Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
plastka-77

In vitro z komórką dawczyni cz. 3

Polecane posty

31 minut temu, Gość Kolola napisał:

Hej, super, że jest nowy wątek 

Sywi prolutex jest dość drogi, ja biorę też 

U mnie w niedziele pozytywny test, a beta z wczoraj 71,1, jutro powtórka. 

Plamie dzień w dzień 

Gratulacje Kolola 👍 Oby ładnie przyrastała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolola

Dziękuję dziewczyny. U mnie najważniejsze jest serduszko 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolola gratuluję😊

Obdzwoniłam wszystkie apteki, ale nigdzie nie ma😒 od dawna jest ten problem z dostępnością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolola

Sywi serio? Mam nadzieję, że ja jutro dostanę, bo zostało mi 8 fiolek tylko 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Sywi napisał:

Kolola gratuluję😊

Obdzwoniłam wszystkie apteki, ale nigdzie nie ma😒 od dawna jest ten problem z dostępnością?

Sywi od jakiś 2 miesięcy są braki na hurtowniach. I na serio ciężko dostać. Musisz szukać bo  jakieś apteki u siebie na pewno jeszcze mają.  Nie wiem jak jest z wysyłką chyba że masz e-recepte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celi77
23 godziny temu, plastka-77 napisał:

Dzięki Kochana! Miałam Cię szukać i wysyłać pw o nowym forum. Dość długo nic nie pisałaś. Jak tam mięśniaki? Dolega Ci coś? 

Hej, no nic nie pisalam, bo wiem, ze jestem troche w innym juz temacie, ale sledze was czesto. Miesniaki dokuczaly mi bardo pierwsze trzy miesiace, bole miesiaczkowe praktycznie bez przerwy, czasem szlam spac z placzem. Potem przeszlo nagle az w 6 miesiacu mialam bole brzucha przez kilka dni, dostalam paracetamol dozylnie i przeszlo. Do tej pory mam spokoj. Widocznie sie rozciagnely juz porzadnie miesniaki. Boze, jak wszystko dobrze sie skonczy, bede trabic kobietom z miesniakami, ze mozna zajsc w ciaze i szczesliwie dojsc z nimi do konca ciazy. Najprawdopodoniej bede miala cesarke, bo mam dwa miesniaki tuz u ujscia macicy . I chyba mi na reke ta cesarka. Boje sie porodu naturalnego, moze za stara jestem na taki wysilek. 

Jesli dobrze pamietam to w styczniu bedziesz podchodzic po raz kolejny. Zobaczysz, ze tym razem sie uda. 💪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość celi77
22 godziny temu, Sywi napisał:

Dziewczyny zaczynam się coraz bardziej denerwować. Pomino brania 4x1 no spa max dziennie cały czas boli mnie brzuch jak na @... Boję się że nic z tego nie będzie...😢 

Takie bole to raczej dobry znak 💪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolola

Sywi a Ty przed transferem miałaś badany progesteron? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liliana

Dziewczyny, szukając prolutexu sprawdzajcie na stronie "ktomalek", raczej zawsze pokazuje poprawnie. A jak nie ma leku, to niech spróbują sprowadzić z hurtowni. Ja miałam taki problem z Jodidem, nigdzie nie ma w całej PL i w żadnej hurtowni, musiałam zmienić na suplement z jodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja76
1 godzinę temu, Gość Kolola napisał:

Hej, super, że jest nowy wątek 

Sywi prolutex jest dość drogi, ja biorę też 

U mnie w niedziele pozytywny test, a beta z wczoraj 71,1, jutro powtórka. 

Plamie dzień w dzień 

Kolola-za mega przyrosty  ✊✊✊😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja76
1 godzinę temu, Gość Kolola napisał:

Hej, super, że jest nowy wątek 

Sywi prolutex jest dość drogi, ja biorę też 

U mnie w niedziele pozytywny test, a beta z wczoraj 71,1, jutro powtórka. 

