Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
plastka-77

In vitro z komórką dawczyni cz. 3

Polecane posty

33 minuty temu, abi napisał:

o tym era mówiłam jeszcze lekarzowi przed 1szym trans , stwierdził ,ze w to nie wierzy czy jakoś tak. no tak patrząc po dziewczynach to w sumie nie wiele miało to robione , a te którym się udało chyba tez nie. sama juz nie wiem , ale to chyba nie może byc to. no ile osób tak naprawdę robi te testy a jednak sie im udaje. już nic nie wiem... ale muszę poczytać

no właśnie czytałam o tym markerze co pisałaś, i ręce mi opadły bo  miałam niedawno histeroskopie, jeszcze wcześniej biopsję  ale nie kojarzę przy tych badaniach takich wyników jak nk endometrium czy markery cd. byłam pewna ,że sprawdzą co trzeba. a ja nie wiedziałam o tych badaniach. nie bardzo sobie wyobrażam teraz powtarzać wszystko. może jakbym scratching powtarzała to te nk by można było? muszę zapytać. KIRY w porządku są

dzięki. ...

Przepraszam ale jak jakiś lekarz Ci mówi ze nie wierzy w test ERA czyli w przesunięcie okna implantacyjnego to....ja bym go zmieniła. Może przed 1 transferem nie warto go robić ale już po 3 transferach jak nie ma implantacji to chyba jedno z pierwszych badań które powinno się zrobić. 

ja akurat mam okno dobre, ale czytałam o naprawdę wielu przypadkach ze młode dziewczyny robiły sobie po 8-9 transferów i zawsze ... a potem się okazywało ze trzeba było trochę dłużej lub krócej brac progesteron i wszystko poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Marysia 88 napisał:

Można z biopsji tez. I tak naprawdę jak Ci zrobią te CD138 i taka histopatologie ogólna  z tego endometrium uzyskanego z takiej biopsji i wszystko będzie Ok to prawdopodobnie w histeroskopii tez by było Ok.

poza tym z takiej biopsji można tez ustalić okienko implantacyjne bo jest teraz taki nowy test beReady - robią biopsje ale jedna (nie dwie jak przy teście ERA) i sprawdzają cd138 i okno implantacyjne. Być może jak się dogadasz z lekarzem to sprawdzi Ci tez kom NK maciczne ale to chyba dodatkowo.

jest taka dr Marta Paliga i ona się chyba specjalizuje w takim przygotowywaniu endometrium między innymi. W każdym razie słuchałam jej webinar na ten temat i był bardzo ciekawy. Zaraz Ci wrzucę. A ta lekarka ma dobre opinie na forach jakby co.

 

a gdzie ta doktor przyjmuje, cos mi swita ze w Katowicach?

a orientujesz sie moze jaki koszt tego testu beReady?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Marysia 88 napisał:

Przepraszam ale jak jakiś lekarz Ci mówi ze nie wierzy w test ERA czyli w przesunięcie okna implantacyjnego to....ja bym go zmieniła. Może przed 1 transferem nie warto go robić ale już po 3 transferach jak nie ma implantacji to chyba jedno z pierwszych badań które powinno się zrobić. 

ja akurat mam okno dobre, ale czytałam o naprawdę wielu przypadkach ze młode dziewczyny robiły sobie po 8-9 transferów i zawsze ... a potem się okazywało ze trzeba było trochę dłużej lub krócej brac progesteron i wszystko poszło.

no miałam ochotę to zrobic i nie jeden raz...

i jak Ty  sprawdzałaś to okno, jakim testem? ile to trwało i jaki koszt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, abi napisał:

no miałam ochotę to zrobic i nie jeden raz...

