Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Papa

Dzisiaj przed wejściem do Lidla zaczepił mnie żebrak

Polecane posty

Gość Papa

Chciał kasę niby na jedzenie, a ja skłamałem i powiedziałem że nie mam, odwróciłem się plecami i poszedłem.

Jak odchodziłem to jeszcze się zapytał czy mu kupię coś do chleba takim błagalnym głosem

Był zarośnięty ale nie wyglądał w sumie na pijaka, chyba był trzeźwy

Mam teraz wyrzuty sumienia że mu nie dałem tego piątaka albo nie kupiłem mu czegoś 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zastanawia  mnie ile "zarabia" żebrak ze nie żebrze o prace🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papa

On stał przed tym Lidlem cały czas i każdego prosił o kasę, więc pewnie coś tam mu się udało wyżebrać

W sumie jeżeli ktoś naprawdę potrzebuje na jedzenie a nie na chlanie to nie mam nic przeciwko żeby kopsnąć mu kilka złotych czy kupić coś do jedzenia

Jednak jestem podejrzliwy i zawsze mi się wydaje że oni tak tylko mówią że chcą na jedzenie a w rzeczywistości kupują alko. Zresztą często zdarzają się takie sytuacje. Jeżeli takiemu dam kasę to czuję się jak frajer.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Renatka

To wróć tam jutro i sam mu daj .Ja  zawsze  podaruję  cokolwiek nawet uzależnionemu  od alkoholu gdy prosi .Niech zrobi z tym co  zechce bo w przeciwnym razie nie mogłabym spać spokojnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Ja zawsze mówię aby poczekał i jak będę wychodzić to coś mu dam, potem kupuje coś specjalnie dla takiego człowieka ( np chleb, ser czy jakaś kiełbasę, czasem jakieś ogórki i pomidory ) zawsze czekają i dziękują. Nie daje kasy wole dać jedzenie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Poprosił cię żebyś kupił mu coś do chleba, a ty go olaleś? Ja osobiście nigdy nie odmawiam jak ktoś prosi o jedzenie, spać bym nie mogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
38 minut temu, Gość Papa napisał:

On stał przed tym Lidlem cały czas i każdego prosił o kasę, więc pewnie coś tam mu się udało wyżebrać

W sumie jeżeli ktoś naprawdę potrzebuje na jedzenie a nie na chlanie to nie mam nic przeciwko żeby kopsnąć mu kilka złotych czy kupić coś do jedzenia

Jednak jestem podejrzliwy i zawsze mi się wydaje że oni tak tylko mówią że chcą na jedzenie a w rzeczywistości kupują alko. Zresztą często zdarzają się takie sytuacje. Jeżeli takiemu dam kasę to czuję się jak frajer.

Dziś, także pod Lidlem zaczepiła mnie żębraczka, chciała pieniądze bądź coś do jedzenia.

Po prostu, zabrałam ją do sklepu i kupłam co potrzebowała.

Nie mam problemu z pomoca innym, ale na wódke nie daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Papa

Pociesza mnie fakt że z pewnością sporo wyżebrał pod tym Lidlem bo pełno ludzi chodziło, więc to że ja mu nic nie dałem nie ma większego znaczenia bo głodny na pewno nie został.

Zresztą dziwi mnie dlaczego taki gość nie pójdzie do schroniska dla bezdomnych? Tam bez problemu dostanie coś do jedzenia. W moim mieście jest aż 7 takich schronisk.

Żebranie o pieniądze czy jedzenie od ludzi wydaje się w takim wypadku podejrzane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ktoś mu już pewnie kupił, jak nie to mu jutro kup dla własnego spokoju, chleb można też przehandlować na alko, you never know.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

W jakim wojewodztwie mieszkasz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jak mi odpowiesz to ci coś opowiem ciekawego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Renatka
10 minut temu, Leżaczek napisał:

Ja bym mógł odmówić i wyspałbym się jak dziecko 👌😙😄

...."Lecz ludzi dobrej woli jest więcej'....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość Renatka napisał:

...."Lecz ludzi dobrej woli jest więcej'....