Plamie dzień w dzień 

Kolola-za mega przyrosty  ✊✊✊😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolola

Liliana dziękuję za info. Jednak liczę, że jutro dostanę w tej aptece, co zawsze 

Dziękuję za kciuki, Nadzieja 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
59 minut temu, Gość celi77 napisał:

Hej, no nic nie pisalam, bo wiem, ze jestem troche w innym juz temacie, ale sledze was czesto. Miesniaki dokuczaly mi bardo pierwsze trzy miesiace, bole miesiaczkowe praktycznie bez przerwy, czasem szlam spac z placzem. Potem przeszlo nagle az w 6 miesiacu mialam bole brzucha przez kilka dni, dostalam paracetamol dozylnie i przeszlo. Do tej pory mam spokoj. Widocznie sie rozciagnely juz porzadnie miesniaki. Boze, jak wszystko dobrze sie skonczy, bede trabic kobietom z miesniakami, ze mozna zajsc w ciaze i szczesliwie dojsc z nimi do konca ciazy. Najprawdopodoniej bede miala cesarke, bo mam dwa miesniaki tuz u ujscia macicy . I chyba mi na reke ta cesarka. Boje sie porodu naturalnego, moze za stara jestem na taki wysilek. 

Jesli dobrze pamietam to w styczniu bedziesz podchodzic po raz kolejny. Zobaczysz, ze tym razem sie uda. 💪

Ale super, że tyle już za Tobą! Cesarka dla nas to chyba najlepsze wyjście. Kiedy masz termin porodu?

W styczniu - jak dobrze pójdzie dawczyni będzie mieć punkcję. Czy podejdę w styczniu czy dopiero w lutym, to się dopiero okaże. Chyba będziemy badać zarodki, więc będzie to krio w następnym cyklu. W styczniu planuje immunosupresję, czyli już muszę się do transferu lekami przygotowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Gość Kolola napisał:

Hej, super, że jest nowy wątek 

Sywi prolutex jest dość drogi, ja biorę też 

U mnie w niedziele pozytywny test, a beta z wczoraj 71,1, jutro powtórka. 

Plamie dzień w dzień 

Kolola napisz proszę coś więcej o sobie, gdzie pidchodzilas ile razy jakie leki ile lat? itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolola

Alo za mną 3 poronienia z ciąż naturalnych, jedna stymulacja w celu uzyskania mojej zdrowej komórki, ale spośród 10 nie było ani jednej u dwie próby z komórkami dawczyni. Więc jest to moja szósta ciąża. Jeszcze nigdy nie udało nam się dorwać do serduszka. Poronienia ciąż naturalnych spowodowane są translokacja, czyli choroba polegająca na wadze chromosomów. Mam 25 lat i podchodzę w invimedzie na lekach prolutex, estrofem, metypred, luteinie, i witaminach itd. Tym razem miałam podany pojedynczy zarodek, więc może u nas to będzie klucz do sukcesu. A Ty gdzie podchodzisz? I ile prób już za Tobą? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Sywi napisał:

Właśnie rozmawiałam z moją gin- powiedziała że beta jest dobra! 🙂 (powinna być 10, a jest 9.9)- ależ mi ulżyło! 

Zaleciła też prolutex ze względu na trochę niski poziom progesteronu.

Moni odnośnie leukocytów powiedziała, że póki nie przekraczają 40.000 to nie ma się czym martwić a accofil niestety muszę nadal brać.

W piątek powtarzam betę- chyba zwariuję do tego czasu! 🙂

Sylwi, super! Trzymam kciuki za przyrosty, co do dostępności to sprawdź na stronie gdziepolek, tam mozna od razu zadzwonić i zarezerwować tam gdzie jest. Dobrze też popytać w takich aptekach sieciowych typu gemini, melissa, bo mi w gemini sciagali z innej swojej placówki, bo mieli na stanie mimo ze na hurtowni juz nie było.

