Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość autorka

Tatuaż kojarzy mi się z więzieniem

Polecane posty

Gość autorka

 ostatnio jak córka wraca ze szkoły, to co raz mi opowiada, że któraś z jej koleżanek sobie zrobiła. Szok, że ladne, młode dziewczyny tak się oszpecają, za moich czasów to było nie do pomyślenia. Boje się, córka tez ulegnie tej modzie, chociaż zdaje się mieć więcej oleju w głowie. A co wy o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nic, ja sobie zrobiłam w wieku 35 lat. Odradzam tatuaże nastolatkom.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... A mi nie, nawiązując do tytułu wątku. 

Myślę, że to nie jest nic takiego. I zrobienie tatuażu a brak oleju w głowie... To nie ma nic wspólnego. Grunt, żeby jej decyzja była przemyślana zwłaszcza co do miejsca (żeby nie zrobiła np na dłoni czy karku, potem na rozmowach o pracę słabo to wygląda). I żeby nie robił jej go nikt bez doświadczenia (raz, że będzie mieć brzydko, dwa, że wiadomo, zmiana igły, higiena, itd.) 

W tatuażach nie ma nic złego, są spoko 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nic, ja sobie zrobiłam w wieku 35 lat. Odradzam tatuaże nastolatkom.  

No, trochę się zgadzam. 

Tzn ja pierwszy zrobiłam mając 21 lat, pracowałam już i to była przemyślana decyzja. 

Grunt to nie zrobic tego, bo TAK. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zupełnie nic. Tatuaż o niczym złym nie świadczy, niech każdy ze swoim ciałem robi co chce. Ja traktuje ludzi z tatuazami jak takie barwne ptaki

Ja lubię u kogos tatuaże, ale sama nie mogę się zdecydować, bo być może zbyt poważnie podchodzę do tej decyzji. Jednak jeśli to ma być rysunek z którym mam żyć ,To musi cos mówić. Mam kilka pomysłów jednak nie zrobilam jeszcze następnego kroku. Znam mnostwo ludzi z tatuazami i serio podziwiam za pomysł i odwagę. 

Z drugiej strony teraz prawie każdy ma tatuaż i myślę,że jeszcze kilka lat i bede w mniejszości i niepomalowanym cialem 😄 ja będę oryginalna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Klara napisał:

... A mi nie, nawiązując do tytułu wątku. 

Myślę, że to nie jest nic takiego. I zrobienie tatuażu a brak oleju w głowie... To nie ma nic wspólnego. Grunt, żeby jej decyzja była przemyślana zwłaszcza co do miejsca (żeby nie zrobiła np na dłoni czy karku, potem na rozmowach o pracę słabo to wygląda). I żeby nie robił jej go nikt bez doświadczenia (raz, że będzie mieć brzydko, dwa, że wiadomo, zmiana igły, higiena, itd.) 

W tatuażach nie ma nic złego, są spoko 

Ale tatuaż nie krzyczy "jestem bezrobotny" 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ale tatuaż nie krzyczy "jestem bezrobotny" 😄

Masz rację, pewnie. Może trochę źle to ujelam. 

Po prostu są zawody w których ciężko o pracę z widocznym tatuażem,np w obsłudze klienta. 

Zależy jak kto ułoży sobie przyszłość. Tatuaż i jego miejsce będzie bez znaczenia w innych zawodach 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Klara napisał:

Masz rację, pewnie. Może trochę źle to ujelam. 

Po prostu są zawody w których ciężko o pracę z widocznym tatuażem,np w obsłudze klienta. 

Zależy jak kto ułoży sobie przyszłość. Tatuaż i jego miejsce będzie bez znaczenia w innych zawodach 🙂

Myślę,że w Polsce tatuaż może byc źle odbierany, bo co ludzie powiedzą. Ale tatuaż świadczy o zawodzie, tak samo jak garnitur 😄 większość facetów w garniturach to akwizyyorzy i td 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Myślę,że w Polsce tatuaż może byc źle odbierany, bo co ludzie powiedzą. Ale tatuaż świadczy o zawodzie, tak samo jak garnitur 😄 większość facetów w garniturach to akwizyyorzy i td 😄

No to fakt. Co nie wyklucza tego, że jednak póki co np. W obsłudze klienta raczej tatuaż nie jest mile widziany. Natomiast jak zmieni się mentalność (o rany, kiedy to będzie) to luz. 