i jak Ty  sprawdzałaś to okno, jakim testem? ile to trwało i jaki koszt

Ja sprawdzałam w invicta, tam ten test nie miał konkretnej nazwy, to było już dość dawno i nie pamietam ale chyba coś koło 2 tys i to były dwa pobrania i nie było komórek cd138 ale były nk. Ten be Ready sprawdza cd138 ale nk już nie i to jest jedno pobranie i chyba tez koło 2 tys. Chyba na jeden i drugi wynik czeka się koło 3 tyg czyli taki standard raczej

probowalam tu wrzucić Ci link o tym teście ale forum go wrzuca do moderatora wiec wpisz sobie w googla test beReady oviklinika a co do dr Paligi to przyjmuje w Katowicach. Jak chcesz posłuchać sobie tego webinaru z nią to jest na stronie plodnosc. pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Marysia 88 napisał:

Ja sprawdzałam w invicta, tam ten test nie miał konkretnej nazwy, to było już dość dawno i nie pamietam ale chyba coś koło 2 tys i to były dwa pobrania i nie było komórek cd138 ale były nk. Ten be Ready sprawdza cd138 ale nk już nie i to jest jedno pobranie i chyba tez koło 2 tys. Chyba na jeden i drugi wynik czeka się koło 3 tyg czyli taki standard raczej

probowalam tu wrzucić Ci link o tym teście ale forum go wrzuca do moderatora wiec wpisz sobie w googla test beReady oviklinika a co do dr Paligi to przyjmuje w Katowicach. Jak chcesz posłuchać sobie tego webinaru z nią to jest na stronie plodnosc. pl

Ja miałam badanie receptywnosci endometrium w Invikcie, były komórki NK, cd138 też, i okno implantacyjne. Koszt około 2500zl plus test na covid. Dwa pobrania w dwudniowym odstępie czasu. Nie można robić scratchingu i pobierać komórek nk w tym samym czasie bo wynik NK może być przekłamany - słowa lekarza 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bounty90 napisał:

Ja miałam badanie receptywnosci endometrium w Invikcie, były komórki NK, cd138 też, i okno implantacyjne. Koszt około 2500zl plus test na covid. Dwa pobrania w dwudniowym odstępie czasu. Nie można robić scratchingu i pobierać komórek nk w tym samym czasie bo wynik NK może być przekłamany - słowa lekarza 

Oooo to widzisz ja nie miałam w invicta cd 138 mimo ze o nie prosiłam 🙁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Bounty90 napisał:

Ja miałam badanie receptywnosci endometrium w Invikcie, były komórki NK, cd138 też, i okno implantacyjne. Koszt około 2500zl plus test na covid. Dwa pobrania w dwudniowym odstępie czasu. Nie można robić scratchingu i pobierać komórek nk w tym samym czasie bo wynik NK może być przekłamany - słowa lekarza 

dzięki bardzo. a gdzie oni mają swoje placówki?  bo ta receptywnosc to własnie to okno , prawda ? długo czekałaś na wyniki?  sprawdziło się u Ciebie to okno ? ma któraś jeszcze jakieś doswiadczenie z badaniem receptywności? jak to sie u was sprawdziło?

cena jakas przystępna? gdzie oni badaja to okno, na miejscu , nie wiesz. ? bo wiem ,że to gdzies wysyłają chyba?.

i powiedz w porządku zbadali to okno? bo jakos strasznie tanio i jeszcze dodatkowo covid, nk i cd. jak dzwoniłam i pytałam to sama receptywnosc 3900 i wysyłają do stanów

 

 

 

Edytowano przez abi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Bounty90 napisał:

Czuję się tragicznie, czyli wszystko dobrze 🙈 ja mam trzykrotnie za małe wymiary macicy, więc u mnie jej rozciąganie to ból nie do zniesienia, jakby mnie rozrywano od środka... Ale my kobiety zniesiemy wszystko. Nie mogę się doczekać zeby trochę z leków zejść, bo biorę wiaderko. Niedługo prenatalne badania - stresuje się czy będzie dobrze. Jutro mam pierwsza wizytę w przychodni przy szpitalu, przyjmuje tam moja wcześniejsza doktor i stwierdziłam że tam będę u niej prowadzić ciążę, niech wreszcie coś wydębię z zusu 🙈🤣 także liczę jutro na Usg, żeby uspokoić nerwy.

A Ty jak się czujesz? Widać już brzuszek pewnie, czas leci bardzo szybko.

Moja macica określana jako filigranowa i szczerze przyznam, że też mocno odczuwam rosnąca ciążę. 

Prenatalne miałam wczoraj, z USG wszystko dobrze, jeszcze czekamy na pappa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Marysia 88 napisał:

Można z biopsji tez. I tak naprawdę jak Ci zrobią te CD138 i taka histopatologie ogólna  z tego endometrium uzyskanego z takiej biopsji i wszystko będzie Ok to prawdopodobnie w histeroskopii tez by było Ok.

poza tym z takiej biopsji można tez ustalić okienko implantacyjne bo jest teraz taki nowy test beReady - robią biopsje ale jedna (nie dwie jak przy teście ERA) i sprawdzają cd138 i okno implantacyjne. Być może jak się dogadasz z lekarzem to sprawdzi Ci tez kom NK maciczne ale to chyba dodatkowo.

jest taka dr Marta Paliga i ona się chyba specjalizuje w takim przygotowywaniu endometrium między innymi. W każdym razie słuchałam jej webinar na ten temat i był bardzo ciekawy. Zaraz Ci wrzucę. A ta lekarka ma dobre opinie na forach jakby co.

 

Ja jestem pacjentka dr Paligi, polecam, ale terminy bardzo długie, aktualnie ponoć nie zapisują, a jak zaczną to na marzec/kwiecień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, abi napisał:

dzięki bardzo. a gdzie oni mają swoje placówki?  bo ta receptywnosc to własnie to okno , prawda ? długo czekałaś na wyniki?  sprawdziło się u Ciebie to okno ? ma któraś jeszcze jakieś doswiadczenie z badaniem receptywności? jak to sie u was sprawdziło?

cena jakas przystępna? gdzie oni badaja to okno, na miejscu , nie wiesz. ? bo wiem ,że to gdzies wysyłają chyba?.

i powiedz w porządku zbadali to okno? bo jakos strasznie tanio i jeszcze dodatkowo covid, nk i cd. jak dzwoniłam i pytałam to sama receptywnosc 3900 i wysyłają do stanów

 

 

 

Czy się sprawdziło, raczej tak bo to było przed trzecim transferem, udanym. Placówki maja w Warszawie, Gdańsku, Gdyni, Bydgoszczy chyba i Słupsku ale nie mam pewności. Badania są wysyłane do Gdańska do ich laboratorium. Na wyniki czekałam wybitnie długo bo 40 dni, bo to badanie genetyczne a invicta teraz robi testy na covid masowo więc mają zapierdziela w lab .1250zl jedno pobranie kosztowało, więc 2500 oba. Wydaje mi sie, że wszystko w porządku, wyszło za mało komórek nk, zareagowali histeroskopia plus scratching i tra sfer udany. Mówili że gdyby się transfer nie udał to startować do paśnika i robić szczegółowo immunologię. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Bounty90 napisał:

Czy się sprawdziło, raczej tak bo to było przed trzecim transferem, udanym. Placówki maja w Warszawie, Gdańsku, Gdyni, Bydgoszczy chyba i Słupsku ale nie mam pewności. Badania są wysyłane do Gdańska do ich laboratorium. Na wyniki czekałam wybitnie długo bo 40 dni, bo to badanie genetyczne a invicta teraz robi testy na covid masowo więc mają zapierdziela w lab .1250zl jedno pobranie kosztowało, więc 2500 oba. Wydaje mi sie, że wszystko w porządku, wyszło za mało komórek nk, zareagowali histeroskopia plus scratching i tra sfer udany. Mówili że gdyby się transfer nie udał to startować do paśnika i robić szczegółowo immunologię. 

i jak ci to okno wyszło?  ze masz go w inny dzień?

