Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
plastka-77

In vitro z komórką dawczyni cz. 3

Polecane posty

 

I w którym dniu miałaś transfer? Ja właśnie też w invimedzie. Udało się?

Ja słyszałam, że w 3 dobie dlatego, że lepiej rozwijają się w naturalnym środowisku czyli w jamie macicy. Ile udało Wam się uzyskać zarodków?

Dopiero jesteśmy przed procedurą i czekamy na komórki. Wcześniej miałam 2 nieudane transfery własnych 3dniowych zarodków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dopiero jesteśmy przed procedurą i czekamy na komórki. Wcześniej miałam 2 nieudane transfery własnych 3dniowych zarodków.

My też na swoich nie udane 😞 U kogo teraz jesteście? Już znaleźli Wam dawczynię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, już znaleźli właśnie i mamy zatwierdzić wybór. Spieszy mi się, żeby zacząć bo jestem na skraju, te wszystkie podejscia wykańczają mnie. I mam pytanie - czy dzieci dawczyń są zdrowe? Czy może być tak, że majac chore dzieci dopuszczone są do procedury dawstwa komórek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

My też na swoich nie udane 😞 U kogo teraz jesteście? Już znaleźli Wam dawczynię?

Tak, już znaleźli właśnie i mamy zatwierdzić wybór. Spieszy mi się, żeby zacząć bo jestem na skraju, te wszystkie podejscia wykańczają mnie. I mam pytanie - czy dzieci dawczyń są zdrowe? Czy może być tak, że majac chore dzieci dopuszczone są do procedury dawstwa komórek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Iness - ja tez mialam wczesniej transferowane 3 dniowe zarodki. 3 transfery z 2 roznymi dawczyniami w klinice w Hiszpanii - wszystkie nieudane, beta nawet nie drgnela, ostatni transfer odwolany na godzine przed bo zarodek przestal sie rozwijac po rozmrozeniu. Dopiero pozniej sobie uswiadomilam, ze im tylko o kase chodzilo bo kazdy transfer byl platny dodatkowo, a oni wiedzieli ze nie tak latwo o dobra blastke. Skorzystalam z kliniki w Polsce, gdzie wytlumaczono mi, ze duzo zarodkow przestaje sie rozwijac wlasnie po 3 dobie i najwieksze szanse sa z 5 dniowa blastke. Obecnie jestem w 28 tygodniu ciazy - z jedynej blastki jaka udalo nam sie uzyskac. Jesli masz mozliwosc to naciskaj klinike na 5-dniowe, z 3 dniowymi masz mniejsze szanse (chociaz fakt, niektorym sie udaje), a kazde niepowodzenie to duzy stres i smutek. Pozdrawiam! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czesc Dziewczyny, zastanawiam sie nad in vitro z kd. Czy ktoras z was miala mozliwosc wyboru dawczyni ze zdjecia? Jesli tak, to w jakiej klinice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Iness - ja tez mialam wczesniej transferowane 3 dniowe zarodki. 3 transfery z 2 roznymi dawczyniami w klinice w Hiszpanii - wszystkie nieudane, beta nawet nie drgnela, ostatni transfer odwolany na godzine przed bo zarodek przestal sie rozwijac po rozmrozeniu. Dopiero pozniej sobie uswiadomilam, ze im tylko o kase chodzilo bo kazdy transfer byl platny dodatkowo, a oni wiedzieli ze nie tak latwo o dobra blastke. Skorzystalam z kliniki w Polsce, gdzie wytlumaczono mi, ze duzo zarodkow przestaje sie rozwijac wlasnie po 3 dobie i najwieksze szanse sa z 5 dniowa blastke. Obecnie jestem w 28 tygodniu ciazy - z jedynej blastki jaka udalo nam sie uzyskac. Jesli masz mozliwosc to naciskaj klinike na 5-dniowe, z 3 dniowymi masz mniejsze szanse (chociaz fakt, niektorym sie udaje), a kazde niepowodzenie to duzy stres i smutek. Pozdrawiam! 

