Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzisiaj zrywam znajomość z facetem.

Polecane posty

Gość gość
14 godzin temu, Gość kota kupuj napisał:

Zrywanie z "klasą" gdy są problemy? Myślisz że trafisz lepszego? Ciekawe gdzie, jak większość tych lepszych już zajęta. Czeka cie samotne życie, zimne łóżko i brak emocji.

Szczerze, to myślę że tak 😉 Bo generalnie mam powodzenie i z nie nim jednym mogłam się umówić, ale jego wybrałam i cóż. Mam dziwne wrażenie,ze niektórzy tu bardzo chcą zdołować innych, ale ja to rozpoznaje na kilometr, wiec im sie to nie udaje. Nie mniej jednak jest kilku normalnych ludzi i dla nich tu czasem piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A co do tego jak mi poszło, to napisałam mu taka wiadomość, że najpierw napisałam, że przepraszam, że nie w 4 oczy, ale tak mi bedzie łatwiej to przekazać, jednak nie będziemy się więcej mogli spotykać, że przez jego ostatni dystns i chłód, którego wcześniej nie było też się do tego zniecheciłam, ale jednocześnie nie mam do niego o nic żalu. Że dziękuje mu za te kilka miłych chwil, że jest fajnym facetem i mimo tego, że sie między nami popsuło będę go zawsze miło wspominać i na koniec dodałam "Trzymaj się i powodzenia :)" pa.

Tak jak podejrzewałam nie odpisał nic, choć w sumie juz mi na tym nza bardzo nie zalezy bo naprawdę mam go dość.  Zresztą prawdopodobnie jest o to na mnie zły skoro nie odpisał głupiego "też życzę Ci powodzenia", on zawsze jak miał do mnie o coś urazę, to nie odpisywał i tak też jest tym razem..

Ogólnie nie jest to niestety facet z klasą, nie przepuszczał mnie nigdy pierwszej w drzwiach, niby stawiał drogie obiady w restauracji, ale mimo tego zachowywał się chamsko, już bym wolała żeby postawił mi zapiekankę za rogiem, a traktował jak powinien.

A, że był sporo starszy ode mnie i żadna mu nie pasowała ( ja mam 28 lat, on o 20 więcej), nigdy nie miał żony, to pewnie i zadna mu nie przypasuje, pozostaje mi życzyć mu miłego starokawalerstwa bo tak prawdopodobnie bedzie na jego zyczenie.

A zresztą ja już przerabiałam toksycznych facetów, a ten kolejny toksyczny już mi nie jest potrzebny, potrzebuję jakiegoś normalnego, który nie byłby chorobliwie zazdrosny i traktował mnie i ludzi z szacunkiem- swoich pracowników też nie traktował najlpiej bo sprawdzałam opinie w necie na gowork i nie są najlepsze, choć ma wspólnika, ale pewnie o nich obu piszą.

W sumie to po tym jak mu napisalam ta wiadomość troche odetchnęłam, nie chciałabym potem byc przez kogos wrakiem psychicznym po latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc jasnowidz
58 minut temu, Gość gość napisał:

A co do tego jak mi poszło, to napisałam mu taka wiadomość, że najpierw napisałam, że przepraszam, że nie w 4 oczy, ale tak mi bedzie łatwiej to przekazać, jednak nie będziemy się więcej mogli spotykać, że przez jego ostatni dystns i chłód, którego wcześniej nie było też się do tego zniecheciłam, ale jednocześnie nie mam do niego o nic żalu. Że dziękuje mu za te kilka miłych chwil, że jest fajnym facetem i mimo tego, że sie między nami popsuło będę go zawsze miło wspominać i na koniec dodałam "Trzymaj się i powodzenia :)" pa.

Tak jak podejrzewałam nie odpisał nic, choć w sumie juz mi na tym nza bardzo nie zalezy bo naprawdę mam go dość.  Zresztą prawdopodobnie jest o to na mnie zły skoro nie odpisał głupiego "też życzę Ci powodzenia", on zawsze jak miał do mnie o coś urazę, to nie odpisywał i tak też jest tym razem..

Ogólnie nie jest to niestety facet z klasą, nie przepuszczał mnie nigdy pierwszej w drzwiach, niby stawiał drogie obiady w restauracji, ale mimo tego zachowywał się chamsko, już bym wolała żeby postawił mi zapiekankę za rogiem, a traktował jak powinien.

A, że był sporo starszy ode mnie i żadna mu nie pasowała ( ja mam 28 lat, on o 20 więcej), nigdy nie miał żony, to pewnie i zadna mu nie przypasuje, pozostaje mi życzyć mu miłego starokawalerstwa bo tak prawdopodobnie bedzie na jego zyczenie.

A zresztą ja już przerabiałam toksycznych facetów, a ten kolejny toksyczny już mi nie jest potrzebny, potrzebuję jakiegoś normalnego, który nie byłby chorobliwie zazdrosny i traktował mnie i ludzi z szacunkiem- swoich pracowników też nie traktował najlpiej bo sprawdzałam opinie w necie na gowork i nie są najlepsze, choć ma wspólnika, ale pewnie o nich obu piszą.

W sumie to po tym jak mu napisalam ta wiadomość troche odetchnęłam, nie chciałabym potem byc przez kogos wrakiem psychicznym po latach.

Obys tym razem wytrwala w swoim postanowieniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13 minut temu, Gość gosc jasnowidz napisał:

Obys tym razem wytrwala w swoim postanowieniu. 

