NIE MARTW SIĘ PRZEMEK, NIE TY PIERWSZY I NIE OSTATNI JESTEŚ ZEREM

zastanów sie tylko nad tym co z tym zrobic bo gdy nic nie zrobisz to marnie skonczysz, pewnie jako samowiesznik

przemek ile czasu jeszcze tak wytrzymasz by obibokować przy matce na bezrobociu i trolowac cale dnie po necie? ona zadnej presji na ciebie nie wywołuje byś poszedł do pracy? możesz tak gnić w spokoju nawet kolejne 10 lat? nie masz żadnego deadline'u? kiedy ci sie to wszystko zapętli?

gdyby mama goo goniła do roboty i wywoływała na nim jakąś presje to on by juz dawno albo ruszyl dupe do pracy albo by sie obwiesil ale ze matka ma na niego wylane to przemuś gnije z dnia na dzień miesiąca na miesiąc i z roku na rok, czas znika a jołop zanika

Tu nie chodzi o to ze ktos jest zerem  z wyboru tylko ze zostalo mu CELOWO zniszczone zycie a wy caly czas odbiegacie od PRAWDY i zatajacie celowo fakty.A co da pojscie do pracy teraz i w sytuacji jakiej sie znajduje??? OBIECALEM wam ze nie POPUSZCZE i NIE ODPUSZCZE tego nawet jak zgine.Mam to gdzies.NIE DAM wam zrealizowac WASZYCH PLANOW i je zniszcze skoro ktos(juz nie wnikam kto) ZNISZCZYL MOJE.Niszczycie i przesladujecie od mlodzienczych lat INTELIGENTNYCH i ciekawych ludzi bo SRACIE w GACIE.Pytanie jest tylko przed czym???

IS THAT CLEAR???

15 minut temu, Gość gosc napisał:

zastanów sie tylko nad tym co z tym zrobic bo gdy nic nie zrobisz to marnie skonczysz, pewnie jako samowiesznik

przemek ile czasu jeszcze tak wytrzymasz by obibokować przy matce na bezrobociu i trolowac cale dnie po necie? ona zadnej presji na ciebie nie wywołuje byś poszedł do pracy? możesz tak gnić w spokoju nawet kolejne 10 lat? nie masz żadnego deadline'u? kiedy ci sie to wszystko zapętli?

On siedzi na rencie chorobowej to dlatego.

a na tobie smakosz szwagier i siostra presji nie wywołują? jesteś ostatnią osobą na świecie która mogłaby sobie rościć prawo do pouczania przemka :D

Rozumiesz Zabko czy nie???

10 minut temu, Gość oszkaa napisał:

a na tobie smakosz szwagier i siostra presji nie wywołują? jesteś ostatnią osobą na świecie która mogłaby sobie rościć prawo do pouczania przemka :D

no właśnie na mnie wywołują, już pisałem o tym piwosz na kafe... mam ultimatum, do wiosny musze znaleźć pracę a krótko po tym się wyprowadzić gdzieś na swoje (wynajem), ale ja i tak wiem ze nie dam rady :( jeśli nie stanie się cud to bede sie musiał obwiesić :/

zazdroszczę przemkowi że on ma taki spokój, że może spokojnie gnić w domu, że nie ma żadnej presji, że matka go nie goni itp bo ja bardzo bym chciał iść do roboty i normalnie żyć ale ja wciąż nie potrafie, mnie to wciąż przeraża i nawet sama myśl o szukaniu pracy wywołuje we mnie paniczny lęk :/ dlatego wiem ze się nie przełamie, odliczam tylko czas do obwieszki, chociaż ciągle się łudze że Pan Bóg mi jakoś pomoże i wykaraska mnie z tego, doda sił, zabierze lęk, czy coś w tym stylu

No i nie bede sie z wami wszedzie uzeral gdzie niemal WIEKSZOSC KRAJU jest nastawione przeciwko mnie wlacznie z osobami ktore bym nigdy o to nie podejrzewal ale coz cale zycie egzystowalem w klamstwie,nieswiadomosci i falszu.Odkrylem wszystko dopiero gdy jest juz za pozno...

Nie to zebym wybielal siebie bo naoszukiwalem ludzi wiec jest podstawa tej nienawisci tyle ze to jest tylko PRETEKST bo problem istnieje juz od bardzo dawna nawet od 25 lat.To by bylo na tyle...

15 minut temu, Gość gość napisał:

no właśnie na mnie wywołują, już pisałem o tym piwosz na kafe... mam ultimatum, do wiosny musze znaleźć pracę a krótko po tym się wyprowadzić gdzieś na swoje (wynajem), ale ja i tak wiem ze nie dam rady jeśli nie stanie się cud to bede sie musiał obwiesić

zazdroszczę przemkowi że on ma taki spokój, że może spokojnie gnić w domu, że nie ma żadnej presji, że matka go nie goni itp bo ja bardzo bym chciał iść do roboty i normalnie żyć ale ja wciąż nie potrafie, mnie to wciąż przeraża i nawet sama myśl o szukaniu pracy wywołuje we mnie paniczny lęk dlatego wiem ze się nie przełamie, odliczam tylko czas do obwieszki, chociaż ciągle się łudze że Pan Bóg mi jakoś pomoże i wykaraska mnie z tego, doda sił, zabierze lęk, czy coś w tym stylu

TO SIE OBWIESISZ NARESZCIE