Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

KatuszeDuszy

Wyznanie swiezo uswiadomionej alkoholiczki

Polecane posty

Gość
Dnia 18.10.2019 o 07:29, MaestroSyntetyczny napisał:

A teraz najważniejsze. Dostaniesz sponsora

Z tym się nie zgodzę. Sponsora należy poprosić  kiedy jest się gotowym na zmierzenie się z wadami charakteru, aby nim został. 

7 godzin temu, KatuszeDuszy napisał:

Uwazam, ze przyznanie sie do problemu I podjecie walki to bardzo duzo.

To pierwsza połowa kroku, drugą połową jest uwierzenie w bezsilność wobec alkoholu. Nie walcz bo mozesz przegrać. Naprawdę wystarczy złożyć rękawice i żyć dniem dzisiejszym.

7 godzin temu, KatuszeDuszy napisał:

Sa slabsi, bo nie podejmuja walki ze swoimi problemami na zadnej plaszczyznie, ale czy to nasza wina?

Z problemami się nie walczy, je się rozwiązuje.

Życzę pokory i kolejnych 24h ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, demonicznaa napisał:

To pierwsza połowa kroku, drugą połową jest uwierzenie w bezsilność wobec alkoholu. Nie walcz bo mozesz przegrać. Naprawdę wystarczy złożyć rękawice i żyć dniem dzisiejszym.

Zalozuc rece I czekac na cud? Nie, dziekuje. Cuda sie nie zdarzaja. 

Pokora, ukorzyc sie? Przed kim? 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Autorko, w ogóle nie zwracaj uwagi na te głupie wpisy. W tym narodzie niestety jest ogromnie dużo chamstwa, nie przeskoczysz. Najlepiej to ignorować. 

Ja Ci baaardzo kibicuje, wszystkim pozostałym walczącym z nałogiem również. Trzeźwe życie warte jest tego, żeby o nie walczyć, choć pewnie nie raz będzie Wam bardzo ciężko. Nie bójcie się prosić o pomoc. Trzymajcie się ciepło i nie pozwólcie zwyciężyć tym głupim procentom.

Będę tu zaglądać, dawajcie znać jak Wam idzie 🙂💪

Dzieki 😊 bedzie dobrze! 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
17 godzin temu, KatuszeDuszy napisał:

Zalozuc rece I czekac na cud? Nie, dziekuje. Cuda sie nie zdarzaja. 

Pokora, ukorzyc sie? Przed kim? 😊

Praca nad sobą przynosi owoce. Nie próbuj z dnia na dzień stać się tak cholernie dobrą. Uczęszczasz na terapię, więc wszystko zrozumiesz w swoim czasie ☺

Kolejnych 24h ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
19 minut temu, demonicznaa napisał:

Praca nad sobą przynosi owoce. Nie próbuj z dnia na dzień stać się tak cholernie dobrą. Uczęszczasz na terapię, więc wszystko zrozumiesz w swoim czasie ☺

Kolejnych 24h ☺

A co ty na to, ze przestaniesz zawracac sie do mnie w tak protekcjonalny sposob? Robisz sie irytujaca.

Dzieki 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Co tak wszystkich krytykujesz? Odstawiłaś alkohol i wszystko Cię irytuje? Kolejny etap przed Tobą. Etapów odstawienia jest kilka. Złość, bluzgi... wiele emocji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Gość gość napisał:

Co tak wszystkich krytykujesz? Odstawiłaś alkohol i wszystko Cię irytuje? Kolejny etap przed Tobą. Etapów odstawienia jest kilka. Złość, bluzgi... wiele emocji...

Czuje sie wysmienicie I nic mnie nie irytuje 😊 nie podoba mi sie protekcjonalizm I tyle 👍chyba mam prawo? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Skoro ci się nie podoba publiczne forum, komentowanie ludzi tak jak potrafią, ich sposób bycia, takie a nie inne wspieranie, to może powinnaś wyprowadzić się na bezludną wyspę? Ja zauważyłam, że kilku osobom zwróciłaś uwagę. Albo z ludźmi współpracujesz, idziesz na kompromisy, rozmawiasz i się dogadujesz, albo zamknij się w czterech ścianach, bo nie jesteś pępkiem świata i nikomu nie możesz nic nakazać. A możesz zyskać, jeśli tylko spojrzysz poza własny horyzont. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
59 minut temu, KatuszeDuszy napisał:

A co ty na to, ze przestaniesz zawracac sie do mnie w tak protekcjonalny sposob? Robisz sie irytujaca.

Dzieki 😊

A co Ty na to, aby przyjmować rady z pokorą? Może i tak mnie odbierasz, ale wiedz, że życzę Ci z całego serducha, abyś wyszła z tego. I żeby wytrwać w samej trzeźwości trzeba uwolnić się od złości, pychy, buntu i zadufania w sobie. 