a jak to pisze na wyniku. ? że w danym dniu endo receptywne lub niereceptywne? zależnie kto. czy co tam pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, iga napisał:

Ja jestem pacjentka dr Paligi, polecam, ale terminy bardzo długie, aktualnie ponoć nie zapisują, a jak zaczną to na marzec/kwiecień

własnie chciałam to napisać. dzwoniłam i szok. niestety nie ma szans

 

17 godzin temu, Marysia 88 napisał:

Ja sprawdzałam w invicta, tam ten test nie miał konkretnej nazwy, to było już dość dawno i nie pamietam ale chyba coś koło 2 tys i to były dwa pobrania i nie było komórek cd138 ale były nk. Ten be Ready sprawdza cd138 ale nk już nie i to jest jedno pobranie i chyba tez koło 2 tys. Chyba na jeden i drugi wynik czeka się koło 3 tyg czyli taki standard raczej

probowalam tu wrzucić Ci link o tym teście ale forum go wrzuca do moderatora wiec wpisz sobie w googla test beReady oviklinika a co do dr Paligi to przyjmuje w Katowicach. Jak chcesz posłuchać sobie tego webinaru z nią to jest na stronie plodnosc. pl

niestety dr Paliga ma tak odległe terminy ,ze niestety nie poratuję się nią.  tak jak Iga pisze marzec/kwiecień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wiem ,że drążę ale jeszcze jedno pytanie. czy te testy wskazują dzień receptywności ? czy tylko wykluczają bądź potwierdzają ten w którym robili. bo jak wyjdzie ,że danego dnia nie jest receptywne to skąd wiadomo kiedy jest? jak to z tym jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, abi napisał:

i jak ci to okno wyszło?  ze masz go w inny dzień?

a jak to pisze na wyniku. ? że w danym dniu endo receptywne lub niereceptywne? zależnie kto. czy co tam pisze

Tam nie było w opisie nic, lekarz interpretowal na podstawie wyników, tam były jakieś oznaczenia różne i różne wyniki. U mnie wyszło że okienko jest w czasie standardowym 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Bounty90 napisał:

Czy się sprawdziło, raczej tak bo to było przed trzecim transferem, udanym. Placówki maja w Warszawie, Gdańsku, Gdyni, Bydgoszczy chyba i Słupsku ale nie mam pewności. Badania są wysyłane do Gdańska do ich laboratorium. Na wyniki czekałam wybitnie długo bo 40 dni, bo to badanie genetyczne a invicta teraz robi testy na covid masowo więc mają zapierdziela w lab .1250zl jedno pobranie kosztowało, więc 2500 oba. Wydaje mi sie, że wszystko w porządku, wyszło za mało komórek nk, zareagowali histeroskopia plus scratching i tra sfer udany. Mówili że gdyby się transfer nie udał to startować do paśnika i robić szczegółowo immunologię. 

jeszcze tu o coś dopytam, bo piszesz ,ze zareagowali na niskie nk histeroskopią, czyli co zrobili , jak histeroskopia podnosi NK.? bo żeby zrobić scratching to nie trzeba aż histeroskopii robić. wystarczy 10 min na fotelu w gabinecie. Coś Ci podali przy tej histeroskopii na te NK oprócz zarysowania ? bo to właśnie podnosi ponoć te NK

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, abi napisał:

wiem ,że drążę ale jeszcze jedno pytanie. czy te testy wskazują dzień receptywności ? czy tylko wykluczają bądź potwierdzają ten w którym robili. bo jak wyjdzie ,że danego dnia nie jest receptywne to skąd wiadomo kiedy jest? jak to z tym jest?

Ja tez miałam standardowe i tam jest takie coś napisane: w piątej dobie podawania gestagenów wygląd endometrium odpowiada danym klinicznym. Czyli gdyby nie odpowiadało (było niedojrzałe albo za bardzo dojrzałe jak na dzień podawania proga) to by napisali. Ale nie wiem czy oni piszą o ile jest przesunięte - to pytanie do Sywi bo z tego co kojarzę to ona robiła tez to badanie w invicta i wyszło jej przesunięte okno.

