Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dracena55

ZDRADZIŁ MNIE ZE STARSZĄ NIANIĄ, ZŁAMAŁ MI SERCE!

Polecane posty

Gość dracena55

Mam z nim dwóch synków (2 i 5 lat). Jakiś czas temu zatrudniliśmy nianię, bo chciałam już wrócić do pracy, przynajmniej na pół etatu. Od razu wiedziałam, że chcę postawić na doświadczenie opiekunki, partner praktycznie w tej sprawie się nie wypowiadał, było mu chyba wszystko jedno (nie za bardzo uczestniczył w wychowaniu dzieci szczerze mówiąc). W końcu zatrudniliśmy panią 67 lat. Wydawała się ciepła, spokojna, dzieci szybko ją polubiły. Problem w tym, że mój partner także... :((( Dosłownie dwa dni temu nakryłam ich "na numerku" w naszej wspólnej sypialni!!!!! Wywaliłam oboje na zbity pysk, awantura była nie z tej ziemi. Ciągle płaczę, nie wiem, co mam robić... Wstydzę się powiedzieć o tym przyjaciółkom, rodzinie. Jak poradzić sobie z tą sytuacją? Upokorzył mnie podwójnie, zdradził z dwa razy straszą kobietą... Nie wiem, czy już złożyć papiery rozwodowe? Mam ochotę go zniszczyć, nie mogę w to wszystko uwierzyć... Pomocy!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

... albo ta niania ma mnostwo doswiadczenia rowniez w tym aspekcie zajmowania sie domem, albo w twoim partnerze lub waszej relacji od poczatku bylo cos gleboko nie tak. 

Jakies wczesniejsze problemy? Łóżkowe, może odsunęliście się od siebie? Czy któreś z was jest wybitnie zapracowane albo narzekało trwale na jakiś aspekt wspólnego życia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dracena55

Problemów jako takich nie było, spokojne życie, ja przez ostatnie lata zajmowałam się domem (a przynajmniej starałam się jak mogę). On zawsze był cichy i spokojny, nie kłóciliśmy się. Nie pomyślałabym nawet, że coś może być nie w porządku. To była stabilna relacja - ale bez fajerwerków. Seks zazwyczaj 1-2 razy w tygodniu, dość zwyczajny, bez udziwnień. Mnie to wystarczało - jemu jak widać nie... To boli mnie najbardziej, po prostu niczego się nie spodziewałam. Nie wiem, może to jego chwilowy poryw, chęć poczucia ekscytacji? Ale czy to go usprawiedliwia, zwłaszcza się poniżył mnie w tak podły sposób, ze starszą kobietą, w naszym łóżku... Może nie umieliśmy ze sobą rozmawiać, teraz już nic nie wiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mógł to być niedomiar komunikacji albo brak jego umiejetnosci wyrazenia jakiejs potrzeby ktorej nie spelnialas. 

Mogl to byc jakis jego kompleks nizszosci, ze nigdy nie mial tyle kobiet co jakistam X, albo byl tylko z jedna i nagle poczul jakis zew dzikosci i pokazania ze on tez moze. 

Moglo to byc cos w tej niani co go pociaga w tak unikalny sposob, ze nawt on sam nie zdawał sobie z tego sprawy. 

 

 

Ale widzisz... O ile jest wiele czynnikow ktore moga pomoc spowodowac zdrade i pomoc zrozumiec ze ona mogla wystapic, jest Bardzo BARDZO niewiele sytuacji i czynnikow ktore moga uzasadnic jej wybaczenie. Twoj zwiazek *prawie* na pewno sie skonczyl : Proba kontynuacji go prawie na pewno bedzie bledem, bo ty czujesz ze to co zrobil cie upokarza, a on nie wiadomo jak odebral by to ze mu wybaczylas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Gorąca ta prawie 70 latka 

Provo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Odważna

Zwykły wycieruch bierze co leci aby zamoczyc. Gon go takich pełno łazi po świecie a Ty zasłużyłas na coś wyjątkowego. Nie poprawia po niej bo po babciach się nie poprawia. Gon go spakuj zamknij drzwi przeżyj to i rusz z kopyta na koniec. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dracena55
24 minuty temu, VKE napisał:

Mógł to być niedomiar komunikacji albo brak jego umiejetnosci wyrazenia jakiejs potrzeby ktorej nie spelnialas. 

Mogl to byc jakis jego kompleks nizszosci, ze nigdy nie mial tyle kobiet co jakistam X, albo byl tylko z jedna i nagle poczul jakis zew dzikosci i pokazania ze on tez moze. 

Moglo to byc cos w tej niani co go pociaga w tak unikalny sposob, ze nawt on sam nie zdawał sobie z tego sprawy. 

