Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Narzeczony kopnal mnie w dvpe POMOCY

Polecane posty

Gość Gość

Odchodzę od zmysłów tak bardzo to boli. Miotam się. Rzygam. Ryczę. Na odchodne pakujac się dosłownie mnie okradł. Zabrał moje pieniądze i kilka wartościowych rzeczy. Jak wróciłam do do domu to już go nie było. Nie wiem jak stanąć na nogi. Jestem psychicznym wrakiem. Nie umiem się uspokoić. Mieliśmy wyznaczona datę ślubu na za 2 mc. Nie mogę w to wszystko uwierzyć! Mam już 35 lat i niewiele złudzeń, że znajdę szczescie. On ode mnie 8 lat młodszy, więc on sobi poradzi. Ja już nie. Błagam powiedzcie co ja mam dalej robić. To tak kurevsko boli!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misio

Nie drzyj japy. Tak czasem bywa, znajdź sobie teraz 8 lat starszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Współczuję mimo to
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Odchodzę od zmysłów tak bardzo to boli. Miotam się. Rzygam. Ryczę. Na odchodne pakujac się dosłownie mnie okradł. Zabrał moje pieniądze i kilka wartościowych rzeczy. Jak wróciłam do do domu to już go nie było. Nie wiem jak stanąć na nogi. Jestem psychicznym wrakiem. Nie umiem się uspokoić. Mieliśmy wyznaczona datę ślubu na za 2 mc. Nie mogę w to wszystko uwierzyć! Mam już 35 lat i niewiele złudzeń, że znajdę szczescie. On ode mnie 8 lat młodszy, więc on sobi poradzi. Ja już nie. Błagam powiedzcie co ja mam dalej robić. To tak kurevsko boli!!! 

Ech ... Nie wiaż się więcej z mlodszym 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak ja mam w ogóle jutro w pracy funkcjonować 10 godzin? O 5 rano mam wstać. A i tak wiem, że dziś nie usne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To zwykły naciągacz. Zgłoś sprawę na policję. Jakby nie było gość Cie zwyczajnie okradł. Nie masz mozliwości wziąć urlopu na żądanie. Przydałby Ci sie w tej sytuacji taki dzień, by wyciszyć nieco emocje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Misio

Szkoda mi Ciebie dziubasku ale praca jest najważniejsza. Może już jutro jakiś filut erotoman da Ci iskre nadziei. Lepiej że kuutaasina odszedł sam niż miałby zrobić tobie fizyczną krzywdę. Wiem że to marne pocieszenie. Śpij słodko złamane serce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dzięki za kazdy wpis.. Zamierzam iść teraz w sport. Taki mam plan. Złość żal i ból zamienić w wysiłek fizyczny. Ale to dopiero po weekendzie bo teraz będę siedzieć dość długo w pracy. Może i dobrze? Bo wśród ludzi. Najgorzej siedzieć tu w 4 ścianach. W domu. Wspomienia. Pustka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka
15 minut temu, Gość gość napisał:

To zwykły naciągacz. Zgłoś sprawę na policję. Jakby nie było gość Cie zwyczajnie okradł. Nie masz mozliwości wziąć urlopu na żądanie. Przydałby Ci sie w tej sytuacji taki dzień, by wyciszyć nieco emocje.

Popieram. Idź na policje, dzialaj, niech frajerowi to nie ujdzie na sucho! Pewnie był z Toba tylko dla seksu i dla.kasy. Ile Ci ukradł? Mowias mu gdzie trzymasz pieniądze? Bi chyba nie bezpośrednio z portfela skoro Cie nie bylo? Pewnie portfel mialas przy sobie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bekal
28 minut temu, Gość Gość napisał:

Odchodzę od zmysłów tak bardzo to boli. Miotam się. Rzygam. Ryczę. Na odchodne pakujac się dosłownie mnie okradł. Zabrał moje pieniądze i kilka wartościowych rzeczy. Jak wróciłam do do domu to już go nie było. Nie wiem jak stanąć na nogi. Jestem psychicznym wrakiem. Nie umiem się uspokoić. Mieliśmy wyznaczona datę ślubu na za 2 mc. Nie mogę w to wszystko uwierzyć! Mam już 35 lat i niewiele złudzeń, że znajdę szczescie. On ode mnie 8 lat młodszy, więc on sobi poradzi. Ja już nie. Błagam powiedzcie co ja mam dalej robić. To tak kurevsko boli!!! 

trza było się słuchać i robić mu pałke, teraz masz już przesrane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Też mam 35 i od paru miesięcy przymierzam się do porzucenia swojego nawet nienarzeczonego. Trudno najwyżej skończę sama. Choć dziś w żabce chłop poprosił o dowod, więc może kogoś oszukam...

