Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Pytanie do osob, ktore uwazaja ze szczepienia nie maja nic wspolnego z autyzmem

Polecane posty

Gość gośka
4 minuty temu, Gość wędrowiec napisał:

wiele szczepionek dla dzieci jest powodem poważnych chorób, ale nie autyzmu.

Pracownice służby zdrowia szczepią swe, zaledwie w 7 %.

BZDURA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość gość
4 minuty temu, Gość Ul jej napisał:

Strzela cię?to sobie przeczytaj wypowiedzi lekarzy -kiedyś 1 dziecko na 100 było autystą a teraz 1 na 10 .

Padłam... Od ponad 2 lat siedzę w temacie, przeszłam z dzieciakiem drogę jakiej sobie nie wyobrażasz, ale to twoje 1 na 10 to hit sezonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 minut temu, Gość Umie napisał:

I tu się mylisz.Kiedyś szczepionki były inne -jeżeli w ciągu kilku dni nie zostały zużyte- utylizowano je, a teraz szczepionki mają pełno konserwantów stąd trwałość kilka lat.Dawniej nie słyszało się o takich powikłaniach po szczepieniach jak teraz, było mniej autystów, mniej chorych dzieci itp.Myślicie że skąd się biorą nowotwory u dzieci?

Byli, byli, tylko, że w odróżnieniu od obecnych czasów, byli egzorcyzmowani, ewentualnie zamykani w szopie, tak samo, jak schizofrenicy i inni. Potem dla odmiany robiono im np. lobotomię i wszystko grało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kici kici
10 minut temu, Gość Gość napisał:

w przed ostatnim zdaniu uzyłam słowa prawdopodobnie. Nie ma żadnych ograniczeń jeżeli chodzi o szczepienie dzieci z autyzmem, ale! Dzieci z autyzmem czesto mają też choroby współtowarzyszące na tle neurologicznym, np padaczka. Nie każde eeg zarejestruje napad, nie każde eeg zarejestruje pełen sen -ren. Tych eeg musiałoby być zrobionych co najmniej kilka by z dużą pewnością wykluczyć padaczkę, a i tak na 100% nie wykluczysz. Nie kazda padaczka to drgawki i mozna tego zwyczajnie niezauwazyc, zwlaszcza jak dziecko spokojne.

Na czym opierasz stwierdzenie ,że przejście świnki, odry, różyczki, może skończyć się nie tylko powikłaniami, ale też może spowodować zamknięcie się dziecka we własnym świecie. Pierwsze słyszę, że przejście np. świnki może spowodować zamknięcie się dziecka w sobie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świzdu gwizdu

"Strzela cię?to sobie przeczytaj wypowiedzi lekarzy -kiedyś 1 dziecko na 100 było autystą a teraz 1 na 10 ."

"Kiedyś" to wszelkie schorzenia psychiczne leczono albo elektrowstrząsami albo poprzez wycięcie pacjentowi dziury w mózgu. Więc ten twój "argument" to tak trochę o ścianę potłuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świzdu gwizdu

"Strzela cię?to sobie przeczytaj wypowiedzi lekarzy -kiedyś 1 dziecko na 100 było autystą a teraz 1 na 10 ."

"Kiedyś" to wszelkie schorzenia psychiczne leczono albo elektrowstrząsami albo poprzez wycięcie pacjentowi dziury w mózgu. Więc ten twój "argument" to tak trochę o ścianę potłuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kici kici
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Byli, byli, tylko, że w odróżnieniu od obecnych czasów, byli egzorcyzmowani, ewentualnie zamykani w szopie, tak samo, jak schizofrenicy i inni. Potem dla odmiany robiono im np. lobotomię i wszystko grało.

Wiesz co, szanuj naszą inteligencję a nie rzucasz hasłami od średniowiecza do czasów współczesnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość świzdu gwizdu napisał:

"Strzela cię?to sobie przeczytaj wypowiedzi lekarzy -kiedyś 1 dziecko na 100 było autystą a teraz 1 na 10 ."