Wytrwam, nawet jeśli on bedzie próbował się kontaktować, choć jest na tyle uparty, że wątpię. Ale jestem pewna, że będzie tego załował prędzej czy później bo nie tak łatwo będzie mu znaleźć tyle młodszą jak ja, dość ładną (z tego co ludzie mówią) i takiej co nigdy nie robiła mu fochów czy pretensji.

Ale niech szuka ideału, powodzenia, w sumie nie zyczę mu źle, ale raczej przy swoim charakterze zostanie starym kawalerem już na zawsze, szczególnie, że ma tyle lat co ma. 

W sumie to czuję pewną ulge, że tak zrobiłam, choć było mi troche smutno, ale napewno była przemyślana, bo to jest zbyt trudny człowiek dla mnie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i bardzo dobrze, że zerwałaś. Charakter już mu się nie zmieni, bo jest na to za stary. Skoro nawet nic nie odpisał na zasadzie "nie bo nie", to całkiem nieciekawie pomyślałam o jego kulturze osobistej. Jej brak też potrafi wkurzać. Bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, jokata napisał:

No i bardzo dobrze, że zerwałaś. Charakter już mu się nie zmieni, bo jest na to za stary. Skoro nawet nic nie odpisał na zasadzie "nie bo nie", to całkiem nieciekawie pomyślałam o jego kulturze osobistej. Jej brak też potrafi wkurzać. Bardzo.

Też myślę, że dobrze, że zerwałam bo już szkoda mi czasu na toksycznych facetów, a takich już miałam i nerwów przede wszystkim. Zgadzam się, że facet z klasą by odpisał coś w stylu " Tobie też powodzenia", albo " W takim razie ok, szanuję decyzję", ale on zwykle jak się obraził na coś, to nie odpisywał, a tym pewnie uraziłam jego męską dumę, więc tym bardziej pewnie czuje do mnie teraz jakiś uraz, a może nawet wrogość... Ale to tylko o nim świadczy.

Mam jeszcze innego "adoratora", wydaje się byc ok, więc może z nim się za niedługo umówię, ale nie teraz bo muszą we mnie ostygnąć emocje po tym bo niestety zaczynałam się już w to angażować.  Dobrze, że nie pozwoliłam się mu skrzywdzić jakby zaczął byc jeszcze gorszy, bo mogłoby tak być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Też myślę, że dobrze, że zerwałam bo już szkoda mi czasu na toksycznych facetów, a takich już miałam i nerwów przede wszystkim. Zgadzam się, że facet z klasą by odpisał coś w stylu " Tobie też powodzenia", albo " W takim razie ok, szanuję decyzję", ale on zwykle jak się obraził na coś, to nie odpisywał, a tym pewnie uraziłam jego męską dumę, więc tym bardziej pewnie czuje do mnie teraz jakiś uraz, a może nawet wrogość... Ale to tylko o nim świadczy.

Mam jeszcze innego "adoratora", wydaje się byc ok, więc może z nim się za niedługo umówię, ale nie teraz bo muszą we mnie ostygnąć emocje po tym bo niestety zaczynałam się już w to angażować.  Dobrze, że nie pozwoliłam się mu skrzywdzić jakby zaczął byc jeszcze gorszy, bo mogłoby tak być.

A "jeszcze gorszy" pewnie byłby, bo każdy zwykle na początku stara się wypaść jak najlepiej a rogi pokazuje potem. Skoro w tym"najlepiej' już są aż takie niedociągnięcia to faktycznie nie ma na co czekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 godzin temu, Gość gość napisał:

Mam jeszcze innego "adoratora"

🤣:classic_love: Już inny na horyzoncie!Jesteś idealna,za to faceci be! Życzę powodzenia...,mam nadzieję że znajdziesz odpowiedniego jelenia,któremu bedziesz mogła wciskać kit!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość gość napisał:

🤣:classic_love: Już inny na horyzoncie!Jesteś idealna,za to faceci be! Życzę powodzenia...,mam nadzieję że znajdziesz odpowiedniego jelenia,któremu bedziesz mogła wciskać kit!

Nie, nie jestem idealna, ale ten był wyjatkowo trudny z charakteru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Zreszta miałam już do czynienia z różnymi facetami, rozstawałam sie też z nimi z róznych powodów, ale żaden nie był taki obrażalski jak on... Nadal mi cieżko, ale nie załuję swojej decyzji, tylko musze teraz trochę przecierpieć niestety. Niby krótka znajomość, ale się w nią wkręciłam i narobiła mi duzych nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc jasnowidz
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Zreszta miałam już do czynienia z różnymi facetami, rozstawałam sie też z nimi z róznych powodów, ale żaden nie był taki obrażalski jak on... Nadal mi cieżko, ale nie załuję swojej decyzji, tylko musze teraz trochę przecierpieć niestety. Niby krótka znajomość, ale się w nią wkręciłam i narobiła mi duzych nadziei.

No to trzeba bylo nas sluchac i do niego niegdy pierwsza nie napisac, a tym bardziej urwac znajomosc jak na pierwsza randke chcial cie zaprosic dl lozka. Jemu tylko na tym zalezalo i dobrze o tym wiedzilas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura

Nie odpisał Ci bo uraziłaś jego męskie ego i dumę- proste. W każdym razie facet z klasą odpisałby nawet suche "powodzenia i też życzę szczęscia" czy cokolwiek. Niestety zachował się bez klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura

Ale tego kwiatu jest pół światu, szkoda czasu na płakanie po jednym facecie niewartym uwagi, serio. Szkoda czasu i nerwów, wiem z własnego doświadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×