Autorko przeżyjesz to,trzymam kciuki za Cb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Teraz to wiem, że był dla seksu i kasy. Miał wszystko co chciał. Długo nie pracowal. Było mu po prostu tak dobrze. Jednak oświadczyny i codzienne zapewnia o miłości trudno traktować jak fejk. 

 

Xxx, Fajnie, że pytają Ciebie o dowód 👍

 

Na policji nie udowodnie tej kradzieży i pewnie mnie wysmieja bo to były rzeczy codziennego uzytku takie jak głośniki, łańcuszki, mikrofala, ładowarka, przedłużacze, naczynia, garnki, ręczniki, pościel, zegar naścienny, a nawet kwiaty i ozdoby... Niby bzdety ale jednak. Wyczyscil mi dosłownie mieszkanie. Nie było to jego, pozbawił mnie tego. To nie była tez gigantyczna suma, ot marne oszczędności osoby zarabiajacej najniższa krajowa... Na tzw czarna godzinę typu choroba. Ale to wszystko co miałam. Po drugie nie mam sily jakoś na to i w ogóle nie czuje złości, a powinnam. Czuję ból żal rozpacz niedowierzanie bezsilność. Przezywam osobista tragedię. Tym bardziej, że nie mam rodziny, nie mam się komu wyplakac, a nie chce koleżance zawracać gitary bo ma własne problemy na głowie i byłoby mi głupio ja męczyć. Ten człowiek byl całym moim światem. Zrezygnowałam dla niego nawet ze swojego hobby, którym kiedyś zylam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość Xxx napisał:

Też mam 35 i od paru miesięcy przymierzam się do porzucenia swojego nawet nienarzeczonego. Trudno najwyżej skończę sama. Choć dziś w żabce chłop poprosił o dowod, więc może kogoś oszukam...

Autorko przeżyjesz to,trzymam kciuki za Cb.

A czemu chcesz odejść? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konfederacja. W.i N.
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Odchodzę od zmysłów tak bardzo to boli. Miotam się. Rzygam. Ryczę. Na odchodne pakujac się dosłownie mnie okradł. Zabrał moje pieniądze i kilka wartościowych rzeczy. Jak wróciłam do do domu to już go nie było. Nie wiem jak stanąć na nogi. Jestem psychicznym wrakiem. Nie umiem się uspokoić. Mieliśmy wyznaczona datę ślubu na za 2 mc. Nie mogę w to wszystko uwierzyć! Mam już 35 lat i niewiele złudzeń, że znajdę szczescie. On ode mnie 8 lat młodszy, więc on sobi poradzi. Ja już nie. Błagam powiedzcie co ja mam dalej robić. To tak kurevsko boli!!! 

Czy pomyślałaś aby przed związkiem kilka lat temu zapytać się  Konfederacji Wolność i Niepodległość czy wiązać się z młodszym o 8 lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Odchodzę od zmysłów tak bardzo to boli. Miotam się. Rzygam. Ryczę. Na odchodne pakujac się dosłownie mnie okradł. Zabrał moje pieniądze i kilka wartościowych rzeczy. Jak wróciłam do do domu to już go nie było. Nie wiem jak stanąć na nogi. Jestem psychicznym wrakiem. Nie umiem się uspokoić. Mieliśmy wyznaczona datę ślubu na za 2 mc. Nie mogę w to wszystko uwierzyć! Mam już 35 lat i niewiele złudzeń, że znajdę szczescie. On ode mnie 8 lat młodszy, więc on sobi poradzi. Ja już nie. Błagam powiedzcie co ja mam dalej robić. To tak kurevsko boli!!! 

