Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mamcia

Jak byście zareagowały, gdyby wasza córka powiedziała, że jest w ciąży?

Polecane posty

Gość Mamcia

Dodam, że nieletnia córka np. 16-letnia... Co byście zrobiły, jaka byłaby wasza reakcja>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama 22latki

No zdziwilabym sie , ale trzebaby bylo porozmawiac powaznie , co dalej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie wiem, pewnie nic. Co można zrobić? Pomoglabym córce wychować i wykształcic się na tyle, żeby miała jako dorosla szansę na normalne życie. Ciąża to nie tragedia, chociaż nie chciałabym takiego scenariusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej

Na szczescie mieszkam  w kraju gdzie corka  bez problemu  poszla by do 'poradni dla mlodych ' porozmawiala z pielegniarka i po ciazy. Nawet nie musialaby mi nic mowic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szokkk
16 minut temu, Gość Hej napisał:

Na szczescie mieszkam  w kraju gdzie corka  bez problemu  poszla by do 'poradni dla mlodych ' porozmawiala z pielegniarka i po ciazy. Nawet nie musialaby mi nic mowic.

morderczyni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
26 minut temu, Gość Hej napisał:

Na szczescie mieszkam  w kraju gdzie corka  bez problemu  poszla by do 'poradni dla mlodych ' porozmawiala z pielegniarka i po ciazy. Nawet nie musialaby mi nic mowic.

widać jaką jesteś matką i jakie zaufanie ma do ciebie córka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Nie wiem. Aby do takiej sytuacji nigdy nie doszlo zabiore ja do ginekologa mniej wiecej w wieku 15-16 lat. Bede jej wtykac prezerwatywy i tlumaczyc bez konca, ze seks to odpowiedzialnosc a nie dowod milosci do jakiegos nastoletniego ...y, ktory moze jej cos takiego wmawiac. 

Gdyby jednak nieszczescie sie stalo to zapytam czego chce i pomoge jaka by nie byla odpowiedz. Jesli brzmialaby- aborcja, to tylko bym  sie ucieszyla.  Na szczescie moja corka ma dopiero 3.5 roku. Duzo wody jeszcze musi uplynac nim zainteresuje sie chlopcami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joook

Byłam juz w podobnej sytuacji, tyle,ze córka była w klasie maturalnej. Przedstawila mi plan ,bardzo sensowny, ktory ustalili z chlopakiem pzrez ten tydzien spozniajacego sie okresu ( alarm był falszywy). Powiedziałam,ze pomoge i damy radę. Najwazniejsze, z kim ciaza, bo to zwiazanie sie z tym kims do konca zycia. Jej chłopak był swietny, ale jednak to poczatek mlodosci, tyle jeszcze okazji do poznania innych. Teraz oboje maja swoje drugie polowy, dzieci, sa w pzryjazni, nie byłoby nieszczęścia, tyle,ze mieliby mniej ciekawe zycie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags
8 minut temu, Gość Gość napisał:

widać jaką jesteś matką i jakie zaufanie ma do ciebie córka....

Ona nie powiedziala, ze corka by jej nic nie powiedziala tylko, ze nawet by nie musiala. To wielka roznica. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Ags napisał:

Ona nie powiedziala, ze corka by jej nic nie powiedziala tylko, ze nawet by nie musiala. To wielka roznica. 

Z jednego wynika drugie. Żadna różnica. Napisała, że poszłaby do pielęgniarki, najpierw pielęgniarki(obcej osoby) nie matki, albo razem z matką do pielęgniarki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Z jednego wynika drugie. Żadna różnica. Napisała, że poszłaby do pielęgniarki, najpierw pielęgniarki(obcej osoby) nie matki, albo razem z matką do pielęgniarki.

Moglaby pojsc do pielegniarki sama, poniewaz w kraju w ktorym mieszkaja prawo dopuszcza taka mozliwosc. Przekrecasz te slowa specjalnie czy zwyczajnie masz klopoty z czytaniem ze zrozumieniem? Interpretacji tekstu czytanego ucza w szkolach. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Ags napisał:

Moglaby pojsc do pielegniarki sama, poniewaz w kraju w ktorym mieszkaja prawo dopuszcza taka mozliwosc. Przekrecasz te slowa specjalnie czy zwyczajnie masz klopoty z czytaniem ze zrozumieniem? Interpretacji tekstu czytanego ucza w szkolach. 

 

Kobieto opamiętaj się, bo każdy wie o co chodzi. Mimo wszystko nie przyszłaby najpierw do matki z problemem tylko poleciała do obcej osoby, bo ma taką możliwość. Sama tak napisała. Co cię tak boli? Czyżby trafiło w twój czuły punkt... Weź i nie miel tego jednego zdania przez kilka stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Kobieto opamiętaj się, bo każdy wie o co chodzi. Mimo wszystko nie przyszłaby najpierw do matki z problemem tylko poleciała do obcej osoby, bo ma taką możliwość. Sama tak napisała. Co cię tak boli? Czyżby trafiło w twój czuły punkt... Weź i nie miel tego jednego zdania przez kilka stron.