Nie bądź naiwny bo nie wiesz co jest stawką. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Papa napisał:

Pociesza mnie fakt że z pewnością sporo wyżebrał pod tym Lidlem bo pełno ludzi chodziło, więc to że ja mu nic nie dałem nie ma większego znaczenia bo głodny na pewno nie został.

Zresztą dziwi mnie dlaczego taki gość nie pójdzie do schroniska dla bezdomnych? Tam bez problemu dostanie coś do jedzenia. W moim mieście jest aż 7 takich schronisk.

Żebranie o pieniądze czy jedzenie od ludzi wydaje się w takim wypadku podejrzane.

Widać na znaczenie jak założyłeś temat, i masz wyrzuty sumienia.Jedzenia nie powinno się ludziom odmawiać, szczególnie jak stać cię na to, żeby kupić chociaż puszkę pasztetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Leżaczek napisał:

Ja bym mógł odmówić i wyspałbym się jak dziecko 👌😙😄

Fajnie masz, obyś nigdy sam nie potrzebował pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 godzin temu, Leżaczek napisał:

To raczej będzie tak, zawsze wszystkim pomagałam a jak byłam w aptece poprosić oszklane wody z kranu to powiedziała, że ma licznik i mi nie da... 👌😗

Leżaczek to drugi nick brok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
10 godzin temu, Gość Papa napisał:

Chciał kasę niby na jedzenie, a ja skłamałem i powiedziałem że nie mam, odwróciłem się plecami i poszedłem.

Jak odchodziłem to jeszcze się zapytał czy mu kupię coś do chleba takim błagalnym głosem

Był zarośnięty ale nie wyglądał w sumie na pijaka, chyba był trzeźwy

Mam teraz wyrzuty sumienia że mu nie dałem tego piątaka albo nie kupiłem mu czegoś 😕

Ludziom roznie sie uklada.Poczucie bezpieczenstwa zazwyczaj jest pozorne wiec nie badzcie tacy hop do przodu i nie oceniajcie takich ludzi.Znalam osobiscie 2 bezdomnych. Obydwojgu sie nie ulozylo,jednego zona ogolocila, drugiemu zona zmarla a nie mial rodziny i przyjaciol bo nieliczni wykruszyli sie, byl samotnikiem.NIE BYLI alkoholikami ani inną patologią!! w porządku ludzie . I jacy wdzięczni za każdy gest w ich stronę. Wyobrazcie sobie ze to wy nie macie dachu nad glowa i regularnego jedzenia.Kazdy dzien to walka o przetrwanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olenka

Ja nawet pijakowi na piwo daje. Co mam mu mieszkanie kupic? Piwo to vzęść jego nedznego zycia a te zlotowy to czesc zycia naszego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kusiciel

 Nigdy nie daję im kasy, jeśli proszą o jedzenie zawsze kupuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania
11 godzin temu, Gość Papa napisał:

Chciał kasę niby na jedzenie, a ja skłamałem i powiedziałem że nie mam, odwróciłem się plecami i poszedłem.

Jak odchodziłem to jeszcze się zapytał czy mu kupię coś do chleba takim błagalnym głosem

Był zarośnięty ale nie wyglądał w sumie na pijaka, chyba był trzeźwy

Mam teraz wyrzuty sumienia że mu nie dałem tego piątaka albo nie kupiłem mu czegoś 😕

Skąd wiesz jak Twoje życie się potoczny?Człowiek nie wie co to spotka czy będzie alkoholikiem,zebrakiem czy biznesmenem.Stoczyć się można zawsze.Niektórzy mówią że na własne życzenie ale czasami jest taki moment w życiu ze można wszystko stracić.Ja zawsze staram się dawać a co oni z tym zrobią to mnie to nie interesuje.Mam czyste sumienie ze dałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Miałam podobnie, kupiłam kobiecie bułki, serek, pasztet, podzieliła się  jabłkami. Parę groszy mnie nie zbawi a ona coś zje, uważam jednak, że skoro masz wyrzuty to jakoś z automatu odmówiłes, bo wielu chce na piwo, a na piwo to ja też nie daje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×