. Jakież było moje zdziwienie, gdy na tych fotkach rozpoznałem kuzynkę mojej żony, mężatkę, uchodzącą w opinii mojej małżonki za osobę o surowych poglądach, wręcz pruderyjną. Dodatkowo jej mąż znany jest z bardzo konserwatywnych poglądów i nawet krytykuje nasza córę, która mieszka z chłopakiem bez ślubu ! Dla mnie widomość o tej kuzynce i o tym czym sie zajmuje jest to sytuacja dość kłopotliwa, zastanawiam sie, czy powiedzieć o tym żonie, ale boje się , że to małżeństwo sie rozbije i będzie moja wina. Może ktos mi coś poradzić ??? A moze nie ruszać tego tematu ?

 Na twoim miejscu próbowałbym ją sam dyskretnie przelecieć, wtedy miałbyś 100% pewności odnosnie jej "działalności" 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chamski

Trudno cokolwiek doradzać gdy nie zna się dokładnie sytuacji w tamtym związku, z jakichś powodów ta kobieta zdecydowała się na takie zachowanie. Jest dorosła, sama decyduje o swoim życiu, nie wchodziłbym w te relacje ponieważ i tak nic dobrego z tego nie może wyniknąć. Jak się wyda to związek się posypie bardzo szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Betty

Hipokryzja do kwadratu. Udaje cnotkę, a w rzeczywistości rasowy qrwiszon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chamski
3 minuty temu, Gość Betty napisał:

Hipokryzja do kwadratu. Udaje cnotkę, a w rzeczywistości rasowy qrwiszon.

a może wcale nie jest taka "cnotliwa", może nigdy nie chciała być, może jej temperament obudził się wraz z dojrzałością a jej konserwatywny mąż nie spełnia jej oczekiwań i potrzeb, może musi trzymać się roli "cnotki" którą w rzeczywistości nie jest? Tak łatwo oceniasz ludzi, których nie znasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Gość Chamski napisał:

a może wcale nie jest taka "cnotliwa", może nigdy nie chciała być, może jej temperament obudził się wraz z dojrzałością a jej konserwatywny mąż nie spełnia jej oczekiwań i potrzeb, może musi trzymać się roli "cnotki" którą w rzeczywistości nie jest? Tak łatwo oceniasz ludzi, których nie znasz...

Chamski , za mało chamsko piszesz:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Z postu autora wynika, że ma rozkminkę czy skorzystać z uroków owej pani. To jest jego dylemat i proszę nie dorabiać ideologii do faktu, że samcowi obudziła się szlachetność. Bajery...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chamski
20 minut temu, Gość gosc napisał:

Chamski , za mało chamsko piszesz:))

Dla kontrastu 😉 

Zapomniałem też wspomnieć o prawnym aspekcie sytuacji, mianowicie taki "drobiazg":

Art.  191a.  [Naruszenie intymności seksualnej]

§  1. Kto utrwala wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej, używając w tym celu wobec niej przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu, albo wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej bez jej zgody rozpowszechnia,

podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

§  2. Ściganie następuje na wniosek pokrzywdzonego.

Kolega może mieć kłopotek jak się wyda, że pokazywał fotki autorowi tematu. Jak na bez mała 50-cio latka mało roztropny jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Witołd

To wcale nie były zadne rozebrane fotki tylko pozowane i w ubraniach !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość Witołd napisał:

Mam serdecznego kumpla, jesteśmy w podobnym wieku, po 50. Ten kumpel wraz z żoną są bardzo otwarci w poglądach, uprawiają nawet seks w trójkącie, do którego zaprosili panią o kilka lat młodszą, poznaną przez internet. Ostatnio jak byliśmy po paru piwkach, Paweł  pokazał mi parę fotek, na których była ta pani. Opowiadał o niej, ze jest wyuzdana na maksa. Mówił , że pie... to jej żywioł. Jakież było moje zdziwienie, gdy na tych fotkach rozpoznałem kuzynkę mojej żony, mężatkę, uchodzącą w opinii mojej małżonki za osobę o surowych poglądach, wręcz pruderyjną. Dodatkowo jej mąż znany jest z bardzo konserwatywnych poglądów i nawet krytykuje nasza córę, która mieszka z chłopakiem bez ślubu ! Dla mnie widomość o tej kuzynce i o tym czym sie zajmuje jest to sytuacja dość kłopotliwa, zastanawiam sie, czy powiedzieć o tym żonie, ale boje się , że to małżeństwo sie rozbije i będzie moja wina. Może ktos mi coś poradzić ??? A moze nie ruszać tego tematu ?

Szczerze to zapomnij nie twoja sprawa, jak mi by dogryzala odnośnie córki to na osobności bym jej o tym powiedział .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chamski
23 minuty temu, Gość Witołd napisał:

To wcale nie były zadne rozebrane fotki tylko pozowane i w ubraniach !

No to Ustawa o prawie autorskim i prawach pokrewnych:

Art. 81.

1. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej. W braku wyraźnego zastrzeżenia zezwolenie nie jest wymagane, jeżeli osoba ta otrzymała umówioną zapłatę za pozowanie.

a następnie kodeks cywilny i takiż pozew. Tyle się ostatnio mówi o RODO...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
42 minuty temu, Szamir napisał:

Szczerze to zapomnij nie twoja sprawa, jak mi by dogryzala odnośnie córki to na osobności bym jej o tym powiedział .

 Clkowicie się zgadzam... 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chamski
48 minut temu, Szamir napisał:

Szczerze to zapomnij nie twoja sprawa, jak mi by dogryzala odnośnie córki to na osobności bym jej o tym powiedział .

Tyle, że to nie ona dogryza tylko jej zachowawczy mąż, ona wcale nie musi mieć takich samych poglądów.

Historia nieco dziwna, wszyscy są z kręgu rodziny i znajomych rodziny a babka daje się focić z parą swingersów z tego kręgu... To się musi wydać, wcześniej czy później ale nie warto tego przyspieszać bo i po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, Gość Chamski napisał:

Tyle, że to nie ona dogryza tylko jej zachowawczy mąż, ona wcale nie musi mieć takich samych poglądów.

Historia nieco dziwna, wszyscy są z kręgu rodziny i znajomych rodziny a babka daje się focić z parą swingersów z tego kręgu... To się musi wydać, wcześniej czy później ale nie warto tego przyspieszać bo i po co?

Co nie zmienia faktu, jak jej mąż będzie uszczypliwy to i tak jej możesz o tym powiedzieć, a ona ogarnie pana mądrego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bradley

Nie powiem że niecodzienna sytuacja.

Świat jest mały.

Wychodzi na to że chciała zaznać czegoś nowego a to jaka jest na codzień to wpływ jej męża.

Wykorzystaj to tylko dla siebie choćby w przypadku córki. Napomkniesz okazjonalnie z ironią że lepiej iż sami mieszkają niż w jakiejś trójkątnej komunie. Da jej do myślenia bo raczej z tym u niej słabo.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×