Jak zakończyć znajomość internetową?

Od 5 miesięcy rozmawiam z facetem przez internet. Piszemy praktycznie codziennie. Rozmawia nam się dobrze, ale znajomość nie posuwa się do przodu. On rozmawia ze mną raczej jak z kumplem. Kontakt inicjuje prawie zawsze on. Dużo wiemy o sobie, on wysyłał mi wielokrotnie swoje zdjęcia. Dzieli nas 2 godziny drogi. Nie było z jego strony żadnej propozycji spotkania, ja kilkakrotnie robiłam mu aluzje, że miała bym ochotę się spotkać. On zwykle zmieniał temat, albo udawał, że nic takiego nie miało miejsca. Nie ukrywam, że trochę się przyzwyczaiłam do kontaktu z nim, ale męczy mnie już to pisanie, z którego nic nie wynika. W jaki sposób zerwać z znajomość? Czy po prostu przestać się odzywać, czy w jakiś sposób się wytłumaczyć, wyjaśnić mu to? 

Wyjaśnij mu dlaczego chcesz to zakończyć, a wystarczy, że napiszesz podobnie jak tutaj:

9 minut temu, Gość Jakto123 napisał:

trochę się przyzwyczaiłam do kontaktu z nim, ale męczy mnie już to pisanie, z którego nic nie wynika. 

Normalnie jak dorosła osoba po kilku miesiącach częstego pisania. Naprawdę trzeba uczyć podstaw zachowań? Piszesz że było fajnie ale jesteś na etapie szukania innego rodzaju znajomości, że tu się nie rozwija, żabki że  nawet jakbyście byli tylko  kolegami to przeszkadza Ci że nie chce się spotkac. Dziękujesz za rozmowy i tyle.

Są ludzie, którzy latami ze sobą korespondują, a którzy nigdy się nie widzieli i nie zamierzają. Zawsze należy rozmawiać szczerze i uczciwie o wszystkim. Nawet o oczekiwaniach, które zdaje się miałaś w stosunku do niego. Dziwna jesteś. 

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Są ludzie, którzy latami ze sobą korespondują, a którzy nigdy się nie widzieli i nie zamierzają. Zawsze należy rozmawiać szczerze i uczciwie o wszystkim. Nawet o oczekiwaniach, które zdaje się miałaś w stosunku do niego. Dziwna jesteś. 

Dziwna bo?

Masz rację piszą latami i się nie spotykają, ale może obojgu taki układ odpowiada. Mnie po prostu przestało to wystarczać, bo tak jak piszesz miałam inne oczekiwania wobec tej znajomości, nie widzę w tym nic dziwnego. Szanuję to, że on tego nie chce, nie zmuszę go niczego, więc rezygnuję. Po co mam się jeszcze mocniej w to angażować. 

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Są ludzie, którzy latami ze sobą korespondują, a którzy nigdy się nie widzieli i nie zamierzają. Zawsze należy rozmawiać szczerze i uczciwie o wszystkim. Nawet o oczekiwaniach, które zdaje się miałaś w stosunku do niego. Dziwna jesteś. 

az nie wierze ze są tacy ludzie

Myślę, że po takim czasie korespondowania należą mu się wyjaśnienia. Napisz mu to, co napisałaś tutaj, że chciałaś tą znajomość przenieść do realu, ale on najwyraźniej tego nie chcę, więc rezygnujesz. Albo podejmij próbę i zapytać ostatni raz otwarcie, czy chcę się umówić. Jeśli znowu będzie się wykręcał to sprawa jasna. 

7 godzin temu, Gość Jakto123 napisał:

Dziwna bo?

Masz rację piszą latami i się nie spotykają, ale może obojgu taki układ odpowiada. Mnie po prostu przestało to wystarczać, bo tak jak piszesz miałam inne oczekiwania wobec tej znajomości, nie widzę w tym nic dziwnego. Szanuję to, że on tego nie chce, nie zmuszę go niczego, więc rezygnuję. Po co mam się jeszcze mocniej w to angażować. 

Dziwna bo mu o tym nie napiszesz. Dla mnie odchodzenie bez słowa to po prostu brak szacunku dla drugiej osoby. Ja, gdy sytuacja następuje zawsze wyjaśniam dlaczego tak pragnę postąpić. Nie zostawiam ludzi bez niedomówień i tak dalej. Lubię jasność sytuacji.

7 godzin temu, Gość gość napisał:

az nie wierze ze są tacy ludzie

Uwierz.