 

 

Ale widzisz... O ile jest wiele czynnikow ktore moga pomoc spowodowac zdrade i pomoc zrozumiec ze ona mogla wystapic, jest Bardzo BARDZO niewiele sytuacji i czynnikow ktore moga uzasadnic jej wybaczenie. Twoj zwiazek *prawie* na pewno sie skonczyl : Proba kontynuacji go prawie na pewno bedzie bledem, bo ty czujesz ze to co zrobil cie upokarza, a on nie wiadomo jak odebral by to ze mu wybaczylas. 

Rzeczywiście, nie potrafię wskazać konkretnej przyczyny, mogło to wyniknąć z czegokolwiek, nie wiem... W momencie, gdy ich razem zobaczyłam, zawalił mi się świat. Brzydzę się nim tak bardzo, zniszczył wszystko, co było między nami... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dracena55
12 minut temu, Gość gosc napisał:

Gorąca ta prawie 70 latka 

Provo?

Nie życzę sobie takich komentarzy. Jeśli nie masz w sobie empatii, lepiej nie pisz nic. Czasem warto zachować milczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dracena55
17 minut temu, Gość Odważna napisał:

Zwykły wycieruch bierze co leci aby zamoczyc. Gon go takich pełno łazi po świecie a Ty zasłużyłas na coś wyjątkowego. Nie poprawia po niej bo po babciach się nie poprawia. Gon go spakuj zamknij drzwi przeżyj to i rusz z kopyta na koniec. 

Obawiam się, że masz rację. W tym momencie nie wyobrażam sobie nawet, że mogłabym chociażby go dotknąć. Chce mi się rzygać, to wszystko jest po prostu obrzydliwe. Coś się w moim życiu skończyło... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Gość dracena55 napisał:

Rzeczywiście, nie potrafię wskazać konkretnej przyczyny, mogło to wyniknąć z czegokolwiek, nie wiem... W momencie, gdy ich razem zobaczyłam, zawalił mi się świat. Brzydzę się nim tak bardzo, zniszczył wszystko, co było między nami... 

Widzisz to tez jest wazne, powod twojego obrzydzenia, bo moze sie zdarzyc za nawet jakbys mu wybaczyla i nawet jakby byla z jego strony chec ratowania to twoje wlasne nastawienie i tak ten zwiazek zakonczy. 

 

Niestety jest tylko jeden mezczyzna ktory moze ci wyjasnic swoje postepowanie i niestetety jest to twoj maz. 

Waznym pytaniem w kwestii jakiegokolwiek konceptu wybaczenia jest... Dlaczego ona? Dlaczego akurat niania ktora w polskim prawie moze pobierac emeryture juz? 

 

Jesli chcesz z powodu dzieci lub uczuc dac zwiazkowi chociaz szanse... Odsapnij pare dni, przygotuj sie mentalnie, wez srodki uspokajajace i jesli maz w ogole ma ochote rowniez na tlumaczenie sie to odbadz z nim rozmowe dokladnie z tym zapytaniem. Jeśli "nie wie", to niech nie pier... I lepiej sam swoje postepowanie zrozumie i ci to wyjasni. Jesli to tylko dlatego, ze byla wygodna, albo ze myslal, ze innej nie zdola poderwac to niestety ale masz takiego ktory poszedl na wygodnictwo i zdradzi cie ponownie. 

 

Byc moze jest jakis zawoalowany powod ktory ciezko zrozumiec... Fetysz, potrzeba, cos w nastawieniu tej nianii, co sprawilo ze to konkretnie ona. Ludzie sa tylko ludzmi i to MOGŁA być chwila słabości. Ale twój mąż MUSI umieć powiedzieć, co to jest, i musi być przesłanka że zdradził by Cię tylko z podobną jej i tylko z powodu jakiejś chwilowej słabości. Wówczas MOŻE ten związek ma szansę. Polecam jednak mentalnie przygotowywać się do sprawy rozwodowej, bo statystycznie duzo bardziej prawdodobne jest ze twoj maz zrobil to z wygodnictwa, nie bedzie potrafil albo nie bedzie mial odwagi tego wytlumaczyc... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Goń zboka, toż to nekrofilia ffffuuuujjjjj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dobrze, że nie 87, bo i wielbiciele takich sa😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proste jak drut

wniosek: no cos nie tak było skoro ty dużo mlodsza a on się skusil na kogos w tym wieku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Gość dracena55 napisał:

Mam z nim dwóch synków (2 i 5 lat). Jakiś czas temu zatrudniliśmy nianię, bo chciałam już wrócić do pracy, przynajmniej na pół etatu. Od razu wiedziałam, że chcę postawić na doświadczenie opiekunki, partner praktycznie w tej sprawie się nie wypowiadał, było mu chyba wszystko jedno (nie za bardzo uczestniczył w wychowaniu dzieci szczerze mówiąc). W końcu zatrudniliśmy panią 67 lat. Wydawała się ciepła, spokojna, dzieci szybko ją polubiły. Problem w tym, że mój partner także... :((( Dosłownie dwa dni temu nakryłam ich "na numerku" w naszej wspólnej sypialni!!!!! Wywaliłam oboje na zbity pysk, awantura była nie z tej ziemi. Ciągle płaczę, nie wiem, co mam robić... Wstydzę się powiedzieć o tym przyjaciółkom, rodzinie. Jak poradzić sobie z tą sytuacją? Upokorzył mnie podwójnie, zdradził z dwa razy straszą kobietą... Nie wiem, czy już złożyć papiery rozwodowe? Mam ochotę go zniszczyć, nie mogę w to wszystko uwierzyć... Pomocy!!!

Aż mi się nie chce wierzyć . Fuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ciężko w to uwierzyć ale jestem stanie bo mój ex narzeczony oglądał ciągle porno że starymi kobietami takimi właśnie 60+, które dymanie były przez młodych kolesi w jego wieku czyli około 24 l. Pogonilam gnoja. I wiem, że jak miał 15 lat to posuwal matkę swojego kumpla, która była przed 50tka. Chore! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dracena55
11 godzin temu, VKE napisał:

Widzisz to tez jest wazne, powod twojego obrzydzenia, bo moze sie zdarzyc za nawet jakbys mu wybaczyla i nawet jakby byla z jego strony chec ratowania to twoje wlasne nastawienie i tak ten zwiazek zakonczy. 

 

Niestety jest tylko jeden mezczyzna ktory moze ci wyjasnic swoje postepowanie i niestetety jest to twoj maz. 

Waznym pytaniem w kwestii jakiegokolwiek konceptu wybaczenia jest... Dlaczego ona? Dlaczego akurat niania ktora w polskim prawie moze pobierac emeryture juz? 

 

Jesli chcesz z powodu dzieci lub uczuc dac zwiazkowi chociaz szanse... Odsapnij pare dni, przygotuj sie mentalnie, wez srodki uspokajajace i jesli maz w ogole ma ochote rowniez na tlumaczenie sie to odbadz z nim rozmowe dokladnie z tym zapytaniem. Jeśli "nie wie", to niech nie pier... I lepiej sam swoje postepowanie zrozumie i ci to wyjasni. Jesli to tylko dlatego, ze byla wygodna, albo ze myslal, ze innej nie zdola poderwac to niestety ale masz takiego ktory poszedl na wygodnictwo i zdradzi cie ponownie. 

 

Byc moze jest jakis zawoalowany powod ktory ciezko zrozumiec... Fetysz, potrzeba, cos w nastawieniu tej nianii, co sprawilo ze to konkretnie ona. Ludzie sa tylko ludzmi i to MOGŁA być chwila słabości. Ale twój mąż MUSI umieć powiedzieć, co to jest, i musi być przesłanka że zdradził by Cię tylko z podobną jej i tylko z powodu jakiejś chwilowej słabości. Wówczas MOŻE ten związek ma szansę. Polecam jednak mentalnie przygotowywać się do sprawy rozwodowej, bo statystycznie duzo bardziej prawdodobne jest ze twoj maz zrobil to z wygodnictwa, nie bedzie potrafil albo nie bedzie mial odwagi tego wytlumaczyc... 

W tej chwili wątpię, że mogłabym mu kiedykolwiek wybaczyć. Wręcz przeciwnie - mam ochotę sprawić mu emocjonalny ból. Może też go zdradzić? Chciałbym, żeby poczuł to, co ja! Rozgoryczenie, żal, smutek. Czy to normalne, że chciałabym go zranić tak samo, jak on mnie? 

Nie wiem, czy chcę, aby on coś mi wyjaśniał. Zachował się jak świnia bez honoru i skrupułów!!! Jej poczynań nie chcę nawet komentować... Miała opiekować się naszymi dziećmi, najdroższymi skarbami - a przespała się z moim partnerem, w naszym łóżku! Rzygać się chce.

Ale masz rację, pewnie powinnam odpocząć, dać sobie czas. Jestem wściekła, być może z czasem emocje nieco opadną. A potem zadam mu pytanie "dlaczego?"... 

