Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćaaaaaaaa

Nie uwazacie że rodzice wiozący dziecko autobusem w dłuższą trasę to nieudacznicy

Polecane posty

Gość gośćaaaaaaaa

Wczorajsza sytuacja- pojechałam z rana na zakupy ciuchowe do większego miasta, prawie 2 godz jazdy.Usiadłam z samego tyłu autobusu, na nastepnym przystanku wsiadło małżenstwo młode z dzieckiem nie wiem....4 letnim może? I od samego początku prawdziwy kabaret. Matka puszczała mu na cały dosłownie autobus jakąś piosenkę dla dzieci i spiewali, potem jakąś chyba gierkę do nauki angielskiego bo co jakis czas matka z goovniakiem wolali ''great''. Na cały autobus, jakby byli tam sami. I godzinę chyba takie cyrki były, choc wszyscy zerkali na nikt, nikt nie reagował. Pozniej goovniak sie znudził i zaczął chodzic po autobusie troszke obok rodziców, ojciec go upominał by siadal ale mały miał w doopie, w koncu autobus przyhamował i ojciec go ledwie złapał ratując przed walnięciem pyskiem w siedzenie przed nim. Ojca juz nerwy poniosły i powiedział małemu że mu wleje jak nie usiądzie, na co mamusia radośnie do dziecka'' tata jest pig, tata jest pig'', po czym znowu włączyla mu jakas angielska piosenke i spiewali jak robią zwierzątka. Kur, w tych czasach jak ktos sie decyduje na dziecko to powinien miec samochód i wozic w nim goovniaka, a nie że gołodupcy machną Brajanusza i są najwazniejsi na swiecie. Co myslicie, moze przesadzam? Ale prawie kur wicy wczoraj dostałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A Ty jak się w tym odnajdziesz? Autobusem na zakupy? Stać cię jak auta nie masz? Jedziesz transportem miejskim to szykuj się na takie atrakcje. Ja nie lubiłam z małym dzieckiem jeździć, bo w autobusie wylazil z wózka, w aucie wylazil i darl sie w foteliku i tez na głowie stawałam byle dojechac do celu. Teraz dzieci mam starsze i lubią jeździć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mamy auto, ale chciałam sobie pojechac autobusem do galerii, spędzic tam dzien i wrócic z paroma ciuszkami. Z dzieckiem pojechalibysmy autem, bo szybciej, bo nie bedzie przeszkadzac innym jękami. Gdyby to była sama matka to pomyslałabym jeszcze ze ok, moze samotna bez prawka . Ale jak rodzina cała sie pcha z dzieckiem rozwydrzonym do autobusu zamiast jechac autem to dla mnie nieudacznicy, w dodatku uwazasz ze puszczanie na cały głos muzyki dzieciecej spiewanie i pokrzykiwanie i kwiczenie głosne jest ok?Dwie godziny? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antybrajanek

Bo teraz gówniarzom wolno w restauracji na stół się zesrać i nie masz prawa się odezwac. Za komuny nie do pomyslenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość gość napisał:

Mamy auto, ale chciałam sobie pojechac autobusem do galerii, spędzic tam dzien i wrócic z paroma ciuszkami. Z dzieckiem pojechalibysmy autem, bo szybciej, bo nie bedzie przeszkadzac innym jękami. Gdyby to była sama matka to pomyslałabym jeszcze ze ok, moze samotna bez prawka . Ale jak rodzina cała sie pcha z dzieckiem rozwydrzonym do autobusu zamiast jechac autem to dla mnie nieudacznicy, w dodatku uwazasz ze puszczanie na cały głos muzyki dzieciecej spiewanie i pokrzykiwanie i kwiczenie głosne jest ok?Dwie godziny? 

