Batidora 79 Napisano Luty 26, 2020 Moni zaczęłam przygotowania od dzisiaj, także możliwe że poczatek marca Oby tym razem się udało.... Batidora kochana a Ty kiedy? Iga trzymam kciuki , uda się! Sywi wlasnie czytam - Ty tez juz na przygotowaniach Jutro podglad endo? Ja juz w poniedzialek jak dobrze pojdzie z rozwojem embrionow bede miala transfer! 2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Sywi 372 Napisano Luty 26, 2020 Iga bardzo mi przykro Batidora to super że się tyle u Was dzieje!!! Trzymam kciuki żeby wszystko się udało!! Ja mam podgląd endo w piątek i jak będzie dobre to w środę transfer, także zaraz obok siebie będziemy miały 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moni 440 Napisano Luty 26, 2020 Już jest przesadzone. Miesiączka... Przykro mi, ale wiesz chociaż, ze możesz zajść w ciąże. Musi być gdzieś problem po drodze. Masz jeszcze jakieś mrozaczki? Robiłaś immunologie? Trzymaj się i walcz dalej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iga 38 Napisano Luty 26, 2020 Przykro mi, ale wiesz chociaż, ze możesz zajść w ciąże. Musi być gdzieś problem po drodze. Masz jeszcze jakieś mrozaczki? Robiłaś immunologie? Trzymaj się i walcz dalej Mam jeszcze 3. Immuno nie robiłam, nie miałam wskazań, sama nie zabiegam, bo w ten układ i tak bym nie ingerowala. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maja12 108 Napisano Luty 26, 2020 Iga czy to miesiaczka u Ciebie czy moze krwotok? Bylas u lekarza? Badalas jeszcze raz bHCG? Maja12 tak wczesnie testujesz? 10dpt trzy-dniowych zarodkow? Ja oczywiscie trzymam kciuki! A u mnie sie sprawy tocza z rozmachem ostatnio - na kazdym froncie kolowrotek - rodzina, praca itp. No i oczywiscie nasza najwazniejsza sprawa - nadzieja zwiazana z nowa klinika. Dzis byl pickup dawczyni, wprowadzenie progesteronu u mnie i w poniedzialek transfer. Jeszcze nic nie wiemy - ile komorek bylo pobranych itp - mozliwe, ze beda nas informowac na biezaco, ale nie wiem dokladnie. Jedno jest pewne - cuda wielkie sie zaczynaja dziac dzisiaj dla nas ... Mam pytanie: czy acard bralyscie raz czy dwa razy dziennie? Lekarka zleciła w 12 dpt, ale ja nie doczekam, więc nastawiam się na 10, bo teraz wiem, że jeszcze za wcześnie, ale wiesz już bym chciała wiedzieć. Co to za klinika w której jesteś? Nie byłam na bieżąco ostatnie kilka dni, bo dużo się u mnie działo Iga bardzo mi przykro macie jeszcze jakieś mrozaczki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iga 38 Napisano Luty 26, 2020 Lekarka zleciła w 12 dpt, ale ja nie doczekam, więc nastawiam się na 10, bo teraz wiem, że jeszcze za wcześnie, ale wiesz już bym chciała wiedzieć. Co to za klinika w której jesteś? Nie byłam na bieżąco ostatnie kilka dni, bo dużo się u mnie działo Iga bardzo mi przykro macie jeszcze jakieś mrozaczki? Mamy jeszcze 3... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Luty 27, 2020 Iga trzymaj się. Ja czekam na okres i też zaczynam. Myślę że pocztek kwietnia transfer. Trzymam kciuki za wszystkie staraczki. Ja podchodzę w invikcie, a Iga i Mają gdzie podchodzilyscie? Sywi też invikta, a Batidora Czechy z tego co pamiętam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maja12 108 Napisano Luty 27, 2020 Mamy jeszcze 3... Głowa do góry, super że jeszcze macie mrozaki. U nas też jeszcze są, więc w razie niepowodzenia jeszcze są szanse. Iga trzymaj się. Ja czekam na okres i też zaczynam. Myślę że pocztek kwietnia transfer. Trzymam kciuki za wszystkie staraczki. Ja podchodzę w invikcie, a Iga i Mają gdzie podchodzilyscie? Sywi też invikta, a Batidora Czechy z tego co pamiętam. My w invimedzie podchodziliśmy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iga 38 Napisano Luty 27, 2020 Iga trzymaj się. Ja czekam na okres i też zaczynam. Myślę że pocztek kwietnia transfer. Trzymam kciuki za wszystkie staraczki. Ja podchodzę w invikcie, a Iga i Mają gdzie podchodzilyscie? Sywi też invikta, a Batidora Czechy z tego co pamiętam. Ja się nigdy nie poddaje, nawet jak ledwo żyje i becze. Czekam na info od lekarza czy już mam brać leki i za 3 tyg. podchodzimy do transferu, czy czekamy na wyzerowanie bety. Rozważam też akupunkture. Podchodzę w Provicie, w Katowicach. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maja12 108 Napisano Luty 27, 2020 Ja się nigdy nie poddaje, nawet jak ledwo żyje i becze. Czekam na info od lekarza czy już mam brać leki i za 3 tyg. podchodzimy do transferu, czy czekamy na wyzerowanie bety. Rozważam też akupunkture. Podchodzę w Provicie, w Katowicach. Robiłaś jakieś badania immunologiczne? To pierwsza ciąża biochemiczna? Pierwsza procedura z kd? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iga 38 Napisano Luty 27, 2020 Robiłaś jakieś badania immunologiczne? To pierwsza ciąża biochemiczna? Pierwsza procedura z kd? Nie robiłam. Procedury tylko z kd. Pierwsza kompletnie nieudana, ta aktualna była drugim podejściem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Moni 440 Napisano Luty 27, 2020 Ja się nigdy nie poddaje, nawet jak ledwo żyje i becze. Czekam na info od lekarza czy już mam brać leki i za 3 tyg. podchodzimy do transferu, czy czekamy na wyzerowanie bety. Rozważam też akupunkture. Podchodzę w Provicie, w Katowicach. I bardzo dobrze! Ja po nieudanym transferze poszłam tez za ciosem i się udało. Powodzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maja12 108 Napisano Luty 27, 2020 Nie robiłam. Procedury tylko z kd. Pierwsza kompletnie nieudana, ta aktualna była drugim podejściem. No nic, dobrze że macie jeszcze mrozaczki. Daj znać po wizycie co dalej, a tymczasem spróbuj się jakoś zresetować i odmóżdżyć, bo te myślenie jest najgorsze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Luty 27, 2020 Ja się nigdy nie poddaje, nawet jak ledwo żyje i becze. Czekam na info od lekarza czy już mam brać leki i za 3 tyg. podchodzimy do transferu, czy czekamy na wyzerowanie bety. Rozważam też akupunkture. Podchodzę w Provicie, w Katowicach. Też chodzę na akupunkturę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iga 38 Napisano Luty 27, 2020 Też chodzę na akupunkturę. Masz już jakieś doświadczenia? Chodzisz na jakiś cykl? Ja czytałam o zabiegu przed transferem. Dziewczyny, któraś z Was chodziła na aku? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Luty 27, 2020 Masz już jakieś doświadczenia? Chodzisz na jakiś cykl? Ja czytałam o zabiegu przed transferem. Dziewczyny, któraś z Was chodziła na aku? Ja znalazłam dr, który przyjmuję raz w tygodniu i tak chodzę raz w tygodniu lub co dwa tygodnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iga 38 Napisano Luty 27, 2020 Ja znalazłam dr, który przyjmuję raz w tygodniu i tak chodzę raz w tygodniu lub co dwa tygodnie. Ja widzialam na stronach klinik oferty aku transferowych - 2 zabiegi: przed i po i o takiej opcji myślałam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alo77 99 Napisano Luty 27, 2020 Ja widzialam na stronach klinik oferty aku transferowych - 2 zabiegi: przed i po i o takiej opcji myślałam. Ja chodzę do lekarza, który nie jest związany z klinika niepłodności, znajoma opowiadała ze córka znajomej chodziła do niego, też miała problemy, leczyla się po klinikach i juz zwatpila po aku ma 2 Dzieci. Ten lekarz opowiadał ze ostatnio 45latka też zaszła. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kat84 2 Napisano Luty 28, 2020 (edytowany) Witam Dziewczęta, podczytuję Was od dłuższego czasu i wychodzę „zza krzaków”. Korzystam z zabiegów akupunktury od zeszłego roku. Polecam z czystym sumieniem! Pod względem niepłodności, problemów z bólem przy endometriozie itd. Do tego wprowadzone mam ziołolecznictwo i delikatną zmianę diety. Edytowano Luty 28, 2020 przez Kat84 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maja12 108 Napisano Luty 28, 2020 Witam Dziewczęta, podczytuję Was od dłuższego czasu i wychodzę „zza krzaków”. Korzystam z zabiegów akupunktury od zeszłego roku. Polecam z czystym sumieniem! Pod względem niepłodności, problemów z bólem przy endometriozie itd. Do tego wprowadzone mam ziołolecznictwo i delikatną zmianę diety. Hej, witaj. Też podchodzisz do kd? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kat84 2 Napisano Luty 28, 2020 Tak, jesteśmy na etapie gromadzenia pieniędzy. To będzie pierwsze podejście na Kd. Planuje ostatnie niezależnie od wyniku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maja12 108 Napisano Luty 28, 2020 Tak, jesteśmy na etapie gromadzenia pieniędzy. To będzie pierwsze podejście na Kd. Planuje ostatnie niezależnie od wyniku. No niestety koszty potrafią przytłoczyć, my też gromadziliśmy kilka miesięcy zanim się zdecydowaliśmy. A jaki jest u Was problem? Próbowałaś na swoich komórkach czy nie ma szans? Wybraliście już klinikę? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kat84 2 Napisano Luty 28, 2020 No niestety koszty potrafią przytłoczyć, my też gromadziliśmy kilka miesięcy zanim się zdecydowaliśmy. A jaki jest u Was problem? Próbowałaś na swoich komórkach czy nie ma szans? Wybraliście już klinikę? Na swoich komórkach zrobiłam 5 procedur. Próbowałam kilka podejść z AZ(2 kliniki w pl i jedna w cz)Leczyłam się kilka lat w Angeliusie teraz jesteśmy w invi i w tej klinice będę podchodzić do kd. U nas jest kilka problemów, w sumie tylko ze mną. Endometrioza 3 stopień, Adenomioza, niedrożność, poronienia nawykowe. Teoretycznie genetycznie i immunologicznie jest ok ale dziecka nie ma. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Maja12 108 Napisano Luty 28, 2020 Na swoich komórkach zrobiłam 5 procedur. Próbowałam kilka podejść z AZ(2 kliniki w pl i jedna w cz)Leczyłam się kilka lat w Angeliusie teraz jesteśmy w invi i w tej klinice będę podchodzić do kd. U nas jest kilka problemów, w sumie tylko ze mną. Endometrioza 3 stopień, Adenomioza, niedrożność, poronienia nawykowe. Teoretycznie genetycznie i immunologicznie jest ok ale dziecka nie ma. Przykro mi. Też dużo przeszłaś. Jesteś w Katowicach? My też invi i Kato u dr Sodowskiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kat84 2 Napisano Luty 28, 2020 Przykro mi. Też dużo przeszłaś. Jesteś w Katowicach? My też invi i Kato u dr Sodowskiej Tak K-ce, u dr C. Jestem bardzo zadowolona ze zmiany kliniki. Ty też podchodzisz na kd? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
plastka-77 253 Napisano Luty 28, 2020 Na swoich komórkach zrobiłam 5 procedur. Próbowałam kilka podejść z AZ(2 kliniki w pl i jedna w cz)Leczyłam się kilka lat w Angeliusie teraz jesteśmy w invi i w tej klinice będę podchodzić do kd. U nas jest kilka problemów, w sumie tylko ze mną. Endometrioza 3 stopień, Adenomioza, niedrożność, poronienia nawykowe. Teoretycznie genetycznie i immunologicznie jest ok ale dziecka nie ma. Miło nam Cię poznać! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kat84 2 Napisano Luty 28, 2020 (edytowany) Maja12-Który raz podchodzisz na kd? Edytowano Luty 28, 2020 przez Kat84 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kat84 2 Napisano Luty 28, 2020 Miło nam Cię poznać! Dziękuję i wzajemnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nadzieja76 44 Napisano Luty 28, 2020 Tak K-ce, u dr C. Jestem bardzo zadowolona ze zmiany kliniki. Ty też podchodzisz na kd? Kat84-witaj w klubie Tak jak Ty, też jestem pacjentką dr Cygal...dzięki niej mam córkę rok i 7 miesięcy i obecnie jestem w 20 tygodniu ciąży(kd). Żałuję, że nie trafiłam do niej od początku naszych starań, wczesniej miałam 2 nieudane procedury w Provicie. Ja jestem mega zadowolona ze zmiany kliniki, a do dr C. będę mieć sentyment do konca życia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iga 38 Napisano Luty 28, 2020 Kat84-witaj w klubie Tak jak Ty, też jestem pacjentką dr Cygal...dzięki niej mam córkę rok i 7 miesięcy i obecnie jestem w 20 tygodniu ciąży(kd). Żałuję, że nie trafiłam do niej od początku naszych starań, wczesniej miałam 2 nieudane procedury w Provicie. Ja jestem mega zadowolona ze zmiany kliniki, a do dr C. będę mieć sentyment do konca życia. Dziewczyny, czemu źle oceniacie AP w stosunku do obecnej? Jakie są różnice? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach