Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WygladSieLiczy

Włosi to największe maminsynki Europy a Polki i tak za nimi szaleją bo są przystojni

Polecane posty

Gość WygladSieLiczy

We Włoszech mieszkanie z mamusią do póżnych lat to jest normalka

Jeżeli Polak powyżej 25 roku życia mieszka z rodzicami to jest skreślony u każdej Polki

Ale jeżeli 40-letni Włoch mieszka z rodzicami to jest OK i nie ma żadnego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki_jeden_964

Ja mieszkałem z rodzicami 38 lat i żona (teraz) mnie nie skreśliła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111

Coraz więcej kobiet, która sama liczy na siebie tak jak faceci w dużej mierze zwraca uwagę na to czy facet podoba się, kręci z wyglądu. Jak się ma do wyboru brzydkiego maminsynka i ładnego to chyba wybór wydaje się być oczywisty? A i wśród wcześnie usamodzielnionych, zaradnych nie każdy będzie nieatrakcyjny fizycznie i taki właśnie zaradny przystojny będzie dla większości kobiet najbardziej łakomym kąskiem - tylko że taki koleś ma szeroki wachlarz wyboru, nie dla wszystkich takich rarytasków starczy. Kobiety które cenią ponad wszystko zaradność faceta i przymkną oko na aparycję z kolei wyzywa się od materialistek, więc tak źle i tak niedobrze, co? Tak samo jak typowy facet woli atrakcyjną fizycznie nawet jeśli jest przy tym niekoniecznie mądra i uprzejma od tej nieatrakcyjnej, ale jak nie myśli tylko jajcami, to jednak będzie poszukował takiej która jest i ładna i niegłupia, o miłym usposobieniu. I tu pojawia się ten sam problem co z facetami - nie dla każdego takich starczy, ale i tak faceci mają duuuuużo większy wybór wśród takich kobiet odpowiednich pod różnymi względami niż kobiety wśród mężczyzn, którzy są nie tylko atrakcyjni wizualnie, ale i osobowościowo, intelektualnie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorze nic to dziwnego. Zakochać się można tylko w urodzie. Jak ktoś twierdzi, że zakochał się w kimś brzydkim to znaczy, że albo że po prostu nie chciał być sam albo zakochał sie w swojej miłości do brzydkiego a nie w brzydkim i przy okazji w sobie samym "ach jestem taka oryginalna".

Za urodę to ludzie wszystko wybaczają "za ładne oczy". Kobiety mężczyznom bycie d.u.p.k.iem. Mężczyźni kobietom s.u.k.o.watość i płycizne intelektualną.  Uroda to deficytowy towar na szarym rynku zwanym ziemia.  Większość ludzi jest brzydka i jest pęd za jakąś niebiańskością oraz za uznaniem otoczenia, a otoczenie ocenia, kupuje oczami.

Ludzie którzy napiszą zaraz, że jestem pusta to nie są wiarygodni. Każdy kto kogoś poprawia, że liczy sie wnętrze to prędzej czy później w zachowuje się inaczej niż wcześniej bredził.  Można mówić różne wzniosłe teksty bo to brzmi elegancko, ale wszystko pryska kiedy sie widzi brzydką gębę, niski wzrost, łysine czy wielki brzuch.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość111
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Za urodę to ludzie wszystko wybaczają "za ładne oczy". Kobiety mężczyznom bycie d.u.p.k.iem. Mężczyźni kobietom s.u.k.o.watość i płycizne intelektualną.  Uroda to deficytowy towar na szarym rynku zwanym ziemia.

Zgadza się, tak właśnie jest, ale czy to jest dobre? Moim zdaniem zdecydowanie nie, bo w większości przypadków przecież urody, typu figury, ba nawet przemiany materii się nie wybiera, więc to niemoralne i antypdegagoczne by faworyzować kogoś za te cechy, których sam sobie nie wypracował a po prostu odziedziczył w genach. To po prostu bardzo niesprawiedliwe i  często bardzo dołujące, demotywujące jednostki, które nawet kiedy się bardzo starają nie są w stanie dobić do pewnych kanonów

 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Większość ludzi jest brzydka i jest pęd za jakąś niebiańskością oraz za uznaniem otoczenia, a otoczenie ocenia, kupuje oczami.

Czy większość jest brzydka? Hmm, polemizowałabym, to jednak dość płynne, względne pojęcie. Chyba, że weźmiemy pod uwagę dosłownie wszystkich ludzi, (łącznie z tymi chorymi, starymi) jako zwartą masę, spróbujemy wyciągnąć jakąś średnią a za bezwględne kanony  piękna uznamy tylko kilka jednostek  np. Angelinę Jolie, Brada Pitta (mnie osobiście rten drugi nie porywa, ale często się go podaje za przykład ultra przystojniaka) itp. A gdzie w tym wszystkim uwzględnienie tego, że są ludzie o róznych kolorach skóry, cechach antropomorficznych? Np. Rihanna jest pięknością czy brzydulą? W końcu nie ma malutkiego noska ialabastrowej cery tak jak wspomniana Angelina...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiki
11 godzin temu, Gość WygladSieLiczy napisał:

We Włoszech mieszkanie z mamusią do póżnych lat to jest normalka

Jeżeli Polak powyżej 25 roku życia mieszka z rodzicami to jest skreślony u każdej Polki

Ale jeżeli 40-letni Włoch mieszka z rodzicami to jest OK i nie ma żadnego problemu

uja znasz temat a sie wypowiadasz. Mieszkaja tam z rodzinami,nje tylko z mamusia,tam jest kilka pokolen,bo taki jest u niech zwyczaj,tradycja rozumiesz cymbale? Bo nudzisz juz swoimi tematami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×