Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elficzek13

co gotujecie dla rodziny na koniec miesiąca i przed wypłato?

Polecane posty

Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Alesblysnela napisał:

Wiesz ile GODZIN gotuje się rosół? Taki prawdziwy? Z wielką ilością warzyw i mięsa? 
Przyrównanie samej gotowanej piersi ma się nijak. 

0.75 godziny. W szybkowarze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość Alesblysnela napisał:

Wiesz ile GODZIN gotuje się rosół? Taki prawdziwy? Z wielką ilością warzyw i mięsa? 
Przyrównanie samej gotowanej piersi ma się nijak. 

Nie no lepiej zalać zupkę chińską, będzie zdrowsza niż te wygotowane warzywa i mięso. Kobieto mowa o jedzeniu tańszym a w miare zdrowym kosztem,  czyli o nie wyrzucaniu jedzenia....czego jeszcze nie rozumiesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nie no lepiej zalać zupkę chińską, będzie zdrowsza niż te wygotowane warzywa i mięso. Kobieto mowa o jedzeniu tańszym a w miare zdrowym kosztem,  czyli o nie wyrzucaniu jedzenia....czego jeszcze nie rozumiesz???

Właśnie ! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 8.11.2019 o 12:23, Gość Ooooolaboga napisał:

Warzywa z rosołu wygotowane do granic możliwości, Ty przeznaczasz na sałatkę jarzynową-zapychacz bez wartości odżywczych, bo wszystko zostało w rosole. Mieso tak samo. 
Specjalistka od żywienia z ciebie taka sama, jak ta od mącznych rzeczy i zupek instant. 

Lepsza taka specjalistka niż napychanie dzieci wszelkiego rodzaju ulepszaczami i chemią. Nasi dziadkowie tak jedli i nasi rodzice a nadal żyją. To ludziom obecnie się w głowach poprzewracało i szukają miodu w d.... Każdy obiad na bazie naturalnych produktów będzie zdrowszy niż wszelkiego rodzaju zupki w proszku, czy chińskie w dwie minuty. Nawet te wygotowane warzywa lepsze od tablicy mendelejeva. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BubbA

Ja dzisiaj nagotowałam kaszy i zrobiłam sos z łopatki z ogórkiem kiszonym i cebulą. Nagotowałam wielkie gary, będzie na trzy dni. Wydatek? 40 zł dla czterech osób na trzy dni 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 8.11.2019 o 17:30, Gość Yyyyu napisał:

To pochwal sie co hesz co gotujesz i co wyrzucasz 🤔

Pisałam dopiero posta czwartek piątek miałam warzywa curry rybe i ryż dziś robiłam rosół z makaronem (ciasto robione własnoręcznie wyciskane na maszynce z lidla😁) na drugie zrobiłam gulasz z kaszą gryczaną ale jeszcze nie jedliśmy. Rosół wyszedł tak pyszny że zjedliśmy po dwa talerze i się drugie nie zmieściło... drugie danie czeka na kolacje... Ja bardzo dobrze gotuje i uwielbiam to robić, nie złapiesz mnie na zupce chińskiej Jako główne danie. Chyba że na śniadanie na kaca ostra curry vifona 😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Ja bardzo dobrze gotuje

Pewnie ktoś zaraz napisze, że jesteś pyszałkiem. Spoko 🙂

Mam podobnie, lubię gotować i robię to porządnie, żadne tam zupy na gwoździu, tylko bogate wywary z dobrych mięs i dużej ilości warzyw. Stosuje różne techniki, które wydawały mi się tak oczywiste, że szokiem było dla mnie przekonanie się, że tak wiele młodych kobiet nie wie prawie nic o kuchni. I nie chodzi o bycie kurą domową, bo można gotować raz w tygodniu i robić to z klasą i smakiem. Wracając do różnych trików- też lubisz lekko zrumienić na dużym ogniu warzywa korzeniowe przed wrzuceniem do zupy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hdhdhdjd
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Pewnie ktoś zaraz napisze, że jesteś pyszałkiem. Spoko 🙂

Mam podobnie, lubię gotować i robię to porządnie, żadne tam zupy na gwoździu, tylko bogate wywary z dobrych mięs i dużej ilości warzyw. Stosuje różne techniki, które wydawały mi się tak oczywiste, że szokiem było dla mnie przekonanie się, że tak wiele młodych kobiet nie wie prawie nic o kuchni. I nie chodzi o bycie kurą domową, bo można gotować raz w tygodniu i robić to z klasą i smakiem. Wracając do różnych trików- też lubisz lekko zrumienić na dużym ogniu warzywa korzeniowe przed wrzuceniem do zupy?