Tak się dzieje jak się jest z gówniarzem.Pewnie pomyślał ,ślub z 8 lat starszą kobietą ,przemyślał i zrezygnował. Przecież on może mieć taką 20 lub 22  a nie 35 lat kobietę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Tak się dzieje jak się jest z gówniarzem.Pewnie pomyślał ,ślub z 8 lat starszą kobietą ,przemyślał i zrezygnował. Przecież on może mieć taką 20 lub 22  a nie 35 lat kobietę.

I przy okazji cię okradł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kalibabka

To nie kradzież, tylko mu się należy za poświęcenie dla starej rury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
45 minut temu, Gość Xxx napisał:

 

No i pewnie taka młoda laske będzie mieć i sobie życie ulozy. A ja już nie. Zawsze mówił, że kręcą go starsze. Nigdy nie oglądał się ponoć za malolatami. Ale gadać se mógł wiele jak widać, a co inne myśleć i robić. Na początku wszystko mu pasowało. Mówił, że jestem idealna. Ostatni miesiąc wytykał mi codziennie moje wady. Do tego chciał żebym więcej zarabiała i dużo więcej robiła w domu. Pewnie w pracy kumple mu coś nagadali. Wiem, że mnie obgadywal przed nimi bo podsluchalam kiedyś rozmowę gdy mówił o mnie straszne rzeczy. I teraz wiem, że nie kochał. Szukał łatwego życia. Czuję się paskudnie, że dałam mu naprawdę wszystko co mogłam, a tak to się skończyło. Boli, że to nie była miłość. Zastanawiam się czy ja jestem aż tak beznadziejna. On pewnie ma do mnie wstręt. Czuje to. Nie potraktowałby mnie tak. Egoista. 

 

😭 Tak mi źle! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeszcze wczoraj mnie przytulał, a teraz myśląc o nim czuje jakby to był ktoś zupełnie obcy. Masakra 😢😪

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Nigdy nie należy rezygnować z siebie, z hobby dla faceta. 

Masz teraz więcej czasu i potrzebujesz czegoś by zapomnieć, więc siadaj na pracuj . pl i zmien te kijową pracę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

No i pewnie taka młoda laske będzie mieć i sobie życie ulozy. A ja już nie. Zawsze mówił, że kręcą go starsze. Nigdy nie oglądał się ponoć za malolatami. Ale gadać se mógł wiele jak widać, a co inne myśleć i robić. Na początku wszystko mu pasowało. Mówił, że jestem idealna. Ostatni miesiąc wytykał mi codziennie moje wady. Do tego chciał żebym więcej zarabiała i dużo więcej robiła w domu. Pewnie w pracy kumple mu coś nagadali. Wiem, że mnie obgadywal przed nimi bo podsluchalam kiedyś rozmowę gdy mówił o mnie straszne rzeczy. I teraz wiem, że nie kochał. Szukał łatwego życia. Czuję się paskudnie, że dałam mu naprawdę wszystko co mogłam, a tak to się skończyło. Boli, że to nie była miłość. Zastanawiam się czy ja jestem aż tak beznadziejna. On pewnie ma do mnie wstręt. Czuje to. Nie potraktowałby mnie tak. Egoista. 

 

😭 Tak mi źle! 

Bywają mężczyźni co faktycznie kochają sie tylko w starszych  od siebie kobietach . W swoim otoczeniu mam 4 takich.  Wszyscy w związkach z dużą różnicą wieku. Maja twardą skorę i nie daja sobą manipulować otoczeniu, bo zawsze wtedy wszyscy maja dużo do powiedzenia i złote rady.

Szkoda,że po tej podsłuchanej rozmowie nie posłałaś go w diabły.

Uwierz, że jeszcze ułożysz sobie życie. W każdym wieku jest to możliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piter
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Jeszcze wczoraj mnie przytulał, a teraz myśląc o nim czuje jakby to był ktoś zupełnie obcy. Masakra 😢😪

Przykro mi to pisać ale chyba lepiej że teraz odszedł niż przed samym ślubem albo co gorsza zaraz po ślubie. Pokazał swoje prawdziwe oblicze. Wierz mi lepiej żyć samemu niż z takim oszustem. Życzę Ci abyś jeszcze spotkała na swojej drodze kogoś wartościowego. 35 lat to jeszcze nie jest tragedia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
58 minut temu, Gość Gość napisał:

Teraz to wiem, że był dla seksu i kasy. Miał wszystko co chciał. Długo nie pracowal. Było mu po prostu tak dobrze. Jednak oświadczyny i codzienne zapewnia o miłości trudno traktować jak fejk. 