3 godziny temu, Gość Kolola napisał:

Hej, super, że jest nowy wątek 

Sywi prolutex jest dość drogi, ja biorę też 

U mnie w niedziele pozytywny test, a beta z wczoraj 71,1, jutro powtórka. 

Plamie dzień w dzień 

Super! A jak progesteron? Trzymam kciuki i koniecznie dawaj znac co jutro. Co lekarz mówi na to plamienie?

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, Gość Kolola napisał:

Alo za mną 3 poronienia z ciąż naturalnych, jedna stymulacja w celu uzyskania mojej zdrowej komórki, ale spośród 10 nie było ani jednej u dwie próby z komórkami dawczyni. Więc jest to moja szósta ciąża. Jeszcze nigdy nie udało nam się dorwać do serduszka. Poronienia ciąż naturalnych spowodowane są translokacja, czyli choroba polegająca na wadze chromosomów. Mam 25 lat i podchodzę w invimedzie na lekach prolutex, estrofem, metypred, luteinie, i witaminach itd. Tym razem miałam podany pojedynczy zarodek, więc może u nas to będzie klucz do sukcesu. A Ty gdzie podchodzisz? I ile prób już za Tobą? 

Invikta, jedna stymulacji pobrane 3 ocyty.,jeden zarodek, ale nie przetrwał. Niskie amh, jedno podejście do kd, coś drgnęło, ale beta spadła. Teraz reguluje cukier i mam nadzieję że podejde w grudniu do kolejnego transferu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolola

Maja progesteron tydzień po transferze wynosił jakos 55, a plamienia konsultowalam z gin tylko raz i nie zaleciła nic nowego. Mam bardzo wrażliwa szyjke, a biorę dopochwowo luteine, więc raczej to przez to, skoro beta ruszyła, ale boję się mimo to. Te plamienia są skąpe i zawsze po luteinie. Moja siostra też tak miała w ciąży i donosiła bez problemu, więc też na to liczę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolola

Alo amh? Co masz nie tak z cukrem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Gość Kolola napisał:

Alo amh? Co masz nie tak z cukrem? 

Mam skoki cukru 110, 120 jestem na insulinie. Podobno tto ma też wpływ przy transferze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagoda_02

Dziewczyny też się melduję i trzymam za wszystkie kciuki. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała

Hej dziewczyny😊 dobrze że znalazłam ten wątek. Sywi trzymam kciuki za dalszą bete. 

Widze że jest dużo nowych dziewczyn. To dobrze. Tutaj zawsze jest duże wsparcie😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolola

Alo no a jak Ci wykryli zły poziom cukru? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asiu91

Kolola - gratulacje !

Dużo przeszłaś ! Zasługujesz na to dudniące nieustannie serduszko

Celli77 i inne dziewczynki, które są w ciazy albo już urodziły. 
Pani doktor kazała mi do 12 tygodnia odstawić wszystkie  leki

Luteinę, estrofem, encorton 

jak to było u was ? Odstawilyscie i wszystko było ok?? Do kiedy przyjmowalyscie leki ?

Jestem po przedwczesnej menopauzie i mam wielkie obawy o te ciążę I jej utrzymanie bez hormonów ...

Chciałabym się upewnić i zorientować jak to u was było 

w życiu trafiałam na różnych lekarzy 

i teraz po fakcie bardzo żałuję, ze  nigdy nie konfrontowałam ich stanowisk traktując je jako prawdę objawiona

Teraz nue chce niczego zepsuć 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
52 minuty temu, Gość Kolola napisał:

Alo no a jak Ci wykryli zły poziom cukru? 