Pochwal się trikami chętnie poczytam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
23 minuty temu, Gość Hdhdhdjd napisał:

Pochwal się trikami chętnie poczytam 

Jak napisałam wcześniej, te "triki" to żadna wiedza tajemna i aż dziw bierze, że spotkałam tyle osób aż tak obojętnych na kulturę gotowania. Przykłady: mięso na zupę zalewam zimną wodą i gotuję na wolnym ogniu; ziemniaki do obiadu gotuję czasem z kalafiorem i selerem- puree doprawiam masłem, solą i pieprzem, opcjonalnie śmietanką (na 1 kg puree jedna kostka masła- tak, cała, tak to powinno wyglądać. Podobnie na każdy litr wywaru przypada jedna cebula); do potraw tajskich zamiast mleka kokosowego dodaję nasze krowie- sprawdziłam i jest pysznie; jeszcze ciekawostka- nie bójcie się używać większych ilości czosnku i liści laurowych. Serio, główka w litrze sosu pomidorowego to nie za dużo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscc

U nas dzisiaj wątróbka, ziemniaczki i marynowana papryka, smacznie tanio i zdrowo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Jak napisałam wcześniej, te "triki" to żadna wiedza tajemna i aż dziw bierze, że spotkałam tyle osób aż tak obojętnych na kulturę gotowania. Przykłady: mięso na zupę zalewam zimną wodą i gotuję na wolnym ogniu; ziemniaki do obiadu gotuję czasem z kalafiorem i selerem- puree doprawiam masłem, solą i pieprzem, opcjonalnie śmietanką (na 1 kg puree jedna kostka masła- tak, cała, tak to powinno wyglądać. Podobnie na każdy litr wywaru przypada jedna cebula); do potraw tajskich zamiast mleka kokosowego dodaję nasze krowie- sprawdziłam i jest pysznie; jeszcze ciekawostka- nie bójcie się używać większych ilości czosnku i liści laurowych. Serio, główka w litrze sosu pomidorowego to nie za dużo. 

A czemu nazywasz to potrawą tajską, skoro tajską już nie jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość gość napisał:

A czemu nazywasz to potrawą tajską, skoro tajską już nie jest?

Zaproponuj zatem nazwę zastępczą, równie zwięzłą i oddającą sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
31 minut temu, Gość Gość napisał:

; do potraw tajskich zamiast mleka kokosowego dodaję nasze krowie- sprawdziłam i jest pysznie. 
 

Każdy eksperymentuje pod swoje kubki smakowe,  ja wolę dodać kokosowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Zaproponuj zatem nazwę zastępczą, równie zwięzłą i oddającą sens.

"Masakra kuchni tajskiej" pasuje idealnie 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
25 minut temu, Gość gość napisał:

"Masakra kuchni tajskiej" pasuje idealnie 😛

TO TY JESTES TA, CO MIESZKAŁA JAKIS CZAS W INDIACH?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosccccc
11 godzin temu, Gość BubbA napisał:

Ja dzisiaj nagotowałam kaszy i zrobiłam sos z łopatki z ogórkiem kiszonym i cebulą. Nagotowałam wielkie gary, będzie na trzy dni. Wydatek? 40 zł dla czterech osób na trzy dni 

Nie wyobrażam sobie jeść 3 dniowej kaszy.Serio to takie poświęcenie codziennie nowej ugotować? Do gara wsadzić, 15 min gotowania i gotowe. Równie mądra jak ta od gotowania ryżu na 3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosccccc
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jak napisałam wcześniej, te "triki" to żadna wiedza tajemna i aż dziw bierze, że spotkałam tyle osób aż tak obojętnych na kulturę gotowania. Przykłady: mięso na zupę zalewam zimną wodą i gotuję na wolnym ogniu; ziemniaki do obiadu gotuję czasem z kalafiorem i selerem- puree doprawiam masłem, solą i pieprzem, opcjonalnie śmietanką (na 1 kg puree jedna kostka masła- tak, cała, tak to powinno wyglądać. Podobnie na każdy litr wywaru przypada jedna cebula); do potraw tajskich zamiast mleka kokosowego dodaję nasze krowie- sprawdziłam i jest pysznie; jeszcze ciekawostka- nie bójcie się używać większych ilości czosnku i liści laurowych. Serio, główka w litrze sosu pomidorowego to nie za dużo. 

