Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Julia

Pytanie do dziewczyn, którym wody odeszły wieczorem

Polecane posty

Gość Julia

Czy jechałyście do szpitala od razu czy czekałyście do rana, żeby spędzić ostatnią noc we własnym łóżku i nie snuć się po szpitalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hdhdjjdj

W ciągu 6h od odejścia wod musisz dostać zastrzyk żeby nie było zakażenia. Jak Ty tego nie wiesz to współczuje temu dziecku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie można czekać.Mi odeszły nad ranem i za godzinę byłam już w szpitalu ale lekarze i tak czekali aż pojawia się u mnie bóle.Jednak już byłam pod kontrolą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość izio

Odeszły o 22 i nic się nie działo. Pojechałam na porodowke. Do 12 następnego dnia jedynie bóle krzyżowe, potem oksy koło 14 i zaczęło się rozwieranie. Urodziłam o 20 tej. Dali antybiotyk bo za długo to trwało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc122

Mi wody odeszły około 2 w nocy pojechałam za 2 godz i dostałam ochrzan że po odejściu wód powinnam odrazu przyjechać do szpitala. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Ile kobiet, tyle historii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vanessa

U mnie po odejściu wód pojechaliśmy do szpitala i dobrze bo wkrótce pojawiły się skurcze. Tak jak pisały dziewczyny wcześniej potrzebny jest zastrzyk z antybiotykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wody mi odeszły o 2 w nocy...wzięłam prysznic i pojechaliśmy do szpitala, urodziłam o 6 rano, takze poród postępował szybko. W drugiej ciąży wody mi dopiero przebijali przed porodem. Pojechałam o 17 bo miałam częste bóle a o 19 już urodziłam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Mnie odeszly o 1 w nocy. W szpitalu bylam po dwoch godzinach, urodzilam po kolejnych 34.😄 Dluuuuugo to trwalo. Nikt sie tym nie przejmowal. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilip

Mi odeszły o 4, tylko wzięłam prysznic i pojechałam. Położna powiedziała że dobrze zrobiłam, nie ma na co czekać. Skurcze raz na 2 h, co godzinę, co pół, co 15 min itd... Urodziłam o 13 🙃

P. S. To było coś strasznego woda ktorej nie idzie zatrzymać 🥵 jaki wstyd a tu chodzić wszedzie  kazali 😮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jechać od razu. Z jednego prostego powodu. Wody płodowe mogą odejść przy jednocentymetrowym rozwarciu, jak i wcale. Nigdy nie wiesz, czy w tyym momencie nie masz czasz czasem 2 godzin do parcia. A możesz być jedną z tych szczęściarz, które rodzą szybko i mało boleśnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Lilip napisał:

Mi odeszły o 4, tylko wzięłam prysznic i pojechałam. Położna powiedziała że dobrze zrobiłam, nie ma na co czekać. Skurcze raz na 2 h, co godzinę, co pół, co 15 min itd... Urodziłam o 13 🙃

P. S. To było coś strasznego woda ktorej nie idzie zatrzymać 🥵 jaki wstyd a tu chodzić wszedzie  kazali 😮

A dlaczego wstyd? Na porodówce byłaś. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

Przy odejsciu wod trzeba pojechać na kontrole, nawet jesli nie masz skurczy badz bardzo slabe. Mi odeszly, po kontroli moglam wrocic do domu bo to byla 12 w nocy a skurczy brak ale jesli do 12h nic by sie nie dzialo to odrazu przyjechac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mi odeszły punkt o 24.00, ok 1.30 byłam w szpitalu, urodziłam córkę o 5.30 (to był mój 2 poród).

W pierwszej ciąży zaczęło się tylko od skurczów ok 21.00, ok 1.00 byłam w szpitalu, syn urodził się o 8.05

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×