To tak jak oni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

To tak jak oni

Ja siedziałam cicho, nie puszczałam 2 godziny głosnej muzyki, nie śpiewałam nie kwiczałam i nie piszczałam na cały autobus, nie spacerowałam by prawie rozwalic sobie ryj.Mie widzisz różnicy? No tak, tu takie same jak ta baba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Sądząc po formie wypowiedzi to ty autorko też jesteś nieudacznikiem. Nie pochwalam zachowania tej rodziny, bo powinni rozwiązać to tak żeby nie uprzykrzać innym podróży. Ale twoja wypowiedź i słownictwo są żenujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mnie denerwują ludzie, którzy w miejscu publicznym mówią głośno tak, ze słyszą inni. Nie interesuje mnie co kto myśli i jaki to niby mądry 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Było z telefonu puścić jakiś metal czy coś co ich zagłuszy, też masz prawo słuchać czegoś na full. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aaa
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Ja siedziałam cicho, nie puszczałam 2 godziny głosnej muzyki, nie śpiewałam nie kwiczałam i nie piszczałam na cały autobus, nie spacerowałam by prawie rozwalic sobie ryj.Mie widzisz różnicy? No tak, tu takie same jak ta baba. 

Rozumiem Cię. W innym wątku pisałam podobnie. Temat był o matce, która prosiła w autobusie grupę nastolatków by ustąpili miejsca jej 3-latkowi. Też mnie ktoś zjechał, że jak mogę tak myśleć, że nie każdy może mieć prawo jazdy bla bla. To, że ktoś ustępuje miejsca to przejaw kultury, ale nie powinno być to wymuszane. Korzystasz z transportu publicznego to się zachowuj i tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość gość napisał:

Ja siedziałam cicho, nie puszczałam 2 godziny głosnej muzyki, nie śpiewałam nie kwiczałam i nie piszczałam na cały autobus, nie spacerowałam by prawie rozwalic sobie ryj.Mie widzisz różnicy? No tak, tu takie same jak ta baba. 

Ale jeśli chciałaś komfortu to trzeba było autem jechać 😄 czego się spodziewałas? Ja zawsze mam słuchawki , włączę audiobooka i mogą z armaty strzelać , slawomira śpiewać j nic nie słyszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31 minut temu, Gość gośćaaaaaaaa napisał:

[...] I godzinę chyba takie cyrki były, choc wszyscy zerkali na nikt, nikt nie reagował. [...] Ale prawie kur wicy wczoraj dostałam

Mnie też emocje biorą, kiedy wszyscy zwracają uwagę na uciążliwą nieprawidłowość w przestrzeni publicznej, ale jakoś nikt się nie poczuwa, by wyrazić to głośno i zaprowadzić porządek. Przykry brak odwagi i poczucia odpowiedzialności obywatelskiej, samoregulacji społeczeństwa. Jeśli ktoś robi coś, co Tobie przeszkadza, poproś o zaprzestanie tego. Jeśli nie chcesz tego robić osobiście, można poprosić np - w opisanym przypadku - kierowcę, który odpowiada za porządek w pojeździe. Również, jeśli jesteś świadkiem w sytuacji, kiedy ktoś inny reaguje na patologię, poprzyj go głośno, bo to wiele daje i jest bardzo potrzebne. Szczególnie w dzisiejszych czasach egoizmu i upadającej kultury osobistej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie uciekniesz od gówniaków. Jak nie autobus to sklep. Jak nie sklep to restauracja. 

