Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Michalina

Czy ktoś z was zdradził partnera/partnerkę?

Polecane posty

Gość Michalina

Hej, czy ktoś z Was zdradził partnera/partnerkę? Jeśli tak, z jakiego powodu? Czy wasi partnerzy sieni tym dowiedzieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, zdarzyło mi się raz i partnerka się nie dowiedziała. Oczywiście wina jest w 100 proc moja. Mam zbyt duże potrzeby seksualne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, kotwin napisał:

Tak, zdarzyło mi się raz i partnerka się nie dowiedziała. Oczywiście wina jest w 100 proc moja. Mam zbyt duże potrzeby seksualne

Gdybyś miał duże potrzeby seksualne zdradzałbyś ją notorycznie. Ty zdradziłeś z innego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pokusy mam non stop, ale póki co udaje mi się je zwalczać. Nie wiem, jak długo mi to będzie wychodzić, ale będę się starał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, kotwin napisał:

Pokusy mam non stop, ale póki co udaje mi się je zwalczać. Nie wiem, jak długo mi to będzie wychodzić, ale będę się starał

A jakie to pokusy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czysto seksualne, chęć zrealizowania fantazji, której nie mogę zrealizować, chęć poczucia dzikiej, szalonej namiętności. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żonka

Tak, zdradzilam męża, trochę z ciekawości, bo był moim pierwszym i jedynym partnerem. Niestety dowiedział się o tym,  nasz związek przetrwał,choc w pewnym momencie wisiał na włosku. Od tamtej pory wiem, że nigdy więcej tego nie zrobię... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, kotwin napisał:

Czysto seksualne, chęć zrealizowania fantazji, której nie mogę zrealizować, chęć poczucia dzikiej, szalonej namiętności. 

Twoja kobieta Ci tego nie daje? Opowiesz jedną fantazję, o której marzysz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Twoja kobieta Ci tego nie daje? Opowiesz jedną fantazję, o której marzysz?

Nie, u mojej kobiety nie mogę na takie rzeczy liczyć. Mam różne fantazje zarówno te lekkie, jak i mocniejsze. Chciałbym uprawiać seks tak, żeby obcy ludzie mogli nas obserwować. Albo chociaż być związany i z zawuazanymi oczami, żeby ona bardzo powoli mnie zaspokajała, nie dając mi dojść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, kotwin napisał:

Nie, u mojej kobiety nie mogę na takie rzeczy liczyć. Mam różne fantazje zarówno te lekkie, jak i mocniejsze. Chciałbym uprawiać seks tak, żeby obcy ludzie mogli nas obserwować. Albo chociaż być związany i z zawuazanymi oczami, żeby ona bardzo powoli mnie zaspokajała, nie dając mi dojść

Bo fantazje są od tego... A w rzeczywistości ludzie nie decydują się na nie gdy mają możliwość. Hamują zapędy nie wiesz dlaczego? Co ich powstrzymuje? Ja bym nigdy nie chciała być podglądana, ale mogłabym patrzeć na kochającą się parę. Jesteś uległy i lubisz tortury... Ja mam odwrotnie, ale nie zawsze. Czasem lubię torturować.

A tak wogóle to dlaczego z nią jesteś kotwin? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale wiem, że w rzeczywistości są tez ludzi skłonni realizować najdziksze fantazje, i czym się kiedyś miałem okazję przekonać. Właśnie, raczej nie jestem uległy i chyba właśnie dlatego w fantazji chciałbym być... 

Jestem z nią, bo jest matką moich dzieci. Tylko tyle i aż tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Kotwin czasem jest tak, że myślisz, że znasz partnera a okazuje się, że wcale tak nie jest. Spróbuj trafić jakoś do swojej partnerki, myślę że z nią możesz spełnić większość fantazji. Jeśli nie to chyba lepiej się rozstać niż poniżać partnera poprzez zdrady. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
35 minut temu, Gość Michalina napisał:

Hej, czy ktoś z Was zdradził partnera/partnerkę? Jeśli tak, z jakiego powodu? Czy wasi partnerzy sieni tym dowiedzieli?

Nie zdradziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, ja notorycznie zdradzam, mówiłam mojemu mężczyźnie że mam jeszcze kogoś, albo że i tak będę go zdradzać. 

A ogólnie to brzydzę się zdrady, bo krzywdzi bardzo druga osobę. I jak tu żyć? 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Kotwin czasem jest tak, że myślisz, że znasz partnera a okazuje się, że wcale tak nie jest. Spróbuj trafić jakoś do swojej partnerki, myślę że z nią możesz spełnić większość fantazji. Jeśli nie to chyba lepiej się rozstać niż poniżać partnera poprzez zdrady. 

Nie planuję więcej zdrad i poniżania. Czasami, sobie myślę, że chciałbym, żeby ona mnie zdradziła, wtedy miałbym usprawiedliwienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nikt z was się nie zakochał i dlatego zdradził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, kotwin napisał:

Tak, ale wiem, że w rzeczywistości są tez ludzi skłonni realizować najdziksze fantazje, i czym się kiedyś miałem okazję przekonać. Właśnie, raczej nie jestem uległy i chyba właśnie dlatego w fantazji chciałbym być... 

Jestem z nią, bo jest matką moich dzieci. Tylko tyle i aż tyle.

Wiem i ja, że są tacy ludzie i znam przypadki ekstremalnych seksualnych wybryków, że tak powiem. Konkretne orgie, dzikie i bardzo perwersyjne... Czy byłbyś w stanie dać się spętać i robić z Tobą wszystko na co kobieta ma chęć? Łącznie z wielogodzinnym podrażnianiem członka? Wiesz, wzwód, przerwa, wzwód, przerwa... Czy to faktycznie tylko fantazje? A czy podniecasz się wtedy, gdy o tym myślisz? Tym, że kobieta ma władzę nad Tobą? Czy oglądasz erotyczne filmy o tym co być chciał by z Tobą robiono, itd.? 

A dobrze wam razem na codzień? Nie pomyślałeś o rozmowie, rozwodzie czy innym wyjściu, by sklecić ten stan pomiędzy wami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Nikt z was się nie zakochał i dlatego zdradził?

Tylko z powodu zakochania zdradziłam. Nadal jestem z mężem. On o tym wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość gość napisał:

Wiem i ja, że są tacy ludzie i znam przypadki ekstremalnych seksualnych wybryków, że tak powiem. Konkretne orgie, dzikie i bardzo perwersyjne... Czy byłbyś w stanie dać się spętać i robić z Tobą wszystko na co kobieta ma chęć? Łącznie z wielogodzinnym podrażnianiem członka? Wiesz, wzwód, przerwa, wzwód, przerwa... Czy to faktycznie tylko fantazje? A czy podniecasz się wtedy, gdy o tym myślisz? Tym, że kobieta ma władzę nad Tobą? Czy oglądasz erotyczne filmy o tym co być chciał by z Tobą robiono, itd.? 

A dobrze wam razem na codzień? Nie pomyślałeś o rozmowie, rozwodzie czy innym wyjściu, by sklecić ten stan pomiędzy wami?

Tak, chciałbym dać się dostać i oddać pełnię władzy kobiecie. Podniecam się choćby czytając to co Ty piszesz. Filmów raczej takich nie oglądam, wolę czytać;)

Nie chcę pisać o rozwiązywaniu moich problemów w związku, bo już dawno straciłem wiarę w ich rozwiązanie. Uczę się po prostu z nimi żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, kotwin napisał:

Tak, chciałbym dać się dostać i oddać pełnię władzy kobiecie. Podniecam się choćby czytając to co Ty piszesz. Filmów raczej takich nie oglądam, wolę czytać;)

Nie chcę pisać o rozwiązywaniu moich problemów w związku, bo już dawno straciłem wiarę w ich rozwiązanie. Uczę się po prostu z nimi żyć

A lubisz gdy przy tym kobieta z Ciebie kpi? Podrażnia Cię i śmieje się z Ciebie, że Ci staje i opada? Hym?;) Rozbawiłeś mnie do łez, to jest żartobliwe oczywiście. Lubisz opowiadania erotyczne, to ja Ci następnym razem opowiem jak bym potraktowała niegrzecznego chłopca... To jest w moich fantazjach, bo tak naprawdę jestem czuła i delikatna ciosając razy po męskich jądrach.

Musisz niezwykle cierpieć w tym związku kotwin, kiedyś znikniesz zasuszony na wiór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 minut temu, kotwin napisał:

Tak, chciałbym dać się dostać i oddać pełnię władzy kobiecie. Podniecam się choćby czytając to co Ty piszesz. Filmów raczej takich nie oglądam, wolę czytać;)

Nie chcę pisać o rozwiązywaniu moich problemów w związku, bo już dawno straciłem wiarę w ich rozwiązanie. Uczę się po prostu z nimi żyć

Ale ty jesteś dziwny. Nigdy nie rozmawiałeś albo chociaż nie dawałeś znać swojej żonie, że coś takiego cię kręci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gość napisał:

A lubisz gdy przy tym kobieta z Ciebie kpi? Podrażnia Cię i śmieje się z Ciebie, że Ci staje i opada? Hym?;) Rozbawiłeś mnie do łez, to jest żartobliwe oczywiście. Lubisz opowiadania erotyczne, to ja Ci następnym razem opowiem jak bym potraktowała niegrzecznego chłopca... To jest w moich fantazjach, bo tak naprawdę jestem czuła i delikatna ciosając razy po męskich jądrach.