"Kiedyś" to wszelkie schorzenia psychiczne leczono albo elektrowstrząsami albo poprzez wycięcie pacjentowi dziury w mózgu. Więc ten twój "argument" to tak trochę o ścianę potłuc.

Dokładnie, ponadto te terapie kończyły się często sukcesem, bo pacjent zwyczajnie ich nie przeżywał, więc statystyki się zgadzaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość kici kici napisał:

Na czym opierasz stwierdzenie ,że przejście świnki, odry, różyczki, może skończyć się nie tylko powikłaniami, ale też może spowodować zamknięcie się dziecka we własnym świecie. Pierwsze słyszę, że przejście np. świnki może spowodować zamknięcie się dziecka w sobie. 

coo? czekaj o powikłąniach po swince mam ci pisać? Czy o tym że układ neurologiczny może drastycznie zareagować nie tylko na samą szczepionkę, ale też na chorobę, na leki podane podczas choroby, albo na powikłania po chorobie. ja piszę strikte o autyzmie. Autyzm może aktywowa wszystko, u nas zapalenie ucha było takim punktem krytycznym, gdzie juz nie było żadnych wątpliwości. Chociaż same objawy które trzeba było kontrolować były od zawsze. Od 8mieciaca życia, syn jest pod opieką WWR, już wówczas cos bylo nie tak, a pierwszy antybiotyk dostał dopiero gdy miał 19 miesiecy i wszystko sie zaczeło tak na powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOŚĆ
4 minuty temu, Gość kici kici napisał:

Wiesz co, szanuj naszą inteligencję a nie rzucasz hasłami od średniowiecza do czasów współczesnych.

Z czym masz problem? Nawet głupia amputacja nogi wyglądała inaczej w średniowieczu, w późniejszych czasach i teraz. Nie będę Ci streszczać Stulecia chirurgów, tylko po to, żeby zrobić Ci dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
22 minuty temu, Gość Umie napisał:

I tu się mylisz.Kiedyś szczepionki były inne -jeżeli w ciągu kilku dni nie zostały zużyte- utylizowano je, a teraz szczepionki mają pełno konserwantów stąd trwałość kilka lat.Dawniej nie słyszało się o takich powikłaniach po szczepieniach jak teraz, było mniej autystów, mniej chorych dzieci itp.Myślicie że skąd się biorą nowotwory u dzieci?

Nowotwory to biorą się z całokształtu - słaba żywność, słabe powietrze, słaba woda, chemia wszędzie.

 

24 minuty temu, Gość Umie napisał:

I tu się mylisz.Kiedyś szczepionki były inne -jeżeli w ciągu kilku dni nie zostały zużyte- utylizowano je, a teraz szczepionki mają pełno konserwantów stąd trwałość kilka lat.Dawniej nie słyszało się o takich powikłaniach po szczepieniach jak teraz, było mniej autystów, mniej chorych dzieci itp.Myślicie że skąd się biorą nowotwory u dzieci?

Dawniej ludzie szybciej umierali bo nie było lekow itp. takie argumenty sa do d...y

32 minuty temu, Gość kici kici napisał:

No dobra, szczepionki nie powodują ASD a geny. I co, i cisza. Jest wytłumaczenie. A co spowodowało to, że geny spiep*zyły się?