Na wyniku testu era piszą ile godzin wcześniej lub później niż normalnie podac zarodek. Możesz  sobie wygooglować era test results.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak ja robiłam test era i wyszło mi, ze moje endometrium starzeje sie szybciej i miałam podawany zarodek w 4 dobie od rozpoczecia brania progesteronu(czyli dzień szybciej niż standardowo). Niestety nie udalo sie zajść w ciążę. 

Teraz zmieniłam klinikę, w poniedziałek mam transfer, i jak lekarz ustalał termin transferu i dawki leków powiedziałam mu o tym teście. 

Powiedział, ze nie będziemy z tego korzystać, bo to badanie nie jest miarodajne. 

Twierdzi, ze przebadano 9 pacjentek , badania nie powtórzono( a endometrium tak naprawdę w każdym cyklu się zmienia) i puszczono to badanie w obieg. 

Jakoś dziwnie mu wierzę, bo mimo podawania zarodka w 4 dobie nie udalo się uzyskać ciąży... Teraz zarodek będę miała podany w 5 dobie i zobaczymy....

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dwóch z trzech ginów od ivf których o to pytałam powiedziało mi, że to okno przy sztucznym cyklu jest w miarę standardowe i że nie ma sensu tego robić, bo i tak każdy cykl jest inny i to że raz wyjdzie okno tak to nie znaczy że dokladnie tak samo będzie w w cyklu kolejnym. Nie wiem sama... Trzeba się chyba wstrzelić i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, plastka-77 napisał:

Dwóch z trzech ginów od ivf których o to pytałam powiedziało mi, że to okno przy sztucznym cyklu jest w miarę standardowe i że nie ma sensu tego robić, bo i tak każdy cykl jest inny i to że raz wyjdzie okno tak to nie znaczy że dokladnie tak samo będzie w w cyklu kolejnym. Nie wiem sama... Trzeba się chyba wstrzelić i tyle.

Mi mówili ze przy cyklu sztucznym jest w miarę stałe i ze to badanie ma sens - wątpię żeby mnie na nie naciągali bo i tak miałam je zrobione wcześniej. Przy naturalnym mówili ze faktycznie bez sensu to sprawdzać. 
Co lekarz to opinia, tak żeby nie było za prosto 🤷‍♀️

Edytowano przez Marysia 88

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, abi napisał:

jeszcze tu o coś dopytam, bo piszesz ,ze zareagowali na niskie nk histeroskopią, czyli co zrobili , jak histeroskopia podnosi NK.? bo żeby zrobić scratching to nie trzeba aż histeroskopii robić. wystarczy 10 min na fotelu w gabinecie. Coś Ci podali przy tej histeroskopii na te NK oprócz zarysowania ? bo to właśnie podnosi ponoć te NK

 

Histeroskopia była żeby wykluczyć jakieś wady inne endometrium, których ten test nie sprawdza, bo ja mam macicę dziecięca i byli podejrzenie że coś może być nie tak, co fizycznie blokuje implantacje. Nie miałam nic podawane, zrobili też scratching bo podobno mobilizuje komórki NK do pracy. Lekarz mówił też że w okolicy transfery , przed i po dużo przytulania bo to też mobilizuje komórki NK. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, Bounty90 napisał:

Histeroskopia była żeby wykluczyć jakieś wady inne endometrium, których ten test nie sprawdza, bo ja mam macicę dziecięca i byli podejrzenie że coś może być nie tak, co fizycznie blokuje implantacje. Nie miałam nic podawane, zrobili też scratching bo podobno mobilizuje komórki NK do pracy. Lekarz mówił też że w okolicy transfery , przed i po dużo przytulania bo to też mobilizuje komórki NK. 