Jezusie kostka masła na kilo pure? Chryste abstra...ąc ze to prawie jakby jesc samo masło , to ile to kalorii i tłuszczu zbędnego. ..dobre dla niemowlaka a nie dla dorosłego co na cholesterol i kalorie uważać musi....szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Moze nie tyle poswięcenie, a chodziło o szczędnosc gazu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Są różne filozofie przygotowywania jedzenia, ja lubię gotować z dobrych produktów, poświęcać czas na przygotowanie potrawy, dla innych liczy się żeby było szybko i tanio. Zwykle gotowane ziemniaki można albo podać z masłem i świeżym koperkiem, albo z margaryna i suszonym koperkiem z torebki. Znam osoby dla których to bez różnicy, a skoro druga opcja tańsza, to czemu nie? 

Można ugotować curry smażąc przyprawy na ghee, dodając cebulę, świeże pomidory i jogurt, gotować na wolnym ogniu przez godzinke, a można posypać kurczaka mieszanka "curry" z torebki i też będzie curry na obiad. 

To co dla mnie jest zbrodnia na kuchni włoskiej, dla kogoś może być fajnym szybkim obiadem.

Nie wszyscy muszą się interesować kuchnia, jakością składników, nie wszyscy też muszą mieć czas i ochotę na gotowanie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosccc
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Moze nie tyle poswięcenie, a chodziło o szczędnosc gazu? 

Żałosne.  Faktycznie naciągnie tego gazu na ugotowane garnka kaszy,lepiej jeść taka co ma 3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 8.11.2019 o 16:18, Gość Gosc napisał:

Tak. Nie Lubię takich rozciapcianych 😅

Przestaje mnie dziwić że Polska jest w czołówce krajów, które marnują jedzenie. Przykre. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscccc
51 minut temu, Gość Gosc napisał:

Są różne filozofie przygotowywania jedzenia, ja lubię gotować z dobrych produktów, poświęcać czas na przygotowanie potrawy, dla innych liczy się żeby było szybko i tanio. Zwykle gotowane ziemniaki można albo podać z masłem i świeżym koperkiem, albo z margaryna i suszonym koperkiem z torebki. Znam osoby dla których to bez różnicy, a skoro druga opcja tańsza, to czemu nie? 

Można ugotować curry smażąc przyprawy na ghee, dodając cebulę, świeże pomidory i jogurt, gotować na wolnym ogniu przez godzinke, a można posypać kurczaka mieszanka "curry" z torebki i też będzie curry na obiad. 

To co dla mnie jest zbrodnia na kuchni włoskiej, dla kogoś może być fajnym szybkim obiadem.

Nie wszyscy muszą się interesować kuchnia, jakością składników, nie wszyscy też muszą mieć czas i ochotę na gotowanie. 

 

Tez Lubie gotować i używam dobrych produktów ale nie wyobrażam sobie na kg ziemniaków walić kostki masła.twoim zdaniem kostka masła i świeży koper albo suszony i margaryna? To wąskie masz pojęcie, ja przykładowo jak robie puree to daje świeży koper i jogurt naturalny ew łyżeczkę masła do tego. Gotowanie z dobrych produktów nie musi oznaczać tuczenia rodziny jak u Cb. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Goscccc napisał:

Tez Lubie gotować i używam dobrych produktów ale nie wyobrażam sobie na kg ziemniaków walić kostki masła.twoim zdaniem kostka masła i świeży koper albo suszony i margaryna? To wąskie masz pojęcie, ja przykładowo jak robie puree to daje świeży koper i jogurt naturalny ew łyżeczkę masła do tego. Gotowanie z dobrych produktów nie musi oznaczać tuczenia rodziny jak u Cb. 

Klasyczne puree tak właśnie się robi- na kg ziemniaków kostka masła i- o ludu- śmietanka 30%. Nie interesują mnie Wasze fit- zamienniki. Ziemniaki z kwaśnym jogurtem to zupełnie inna potrawa i innych smak. W niektórych regionach Polski mówią na to gzik.

Nikt Ci nie karze dodawać kostki masła, tylko wtedy nie upieraj się, że tworzysz classic puree.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franka bez wianka
8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jak napisałam wcześniej, te "triki" to żadna wiedza tajemna i aż dziw bierze, że spotkałam tyle osób aż tak obojętnych na kulturę gotowania. Przykłady: mięso na zupę zalewam zimną wodą i gotuję na wolnym ogniu; ziemniaki do obiadu gotuję czasem z kalafiorem i selerem- puree doprawiam masłem, solą i pieprzem, opcjonalnie śmietanką (na 1 kg puree jedna kostka masła- tak, cała, tak to powinno wyglądać. Podobnie na każdy litr wywaru przypada jedna cebula); do potraw tajskich zamiast mleka kokosowego dodaję nasze krowie- sprawdziłam i jest pysznie; jeszcze ciekawostka- nie bójcie się używać większych ilości czosnku i liści laurowych. Serio, główka w litrze sosu pomidorowego to nie za dużo. 