Chemia w żarciu, chemia w wodzie, chemia w powietrzu nie ma bata zeby się nie popsuły. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A mój syn po szczepieniu w 18 mc cofnął się w mowie. Może zbieg okoliczności, nie wiem. Po wcześniejszym szczepieniu przestał jeść, odrzucił mm i to była tragedia. Ale fakty połączyłam znacznie później po dokładnym sprawdzeniu ulotki. Może znowu zbieg, ale zaburzenia neurologiczne i utrata łaknienia były w skutkach ubocznych. I owszem, obwiniam szczepienia. Nie jestem przeciwniczką. Jestem zwolennikiem zmiany kalendarza szczepień, a także tego by szczepionki były dostępne także pojedyncze, a nie tylko skojarzone. Uważam, że dziecko lepiej zniesie kilka wkłuć w odstępach czasu niż jedno kombo naraz. Jestem za wycofaniem szczepień w pierwszej dobie. Czytałam statystyki, w krajach gdzie nie ma szczepień w pierwszej dobie umieralność noworodków jest zdecydowanie niższa. W Europie oprócz nas szczepienia te są chyba jeszcze tylko w Bułgarii, nie pamiętam. Jeśli chodzi o Europę i o szczepienia to jesteśmy daleko w tyle. Gdybym miała następne dziecko zupełnie inaczej bym to rozegrała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kici kici
54 minuty temu, Gość gość napisał:

Byli, byli, tylko, że w odróżnieniu od obecnych czasów, byli egzorcyzmowani, ewentualnie zamykani w szopie, tak samo, jak schizofrenicy i inni. Potem dla odmiany robiono im np. lobotomię i wszystko grało.

Nie było ich tak dużo jak tu autorytatywnie twierdzisz, opierajmy się na faktach i źródłach. Trochę pokory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kici kici
43 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nowotwory to biorą się z całokształtu - słaba żywność, słabe powietrze, słaba woda, chemia wszędzie.

 

Dawniej ludzie szybciej umierali bo nie było lekow itp. takie argumenty sa do d...y

Chemia w żarciu, chemia w wodzie, chemia w powietrzu nie ma bata zeby się nie popsuły. 

A chemii to w szczepionkach nie ma wcale, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Na tym, że nie ma żadnych wiarygodnych badań, które udowodniłyby związek między szczepieniami i autyzmem.

Są wiarygodne badania, które potwierdzają, że autyzm nie pojawia się po urodzeniu, ale już na etapie płodowym dziecka. Czyli przed pierwszym szczepieniem. Nie znajdę teraz linka, ale jeśli poszukasz informacji o bezprecedensowym wyroku we Włoszech, zgodnie z którym nałożono obowiązek szczepienia dzieci, znajdziesz bez problemu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Byli, byli, tylko, że w odróżnieniu od obecnych czasów, byli egzorcyzmowani, ewentualnie zamykani w szopie, tak samo, jak schizofrenicy i inni. Potem dla odmiany robiono im np. lobotomię i wszystko grało.

Otóż to. Czasem słyszę od starszych osób, że kiedyś nie było depresji, ADHD itd. tylko teraz się ludziom w d... poprzewaracało, a równocześnie opowiadają o tym, że kiedyś znali takich, co ''im się coś w głowę zrobiło''. Oczywiście natężenie występowania takich stanów jest teraz większe, bo prowadzimy inny tryb życia i mamy inne potrzeby, a poza tym wzrosła świadomość co do chorób psychicznych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matuzalem
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Są wiarygodne badania, które potwierdzają, że autyzm nie pojawia się po urodzeniu, ale już na etapie płodowym dziecka. Czyli przed pierwszym szczepieniem. Nie znajdę teraz linka, ale jeśli poszukasz informacji o bezprecedensowym wyroku we Włoszech, zgodnie z którym nałożono obowiązek szczepienia dzieci, znajdziesz bez problemu. 