Każdy kiedyś był gówniakiem. I tak miałaś nie tak źle bo są sytuacje gdzie gówniak szkodzi ewidentnie a matka nic nie robi z tym i wtedy to jest problem, a nie że gówniak autobusem jechał i sie nudził. Autobus to jeszcze nie biblioteka czy kino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja rozumiem o co autorce chodzi. Kiedys 15 min w busie jechałam z mamusią co grała na telefonie z dzieckiem i jak zdobywali punkciki to też ryczeli ze szczęscia na całego busa. Też się nikt nie odezwał, chyba jest społeczne przyzwolenie na takie zachowania, bo np jak kiedys dzieciaki włączyły sobie muze na komórce zaraz im jakas kobieta zwróciła uwagę że nie każdy ma ochote słuchac ich muzyki i oni wyłączyli bez słowa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ja nie mieszkam w Polsce, ale odwiedziłam rodzinne strony w maju i zdziwilo mnie to jak w transporcie miejskim jest cicho i ponuro. Ludzie albo narzekaja,albo milczą, smiechu nie ma, muzyki nie ma. Wszyscy z mina jakby ktos im umarł, gadaja o braku kasy, długach,lekach i tym co w zyciu przykre. Moze ta matka nie zachowywała sie jakos dziwnie głosno,a zachowywała sie naturalnie, tylko wam ponurakom wszystko przeszkadza? ja raz wyszlam od kasy usmiechnieta,bo rozmawialismy sobie z kasjerka,a jakas Grażka do mnie " i z czego rżysz" 😄  jedziesz transportem miejskim to licz sie z tym,ze autobus bedzie jechac menelem i perfumami z avonu jakiejs nastolatki, trafisz na dj, gderajaca babe, wrednego kierowce, tłok, zaduch i inne nieprzyjemnosci. KWestia tylko czy zamierzasz zyc z tym cały dzien i roztrzasac temat czy przejsc do normalnosci, zobaczyc w tym wydarzeniu jakis pozytyw i rozluznic poslady. Ja dzis do centrum jechałam z mama i dzieckiem,ktore kategorycznie odmawialo siedzenia. 3 latek darł sie jak opętany ,wylazil z wozka, a mama cała droge, spokojnie starała sie go uspokoić. Obserwowałam ich i w sumie : fajnie ze tym razem to nie moje dziecko sie darło 😄 Nawet zagadałam z babką, bo kojarze ją z mojej okolicy, zaczeła mnie przepraszac za hałas, ale za co? to dziecko . Badzmy tolerancyjni. Nie wiem dlaczego w naszym kraju dzieci traktuje sie jak zło konieczne? kazdy musi miec,ale najlepiej by z domu ich nie wypuszczał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość ,

A ja uważam że ktoś kto jedzie na zakupy autobusem to nieudacznik, pewnie później ludzi siatami walilas cała obladowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość ,
2 godziny temu, Gość antybrajanek napisał:

Bo teraz gówniarzom wolno w restauracji na stół się zesrać i nie masz prawa się odezwac. Za komuny nie do pomyslenia

Za komuny to baby się tak nie rzucaly do dzieci tylko były bardziej kobiece i się rozczulaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Za komuny byś do galerii nie jechała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Ja siedziałam cicho, nie puszczałam 2 godziny głosnej muzyki, nie śpiewałam nie kwiczałam i nie piszczałam na cały autobus, nie spacerowałam by prawie rozwalic sobie ryj.Mie widzisz różnicy? No tak, tu takie same jak ta baba. 

"Ryj" ?  Naprawdę chcesz żeby ludzie powiedzieli co myślą o takich jak ty ? Kolejna z niskim poziomem która wytyka niski poziom innym , ty sobie nie życzysz słuchania darcia w autobusie a ja sobie nie życzę czytać takiego słownictwa rodem z obory 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg

Jak Ci nie pasuje weź taksówkę a nie wsadzasz tyłek w PUBLICZNY środek komunikacji i liczysz na jakieś miejsce w strefie dla vipow, żenada 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierra

Ostatnio to w Polsce już dochodzi do jakichś paradoksów, polska została sklasyfikowana jako jeden z najbardziej nieprzyjaznych krajów dzieciom, we Włoszech czy Holandii dzieci w restauracjach są traktowane na równi z dorosłym klientem , polska to kraj ludzi okropnych jeden drugiemu by oczy za nic wydrapal , najłatwiej jest się wyzywać na dzieciach bo są najsłabsze, w autobusach jest dużo cwaniaków którzy robią hałas w tym łysych kiboli polecam się autorce pultac do takich ludzi , Ale pewnie nie ma odwagi nawet na nich spojrzeć .... Polacy z biedy mają powykrecane z nienawiści gęby do wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Teraz takie czasy ze jak czlowiek nie ma auta to jest uznany za biedaka ja ostatnio szlam z biedronki z zakupami to taki sasiad jechal na rowerze to powiedzial ze ja ide i jak to tak moze byc a on jedzie. Tylko co ja mam powiedziec jak szedl.z obiadem ? Powinien jechac autem ktorego nie ma. Wiec tez jest biedakiem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość Ggg napisał:

