Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Znieczulenie zewnątrzoponowe opinie

Polecane posty

Gość Gość

Rzeczywiście pomaga? Czytałam dużo zarówno o plusach i minusach, moja lekarz bardzo chwali, mówiła że nie będę czuła bólu praktycznie w ogóle, ale sama nie wiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polecam

Mialam i polecam. Dla mnie porod to super przezycie 

Przed podaniem znieczulenia myslalam ze zejde (mialam bole krzyzowe) po podaniu znieczulenia zrobilam sobie 2 godzinna drzemke 🙂 

Rodzilam za granica, 2 tygodnie przed data mialam wizyte u anestezjologa (dobranie odpowiedniej dawki) jak przyjechalam do kliniki z rozpoczeta akcja to badanie i po ok godzinie podno mi zzo, mialam podlaczona pompe i moglam sobie sama znieczulenie "poprawic" mala dawka  (tak po ok 3 godzinach zaczelam lekko odczuwac bol , pozniej drugi raz po ok 2 godzinach i wystarczylo juz do konca

A w czasie parcia czulam skurcze ale bez bolu. Tak to ja moge i co rok 😉 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Ja też polecam bardzo. Miałam porod indukowany oksytocyna, ból nieziemski. Zzo dostalam przy 5 cm rozwarcia i przestałam czuc ból. Po 1.5 godz normalnych rozmow z mezem mialam 10 cm i poczulam skurcze parte. Urodzilam bez bólu po 20 min. Nie wyobrazam sobie porodu bez tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Ja też miałam zzo. Anestezjolog powiedział, że mogę poczuć ukłucie podczas wbijania igły i tylko wtedy samo znieczulenie może zaboleć, ale ja kompletnie nic nie poczułam. Bóle porodowe po chwili całkiem zniknęły i dzięki temu sam poród był rewelacyjny także też polecam 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela

Ja miałam dwa razy ZZO i za każdym razem na mnie nie zadziałało. Tak też może się zdarzyć i podobno jest to normalne. Urodziłam, bolało jak cholera ale jakoś urodziłam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość polecam napisał:

Mialam i polecam. Dla mnie porod to super przezycie 

Przed podaniem znieczulenia myslalam ze zejde (mialam bole krzyzowe) po podaniu znieczulenia zrobilam sobie 2 godzinna drzemke 🙂 

Rodzilam za granica, 2 tygodnie przed data mialam wizyte u anestezjologa (dobranie odpowiedniej dawki) jak przyjechalam do kliniki z rozpoczeta akcja to badanie i po ok godzinie podno mi zzo, mialam podlaczona pompe i moglam sobie sama znieczulenie "poprawic" mala dawka  (tak po ok 3 godzinach zaczelam lekko odczuwac bol , pozniej drugi raz po ok 2 godzinach i wystarczylo juz do konca

A w czasie parcia czulam skurcze ale bez bolu. Tak to ja moge i co rok 😉 😄 

Można widzieć w jakim kraju rodziłaś? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lili

Moja koleżanka rodziła w Polsce ze znieczuleniem i powiedziała że było bosko 😉 to był jej 2 poród więc miała porównanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lota

Też mialam i to była ekstaza 1,5 godzinna w czasie 20 godzinnego koszmarnego porodu po oksy i z krzyżowymi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja rodzilam dwa razy w znieczuleniu i o ile przy pierwszym porodzie podano mi późno i poczułam co to ból, o tyle przy drugim od początku prawie miałam znieczulenie i bólu nie czułam wcale. Moim zdaniem jak rodzić to tylko w znieczuleniu, po co się męczyć, jak można po ludzku, przyjemnie, bezboleśnie. Gdybym kiedyś miała jeszcze rodzić to tylko w znieczuleniu od początku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polecam. Urodzilam corke 4120 kg z moja waga wyjsciowa 49 kg. Na 3 porody jeden z zzo. Warto. Uklucia nie czulam. Niestety szycie przechodzilo przez lechtaczke i mimo zzo to czulam. Koszmar 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×