 

Xxx, Fajnie, że pytają Ciebie o dowód 👍

 

Na policji nie udowodnie tej kradzieży i pewnie mnie wysmieja bo to były rzeczy codziennego uzytku takie jak głośniki, łańcuszki, mikrofala, ładowarka, przedłużacze, naczynia, garnki, ręczniki, pościel, zegar naścienny, a nawet kwiaty i ozdoby... Niby bzdety ale jednak. Wyczyscil mi dosłownie mieszkanie. Nie było to jego, pozbawił mnie tego. To nie była tez gigantyczna suma, ot marne oszczędności osoby zarabiajacej najniższa krajowa... Na tzw czarna godzinę typu choroba. Ale to wszystko co miałam. Po drugie nie mam sily jakoś na to i w ogóle nie czuje złości, a powinnam. Czuję ból żal rozpacz niedowierzanie bezsilność. Przezywam osobista tragedię. Tym bardziej, że nie mam rodziny, nie mam się komu wyplakac, a nie chce koleżance zawracać gitary bo ma własne problemy na głowie i byłoby mi głupio ja męczyć. Ten człowiek byl całym moim światem. Zrezygnowałam dla niego nawet ze swojego hobby, którym kiedyś zylam. 

Utrzymywalas go ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
32 minuty temu, Gość Gość napisał:

No i pewnie taka młoda laske będzie mieć i sobie życie ulozy. A ja już nie. Zawsze mówił, że kręcą go starsze. Nigdy nie oglądał się ponoć za malolatami. Ale gadać se mógł wiele jak widać, a co inne myśleć i robić. Na początku wszystko mu pasowało. Mówił, że jestem idealna. Ostatni miesiąc wytykał mi codziennie moje wady. Do tego chciał żebym więcej zarabiała i dużo więcej robiła w domu. Pewnie w pracy kumple mu coś nagadali. Wiem, że mnie obgadywal przed nimi bo podsluchalam kiedyś rozmowę gdy mówił o mnie straszne rzeczy. I teraz wiem, że nie kochał. Szukał łatwego życia. Czuję się paskudnie, że dałam mu naprawdę wszystko co mogłam, a tak to się skończyło. Boli, że to nie była miłość. Zastanawiam się czy ja jestem aż tak beznadziejna. On pewnie ma do mnie wstręt. Czuje to. Nie potraktowałby mnie tak. Egoista. 

 

😭 Tak mi źle! 

To dlaczego juz wtedy go nie zostawilas? Znak był czytelny...liczyłas na cud? Zakocjany facet by nie miwil o Tobie straszych rzeczy do kumpli. Nie rozumiem takich naiwnych kobiet. Rozum śpi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No właśnie. Zakochany facet nie da powiedzieć złego słowa na swoją narzeczona. 😪😭 A on mówił takie rzeczy, że... Brak słów. Tym bardziej cierpie. Wiem, że było tego dużo więcej. Ponoć koleżankę z pracy urabial na biednego misia nieszczęśliwego w związku. Pytanie po co. Żeby mu w ramiona wpadła? Naprawdę ból mnie rozrywa. Za 3 godziny muszę wychodzić do pracy na 10 h, gdzie muszę myśleć i dużo pisać. fajnie. Super . Przez faceta się wykończe. Dlaczego tak to boli!? Ta jego obojętność boli. Nadal nie rozumiem. Jestem sama, a on świetnie się bawi. Weekendzik w końcu. 

Byliśmy nierozlaczni! Nawet do lekarza zusu itp jeździliśmy wspólnie bo nie wyobrazalismy sobie kilku godzin oddzielnie. A tu nagle umie żyć zupełnie beze mnie. 

JESTEM W SZOKU!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abraham
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Teraz to wiem, że był dla seksu i kasy. Miał wszystko co chciał. Długo nie pracowal. Było mu po prostu tak dobrze. Jednak oświadczyny i codzienne zapewnia o miłości trudno traktować jak fejk. 