Mi osobiście to nie przeszkadza, żeby było jasne. Po prostu rekruterzy to wciąż różne osoby. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goosc

Ja bym sobie na zrobiła, u kobiet mi się nie podobają. Mój mąż ma za to tzw rękaw czyli cała rękę w tatuazach 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
59 minut temu, Gość autorka napisał:

 ostatnio jak córka wraca ze szkoły, to co raz mi opowiada, że któraś z jej koleżanek sobie zrobiła. Szok, że ladne, młode dziewczyny tak się oszpecają, za moich czasów to było nie do pomyślenia. Boje się, córka tez ulegnie tej modzie, chociaż zdaje się mieć więcej oleju w głowie. A co wy o tym myślicie?

a mi tatuaże kojarzą się trochę z patologią a trochę z ludźmi, którzy z indywidualizmem nie mają zbyt wiele wspólnego. Teraz wszędzie widać tatuaże, wszędzie te same.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oppa

Ja tak jak ktos z gory, wole byc oryginalna, wiekszosc  robi, wiec  ja nie Nawet uszu nie mam przekłutych. Nie mam znaków szczególnych, moge działac w konspiracji 🙂 Poza tym starsznie by mi było nudno miec cale zycie taki sam wzorek na sobie, lubie zmiany.Nie che sie wladowac w ograniczenia, jestem wolnym człowiekiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Szczerze To Polska jest zasciankiem🙄

mieszkam w de i tu tatuaze sa normalne nawet w biurach😁pracowalam 3 lata i widzialam... Takze Co w Polsce jest nie do pomyslenia tu jest czyms normalnym 😊 ja mam jeden, teraz chce zrobić sobie drugi😎

moi rodzice jak to w Polsce, zniesmaczeni są bardzo ale to moje życie i moje ciało 👋

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Szczerze To Polska jest zasciankiem🙄

mieszkam w de i tu tatuaze sa normalne nawet w biurach😁pracowalam 3 lata i widzialam... Takze Co w Polsce jest nie do pomyslenia tu jest czyms normalnym 😊 ja mam jeden, teraz chce zrobić sobie drugi😎

moi rodzice jak to w Polsce, zniesmaczeni są bardzo ale to moje życie i moje ciało 👋

 

No niestety. A im mniejsza mieścina tym bardziej każdego interesuje cudza dupq

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe

Nie wiem dlaczego akurat brak tatuaży ma sie kojarzyc z zasciankiem. Dla mnie bardziej , jak juz , jest owczy pęd, zeby miec to, co kazdy., Tauaz teraz ma każda dziunia, tak, jak kiedys biale kozaczki :):):). Sam tatuaż mi wisi , tylko po co dorabiac do tego ideologię? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wolę wydziaranego fajnego człowieka od Ziutka bez zębów spod monopolowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość hehehe napisał:

Nie wiem dlaczego akurat brak tatuaży ma sie kojarzyc z zasciankiem. Dla mnie bardziej , jak juz , jest owczy pęd, zeby miec to, co kazdy., Tauaz teraz ma każda dziunia, tak, jak kiedys biale kozaczki :):):). Sam tatuaż mi wisi , tylko po co dorabiac do tego ideologię? 

Nie, myślenie,że inność jest zła i patologiczna jest zasciankiem.  Jakoś ten owczy pęd nie przeszkadza żeby mieć plazme w domu,ciuch zgodny z modą, mieszkanie z katalogu  ale dredy, niebieskie wlosy, tunel w uchu i tatuaż to coś złego. Nikt nikomu nie każe robić tatuażu, ale nie róbcie z ludzi kryminalistów, bo siebie cos wydziarali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umma

Nie, myślenie,że inność jest zła i patologiczna jest zasciankiem. 

x

 Zgoda , tylko akurat tatuaze juz nie sa innoscią, sa banałem, powszechnością.  Inność to raczej przeciwstawienie sie wszechpanującej modzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość umma napisał:

Nie, myślenie,że inność jest zła i patologiczna jest zasciankiem. 

x

 Zgoda , tylko akurat tatuaze juz nie sa innoscią, sa banałem, powszechnością.  Inność to raczej przeciwstawienie sie wszechpanującej modzie.

Akurat w Polsce ta moda nie jest powszechna, bo ciągle jeszcze bulwersuje. Kazdy tez ma wytatuowane cos innego 😄 Poza tym co komu do tego co obcy ludzie robią ze swoim ciałem? 😄 dla mnie banalem są hybrydy a wszyscy uważają że to cud miód 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dla mnie ludzie z tatuażami wyglądają niechlujnie, jakby byli brudni. Tatuaż psuje wiele stylizacji (gdy jest na rękach), kto może być ładnie ubrany ale tatuaż psuje całość. Nic nie poradzę, takie mam skojarzenia. Sam za żadne skarby nie zrobiłabym sobie tatuażu, mój mąż też nie ma i mi się to podoba, mamy fajne gładkie ciała a nie pomazane 😁 ale u innych nie krytykuję tylko mi się po prostu kompletnie nie podobają bo szpecą, to moje osobiste zdanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

może w latach 90tych robiono tatuaże żeby się wyróżnić ale teraz każda dżesika ma łapy popisane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 godziny temu, Gość autorka napisał:

 ostatnio jak córka wraca ze szkoły, to co raz mi opowiada, że któraś z jej koleżanek sobie zrobiła. Szok, że ladne, młode dziewczyny tak się oszpecają, za moich czasów to było nie do pomyślenia. Boje się, córka tez ulegnie tej modzie, chociaż zdaje się mieć więcej oleju w głowie. A co wy o tym myślicie?