Krowie mleko zamiast kokosowego w kuchni tajskiej ?To nie jest żaden trick tylko własne udziwnienie nie wiadomo po co i to juz wcale nie jest już kuchnia tajska. A kostka masła na kilo kartofli to tez nie trick żaden tylko tuczenie rodziny, sąsiedzi tak właśnie jadaja i o ile kobita się jakoś trzyma to jej mąż i dzieci jak kuleczki . Faktycznie,masz "tricki".Dla ubogich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosccccc
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Klasyczne puree tak właśnie się robi- na kg ziemniaków kostka masła i- o ludu- śmietanka 30%. Nie interesują mnie Wasze fit- zamienniki. Ziemniaki z kwaśnym jogurtem to zupełnie inna potrawa i innych smak. W niektórych regionach Polski mówią na to gzik.

Nikt Ci nie karze dodawać kostki masła, tylko wtedy nie upieraj się, że tworzysz classic puree.

"Karze"?no i wszystko jasne.Polecam słownik orto a potem ekspertkę od gotowania zgrywać. Skoro dajesz krowie mleko zamiast kokosowego to nie nazywaj swoich dziwnych potraw kuchnia tajska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Franka bez wianka
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Klasyczne puree tak właśnie się robi- na kg ziemniaków kostka masła i- o ludu- śmietanka 30%. Nie interesują mnie Wasze fit- zamienniki. Ziemniaki z kwaśnym jogurtem to zupełnie inna potrawa i innych smak. W niektórych regionach Polski mówią na to gzik.

Nikt Ci nie karze dodawać kostki masła, tylko wtedy nie upieraj się, że tworzysz classic puree.

Hahaha to ty nie nazywaj swoich cudacznych dań z krowim mlekiem kuchnią tajską😂😂😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Franka bez wianka napisał:

Krowie mleko zamiast kokosowego w kuchni tajskiej ?To nie jest żaden trick tylko własne udziwnienie nie wiadomo po co i to juz wcale nie jest już kuchnia tajska. A kostka masła na kilo kartofli to tez nie trick żaden tylko tuczenie rodziny, sąsiedzi tak właśnie jadaja i o ile kobita się jakoś trzyma to jej mąż i dzieci jak kuleczki . Faktycznie,masz "tricki".Dla ubogich

Jeśli idzie o potrawy tajskie to zamiana mleka kokosowego na krowie zmienia całkowicie tą potrawe. Co do kostki masła do peere to jestem w stanie uwierzyć bo sam znam kilka starych przepisów po babci z astronomicznymi ilosciami masła czy jajek. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oksgg
Dnia 5.11.2019 o 00:01, Gość Gosc napisał:

Weź poczytaj jaki toksyczny może być taki stary ryz.

Bialy ryz jest najgorszy!!!! Pol bidy jakby byl z indii a ty kupujesz najtanszy z biedronki i jesz go 3 dni. Okropnosc ble!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przecież
Dnia 8.11.2019 o 12:23, Gość Ooooolaboga napisał:

Warzywa z rosołu wygotowane do granic możliwości, Ty przeznaczasz na sałatkę jarzynową-zapychacz bez wartości odżywczych, bo wszystko zostało w rosole. Mieso tak samo. 
Specjalistka od żywienia z ciebie taka sama, jak ta od mącznych rzeczy i zupek instant. 

Nie pomyślałaś, że warzywa wrzuca się na ok 20 minut przed zakończeniem gotowania rosołu? Nie są rozciapciane. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oksgg

Przeczytalam wasze propozycje i jestem zdruzgotana, w jakies biedzie zyja Polacy, makaron z serem, parowki, ryz. Bieda az piszczy. Pytanie po co miec 2 dzieci, skoro nie jestescie im w stanie przygotowac normalnego posilku? Z tych waszych dan nie wiem, czy bym cos ruzszyla, a wogole wasi mezowie co to za jedzenie dla faceta parowka ryz.  Wspolczuje takiego zycia ale jak to sie mowi, kazdy jest kowalem swego losu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×