Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Niespelniony

Po orgazmie nie chce mi się być z moja dziewczyna

Polecane posty

Gość Niespelniony

Zawsze jestem czuły i miły przed seksem, ale po, to już mi się nie chce być z moja dziewczyną. Tracę zapał.. wolałbym w sumie być bogaty i mieć puste lale koło siebie, które bym traktował przedmiotowo. Za dziewczyna to trzeba jednak ciągle biegać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To normalne. Tak kręci się sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kia
1 godzinę temu, Gość Niespelniony napisał:

Zawsze jestem czuły i miły przed seksem, ale po, to już mi się nie chce być z moja dziewczyną. Tracę zapał.. wolałbym w sumie być bogaty i mieć puste lale koło siebie, które bym traktował przedmiotowo. Za dziewczyna to trzeba jednak ciągle biegać 

Nie dojrzały 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

To znaczy że, dziewczyna jest do dupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Albo nie jest, tylko do siebie nie pasujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 godzin temu, Gość Niespelniony napisał:

Zawsze jestem czuły i miły przed seksem, ale po, to już mi się nie chce być z moja dziewczyną. Tracę zapał.. wolałbym w sumie być bogaty i mieć puste lale koło siebie, które bym traktował przedmiotowo. Za dziewczyna to trzeba jednak ciągle biegać 

Nie kochasz jej, jesteś z nią dla innych względow niż uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 godzin temu, Gość Niespelniony napisał:

Zawsze jestem czuły i miły przed seksem, ale po, to już mi się nie chce być z moja dziewczyną. Tracę zapał.. wolałbym w sumie być bogaty i mieć puste lale koło siebie, które bym traktował przedmiotowo. Za dziewczyna to trzeba jednak ciągle biegać 

to widać, zawsze żal mi ludzi w których nie ma miłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos

Każdy facet tak ma. To tylko potwierdza, że kobiety istnieją dla nas tylko w kontekście libido i seksu (pisał o tym Freud), gdyby nie to - przyro mi Panie - byłybyście dla facetów zbędnym powietrzem. Dlatego dziękujcie Bozi, że dała facetom popęd, to jeszcze faceci w miarę zwracają na was uwagę (choć i tak jesteście traktowane z przymrużeniem oka).

Niechęć do dziewczyny po orgaźmie to biologiczny papier lakmusowy tego, kim dla faceta jest kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość ktos napisał:

Każdy facet tak ma. To tylko potwierdza, że kobiety istnieją dla nas tylko w kontekście libido i seksu (pisał o tym Freud), gdyby nie to - przyro mi Panie - byłybyście dla facetów zbędnym powietrzem. Dlatego dziękujcie Bozi, że dała facetom popęd, to jeszcze faceci w miarę zwracają na was uwagę (choć i tak jesteście traktowane z przymrużeniem oka).

Niechęć do dziewczyny po orgaźmie to biologiczny papier lakmusowy tego, kim dla faceta jest kobieta.

Dokładnie, z tego samego powodu jak jest się kochają to facet nie traci zainteresowania 🙂

Nie bez powodu istnieje powiedzenie 'zwal se to ci przejdzie', problem w tym że, jak autentycznie jesteś zakochany albo brakuje ci czułości, to nie przechodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos
6 minut temu, Gość gosc napisał:

Dokładnie, z tego samego powodu jak jest się kochają to facet nie traci zainteresowania 🙂

Nie bez powodu istnieje powiedzenie 'zwal se to ci przejdzie', problem w tym że, jak autentycznie jesteś zakochany albo brakuje ci czułości, to nie przechodzi.

Zakochanie to tylko chwilowy haj harmonów, nakierowanych na zapłodnienie tej samicy w tym przedziale czasowym. Tyle. Wracamy do tego do powiedziałem. Kwestia rozmnożenia genów i libido. Koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość ktos napisał:

Zakochanie to tylko chwilowy haj harmonów, nakierowanych na zapłodnienie tej samicy w tym przedziale czasowym. Tyle. Wracamy do tego do powiedziałem. Kwestia rozmnożenia genów i libido. Koniec.

A długofalowa miłość i zgodność charakterów?

Rzadkie, ale chyba występujące zjawisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

A długofalowa miłość i zgodność charakterów?

Rzadkie, ale chyba występujące zjawisko.

Tak zwane braterstwo dusz, bardzo rzadko, ale zdarza się. Po prostu dopasowanie osobowościowe z domieszką nabytego zaufania, akceptacjai wzajemnej pomocy, na początku z hajem hormonalnym. Miłe ale bez fajerwerków.

Wiekszosc tego nie doswiadczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość ktos napisał:

Tak zwane braterstwo dusz, bardzo rzadko, ale zdarza się. Po prostu dopasowanie osobowościowe z domieszką nabytego zaufania, akceptacjai wzajemnej pomocy, na początku z hajem hormonalnym. Miłe ale bez fajerwerków.

Wiekszosc tego nie doswiadczy.

czyli miłość to luksus, najwyższe uczucie zarezerwowane dla tych którzy mają podstawowe potrzeby (ugotowane, posprzątane, uprane) zaspokojone? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To jest chyba normalne. Moj maz tez porucha a pozniej mam sie trzymac z daleka przez jakis czas bynajmniej go nie dotykac 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos
35 minut temu, Gość gość napisał:

czyli miłość to luksus, najwyższe uczucie zarezerwowane dla tych którzy mają podstawowe potrzeby (ugotowane, posprzątane, uprane) zaspokojone? 🙂

Nic takiego nie istnieje, to wymysł ludzki. Ale normalny związek jest możliwy bardziej Kiedy te potrzeby sa zaspokojone. Jesteśmy przecież zwierzętami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słyszałem o

Człowiek to zwierzęta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 godzin temu, Gość gość napisał:

Nie kochasz jej, jesteś z nią dla innych względow niż uczucie.

Kobiety jesteście zbyt emocjonalne i podchodzicie ze zbyt dużą czcią do pewnych trywialnych z punktu widzenia biologii rzeczy. Prawdziwego uczucia jak na filmach czy innych doswiadczy w życiu 1 na 10 par. Reszta zadowala się czymś przeciętnym. Takie jest życie i taka prawda. Ludzie łączą się w pary dla obopolnych korzyści a nie z miłości rozumianej jako coś niezwykłego. Razem często jest łatwiej np. spłacać kredyt itd. To tyle. Kobiety częściej się ludza że ich relacja to wielka miłośc. Otóż najczęściej jest to gòwno prawda i pobożne życzenie. To widać po ludziach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Miłość wyklucza znudzenie po seksie, miłość powoduje czułość po seksie i niechęć do bycia osobno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż pięknej kobiety

Jestem szczęściarzem że "po" uwielbiam patrzeć na nią dotykać, szczególnie gdy się uśmiecha, poddaje ruchom ręki, wtedy wiem że jest zadowolona A chyba o to chodzi w uczuciu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość

Jak można pisać, że ludzie są zwierzętami? Chociaż wśród zwierząt też zdarzają się takie, które mają tylko jedną partnerkę/partnera w życiu. W związkach, w których nie ma miejsca na czułość również po stosunku po prostu brak jest miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×