W klinice robiłam ogólne badani i nic nikt nie mówił, przez przypadek trafiłam do innego lekarza na konsultacje i ten tylko zerkna i zlecił krzywa i poszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki proszę Was o radę. W piątek odstawiłam leki czyli w 25 DC po odwołanym transferze z powodu za dużego endometrium. Wczoraj pisałam Wam że dostałam miesiączkę. Krwawienie było małe. A mam zacząć przygotowania do transferu od 1 DC ale ze nie było dużego krwawienia za radą Moni poczekałam co będzie dzisiaj. W nocy miałam trochę więcej krwawienia nawet malutkie strzępy a dzisiaj to krwawienie też nie jest duże. Z reguły miesiączki mam obfite. Nie wiem co mam robić. Czy zacząć cykl przygotowawczy? Napiszcie jak to było u Was po odstawieniu leków tych wszystkich hormonów miałyście normalne obfite miesiączki czy bardziej skąpe? Proszę Was o pomoc i poradę. Bo nie wiem co robić. Wystraszyłam się że może właśnie z racji wieku niestety menopauza dotarła? Co w takiej sytuacji?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Małgorzata nowa napisał:

Dziewczynki proszę Was o radę. W piątek odstawiłam leki czyli w 25 DC po odwołanym transferze z powodu za dużego endometrium. Wczoraj pisałam Wam że dostałam miesiączkę. Krwawienie było małe. A mam zacząć przygotowania do transferu od 1 DC ale ze nie było dużego krwawienia za radą Moni poczekałam co będzie dzisiaj. W nocy miałam trochę więcej krwawienia nawet malutkie strzępy a dzisiaj to krwawienie też nie jest duże. Z reguły miesiączki mam obfite. Nie wiem co mam robić. Czy zacząć cykl przygotowawczy? Napiszcie jak to było u Was po odstawieniu leków tych wszystkich hormonów miałyście normalne obfite miesiączki czy bardziej skąpe? Proszę Was o pomoc i poradę. Bo nie wiem co robić. Wystraszyłam się że może właśnie z racji wieku niestety menopauza dotarła? Co w takiej sytuacji?  

Ja mialam skąpe, ale nie podchodziłam miesiąc po miesiącu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Małgorzata nowa napisał:

Dziewczynki proszę Was o radę. W piątek odstawiłam leki czyli w 25 DC po odwołanym transferze z powodu za dużego endometrium. Wczoraj pisałam Wam że dostałam miesiączkę. Krwawienie było małe. A mam zacząć przygotowania do transferu od 1 DC ale ze nie było dużego krwawienia za radą Moni poczekałam co będzie dzisiaj. W nocy miałam trochę więcej krwawienia nawet malutkie strzępy a dzisiaj to krwawienie też nie jest duże. Z reguły miesiączki mam obfite. Nie wiem co mam robić. Czy zacząć cykl przygotowawczy? Napiszcie jak to było u Was po odstawieniu leków tych wszystkich hormonów miałyście normalne obfite miesiączki czy bardziej skąpe? Proszę Was o pomoc i poradę. Bo nie wiem co robić. Wystraszyłam się że może właśnie z racji wieku niestety menopauza dotarła? Co w takiej sytuacji?  

Małgorzata zadzwoń do lekarza prowadzącego. My ci powiemy, ze masz brać, a się okaże, ze może nie i masz jeszcze czekać. W razie takich wątpliwości lekarz doradzi ci najlepiej, bo zna twoja historię choroby. Daj znać co ci powie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moni napisałam rano do lekarza i czekam na smsa. Nie wiem co robić. 2 cykle wcześniej nie podchodziłam do przygotowań bo złapałam infekcje. W poprzednim cyklu transfer odwołany, za grube endo a teraz to jeszcze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Małgorzata nowa napisał:

Moni napisałam rano do lekarza i czekam na smsa. Nie wiem co robić. 2 cykle wcześniej nie podchodziłam do przygotowań bo złapałam infekcje. W poprzednim cyklu transfer odwołany, za grube endo a teraz to jeszcze. 

Małgosiu podnieś telefon i zadzwoń. Jeśli lekarz nie odbierze poproś koordynatorkę nich się zapyta i do ciebie oddzwoni. Na SMS od lekarza możesz czekać dwa dni. Najlepiej jest zawsze porozmawiać. Lekarz może tez zostawić instrukcje dla ciebie u koordynatorki jeśli nie będzie miał czasu odpisać/oddzwonić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×