Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ew46

milczenie przyjaciółki

Polecane posty

Gość ew46

Wszystko zaczęło się od wakacji w lipcu na Węgrzech, gdy zwróciłam jej uwagę, żeby brała ze sobą telefon, ponieważ cały czas szukałyśmy się na basenie, bo wszędzie chodziła sama i cały czas szukałyśmy się. Była wściekła że raczyłam jej zwrócić jej uwagę i że telefonu nie będzie nosić bo zgubi. Potem sytuacja zaostrzyła się w pokoju, gdzie wymieniłyśmy kilka ostrych zdań. Zarzuciła mi że myślę tylko o sobie, a a o niej, ponieważ ona zawsze proponuje jej wspólne wyjazdy, a ja jej nie, co jest nieprawdą, bo nie raz jej proponowałam ale nic jej nie odpowiadało i wszystko krytykowała, więc w pewnym momencie przestałam to robić. Do przyjazdu do Polski nie odzywała się do mnie. We wrześniu napisałam jej smsa czy się gniewa i co słychać lecz bez odzewu, potem zadzwoniłam dwa razy ale wyłączyła sobie telefon. Kilka dni temu znów napisałam smsa, ze chciałam z nią pogadać aby to wszystko wyjaśnić ale nadal cisza. Nie wiem co robić, bo żal mi tej przyjaźni. Z tego co wiem od jej siostry to nie potrafiła odzywać się do niej ponad rok. nie wiem jak postępować z takimi ludźmi i nie daje mi to spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wiesz co wiem że szkoda ci tej przyjaźni,ale chyba byłoby lepiej jakbyś sobie dała z nią spokój. Moim zdaniem jak tak cię olewa to nie warto się bardziej angażować i dalej tego utrzymywać. Wiem z własnego doświadczenia. Ale zrobisz jak będziesz uważać za słuszne.A mogę wiedzieć ile czasu się przyjaźnicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ew46

to już sporo ponad 10 la. Wydaje mi się że ona teraz mną manipulule. Dziękuję za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Według mnie manipulowała tobą od zawsze, a ty dopiero na wyjeździe to zobaczyłaś i jej powiedziałaś. No i kobieta uznała, że cię przemieliła, że więcej  nic nie wskóra, wzięła co chciała i już cię nie potrzebuje. I się nie odzywa, bo nie ma takiej potrzeby. I to nie była przyjaźń, a wyzysk uczuć. Są ludzie, którzy nie akceptują gdy się im zwraca uwagę, choćby konstruktywną. Lubią dyktować innym co mają robić, wytykać im niedoskonałości i tak dalej. Temat bardzo poważny i głęboki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość ew46 napisał:

to już sporo ponad 10 la. Wydaje mi się że ona teraz mną manipulule. Dziękuję za odpowiedź.

Ja ze swoją też tyle czasu się przyjaźniłam i wszystko się posypało. Może być tak że tobą manipuluje,ale ciekawe jaki ma w tym cel. Bo coś musi być na rzeczy skoro tak cię traktuje, a to już fajne nie jest. Życzę powodzenia i wyjaśnienia całej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ew46

chodziło mi o manipulację w postaci milczenia i nie odpisywania na smsy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ew46

ale jak mam to wyjaśnić skoro nie mam z nią kontaktu, gdy dzwonię to wyłącza telefon

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Pójdź do niej do domu bez zapowiedzi i z nią po prostu porozmawiaj. Wtedy nie będzie miała wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ew46
11 minut temu, Gość gość napisał:

Według mnie manipulowała tobą od zawsze, a ty dopiero na wyjeździe to zobaczyłaś i jej powiedziałaś. No i kobieta uznała, że cię przemieliła, że więcej  nic nie wskóra, wzięła co chciała i już cię nie potrzebuje. I się nie odzywa, bo nie ma takiej potrzeby. I to nie była przyjaźń, a wyzysk uczuć. Są ludzie, którzy nie akceptują gdy się im zwraca uwagę, choćby konstruktywną. Lubią dyktować innym co mają robić, wytykać im niedoskonałości i tak dalej. Temat bardzo poważny i głęboki. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ew46

Tak coś w tym jest, nie lubiała jak zwracało się jej uwagę i potrafiła krytykować tylko innych,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

I co zamierzasz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ew46

Jeśli miałabym do niej pójść to nie wiem czy by mi otworzyła, jest tak zawzięta. Nie wiem po prostu też nie będę się odzywać skoro mnie lekceważy. Nie wiem zbliżają sie Swięta i myślałam aby wysłać jej zyczenia, ale czy warto? Pewnie nawet mi nie odpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1010

Może nic nie rob. Ja tak właśnie poszłam raz, żeby sprawę wyjaśnić, do wieeeeeloletniej przyjaciółki, a ona mi nie otworzyła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ew46

no właśnie , jeśli zalezało by jej na przyjazni to by to wyjaśnła, ale rozmawiałam z jej siostą i z tego co wiem co potrafiła nie odzywać się ponad rok. To chyba nie przyjaciółka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1010

Taki charakter, jednym przechodzi szybciej, drudzy latami chowają urazę, aż zapomną i co im tak właściwie chodzi. Nie ma co się narzucać. Następna gdy się obraziła - właściwie to nie ja byłam winna tylko rykoszetem dostałam- to jak dziecko z podstawówki pisała głupie esemesy, że aż się przestraszyłam, że z jej psychiką coś nie tak. Potem jej przeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ew46

ale mi na coś takiego szkoda jest życia. To głupie i dziecinne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1010

Nic na siłę nie zrobisz. To też jej życie. Może inaczej nie potrafi? Nie chce to nie chce. Ma do tego prawo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×