W tej chwili myślę, że sprawa rozwodowa to tylko kwestia czasu. Niestety. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dracena55
11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Goń zboka, toż to nekrofilia ffffuuuujjjjj

😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to ścierwa

spójrz na mój nick, no więc głównie dlatego nie zamierzam mieć na pewno dzieci i faceta też raczej nie - BO FACECI TO ŚCIERWA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to ścierwa

ale i tak podejrzewam że to fejk napisany przez faceta, jakoś w to nie wierzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dracena55
11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Dobrze, że nie 87, bo i wielbiciele takich sa😂

Nawet mnie nie dobijaj... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dracena55
3 minuty temu, Gość faceci to ścierwa napisał:

spójrz na mój nick, no więc głównie dlatego nie zamierzam mieć na pewno dzieci i faceta też raczej nie - BO FACECI TO ŚCIERWA

Niestety. Szkoda, że musiałam przekonać się o tym tak boleśnie - nie życzę tego żadnej kobiecie. Przeżywam teraz prawdziwy koszmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to ścierwa

dobra serio masz 55 lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dracena55
5 minut temu, Gość faceci to ścierwa napisał:

ale i tak podejrzewam że to fejk napisany przez faceta, jakoś w to nie wierzę...

Wiesz co, bardzo bym chciała, żeby to był "fejk". Ale niestety - to moje popieprzone życie, zniszczone przez faceta, któremu oddałam najlepsze lata!!! Też kiedyś myślałam, że takie historie się nie zdarzają, no cóż... Życie weryfikuje wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to ścierwa

Masz 55 lat i "Mam z nim dwóch synków (2 i 5 lat)" nieźle zaszłaś od tak se w ciążę w wieku 53 lat ??

na moje oko to męski ... pisał ten cały temat zbyt grubymi niciami szyte

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dracena55
9 godzin temu, Gość proste jak drut napisał:

wniosek: no cos nie tak było skoro ty dużo mlodsza a on się skusil na kogos w tym wieku

Na pewno coś było nie tak, coś musiało być źle, teraz to wiem. Tylko co?! Nie mam pojęcia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 minut temu, Gość dracena55 napisał:

W tej chwili wątpię, że mogłabym mu kiedykolwiek wybaczyć. Wręcz przeciwnie - mam ochotę sprawić mu emocjonalny ból. Może też go zdradzić? Chciałbym, żeby poczuł to, co ja! Rozgoryczenie, żal, smutek. Czy to normalne, że chciałabym go zranić tak samo, jak on mnie? 

Nie wiem, czy chcę, aby on coś mi wyjaśniał. Zachował się jak świnia bez honoru i skrupułów!!! Jej poczynań nie chcę nawet komentować... Miała opiekować się naszymi dziećmi, najdroższymi skarbami - a przespała się z moim partnerem, w naszym łóżku! Rzygać się chce.

Ale masz rację, pewnie powinnam odpocząć, dać sobie czas. Jestem wściekła, być może z czasem emocje nieco opadną. A potem zadam mu pytanie "dlaczego?"... 

W tej chwili myślę, że sprawa rozwodowa to tylko kwestia czasu. Niestety. 

I masz do tego pełne prawo. Ale on nie poczuje tego tak jak ty, więc po prostu żyj po swojemu kiedy już się rozejdziecie. To najlepsza 'zemsta' poza konsekwencjami jakie poniesie w trakcie rozwodu i możliwą zepsutą reputacją. 


Zniżać się do jego poziomu przed sprawą roizwodową nie ma sensu. Nie pozwól żeby w trakcie i po rozejściu się miał nad tobą większą kontrolę, niż kiedykolwiek miał jako partner. 

 

O naprawianiu wspomniałem tylko dlatego, że nie wiem jak mocne były twoje uczucia do męża czy jakie są twoje poglądy nt. wychowywania synów bez ojca, ale to jest tylko mało prawdpodobna możliwosć, opcja którą być może jeśli się uspokoisz rozważysz,a ja chciałem żebyś chociaż miała jakiś rys co jest wyraźnym wskaźnikiem że nie ma sensu mieć nadziei na poprawę. Nie nakłaniam Cię do niej, bo i tak w największej ilości kombinacji scenariuszy by to nie wypaliło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to ścierwa

VKE nie zesraj się z podniecenia przecie to fejk napisany przez jakiegoś pornofila płci męskiej oczywiście, no litości aż w taki ... nie uwierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceci to ścierwa

te dracena55 pytałam co oznacza 55 w twoim nicku, zakładam że wiek to ty menopauzy nie przeszłaś i od tak urodziłaś se dzieciaczki po 50 roku życia ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dracena55
11 minut temu, Gość faceci to ścierwa napisał:

dobra serio masz 55 lat ?

A gdzie napisałam, że mam 55 lat? Naprawdę kierujesz się liczbą w nicku? To śmieszne. Mam 32 lata, a partner (chyba już były) - 34.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×