Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Jak byście zareagowały gdyby facet zapłacił za was na randce

Polecane posty

Gość Gosc

Ale sam by sobie nic nie zamówił w kawiarni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ale sam by sobie nic nie zamówił w kawiarni?

powiedziałabym ze sama zapłacę za siebie, niech schowa kasę. On zapłaci innym razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość gość napisał:

powiedziałabym ze sama zapłacę za siebie, niech schowa kasę. On zapłaci innym razem

Dlaczego bys tak zareagowala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

moze nie mial ochoty nic zjesc, zachowal sie dobrze, zaplacil za ciebie, po co sie burzyc, powodow moze byc 10 000 000 czemu nic sobie nie zamowil, moze wrocil od dentysty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszne to jest
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Dlaczego bys tak zareagowala?

Dlatego, że nie chciałabym żeby poczuł się wykorzystany.To po pierwsze, a po drugie to dlaczego miałby mi stawiać? Kasa to ciężka sprawa, trzeba się napracować żeby ją mieć ale niektórzy tego nie rozumieją i mają gdzieś czy ktoś zapłaci złoty pięć czy dwadzieścia pięć za tę samą rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zastanawiałoby mnie dlaczego sobie nic nie zamówił,glupio tak jesc,pic a ktos o pustym pysku siedzi i sie gapi. Pomyślałabym ze facet biedak i nie ma kasy zeby zapłacic za dwie osoby i bym zapłaciła chyba jednak za siebie. Zresztą zalezy i jakiej kwocie mówimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi o mnie ale słyszałam o przypadku gdy dziewczyna zwróciła uwagę chłopakowi, że przyniósł jej posiłek i usiadł patrząc jak je... sobie nic nie wziął : ) pewnie nie czuła się swojo...

Akurat tu nie musieli placic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Zastanawiałoby mnie dlaczego sobie nic nie zamówił,glupio tak jesc,pic a ktos o pustym pysku siedzi i sie gapi. Pomyślałabym ze facet biedak i nie ma kasy zeby zapłacic za dwie osoby i bym zapłaciła chyba jednak za siebie. Zresztą zalezy i jakiej kwocie mówimy

Ale pewnie juz drugi raz bys sie z nim nie spotkala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze dlatego
Przed chwilą, marawstala napisał:

Nie chodzi o mnie ale słyszałam o przypadku gdy dziewczyna zwróciła uwagę chłopakowi, że przyniósł jej posiłek i usiadł patrząc jak je... sobie nic nie wziął : ) pewnie nie czuła się swojo...

Akurat tu nie musieli placic...

może nie chciał , może się odchudza i nie je:) tez tak może byc. Wiele razy byłam z mężem w restauracji i prócz wody nie chciałam nic bo się odchudzam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość moze dlatego napisał:

może nie chciał , może się odchudza i nie je:) tez tak może byc. Wiele razy byłam z mężem w restauracji i prócz wody nie chciałam nic bo się odchudzam:)

Nie no jasne, ale z drugiej strony być może ona też nie była aż tak głodna... od tamtej pory chyba już się nie wstydzi przy niej jeść : ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Nie spotkałabym się z nim więcej, chyba, żeby wytłumaczył to jakoś sensownie. Ale chyba nie wiem jak. Jakby nie miał kasy (chore w naszym wieku i świadczy o ciapowatości i niezaradności) mógł wymysleć coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A kto by zaproponał, żeby iść do restauracji? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Na randkach zwykle tylko kawę lub herbatę piję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

P.s. nikt nie zaprosił mnie na 1 randkę do restauracji. Raczej do kawiarni, bo spotykaliśmy się gł. wieczorem, a ja kolacji nie jadam.
Dopiero z moim facetem będąc w związku chadzamy do restauracji zamiast robić obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość Kiss napisał:

Nie spotkałabym się z nim więcej, chyba, żeby wytłumaczył to jakoś sensownie. Ale chyba nie wiem jak. Jakby nie miał kasy (chore w naszym wieku i świadczy o ciapowatości i niezaradności) mógł wymysleć coś innego.

W naszym wieku czyli w jakim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

W naszym wieku czyli w jakim?

I jakie zarobki seiadczą o ciapowatosci? 2000 miesiecznie? A jesli ktos zmienil branze niedawno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

W naszym wieku czyli w jakim?

Powyżej 25 roku życia brak oszczędności wystarczających na kupienie 2-4 kaw nawet w przypadku zarabiania pensji minimalnej świadczy o kompletnej niezaradności.

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

I jakie zarobki seiadczą o ciapowatosci? 2000 miesiecznie? A jesli ktos zmienil branze niedawno?

Ja zmieniałam już 2x w życiu i jakoś zawsze miałam oszczędności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Gdzieś pisałam o pensji? Nie zauważyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Gdybym był kobietą to bym pomyślała, że jest kelnerem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

A teraz drugi scenariusz:

Jak byście zareagowały gdyby facet zaprosił was do restauracji i zamówił dla obojga a zapłacił tylko za siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Spytałabym się dlaczego zaprasza mnie do takiej marnej kawiarni, gdzie sam nic nie zamawia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Rambo napisał:

A teraz drugi scenariusz:

Jak byście zareagowały gdyby facet zaprosił was do restauracji i zamówił dla obojga a zapłacił tylko za siebie

Dlaczego miałby za mnie zamawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Rambo napisał:

A teraz drugi scenariusz:

Jak byście zareagowały gdyby facet zaprosił was do restauracji i zamówił dla obojga a zapłacił tylko za siebie

takie rzeczy ustala się przed a nawet jesli nie to kobieta zawsze powinna byc przygotowana i mieć troche kasy przy sobie.Jesli bym nie miała kasy przy sobie bo i tak się zdarza to w trakcie zaproszenia powiedziałabym , że dziękuję ale może innym razem bo akurat nie wzięłam ze sobą pieniędzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Dlaczego miałby za mnie zamawiać?

no własnie, może jest coś czego kobieta akurat nie lubi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Albo inny scenariusz:

Podczas pielgrzymki do Częstochowy wasz autobus rozbija się w buszu. Przeżyliście tylko ty i jakiś facet.

Nie macie co jeść a akumulatory w waszych ajfonach się wyczerpały.

Facet nic nie mówiąc odchodzi i po dwóch dniach wraca wycieńczony nieogolony i śmierdzący wręczając wam martwa wiewiórkę do zjedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

1. Jeśli byłaby to tylko kawa (a raczej nic więcej, bo na randkach zwykle więcej nie chcę) pozwoliłabym mu zapłacić ale następna randka na moją prośbę byłaby w stylu: spacer lub spotkanie w mieszkaniu któregoś z nas (bez podtekstów oczywiście), bo pomyślałabym, że krucho u niego z kasą i nie chciałabym go narażać na wydatki.

2.Normalnie. Zapłaciłabym za siebie. Nie uważam, zeby to facet miał za mnie płacić. Nie mamy przecież wspólnej kasy, więc z jakiej racji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość Rambo napisał:

Albo inny scenariusz:

Podczas pielgrzymki do Częstochowy wasz autobus rozbija się w buszu. Przeżyliście tylko ty i jakiś facet.

Nie macie co jeść a akumulatory w waszych ajfonach się wyczerpały.

Facet nic nie mówiąc odchodzi i po dwóch dniach wraca wycieńczony nieogolony i śmierdzący wręczając wam martwa wiewiórkę do zjedzenia

Rambo, ale ty masz ekstremalne pomysły 😂

Starałabym się uczynić tę wiewiórkę zdatną do jedzenia w czasie, gdy on zająłby się swoją toaletą 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Do tego ma dziurę w spodniach w kroku a zanim poszedł to mówił, że jak nie będzie go jutro w pracy to szef go zwolni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ale temat, przecież jedzenie kosztuje grosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Przed chwilą, Gość Rambo napisał:

Do tego ma dziurę w spodniach w kroku a zanim poszedł to mówił, że jak nie będzie go jutro w pracy to szef go zwolni

Piszesz scenariusz do filmu? 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×