 

Xxx, Fajnie, że pytają Ciebie o dowód 👍

 

Na policji nie udowodnie tej kradzieży i pewnie mnie wysmieja bo to były rzeczy codziennego uzytku takie jak głośniki, łańcuszki, mikrofala, ładowarka, przedłużacze, naczynia, garnki, ręczniki, pościel, zegar naścienny, a nawet kwiaty i ozdoby... Niby bzdety ale jednak. Wyczyscil mi dosłownie mieszkanie. Nie było to jego, pozbawił mnie tego. To nie była tez gigantyczna suma, ot marne oszczędności osoby zarabiajacej najniższa krajowa... Na tzw czarna godzinę typu choroba. Ale to wszystko co miałam. Po drugie nie mam sily jakoś na to i w ogóle nie czuje złości, a powinnam. Czuję ból żal rozpacz niedowierzanie bezsilność. Przezywam osobista tragedię. Tym bardziej, że nie mam rodziny, nie mam się komu wyplakac, a nie chce koleżance zawracać gitary bo ma własne problemy na głowie i byłoby mi głupio ja męczyć. Ten człowiek byl całym moim światem. Zrezygnowałam dla niego nawet ze swojego hobby, którym kiedyś zylam. 

Czemu wy kobiety ciągle bierzecie takich typów a potem takie tragedie. Normalnych olewacie bo są nudni i może nie super przystojni to potem tak macie, niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blekdżek
21 minut temu, Gość Gość napisał:

No właśnie. Zakochany facet nie da powiedzieć złego słowa na swoją narzeczona. 😪😭 A on mówił takie rzeczy, że... Brak słów. Tym bardziej cierpie. Wiem, że było tego dużo więcej. Ponoć koleżankę z pracy urabial na biednego misia nieszczęśliwego w związku. Pytanie po co. Żeby mu w ramiona wpadła? Naprawdę ból mnie rozrywa. Za 3 godziny muszę wychodzić do pracy na 10 h, gdzie muszę myśleć i dużo pisać. fajnie. Super . Przez faceta się wykończe. Dlaczego tak to boli!? Ta jego obojętność boli. Nadal nie rozumiem. Jestem sama, a on świetnie się bawi. Weekendzik w końcu. 

Byliśmy nierozlaczni! Nawet do lekarza zusu itp jeździliśmy wspólnie bo nie wyobrazalismy sobie kilku godzin oddzielnie. A tu nagle umie żyć zupełnie beze mnie. 

JESTEM W SZOKU!!! 

Dlaczego wy kobiety takich facetów sobie dobieracie? Nie kumam. Mam spoko kumpla, nie pije, pracuje, spokojny i nie może znaleźć kobiety a ty z takim durniem jesteś, tz byłaś, SZOK!!! Gdzie i jak go poznałaś? Jak cie poderwał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, Gość blekdżek napisał:

Dlaczego wy kobiety takich facetów sobie dobieracie? Nie kumam. Mam spoko kumpla, nie pije, pracuje, spokojny i nie może znaleźć kobiety a ty z takim durniem jesteś, tz byłaś, SZOK!!! Gdzie i jak go poznałaś? Jak cie poderwał?

Na mieście go poznałam. Nie poderwał nikt nikogo. Zaczęliśmy po prostu gadać. Okazało się że jest chory i nie ma kasy na leki. I ja te leki mu kupiłam... 😐...i tak to się zaczęło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blekdżek
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Na mieście go poznałam. Nie poderwał nikt nikogo. Zaczęliśmy po prostu gadać. Okazało się że jest chory i nie ma kasy na leki. I ja te leki mu kupiłam... 😐...i tak to się zaczęło. 

Złapał cie s...iel na litość, co za pies. Przytulam. Skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztuka podrywu
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Na mieście go poznałam. Nie poderwał nikt nikogo. Zaczęliśmy po prostu gadać. Okazało się że jest chory i nie ma kasy na leki. I ja te leki mu kupiłam... 😐...i tak to się zaczęło. 

kto do kogo zagadał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To był festyn jakiś, był straszny upał i darmowe picie. I on to picie nalewal,a ja podeszlam z kubkiem. Nie mam pojęcia jak wywiązała się rozmowa, nie pamiętam. 

Jestem z Wielkopolski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×