Musisz niezwykle cierpieć w tym związku kotwin, kiedyś znikniesz zasuszony na wiór.

Kurde, nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Nie mam kompleksów jeżeli chodzi o moje libido i możliwości, więc takie kpiny brzmią dla mnie intrygująco i kusząco. Na razie jednak nie chce opaść;) Czekam z utęsknieniem na te opowieść. Ta czułość świetnie się komponuje z tymi razami, wchodzę w to;)

Miałem do tej pory całkiem nieźle życie, więc mogę już usychać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Ale ty jesteś dziwny. Nigdy nie rozmawiałeś albo chociaż nie dawałeś znać swojej żonie, że coś takiego cię kręci?

Dlaczego sądzisz, że nigdy nie rozmawiałem? Wiele razy. Dla niej to dziwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mąż

Tak, zdradziłem raz swoją żonę z byłą dziewczyną. Nie czułem już do niej niczego ale miałem sentyment i miło wspominałem nasz seks. Po rozstaniu pozostawałem z nią w koleżeńskich relacjach, żona wiedziala że mamy kontakt i nie miała nic przeciwko. Zaufała mi ale jak widać niesłusznie. Kiedyś na imprezie po alkoholu wylądowalismy w łożku. Żona o niczym nie wie. Unikam juź kontaktu z byłą bo chociaż ją lubie i seks był świetny to dopadły mnie lekkie wyrzuty sumienia. Było fajnie ale chce być już wierny i udaje mi sie to od lat pomimo okazji do zdrad 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
37 minut temu, kotwin napisał:

Tak, ale wiem, że w rzeczywistości są tez ludzi skłonni realizować najdziksze fantazje, i czym się kiedyś miałem okazję przekonać. Właśnie, raczej nie jestem uległy i chyba właśnie dlatego w fantazji chciałbym być... 

Jestem z nią, bo jest matką moich dzieci. Tylko tyle i aż tyle.

Czyli nie kochasz żony i chciałbyś, żeby zaspakajała twoje potrzeby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wyznam Ci szczerze, że nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo bezradny jest mężczyzna, kiedy jest związany i nie może się poruszyć. Ani dotknąć kochanki, ani do niej nic powiedzieć... bo przecież zaklebnowane ma usta. Uważam, że byś się bardzo bał... zapachu tej kobiety. Ten strach byłby przepleciony pożądaniem dotyku, szaleństwem wytrysku, natychmiastowym spełnieniem. I tak jak mówisz... wejściem w to co ona ma między udami. A ona tylko splunęłaby na Twojego pe/ni/sa...;)

Usychaj po nowym roku kotwin, ale z tęsknoty. Ja idę spać, a Ty przyjdź jutro. Cześć, dobranoc.;)

(ukryło mi wcześniejszą odpowiedź, a ta?) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Czyli nie kochasz żony i chciałbyś, żeby zaspakajała twoje potrzeby?

Nie, nie oczekuję już od niej, że będzie realizować moje potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos

Ale wy jestescie glupit ze sie zenicie... Wielki mężuś, a tak naprawdę dymacz.. Ale spoleczną rolę odwaliłeś jeden z drugim hahahah ;d ...e.

Gardzę wami, idiocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos
2 minuty temu, kotwin napisał:

Nie, nie oczekuję już od niej, że będzie realizować moje potrzeby

po co się baranie zeniles wytlumacz mi? Bo mamusia z tatusiem chcieli? Bo taki obowiazek spoleczny?

Jak ja nie luibię takich melepet. Jak lubisz podymac, to bądz kawalerem jak ja i nie rób lipy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Wyznam Ci szczerze, że nie zdajesz sobie sprawy jak bardzo bezradny jest mężczyzna, kiedy jest związany i nie może się poruszyć. Ani dotknąć kochanki, ani do niej nic powiedzieć... bo przecież zaklebnowane ma usta. Uważam, że byś się bardzo bał... zapachu tej kobiety. Ten strach byłby przepleciony pożądaniem dotyku, szaleństwem wytrysku, natychmiastowym spełnieniem. I tak jak mówisz... wejściem w to co ona ma między udami. A ona tylko splunęłaby na Twojego pe/ni/sa...;)

Usychaj po nowym roku kotwin, ale z tęsknoty. Ja idę spać, a Ty przyjdź jutro. Cześć, dobranoc.;)

(ukryło mi wcześniejszą odpowiedź, a ta?) 

Bałbym się zapachu porządnie, własnej słabości i bezradności. Ale strach potrafi bardzo nakręcać. Zapach też. Pewnie bym błagał o dostęp do tego między udami, skamlalbym. Już usycham z tęsknoty za Twoją wyobraźnią. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×