Ciekawe, że naród wybrany nie musi się szczepić jak nie chce. Co wy na to? Toż to podchodzi pod spisek 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIE SIEJ KŁAMSTW
11 minut temu, Gość Matuzalem napisał:

Ciekawe, że naród wybrany nie musi się szczepić jak nie chce. Co wy na to? Toż to podchodzi pod spisek 🙂

Jak to nie? W 2018 wprowadzono prawo wymuszające na szkołach oraz zakładach pracy usuwanie osób nieprzestrzegających kalendarza szczepień. Działanie to stanowi odpowiedź izraelskiego rządu na lawinowo rosnącą od 2013 liczbę osób odmawiających szczepienia siebie bądź swoich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No proszę, ktoś podał kontrargument burzący jawne kłamstwo antyszczepa i szur nagle spieprzył z tematu. xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Matuzalem
5 minut temu, Gość NIE SIEJ KŁAMSTW napisał:

Jak to nie? W 2018 wprowadzono prawo wymuszające na szkołach oraz zakładach pracy usuwanie osób nieprzestrzegających kalendarza szczepień. Działanie to stanowi odpowiedź izraelskiego rządu na lawinowo rosnącą od 2013 liczbę osób odmawiających szczepienia siebie bądź swoich dzieci.

No tak, skłamałem mimo woli, bo faktycznie czytałem o tym kilka lat temu. Czy to prawda, że żeby uniknąć szczepień  powoływali się na nie koszerność szczepionek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość gość napisał:

No proszę, ktoś podał kontrargument burzący jawne kłamstwo antyszczepa i szur nagle spieprzył z tematu. xD

Pisz jaśniej a nie tak enigmatycznie 🙂 Kto? Co? Kiedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg

A nie przyszło Ci do głowy że większość  dzieci autystycznych była szczepiona bo ogólnie większość dzieci czy to zdrowych czy chorych jest szczepiona? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama
1 godzinę temu, Gość kici kici napisał:

Nie było ich tak dużo jak tu autorytatywnie twierdzisz, opierajmy się na faktach i źródłach. Trochę pokory.

PRAWDA! 30 lat temu miałam 7 lat, mieszkałam na dużym osiedlu, w dużym mieście, chodziłam do szkoły gdzie było naprawdę dużo dzieci. 10 klas z 9 roczników. Znalo się naprawdę dużo osób. Nikt nie miał autyzmu, praktycznie nie miał upośledzonego rodzeństwa.jeśli byli to: niepełnosprawni, z  ZD, upośledzeni umysłowo, z porażeniem dziecięcym. 

Ja się pytam gdzie jest ta rzesza niezdiagnozowanych 30 latkow z autyzmem???  Znacie kogoś takiego?? Ja nie znam. Wiem tylko jedno - dzieci w magiczny sposób tydzień po szczepieniu, po walce z wielką gorączka, padaczką poszczepienna, nagle dostają zaburzeń, których nigdy wcześniej nie było. Wejdzicie na zrzutke lub się pomaga. Dramat 😞 dzieci takich jak biedna Kamila, ktora kilka dni temu zmarła na skutek powikłań poszczepiennych w 2r.z (11lat dzielnej walki) jest od groma!!

Nie wspomnę o ogromnej o wciąż powiększającej się liczbie dzieci z chorobami autoimmunolgicznymi. Cukrzyca typu 1 to już zmora I jest wpisana np. jako nop w ulotce MMR (nie polskiej wersji, ktora jest okrojona) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Miało być po 10.klas z 9 roczników (lacznie z zerowkami) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Ktoś tu pisze o zatruciu środowiska jako wpływ na to, że się rodzi tyle dzieci z autyzmem. Bzdura bzdura i jeszcze raz bzdura. W latach 80tych  to dopiero świat i nasz kraj był zatruty. Stosowalo się pestycydy i nawozy sztuczne na potęgę, dymy z kominow farbyk nadawały 24h na dobę. Ścieki laly się prosto do rzek, dachy kryte były azbestem, auta kopcily jak nienormalne. Pilo się z plastikowych bidonow o składzie całej tablicy mendelejwa. Mimo to nasze matki nie rodziły autystów. Dlaczego tyłu autystów w czasach, gdy juz od dawna panujemy nad tymi sprawami? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mój syn ma 19 miesięcy, na wszystko prawie zaszczepilam oprócz MMR i gruźlicy, i szczerze to nie wiem co mam zrobić.Mąż chce zaszczepić a ja się boję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
36 minut temu, Gość Mama napisał:

PRAWDA! 30 lat temu miałam 7 lat, mieszkałam na dużym osiedlu, w dużym mieście, chodziłam do szkoły gdzie było naprawdę dużo dzieci. 10 klas z 9 roczników. Znalo się naprawdę dużo osób. Nikt nie miał autyzmu, praktycznie nie miał upośledzonego rodzeństwa.jeśli byli to: niepełnosprawni, z  ZD, upośledzeni umysłowo, z porażeniem dziecięcym. 