Jak Ci nie pasuje weź taksówkę a nie wsadzasz tyłek w PUBLICZNY środek komunikacji i liczysz na jakieś miejsce w strefie dla vipow, żenada 

Ona ma racje ale w sposob jaki to zrobila jest nie do przyjęcia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierra
1 minutę temu, Gość Sierra napisał:

Ostatnio to w Polsce już dochodzi do jakichś paradoksów, polska została sklasyfikowana jako jeden z najbardziej nieprzyjaznych krajów dzieciom, we Włoszech czy Holandii dzieci w restauracjach są traktowane na równi z dorosłym klientem , polska to kraj ludzi okropnych jeden drugiemu by oczy za nic wydrapal , najłatwiej jest się wyzywać na dzieciach bo są najsłabsze, w autobusach jest dużo cwaniaków którzy robią hałas w tym łysych kiboli polecam się autorce pultac do takich ludzi , Ale pewnie nie ma odwagi nawet na nich spojrzeć .... Polacy z biedy mają powykrecane z nienawiści gęby do wszystkich

Chociaż na Ukrainie jest gorzej , tam się dobrze traktuje tylko obcokrajowców, W sklepie ekspedientka potrafi powiedzieć "czego" do klienta , im biedniejszy naród tym bardziej chamski i zgorzknialy, wszytko przeszkadza 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Teraz takie czasy ze jak czlowiek nie ma auta to jest uznany za biedaka ja ostatnio szlam z biedronki z zakupami to taki sasiad jechal na rowerze to powiedzial ze ja ide i jak to tak moze byc a on jedzie. Tylko co ja mam powiedziec jak szedl.z obiadem ? Powinien jechac autem ktorego nie ma. Wiec tez jest biedakiem ?

I gdzie robic zakupy jak jest tylko biedronka a biedronka jest dla biedaków.  Wiec wszyscy sa biedakami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ddd

Wiesz w życiu zawsze trzwba być OBIEKTYWNYM , ty mówisz że rodzice którzy wioza dziecko w autobusie to nieudacznicy, a dla kogoś ty możesz być nieudacznikiem bo się tluczesz w zasmrodzonym autobusie zamiast wziąć taksówkę lub pojechać autem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sierra
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

I gdzie robic zakupy jak jest tylko biedronka a biedronka jest dla biedaków.  Wiec wszyscy sa biedakami ?

Ja nie robię zakupów w biedronce tylko w prywatnych małych sklepach gdzie towar ma lepsza jakośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Sierra napisał:

Ja nie robię zakupów w biedronce tylko w prywatnych małych sklepach gdzie towar ma lepsza jakośc

Ja kupuje w roznych. Ale chodzi o to ze ci bogacze kupuja w biedronce a innych wyzywaja od biedakow bo kupuja w biedronce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Ddd napisał:

Wiesz w życiu zawsze trzwba być OBIEKTYWNYM , ty mówisz że rodzice którzy wioza dziecko w autobusie to nieudacznicy, a dla kogoś ty możesz być nieudacznikiem bo się tluczesz w zasmrodzonym autobusie zamiast wziąć taksówkę lub pojechać autem

Ale jeszcze zalezy jakie autp bo jak ktos ma stare to tez jest biedakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wiec tylko bmw sie liczy porshe i inne super marki. Jeali jezdzicie autem za min 15 tysiecy to jestescie tez biedaczkami. Auto musi byc za min 100 tysi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×