Hej, dziękuję za odpowiedź. Porozmawiam z lekarzem, ale widzę, że moja klinika też praktykuje 3 dniowe w zakresie gwarancji 😞 Gratuluję ciąży!!! Ja dopiero szykuję się, na razie mam wybraną wstępnie dawczynię i próbuję rozwiać ostatnie wątpliwości, ale jestem na samą procedurę KD zdecydowana. A czy wiesz może, jak to jest ze zdrowiem dzieci dawczyni? Rozumiem, że to jest jedno z kryteriów i nie dopuszcza się dawczyń, które urodziły chore dziecko, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Czesc Dziewczyny, zastanawiam sie nad in vitro z kd. Czy ktoras z was miala mozliwosc wyboru dawczyni ze zdjecia? Jesli tak, to w jakiej klinice?

Hej Emma, w Polscs legalne jest tylko anonimowe dawstwo, dostsjesz tylko podstawowe informacje dotyczące grupy krwi, wzrostu, wagi, koloru oczu i włosów oraz ewentualnie dodatkowe dotyczące posiadanych dzieci i wykształcenia, ale to w zależności od kliniki chyba. Podobno na Ukrainie w niektórych klinikach dostajesz do wglądu zdjęcie. Osobiście uważam, że opcja anonimowa i bez zdjęcia jest "zdrowsza" psychicznie i emocjonalnie 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Czesc Dziewczyny, zastanawiam sie nad in vitro z kd. Czy ktoras z was miala mozliwosc wyboru dawczyni ze zdjecia? Jesli tak, to w jakiej klinice?

W Invimedzie tak było, nie wiem jak teraz to wygląda. W katalogu dostęne były zdjecia dawczyni, przeważnie z dzieciństwa.  Moja, akurat miała, jako dorosla kobieta. Nie robiło mi róznicy, czy jest zdjęcie bądź go nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

W Invimedzie tak było, nie wiem jak teraz to wygląda. W katalogu dostęne były zdjecia dawczyni, przeważnie z dzieciństwa.  Moja, akurat miała, jako dorosla kobieta. Nie robiło mi róznicy, czy jest zdjęcie bądź go nie ma.

Ja teraz podchodzę w Invimedzie właśnie i nie ma opcji zdjęcia, przynajmniej nikt czegoś takiego nie proponował nawet. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja teraz podchodzę w Invimedzie właśnie i nie ma opcji zdjęcia, przynajmniej nikt czegoś takiego nie proponował nawet. 

Ja, do procedury podchodziłam na początku 2017 r. Przez 3 dni był dostęp do katalogu, w którym były informacje ile lat ma dawczyni, grupa krwi, wzrost, waga, ilość dzieci, wykształcenie, zainteresowania, kolor oczu i włosów, czy są alergie oraz zdjęcia. Widocznie, Invimed wprowadził zmiany. A w którym miescie podchodzisz, i też masz opcję 12 mrożonych oocytów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja, do procedury podchodziłam na początku 2017 r. Przez 3 dni był dostęp do katalogu, w którym były informacje ile lat ma dawczyni, grupa krwi, wzrost, waga, ilość dzieci, wykształcenie, zainteresowania, kolor oczu i włosów, czy są alergie oraz zdjęcia. Widocznie, Invimed wprowadził zmiany. A w którym miescie podchodzisz, i też masz opcję 12 mrożonych oocytów?

Tak, nadal 12 i 3 zarodki gwarantowane. Czy Tobie wtedy udało się? I czy wiesz coś nt.stanu zdrowia własnych dzieci dawczyni? Zadałam to pytanie na forum, ale na razie jeszcze nikt się nie odniósł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tak, nadal 12 i 3 zarodki gwarantowane. Czy Tobie wtedy udało się? I czy wiesz coś nt.stanu zdrowia własnych dzieci dawczyni? Zadałam to pytanie na forum, ale na razie jeszcze nikt się nie odniósł.

Tak, udało się,  z tej procedury mam zdrową 1,5 roczną córkę i obecnie jestem w 18 tygodniu ciąży. Co do zdrowia dzieci dawczyń, raczej takich informacji Ci nie udzielą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tak, udało się,  z tej procedury mam zdrową 1,5 roczną córkę i obecnie jestem w 18 tygodniu ciąży. Co do zdrowia dzieci dawczyń, raczej takich informacji Ci nie udzielą.