10 godzin temu, Iibed napisał:

no wypadałoby chyba coś powiedzieć a nie zapaśc siępod zieme. 

moim zdaniem on z czymś kłamie. 

Widzisz. Potrafią właśnie zapaść się  pod ziemię. Doświadczyłam tego.Dobrze ktoś powiedział. Brak szacunku.

Nie wydaje mi się żeby takim pisaniem w czymkolwiek Cię blokował, ale jeśli traktujesz to w kategoriach straty czasu to faktycznie może to zakończ...

Autorko, uważam, ze można to ładnie zakończyć.

Np słowami, ze bardzo mu dziękujesz za kilka miesięcy mądrej i ciekawej wymiany myśli i odczuć. Ze dziękujesz mu za okazana szczerość i zaintersowanie, ale teraz przyszedł czas dla Ciebie, aby iść dalej. 

Jezeli mu zależy to zapyta, co jest nie tak i dlaczego tak nagle kończysz?

10 godzin temu, Gość gość napisał:

Są ludzie, którzy latami ze sobą korespondują, a którzy nigdy się nie widzieli i nie zamierzają. Zawsze należy rozmawiać szczerze i uczciwie o wszystkim. Nawet o oczekiwaniach, które zdaje się miałaś w stosunku do niego. Dziwna jesteś. 

ludzie ktorzy ze roba rozmawiaja latami przez neta lub aplikacje, to oni sa dziwni

Pisałam z kimś przez 4 lata. O 3 za dużo.  Nie popełniaj mojego błędu.  

8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Pisałam z kimś przez 4 lata. O 3 za dużo.  Nie popełniaj mojego błędu.  

i  jaki byl koniec?

Gdzie się poznaliście I w jakim celu, bo jeżeli na portalu randkowym, to zwyczajnie napisz tak jak tutaj, że nie szukałaś znajomości internetowej, znajomych masz, więc jeżeli on nie chce realnej znajomości, to nie widzisz sensu w "klikaniu". Gdybyście mieli się spotkać, to przygotuj się na wielkie rozczarowanie, bo po takim czasie masz już zupełnie nierealne poczucie, że macie jakąś więź, a jak go zobaczysz, to duża szansa, że będzie zero realnej atrakcyjności. 

21 godzin temu, Gość Jakto123 napisał:

[...] W jaki sposób zerwać z znajomość? [...]

Najlepiej z kulturą i poszanowaniem rozmówcy.

21 godzin temu, Gość Jakto123 napisał:

[...] Czy po prostu przestać się odzywać, czy w jakiś sposób się wytłumaczyć, wyjaśnić mu to? 

Sposób zakończenia znajomości określi Ciebie, więc zdecyduj się na taki, jaki uważasz za słuszny. Twój wybór.

21 godzin temu, Gość Jakto123 napisał:

[...] Nie było z jego strony żadnej propozycji spotkania, ja kilkakrotnie robiłam mu aluzje, że miała bym ochotę się spotkać. [...]

Warto postawić sprawę jasno, podejść do sytuacji dojrzale i wprost się określić. Rozmówca nie czyta w myślach, nie musi rozszyfrowywać aluzji, nie musi się domyślać, jakie masz oczekiwania względem niego i relacji. Równie dobrze to facet mógłby oczekiwać, że zrozumiesz jego sygnały, że nie chce się spotykać i pogłębiać znajomości. Szczególnie, że...

21 godzin temu, Gość Jakto123 napisał:

[...] znajomość nie posuwa się do przodu. On rozmawia ze mną raczej jak z kumplem. [...] Nie było z jego strony żadnej propozycji spotkania [...] robiłam mu aluzje, że miała bym ochotę się spotkać. On zwykle zmieniał temat, albo udawał, że nic takiego nie miało miejsca. [...]

Zatem... Bezpośrednia komunikacja jest podstawą i najlepiej stosować ją od samego początku, by zaoszczędzić wszystkim zainteresowanym czasu i nerwów.

11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Pisałam z kimś przez 4 lata. O 3 za dużo.  Nie popełniaj mojego błędu.  

Co stało się?

a w najlepszym  przypadku  jest  wolny pisze  z kilkoma  przez  net  największe  kity  sie  wciska  oni  tak  maja  poszukaj  lepiej sąsiada będzie przynajmniej  realny 

Widocznie inne mieliscie oczekiwania  wobec siebie ale tego sie nigdy nie dowiesz jak zniknisz.Napisz po prostu że dobrze Wam się rozmawia,pisze i chętnie byś  się z nim spotkala