cóż mogę powiedzieć, twoje czasy były beznadziejne, a to tylko jeden z wielu przykładów na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Tatuaze sa teraz modne.  Osobiscie mi nie przeszkadzaja, ale to co ludzie maja wytatuowane na sobie to inna sprawa.  Wszedzie motylki i delfinki...  Moja corka po 20-stce zrobila sobie tatuaz najpierw jeden,  a teraz drugi.  Delikatne w mniej wyeksponowanych miejscach.  Nie przeszkadzaja mi, ale tez nie zachwycaja, ale jest dorosla to jej sprawa co robi ze swoim cialem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Tatuaze sa teraz modne.  Osobiscie mi nie przeszkadzaja, ale to co ludzie maja wytatuowane na sobie to inna sprawa.  Wszedzie motylki i delfinki...  Moja corka po 20-stce zrobila sobie tatuaz najpierw jeden,  a teraz drugi.  Delikatne w mniej wyeksponowanych miejscach.  Nie przeszkadzaja mi, ale tez nie zachwycaja, ale jest dorosla to jej sprawa co robi ze swoim cialem.

motylków i delfinków nie robi się od jakiś 20 lat 😄 Modne były w latach 90, pamietam, że koleżanka miała lalkę Barbie z motylkiem na brzuchu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

a mnie zastanawia inna kwestia.Wszyscy teraz mają zajawkę na zdrowy tryb życia,wyjście na ulicę gdy smog wisi to tragedia a pompowanie pod skórę chemicznych barwników nikogo nie razi.Czy ktoś to sprawdził jak to zachowa się za 30lat.Podejrzewam że ten tusz który aplikowali sobie więźniowie kilkadziesiąt lat temu mógł być zdrowszy niż te chińskie mazidła które teraz ochoczo wchłaniają brajanki i karynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość gość napisał:

a mnie zastanawia inna kwestia.Wszyscy teraz mają zajawkę na zdrowy tryb życia,wyjście na ulicę gdy smog wisi to tragedia a pompowanie pod skórę chemicznych barwników nikogo nie razi.Czy ktoś to sprawdził jak to zachowa się za 30lat.Podejrzewam że ten tusz który aplikowali sobie więźniowie kilkadziesiąt lat temu mógł być zdrowszy niż te chińskie mazidła które teraz ochoczo wchłaniają brajanki i karynki

było kilka badań które nie wykazały szkodliwych efektów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 godzin temu, Gość gość napisał:

a mnie zastanawia inna kwestia.Wszyscy teraz mają zajawkę na zdrowy tryb życia,wyjście na ulicę gdy smog wisi to tragedia a pompowanie pod skórę chemicznych barwników nikogo nie razi.Czy ktoś to sprawdził jak to zachowa się za 30lat.Podejrzewam że ten tusz który aplikowali sobie więźniowie kilkadziesiąt lat temu mógł być zdrowszy niż te chińskie mazidła które teraz ochoczo wchłaniają brajanki i karynki

a niech wchlaniają. Mnie bawi wasza hipokryzja, za wszelką cene staracie sie wytknąc innym,ze sa gorsi bo karynka ma tipsa, a sebix rękaw.. popatrzecie na siebie. Smrodzicie autami , papierochami,wspieracie tanioche sprowadzana z chin szytą za dolara dziennie pelną toksycznych barwnikow, obgadujecie wszystkich dookola i jest cacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość gość napisał:

a mnie zastanawia inna kwestia.Wszyscy teraz mają zajawkę na zdrowy tryb życia,wyjście na ulicę gdy smog wisi to tragedia a pompowanie pod skórę chemicznych barwników nikogo nie razi.Czy ktoś to sprawdził jak to zachowa się za 30lat.Podejrzewam że ten tusz który aplikowali sobie więźniowie kilkadziesiąt lat temu mógł być zdrowszy niż te chińskie mazidła które teraz ochoczo wchłaniają brajanki i karynki

Wydaje mi się, że jakość tuszu też zależy od miejsca, jak Karynka robi i Seby po znajomości, to inna historia, niż u znanego tatuatora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ale po kilkudziesięciu latach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

ale po kilkudziesięciu latach?

tak, po kilkudziesięciu latach. Tatuaże są popularne od dobrych kilkunastu lat. Moje mają ponad 10, a nie jestem wcale taka stara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×