Wspaniale, gratuluję!!! Klinika na moją prośbę udzieliła mi tej informacji i ostatecznie zdecydowałam się 🙂 Czy w swojej rodzinie dzieliłaś się informacją o KD czy zostawiłaś to dla siebie i partnera? Przepraszam za to pytanie, ale to dla mnie nowość i oswajam się z tym dopiero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Wspaniale, gratuluję!!! Klinika na moją prośbę udzieliła mi tej informacji i ostatecznie zdecydowałam się 🙂 Czy w swojej rodzinie dzieliłaś się informacją o KD czy zostawiłaś to dla siebie i partnera? Przepraszam za to pytanie, ale to dla mnie nowość i oswajam się z tym dopiero.

Dziękuję 😁

Iness- Ty nie przepraszaj, śmialo pytaj się, dziewczyny tu na forum, mają sporą wiedzę.  W końcu,  każda z nas była początkująca.

Parę osób z mojej najbliższej rodziny wie o KD. Dzieci, w swoim czasie, również dowiedzą się. Ja jestem z tych co powiedzą dzieciom, są też osoby, które zachowują to wyłacznie dla siebie i partnera. Każdy ma prawo do swojej decyzji, nie oceniam, że ktos nie powie swoim dzieciom o ich pochodzeniu, że robi źle. Na forum już paŕę razy były dyskusje - powiedzieć- nie powiedzieć.  Kazdy postępuje, według filozofii swojego życia. 

Ogólnie, bardzo się cieszę, ze żyję w czasach, kiedy mozna skorzystać z takich możliwosci medycznych. Bez tego nie byłoby moich Cudów.

Życzę Ci powodzenia i wytrwałości, pozdrawiam😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dziękuję 😁

Iness- Ty nie przepraszaj, śmialo pytaj się, dziewczyny tu na forum, mają sporą wiedzę.  W końcu,  każda z nas była początkująca.

Parę osób z mojej najbliższej rodziny wie o KD. Dzieci, w swoim czasie, również dowiedzą się. Ja jestem z tych co powiedzą dzieciom, są też osoby, które zachowują to wyłacznie dla siebie i partnera. Każdy ma prawo do swojej decyzji, nie oceniam, że ktos nie powie swoim dzieciom o ich pochodzeniu, że robi źle. Na forum już paŕę razy były dyskusje - powiedzieć- nie powiedzieć.  Kazdy postępuje, według filozofii swojego życia. 

Ogólnie, bardzo się cieszę, ze żyję w czasach, kiedy mozna skorzystać z takich możliwosci medycznych. Bez tego nie byłoby moich Cudów.

Życzę Ci powodzenia i wytrwałości, pozdrawiam

Czyli podsumowując każda z was będzie/jest surogatka dla dzieci męża z obcą kobietą😆

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Czyli podsumowując każda z was będzie/jest surogatka dla dzieci męża z obcą kobietą😆

 Lokii- strasznie Żal mi Ciebie, musisz być bardzo nieszczęśliwą i sfrustrowaną osobą 😱😱😱

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

 Lokii- strasznie Żal mi Ciebie, musisz być bardzo nieszczęśliwą i sfrustrowaną osobą 😱😱😱

 

Edytowano przez .Iness

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Czyli podsumowując każda z was będzie/jest surogatka dla dzieci męża z obcą kobietą😆

Współczuję, osobiście (w odróżnieniu od Ciebie, jak sądzę) mam tak piękne i ciekawe życie oraz tyle miłości od partnera, że nie muszę wchodzić na inne fora i obrażać innych tutaj na forum są same silne i świadome kobiety, takie komentarze nikogo nawet nie zabolą, ale mam nadzieję, że ta wylana żółć w jakimś sensie Ci pomogła.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Dziękuję 😁

Iness- Ty nie przepraszaj, śmialo pytaj się, dziewczyny tu na forum, mają sporą wiedzę.  W końcu,  każda z nas była początkująca.

Parę osób z mojej najbliższej rodziny wie o KD. Dzieci, w swoim czasie, również dowiedzą się. Ja jestem z tych co powiedzą dzieciom, są też osoby, które zachowują to wyłacznie dla siebie i partnera. Każdy ma prawo do swojej decyzji, nie oceniam, że ktos nie powie swoim dzieciom o ich pochodzeniu, że robi źle. Na forum już paŕę razy były dyskusje - powiedzieć- nie powiedzieć.  Kazdy postępuje, według filozofii swojego życia. 