ok.dzięki bardzo. serio z tym przytulaniem? 😀   fajnie, szkoda że wszystkie zalecenia nie są w tym klimacie. warto spróbować

a oprócz scratchingu  co zlecają na te NK gdy są niskie. może któraś miała coś jeszcze zastosowane

Edytowano przez abi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Marysia 88 napisał:

Ja tez miałam standardowe i tam jest takie coś napisane: w piątej dobie podawania gestagenów wygląd endometrium odpowiada danym klinicznym. Czyli gdyby nie odpowiadało (było niedojrzałe albo za bardzo dojrzałe jak na dzień podawania proga) to by napisali. Ale nie wiem czy oni piszą o ile jest przesunięte - to pytanie do Sywi bo z tego co kojarzę to ona robiła tez to badanie w invicta i wyszło jej przesunięte okno.

Na wyniku testu era piszą ile godzin wcześniej lub później niż normalnie podac zarodek. Możesz  sobie wygooglować era test results.

posłuchałam spotkania z dokt.Laudańskim z ovikliniki , dzięki za podpowiedź , opowiada o tym teście beready ale tez o innych fajnych sprawach. myślę ,że i bez tego testu  można zrobić te markery tam, bo nie wszędzie można. do trzech klinik zadzwoniłam i nie robią.. nawet w Invikcie facet mi powiedział,że nic mu nie wiadomo o takim badaniu.a do tego trzeba byc ich pacjentem. naprawdę porażka, jak trzeba się gdzieś na szybko poratować. w tej oviklinice mówił, że nawet pacjentki z zewnątrz mogą przyjść

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, Marysia 88 napisał:

Ja sprawdzałam w invicta, tam ten test nie miał konkretnej nazwy, to było już dość dawno i nie pamietam ale chyba coś koło 2 tys i to były dwa pobrania i nie było komórek cd138 ale były nk. Ten be Ready sprawdza cd138 ale nk już nie i to jest jedno pobranie i chyba tez koło 2 tys. Chyba na jeden i drugi wynik czeka się koło 3 tyg czyli taki standard raczej

probowalam tu wrzucić Ci link o tym teście ale forum go wrzuca do moderatora wiec wpisz sobie w googla test beReady oviklinika a co do dr Paligi to przyjmuje w Katowicach. Jak chcesz posłuchać sobie tego webinaru z nią to jest na stronie plodnosc. pl

nie mogę własnie znaleźć tej wypowiedzi Paligi.weszłam na tą stronę ale są tam różne , różności  .coś moze jeszcze podpowiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, abi napisał:

nie mogę własnie znaleźć tej wypowiedzi Paligi.weszłam na tą stronę ale są tam różne , różności  .coś moze jeszcze podpowiesz...

Kurcze ten głupi link nie chce dzialac..

wpisz w googla: przygotowanie endometrium do ciąży Marta Paliga

i wtedy powinien wyskoczyć link do webinaru na plodnosc. pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Marysia 88 napisał:

Mi mówili ze przy cyklu sztucznym jest w miarę stałe i ze to badanie ma sens - wątpię żeby mnie na nie naciągali bo i tak miałam je zrobione wcześniej. Przy naturalnym mówili ze faktycznie bez sensu to sprawdzać. 
Co lekarz to opinia, tak żeby nie było za prosto 🤷‍♀️

Dokładnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cześć dziewczyny, nieśmiało powoli chciałabym dołączyć do waszego forum. Niedawno skończyłam 27 lat, mniej więcej rok temu z mężem zdecydowaliśmy się, że chcemy zostać rodzicami. Wiedziałam, że mam Hashimoto i że przy tej chorobie mogą być tam jakieś powikłania, ale szczerze myślałam, że kwestia paru cykli i zaraz będę w ciąży. Mniej wiecej po jednym cyklu prób stwiedziłam, że zrobie jakieś badania hormonalne, chciałabym być przezorna, wykupiłam pakiet hormonalny dla kobiet (szczerze nawet nie wiedziałam co to za hormony) estriadol, FSH, LH, AMH, progesteron, TSH i coś tam jeszcze... no i zanim zaczeły się starania na dobre zaczął się mój dramat.. wszystko nie w normie, AMH 0,42, FSH ponad 20, estradiol skrajnie mały około 21 (nie pamiętam jednostek), wszystko robione  w 3 dniu cyklu... panika, strach, zaczęło się latanie po lekarzach i klinikach.. zwykli ginkowie pukali się po głowie, że panikuje, a w klinikach mówili, że sprawa poważna.. były badania genetyczne, cudawianki, decyzja in vitro.. wybraliśmy NOVUM i dr Lewandowskiego, jego diagnoza że mam zrosty na macicy i że one spowodowały uszkodzenia mechaniczne jajników.. ze przez 3 miesiace mamy sie zdrowo prowadzić, przede wszystkim schudnąć i po histeroskopii odbedzie się pierwsze in vitro.. przez ten czas chodziłam na monitoringi... w kwietniu 4 pecherzyki, maj 3.. lipiec 2, sierpien 1w sierpniu wlasnie miało byc in vitro, niestety pusty pecherzyk (stymulowana bylam lemetta).. co do histeroskopii nie mialam zadnych zrostów tylko mały polip (mozliwe ze od od estrogenow ktore kazano mi brac 3 msc).. czyli zrostów nie było, a choroba postępowała... do rzeczy.. nie wierze w swoje komórki.. okresy mi zanikają bez hormonów, wydaje mi sie ze szkoda naszego zdrowia, nadzieji i pieniedzy w inwestowanie w In vitro na własnych komorkach.. dziewczyny jakie są wasze rady? jaka wybrać klinike? czy warto jechać do Czech? jakie badanai warto zrobić przed wizytą? bede bardzo wdzieczna za Wasze rady i wskazówki. Chciałabym nadmienić, że podczytuje Was od dłuższego czasu i bardzo podziwiam 😘

aaaaa... i chciałam nadmienić, że moje okresy zawsze były baaaardzo bolesne i kończyły się pare razy na pogotowiu

Edytowano przez Waleczna93

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.10.2020 o 01:04, Marysia 88 napisał:

Kurcze ten głupi link nie chce dzialac..

wpisz w googla: przygotowanie endometrium do ciąży Marta Paliga

i wtedy powinien wyskoczyć link do webinaru na plodnosc. pl

czy to była rozmowa na czacie , które prowadziła kobieta w rudych włosach.pacjentki zadawały pytanie które sie wyświetliło a dr.Paliga odpowiada? takie cos znalazłam, czy to o to właśnie chodziło? czy jeszcze coś innego.jak nie to będę szukać dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam też pytanie do wszystkich dziewczyn , także tych, może nawet gównie do tych,  którym sie udało tylko na sztucznym cyklu. może juz sie nie udzielacie ,a przeczytacie napiszcie

w jaki dzień cyklu miałyście transfery zarodków 3 dniowych i w jaki 5 dniowy. dosłownie w jednym zdaniu. znajdźcie chwilę proszę.... chciałam to sobie porównać , zobaczyć  jak różni lekarze do tego podchodzą...

 ja 3 dniowy miałam 14 dc a 5 dniowy 17 dc    

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, abi napisał:

Mam też pytanie do wszystkich dziewczyn , także tych, może nawet gównie do tych,  którym sie udało tylko na sztucznym cyklu. może juz sie nie udzielacie ,a przeczytacie napiszcie

w jaki dzień cyklu miałyście transfery zarodków 3 dniowych i w jaki 5 dniowy. dosłownie w jednym zdaniu. znajdźcie chwilę proszę.... chciałam to sobie porównać , zobaczyć  jak różni lekarze do tego podchodzą...

 ja 3 dniowy miałam 14 dc a 5 dniowy 17 dc    

 

 

Jak tam samo jak ty:) 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Waleczna93 napisał:

Cześć dziewczyny, nieśmiało powoli chciałabym dołączyć do waszego forum. Niedawno skończyłam 27 lat, mniej więcej rok temu z mężem zdecydowaliśmy się, że chcemy zostać rodzicami. Wiedziałam, że mam Hashimoto i że przy tej chorobie mogą być tam jakieś powikłania, ale szczerze myślałam, że kwestia paru cykli i zaraz będę w ciąży. Mniej wiecej po jednym cyklu prób stwiedziłam, że zrobie jakieś badania hormonalne, chciałabym być przezorna, wykupiłam pakiet hormonalny dla kobiet (szczerze nawet nie wiedziałam co to za hormony) estriadol, FSH, LH, AMH, progesteron, TSH i coś tam jeszcze... no i zanim zaczeły się starania na dobre zaczął się mój dramat.. wszystko nie w normie, AMH 0,42, FSH ponad 20, estradiol skrajnie mały około 21 (nie pamiętam jednostek), wszystko robione  w 3 dniu cyklu... panika, strach, zaczęło się latanie po lekarzach i klinikach.. zwykli ginkowie pukali się po głowie, że panikuje, a w klinikach mówili, że sprawa poważna.. były badania genetyczne, cudawianki, decyzja in vitro.. wybraliśmy NOVUM i dr Lewandowskiego, jego diagnoza że mam zrosty na macicy i że one spowodowały uszkodzenia mechaniczne jajników.. ze przez 3 miesiace mamy sie zdrowo prowadzić, przede wszystkim schudnąć i po histeroskopii odbedzie się pierwsze in vitro.. przez ten czas chodziłam na monitoringi... w kwietniu 4 pecherzyki, maj 3.. lipiec 2, sierpien 1w sierpniu wlasnie miało byc in vitro, niestety pusty pecherzyk (stymulowana bylam lemetta).. co do histeroskopii nie mialam zadnych zrostów tylko mały polip (mozliwe ze od od estrogenow ktore kazano mi brac 3 msc).. czyli zrostów nie było, a choroba postępowała... do rzeczy.. nie wierze w swoje komórki.. okresy mi zanikają bez hormonów, wydaje mi sie ze szkoda naszego zdrowia, nadzieji i pieniedzy w inwestowanie w In vitro na własnych komorkach.. dziewczyny jakie są wasze rady? jaka wybrać klinike? czy warto jechać do Czech? jakie badanai warto zrobić przed wizytą? bede bardzo wdzieczna za Wasze rady i wskazówki. Chciałabym nadmienić, że podczytuje Was od dłuższego czasu i bardzo podziwiam 😘

aaaaa... i chciałam nadmienić, że moje okresy zawsze były baaaardzo bolesne i kończyły się pare razy na pogotowiu

Przepraszam, ale muszę napisać bo aż mnie zatrzęsło. Dziewczyno, nie wierz w nic co Lewy ci mówi. On wszystkim wymyśla jakieś choroby, to jest karygodne. I każdemu każe robić histeroskopię, która oczywiście nie potwierdza jego "diagnozy". Mi na pierwszej wizycie (przyszłam na stymulację własną), powiedział że mam patologicznie przerośnięte endometrium i nigdy bez specjalnej kuracji nie będę w ciąży, a i z kuracją nie ma pewności. I że nie dopuści mnie nawet do procedury z KD (gdzie ja wtedy jeszcze nawet o KD nie myślałam!). Wyszłam od niego z rykiem. W nOvum miałam najgorsze wyniki stymulacji ze wszystkich klinik (to była moja 3 klinika oraz 5 i 6 stymulacja). Jestem dużo starsza od Ciebie. Ostatecznie zdecydowałam się na KD i zaszłam w ciążę za pierwszą próbą. Poroniłam w 18 tyg ale nie z powodu endometrium tylko prawdopodobnie przez mutacje MTHFR i PAI i brak heparyny w ciąży. Nie chodź do tego lekarza. 

Edytowano przez Krokus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×