Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Asha 25

Bratowa cwaniara

Polecane posty

Co zrobic z bratową cwaniarą, ktora owinęła sobie rodzicow i brata.Nic nie robi a tylko wymaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ugotuj jej rosół z rzeberek kurczaka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z chęcią bym jej ugotowała słysząc jej pusty rechot. Jest cwana, wyrachowana. Babcia jej, ktora ja wychowała przy stole walnęła ze ona swoje dziewczynki wychowała tak by tu buzi buzi tu czekoladka i tesciowie zrobia wszystko. Babcia stara więc jej się domy i rodziny pomyliły ze coś takiego powiedziała.Potwierdziła tylko to co jej wnusia robi z moimi rodzicami.Nie dając w zamian nic. Ale to jest moich rodziców wina. Brat rozpieszczony do bolu mamusiną głupią miloscia a tato zero do powiedzenia bo mama by go wgniotła w fotel. Całe zycie za niego wszystko robiła. Nie pomagał w domu nigdy teraz rodzice go ustawili a pomagac nie ma kto. Masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Sama piszesz że to wina rodziców a szczególnie matki, więc czego chcesz od bratowej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wina rodziców. Możesz oczywiście kulturalnie porozmawiać i otworzyć rodzicom oczy tylko po co? Najczęściej wychodzi tak że wszyscy cię z nienawidzą że macisz i bedziesz ta najgorsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Za rodziców ułomności i za swoją zazdrość chcesz się wyżywac na bratowej? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Ja mówiłam zawsze głośno jak mi coś nie pasowało i jak np moja szwagierka przyjeżdżała do matki leżała  na kanapie to zawsze jej pytałam głośno - a tobie nie jest wstyd tak mieć nie pomagać tylko się wylegiwać? Na co słyszałam „ o co ci chodzi ? „ wiec odpowiadałam” chociaż za okna byś się wzięła a nie patrzyła ze matka to zrobi lub ktoś inny, przyjeżdżasz tu jak na wczasy wiec bez kompletnego poczucia obowiązku ze coś trzeba pomoc „ na to wyskakiwała tesciowa w obronie córeczki a ja na to odpowiadałam „ no chyba ze tak, bo już myślałam, ze jesteś wykorzystywana i nie szanowana ale skoro wszystko ok to jasne,  ie ma sprawy „....i niby było ok ale siekiera wisiała w powietrzu i kochana córeczka czasami ruszyła ... aby pomoc co matce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bimba

A dlaczego przyjeżdżający w odwiedziny córka ma myć okna w domu który rodzice przepisali synowi i synowej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jem twaróg
26 minut temu, Gość Bimba napisał:

A dlaczego przyjeżdżający w odwiedziny córka ma myć okna w domu który rodzice przepisali synowi i synowej???

Dokładnie, paranoja jakaś. Autorka jak mniemam jest zgorzkniałym, wnerwiającym babsztylem. Niech sobie sama umyje. Mam nadzieję, że bratowa nie będzie sobie dawała w kaszę dmuchać. Generalnie czuć zapadłą wiochą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

3 godziny temu, Klara napisał:

Za rodziców ułomności i za swoją zazdrość chcesz się wyżywac na bratowej? 

To nie zazdrość. Tylko bezradność. Nie wtrącam się do nich ani nic nie mówię o nich do rodzicow. Jest mi tylko przykro ze nie szanują rodzicow tylko ich wykorzystuja. Bratowa jest sierotą, myslałam ze doceni ciepło rodzinne. Ona najlepiej by rodziców najęła jako sluzacych. Nie umiem zrozumieć jak rodzice pozwalaja na to. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

 

3 godziny temu, Klara napisał:

Za rodziców ułomności i za swoją zazdrość chcesz się wyżywac na bratowej? 

To nie zazdrość. Tylko bezradność. Nie wtrącam się do nich ani nic nie mówię o nich do rodzicow. Jest mi tylko przykro ze nie szanują rodzicow tylko ich wykorzystuja. Bratowa jest sierotą, myslałam ze doceni ciepło rodzinne. Ona najlepiej by rodziców najęła jako sluzacych. Nie umiem zrozumieć jak rodzice pozwalaja na to. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Jem twaróg napisał:

Dokładnie, paranoja jakaś. Autorka jak mniemam jest zgorzkniałym, wnerwiającym babsztylem. Niech sobie sama umyje. Mam nadzieję, że bratowa nie będzie sobie dawała w kaszę dmuchać. Generalnie czuć zapadłą wiochą.

Syn sie zeni, synowa przychodzi na gotowe a corka najlepiej niech tylko gary myje. Nie rozumiem czemu synowe , bratowe napewno nie wszystkie ale bywa ze zachowują sie jak lepsze od innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×