Wiec jednak nie rozumiesz tekstu czytanego. 

Co do jednej rzeczy jednak masz racje, ta dyskusja jest jalowa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Ags napisał:

Wiec jednak nie rozumiesz tekstu czytanego. 

Co do jednej rzeczy jednak masz racje, ta dyskusja jest jalowa. 

Tak, masz rację nie rozumiem. Ty jednak jesteś wyjątkowa, IQ powyżej przeciętnej, bo jako jedna z nielicznych zrozumiałaś...;P Skąd tyś się wzięła :P. Dobrej nocy życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosccccc

Po co do matki , umiała zaciazyc dobrze ze umie ponieść konsekwencje. Dobrze ze dziewczyna zardna nie taka co leci do mamusi jak się w palec skaleczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej
3 godziny temu, Gość szokkk napisał:

morderczyni

A co tu mordowac w 4-5 tygodniu, po.ebana  jestes??

Nie musialaby  mowic , nie znaczy ze by  nie powiedziala,  chodzi o komfort  wyboru,  mlodzi  moga ale nie musza 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Hej napisał:

A co tu mordowac w 4-5 tygodniu, po.ebana  jestes??

Nie musialaby  mowic , nie znaczy ze by  nie powiedziala,  chodzi o komfort  wyboru,  mlodzi  moga ale nie musza 

Po...ona to ty jestes. Jak sie chce dawac dupy tO trzeba myslec głowa a nie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Kobieto opamiętaj się, bo każdy wie o co chodzi. Mimo wszystko nie przyszłaby najpierw do matki z problemem tylko poleciała do obcej osoby, bo ma taką możliwość. Sama tak napisała. Co cię tak boli? Czyżby trafiło w twój czuły punkt... Weź i nie miel tego jednego zdania przez kilka stron.

A tak pozatym,  bo nie wiedzialam wczesniej twoich   glupot jakie  wypisujesz,  ja mam samych  synow😂 sztuk  3 . Mowilam teoretycznie o mozliwasciach jakie daje poradnia  mlodych - ungdomsmottagning.  To poradnia nie z obcymi osobami,  tylko sztabem  pielegniarek seksuologow ginekologow i urologow,  dla mlodych, dla nastolatkow od 16 roku  zycia  , wiec teoretycznie jak mlodzi nie czuja , nie musza sie konfrontowac z rodzicami. 

Watpie ze cos z tego zrozumialas 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A jak byście zareagowały, jakby przyszedł do was syn i powiedział że zakochał się w chłopaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mój mąż sam wychował 2 córki, każdą uswiadomil, zaprowadzil do gina na wizytę i po środki antykoncepcyjne, by przypadkowo nie zaciążyły. Ciąża 16 letniej córki to porażka matki. Lepiej zapobiegać, niż mieć problemy w rodzinie, bo ciąża młodocianej, a potem małe dziecko w domu to problem dla całej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
23 godziny temu, Gość Mamcia napisał:

Dodam, że nieletnia córka np. 16-letnia... Co byście zrobiły, jaka byłaby wasza reakcja>

Nie bylabym zadowolona, ale z domu tez bym nie wywalila. Poczekalabym az emocje opadna i trzeba sie zastanowic co dalej. Na pewno wyrzucalaby sobie, gdzie popelnilam blad, ze corka sie nie zabezpieczyla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol
9 godzin temu, Gość Gość napisał:

A jak byście zareagowały, jakby przyszedł do was syn i powiedział że zakochał się w chłopaku?

Powiedzialabym , zeby go do nas zaprosil, bo chce go ’obejrzec’

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 godzin temu, Gość Lol napisał:

Powiedzialabym , zeby go do nas zaprosil, bo chce go ’obejrzec’

A jakby mieli dziecko, to kto byłby mamusią, a kto tatusiem? Do kogo mówiłabyś córeczko? Do syna, czy do jego chłopaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klu

  5 godzin temu, Gość Lol napisał:

Powiedzialabym , zeby go do nas zaprosil, bo chce go ’obejrzec’

A jakby mieli dziecko, to kto byłby mamusią, a kto tatusiem? Do kogo mówiłabyś córeczko? Do syna, czy do jego chłopaka?

 xxx

 ale masz problemy! Do chlpaka mowilabym normalnie, po imieniu ( jak mowie do mojego ziecia). a jakby mieli dziecko, to oboje byliby tatusiami. W jakim grajdole mieszkasz,ze nie slyszalas o czyms takim? w swiecie to nikogo specjalnie nie rusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

A jaka reakcja gdyby wasz 16-letni syn powiedzial, ze zaplodzil dziewczyne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×