Pogody ducha ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, demonicznaa napisał:

A co Ty na to, aby przyjmować rady z pokorą? Może i tak mnie odbierasz, ale wiedz, że życzę Ci z całego serducha, abyś wyszła z tego. I żeby wytrwać w samej trzeźwości trzeba uwolnić się od złości, pychy, buntu i zadufania w sobie. 

Pogody ducha ☺

Pozwole sie odniesc do wszystkiego hurtowo 😉

Tak samo jak jedna osoba nie ma na mysli kogos urazic, tak samo ta druga nie zawsze moze poradzic cos, ze jej nie pasuje ton wypowiedzi. No tak juz jest!

Co do krytykowania jak ktos wyzej wspomnial, przypominam sobie jedynie krytyke wobes chamskich komentarzy. I w tym miejscu nie zgodze sie ze stwierdzeniem, ze nie kazdy umie sie komunikowac. Moim zdaniem nie daje Im to prawa do chamskich odzywek. Jest duza roznoca miedzy nieumiejetnoscia kliniczna komunikowania sie a zwyklym chamstwem wynikajacym z braku oglady 🙂

Z tym chamstwem to nie do Ciebie demoniczna, zeby nie bylo, bo pod twoja odpowiedzia pisze 🙈🤭😋

Co do zadufania w sobie: no I co? Taka jestem 😋 <tupnela obcasem I wyszla> Klatwa jedynaka 🤓

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 22.10.2019 o 15:22, demonicznaa napisał:

Z tym się nie zgodzę. Sponsora należy poprosić  kiedy jest się gotowym na zmierzenie się z wadami charakteru, aby nim został. 

To pierwsza połowa kroku, drugą połową jest uwierzenie w bezsilność wobec alkoholu. Nie walcz bo mozesz przegrać. Naprawdę wystarczy złożyć rękawice i żyć dniem dzisiejszym.

Z problemami się nie walczy, je się rozwiązuje.

Życzę pokory i kolejnych 24h ☺

Demonka masz doświadczenie widać.  Długo piłaś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorka, czy wszystkie fleki w bucikach przetarte? Jak się trzymasz w postanowieniu? Znów będziesz kąśliwa jak osa? A może zmieniłaś światopogląd na tych, którzy cię wspierają wirtualnie i życzą powodzenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Gość gość napisał:

Autorka, czy wszystkie fleki w bucikach przetarte? Jak się trzymasz w postanowieniu? Znów będziesz kąśliwa jak osa? A może zmieniłaś światopogląd na tych, którzy cię wspierają wirtualnie i życzą 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Gość gość napisał:

Autorka, czy wszystkie fleki w bucikach przetarte? Jak się trzymasz w postanowieniu? Znów będziesz kąśliwa jak osa? A może zmieniłaś światopogląd na tych, którzy cię wspierają wirtualnie i życzą powodzenia?

W postanowieniu trzymam sie twardo, juz prawie dwa tygodnie 😊

Wydaje mi sie, ze jestem mila dla tych, ktorzy wspieraja I zycza powodzenia. Tych, ktorzy robia to umiejetnie, bezposrednio, ktorzy dziela sie swoimi doswiadczeniami...

Swoja droga nie wiem czy zauwazasz kasliwosc swojej wypowiedzi? Nie chce mi sie przekomarzac I caly czas czytac jaka to zla jestem, tylko dlatego ze mam swoje zdanie I dlatego, ze ci urazeni ta twoja tzw 'kasliwoscia' maja specyficzny sposob wyrazania wsparcia, ktore brzmi jak protekcjonalizm a nie zyczenie powodzenia 🙄

Ten watek tematu uwazam niniejszym za zakonczony. Dziekuje 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Demonka masz doświadczenie widać.  Długo piłaś? 

Ja tez jestem bardzo zainteresowana, ale balam pytac, no znow bedzie ze wredna I kasliwa 😥

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak tam zuczki, robaczki ...? 😊😊

Zaczne o sobie, moze sie przylaczycie 😉

Jest ok, nadal trwam w postanowieniu.

Pozytywy:

1. Czuje sie duzo lepiej fizycznie!

2. Mam wiecej energii I zapalu.

3. Wrocilam znow do cwiczen - mialam swietna sportowa sylwetke ale przez problemy sprzed dwoch lat I alkohol sie przytylo. No ale nic, piaty dzien treningow za mna!

4. Polubilam zycie, usmiecham sie wiecej.

5. Dlugi weekend mi sie zaczal, bo man urlop I pierwszy raz od x czasu nie spedzam czasu wolnego pijac.

Trudne momenty:

1. Jak dlugo uda mi sie wytrwac?

2. Czy sie zalamie znow, pekne?

3. Czasami meczy ochota,  chodzi za mna smak piwka I blogosc procentow uderzajacych do glowy ....

4. Nie zawsze jest latwo, trzeba sie duzo kontrolowac i to nieustanne przekomarzanie sie z glowa 'napij sie' 'nie napije sie' 'napij sie' 'nie napije sie'....

Takie mam spostrzezenia w ten czwartkowy poranek 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Demonka masz doświadczenie widać.  Długo piłaś? 

No ja akurat jestem DDA. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×