Ogólnie, bardzo się cieszę, ze żyję w czasach, kiedy mozna skorzystać z takich możliwosci medycznych. Bez tego nie byłoby moich Cudów.

Życzę Ci powodzenia i wytrwałości, pozdrawiam😊

Dziękuję za odpowiedź!! ☺ sama też jestem za szczerością i otwartością wobec dziecka, ale przyjdzie czas na takie decyzje. Ale nie wiem jeszcze, nie wiem jak zareagują moi rodzice - na 100% zaakceptują ale może im być przykro, że musiałam się na to zdecydować, chcę ich chronić. I również nie oceniam, to delikatna i indywidualna kwestia. Najpierw muszę zajść w ciążę ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Współczuję, osobiście (w odróżnieniu od Ciebie, jak sądzę) mam tak piękne i ciekawe życie oraz tyle miłości od partnera, że nie muszę wchodzić na inne fora i obrażać innych tutaj na forum są same silne i świadome kobiety, takie komentarze nikogo nawet nie zabolą, ale mam nadzieję, że ta wylana żółć w jakimś sensie Ci pomogła.

Silne i świadome kobiety, niezdolne do zaakceptowania faktu, że nie wszystko da się nagiąć do ich egoistycznych kaprysów. Ja, ja i jeszcze raz ja, muszę mieć dziecko za wszelką cenę, dosłownie po trupach do celu.

  • Haha 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo cieszę się,  że są takie osoby, jak Ty. Które lepiej od nas samych wiedzą czego pragniemy, co czujemy i myślimy...dobrze, że nam to uświadamiasz🤣🤣🤣

Dzięki Tobie, zrozumialam ile mam szczęscia nie mając tak zaciekłych i nienawistnych osób, jak Ty. Mam to szczęście otaczać się ludźmi,  którzy nie oceniają, a dają za to dużo wsparcia i miłości 

Bardzo Ci za to dziękuję, Lokii. Pozdrawiam serdecznie😊

  • Like 3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Czesc Dziewczyny, zastanawiam sie nad in vitro z kd. Czy ktoras z was miala mozliwosc wyboru dawczyni ze zdjecia? Jesli tak, to w jakiej klinice?

Ja miałam dostęp do ‚katalogu’ dawczyń, w których były zdjęcia, ale w większości to były zdjęcia z dzieciństwa. Podchodziłam w Invimed 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja miałam dostęp do ‚katalogu’ dawczyń, w których były zdjęcia, ale w większości to były zdjęcia z dzieciństwa. Podchodziłam w Invimed 

Dzisiaj pytałam o to w Invimedzie i teraz zmienił się proces, już nie ma katalogów ze zdjęciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Tak, miałam podana blastocyste, 3AA. Endometrium było ładne, transfer bez problemu. Pierwszy i drugi dzień bezobjawowo, a od poniedziałku ból brzucha, teraz ciagniecie w pochwie i ciężka aplikacja luteiny. Zaraz po transferze miałam dwa dni spory katar, ale bez gorączki. Betuje we wtorek lub środę. Tak się boję tych skurczy i obniżonej szyjki.....

Ja tez mialam po blastocyst is podanej efekt grypy 🤦‍♀️ Testowalam juz w 5 dniu po cichu testem sikaczem, a w 6 dniu beta byla 35. 

Trzymam kciuki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Ja tez mialam po blastocyst is podanej efekt grypy 🤦‍♀️ Testowalam juz w 5 dniu po cichu testem sikaczem, a w 6 dniu beta byla 35. 

Trzymam kciuki !

Wzbraniam się każdego ranka przed wykonaniem sikacza. Jeszcze 3 dni do bety... Dziękuję za kciuki, każde dobre moce potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Trzymamy kciuki ja i Mateusz 😁

😘😘😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

iga i ja trzymam za Ciebie! Spedz sobie milo weekend - mam nadzieje, ze pogoda u Ciebie ladna i mozna nos wysciubic z domu i polatac np. po lesie. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

iga i ja trzymam za Ciebie! Spedz sobie milo weekend - mam nadzieje, ze pogoda u Ciebie ladna i mozna nos wysciubic z domu i polatac np. po lesie. 

 

Dziękuję😘 Może przy takich zasobach dobrej energii damy radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×