Ja się pytam gdzie jest ta rzesza niezdiagnozowanych 30 latkow z autyzmem???  Znacie kogoś takiego?? Ja nie znam. Wiem tylko jedno - dzieci w magiczny sposób tydzień po szczepieniu, po walce z wielką gorączka, padaczką poszczepienna, nagle dostają zaburzeń, których nigdy wcześniej nie było. Wejdzicie na zrzutke lub się pomaga. Dramat 😞 dzieci takich jak biedna Kamila, ktora kilka dni temu zmarła na skutek powikłań poszczepiennych w 2r.z (11lat dzielnej walki) jest od groma!!

Nie wspomnę o ogromnej o wciąż powiększającej się liczbie dzieci z chorobami autoimmunolgicznymi. Cukrzyca typu 1 to już zmora I jest wpisana np. jako nop w ulotce MMR (nie polskiej wersji, ktora jest okrojona) 

SIebie znam. Diagnozę aspergera dostałam w wieku 34 lat. I dorosłych osób z niezdiagnozowanym spektrum  jest dużo, zwłaszcza kobiet bo u chłopców wcześniej diagnozowano (i zauważano; ja byłam uznawana za "dziwną" po prostu), wystarczy się zainteresować tematem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titlik

Czasami wystarczy rozejrzeć się w swojej rodzinie. Popytać o przodków. Może się okazać, że w rodzinie był jakiś dziwak. Autyzm może mieć podłoże genetyczne. Specjaliści tego nie wykluczają. Znam taki przypadek. Chłopiec autystyczny. Znajomi rodziny mówią, że dziadek  jego był taki inny, dziwny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0guytui

Nie szczepienia są problemem, a młody wiek = niedojrzały układ odpornościowy szczepionego. Oczywiście nie ma mowy o przesunięciu szczepień na wiek starszy - bo rozumiecie, koszt szczepionki dla dorosłego chłopa (np. nieszczepionego,  ukraińskiego robotnika) jest kilkakrotnie wyższy niż maluszka, stąd nie ma i nie będzie mowy o szczepieniu dorosłych czy starszych dzieci. Stąd reakcje organizmu bywają różne. Niemowlę nie powie jak się czuje. Odporność ogólna populacji byłaby nie gorsza a lepsza, gdyby każdy dziadek, babcia, przedszkolanka itp. wokół dzieci mieli aktualne szczepienie.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Powiem tylko tyle... Ale masz na sra ne w głowie... 🙆 znam dzieci po CC i rozwija się nie jeden szybciej niż urodzony siłami natury. Rozwój zależy od dziecka, a nie tego czy wyszedł cip Ka czy go wyciągli. A nawet znam bardzo blisko dziecko urodzone siłami natury, karmione mlekiem mamusi, a na dwa lata i nie mówi zupełnie nic. Autyzm to choroba późno objawiajaca sie, ale oczywiście na cos trzeba zwalić. Rodzaj porodu nie ma nic do rzeczy. Takie teorie mają za zadanie tylko odstraszyć i nic więcej. Rozwój zależy od dziecka i od tego czy rodzić z nim ćwiczy czy nie. Moja znajoma ma dziecko i na brzuchu od pierwszych dni nie da, bo się mu coś stanie ma takie kosteczki bla bla bla... Efekt dziecko opóźnione w rozwoju. Sami sobie to robicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×