Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

84Michal84

Moja rozmowa z zona, czy dobrze to rozegralem?

Polecane posty

Ostatnio, zona ktora jest w ciazy, zaczela mi odmawiac seksu, powiedzialem jej zatem ze rozumiem jej punkt widzenia i nie bede napiera i jakos sobie poradze - te slowa chyba ja zaklopotaly, bo wyszedlem do lasu. Potem wrocilem nie odzywalem sie, dalej jej deser ale kiedy kazala mi sie nakarmic powiedzialem ze polowa deseru ja nakarmie ja, a druga polowa ona musi nakarmic mnie, ona sie zgodzila i karmilismy sie lyzeczka na przemian, troche sie przy tym pobrudzilismy. ale zaczela sie smiac, celowo opuscilem troche serka na jej dekolt i zlizalem go, dotykajac piersi, i tak od slow do slowa, doszlo do zblizenia. Wiec o dziwo miala ochote na intymnosc, i teraz mam mieszane mysli w glowie, czy ona w ten sposb pokazuje jakies fochy odmawiajac mi czy po prsotu chce zebym bardziej sie angazowal w jej nastroje?  i jak mam to robic? bo szczerze czesto jestem zmeczony i nie mam sily na takie badz co badz slodkie i przyjmne akcje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
5 minut temu, 84Michal84 napisał:

Ostatnio, zona ktora jest w ciazy, zaczela mi odmawiac seksu, powiedzialem jej zatem ze rozumiem jej punkt widzenia i nie bede napiera i jakos sobie poradze - te slowa chyba ja zaklopotaly, bo wyszedlem do lasu. Potem wrocilem nie odzywalem sie, dalej jej deser ale kiedy kazala mi sie nakarmic powiedzialem ze polowa deseru ja nakarmie ja, a druga polowa ona musi nakarmic mnie, ona sie zgodzila i karmilismy sie lyzeczka na przemian, troche sie przy tym pobrudzilismy. ale zaczela sie smiac, celowo opuscilem troche serka na jej dekolt i zlizalem go, dotykajac piersi, i tak od slow do slowa, doszlo do zblizenia. Wiec o dziwo miala ochote na intymnosc, i teraz mam mieszane mysli w glowie, czy ona w ten sposb pokazuje jakies fochy odmawiajac mi czy po prsotu chce zebym bardziej sie angazowal w jej nastroje?  i jak mam to robic? bo szczerze czesto jestem zmeczony i nie mam sily na takie badz co badz slodkie i przyjmne akcje...

Ale milo sie czyta 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, Gość Monika napisał:

Ale milo sie czyta 🙂

Dobrze...

a czy odniesiesz sie do mojego pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Nie wiem czego oczekuje Twoja zona, musisz sie Jej zapytac.

Mnie cieszy mnie, ze u Was lepiej, bo pamietam Twoje poprzednie nastawienie.

Rozmawiajcie ze soba wiecej i... bedzie dobrze, zobaczysz.

Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mogla bys rzucic swoim psychologicznym okiem na ta sytuacje w odnisienu takze do poprzedniego watku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Widocznie potrzebuje jakiejś gry wstępnej, komfortu psychicznego a nie na szybko bez uczuć.. Powiesz ze masz ochotę a ona ma byc  gotowa. Kobiety mają inaczej muszą czuć się zdobywane cały czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Xxx napisał:

Widocznie potrzebuje jakiejś gry wstępnej, komfortu psychicznego a nie na szybko bez uczuć.. Powiesz ze masz ochotę a ona ma byc  gotowa. Kobiety mają inaczej muszą czuć się zdobywane cały czas

Zgadzam sie, natomisat jej wymagania co do tego sa olbrzymie, bardzo czasochlonne, np kiedys kazala mi tak dlugo robic minetke ze zeszlo sie chyba z godzine, musialem ja ciagle lizac, ja generalnie duzo pracuje po pracy sie ucze, chce gdzies czasem wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×