Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kak. M

Są tu stare panny? Albo znacie takie?

Polecane posty

Gość Kak. M

Tak się zastanawiam jaki jest powód waszej samotności. Młodość to kupa czasu by kogoś znaleźć a i na starość większości się udaje. Właśnie.. Większości. A mniejszość? Od czego to zależy? Na pewno nie od urody bo brzydcy ludzie też mają zwiazki. A może Ci brzydcy nadskakuja za 2 i dlatego kogoś maja? O co chodzi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esox

Znam kilka tzw. starych panien. Wszystkie są w wieku 50+. Jedyną ich winą jest fakt, iż nie grzeszą one urodą. Z tego powodu one nigdy nie miały partnera. To fajne, wartościowe kobiety. Tylko jedna z nich ma trochę trudny charakter. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bo tak. Z wyboru i gòwno komu do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ja się nie interesowąłam facetami i zwiażkami aż do 30, byłam zbyt nieśmiała i chyba nie wierzyłam ze ktoś sie może mną zainteresowac. A po 30 sie nie ułozyło nić trwałego  mimo dwóch związków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam 30 lat i nigdy nawet nie próbowałam bo jestem chorobliwie nieśmiała i zakompleksiona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do autorki topiku - Czy stara panna to cos gorszego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Miałam koleżankę tzw z podwórka przyjażniłam się z nią od zawsze, miała b.dobry charakter, była spokojna łagodna i nie wyszła za mąż,  naprawdę nie mam pojęcia dlaczego tym bardziej że znajdowały sobie mężów brzydsze i tzw wydrowate.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
27 minut temu, Gość Gość napisał:

Miałam koleżankę tzw z podwórka przyjażniłam się z nią od zawsze, miała b.dobry charakter, była spokojna łagodna i nie wyszła za mąż,  naprawdę nie mam pojęcia dlaczego tym bardziej że znajdowały sobie mężów brzydsze i tzw wydrowate.

Znaleźć faceta to nie jest problem raczej dla nikogo ale czy na tym ma związek polegać? Nie każdy trafia na kogoś kto do niego pasuje. Trudno to pojąć? Niektórzy ludzie wartości człowieka upatruja w tym czy są w związku czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

Ja jestem starą panną, mam 40 lat. Pierwszy związek miałam w wieku 24 lat. Mam za sobą 3 związki, każdy trwał po kilka lat, ale zaden z partnerów mi się nie oświadczył, a ja nie chciałam ich zmuszać ani szantażować i w ten sposób jestem starą panną. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnjkjjjjjjjj

stara panna to tylko z błoną, czy jak bez  błony to się nie wlicza? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etye53w4w

Przeważnie decyduje o tym czysty przypadek. Jak zauważyłeś: brzydcy ludzie też tworzą związki. Także głupi, chamscy, starzy, chorzy, koślawi. Nawet transwestyci znajdują drugie połówki. Przy czym poza  zaletami (a każdy ma jakieś dla kogoś) i chęciami trzeba też mieć trochę szczęścia, żeby tę odpowiednią osobę spotkać w odpowiednim momencie życia. A to się udaje o wiele rzadziej, niż się sądzi: do liczby starych panien dolicz liczbę późniejszych rozwodników, osoby w tokstycznych związkach np. z alkoholikami itp. Nic wesołego. Takich par, które rzeczywiście przez lata się kochają i tworzą zgrany tandem do starości jest stosunkowo mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A co ma błona do bycia starą panną? Ja jestem starą panną. Miałam długie związki, ale niestety skończyło się w taki, a nie inny sposób. Myślę, że po prostu zawsze interesowałam się tymi mężczyznami, dla których najwidoczniej nie byłam wystarczająco interesująca. Ci, którzy za mną latali nie byli za to wystarczająco interesujący dla mnie. Mam taki charakter, że za bardzo pokazuję, że mi zależy. Może i mogłabym mieć mężczyznę, którego by chciała, ale musiałabym udawać kogoś kim nie jestem, a to nie dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zona

Ja wyszłam za maz rzutem na taśmę w okolicach 30, nawet nie wiem czy kochałam, po prostu byliśmy z sobą i po dwóch latach się pobraliśmy bez jakiś fajerwerków, wiem, ze gdyby on nie chciał lub odszedł już bym nikogo nie znalazła. Jest jak jest. Staropanieństwo jest postrzegane jakoś negatywnie a nieudane maleństwo jest już w innej kategorii jakby „ lepszej”. Stereotypy są krzywdzące to samo dotyczy bezdzietnych , bogatych lub jedynaków. Chore .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, ZUZANNA napisał:

Pytanie do autorki topiku - Czy stara panna to cos gorszego ?

Zuza Ty też singielka ?. Myślałem że mężatka 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Znam 3 stare panny i z każdą jest coś nie tak. Tzn może nie są jakieś źle czy głupie ale bardzo odstają od normy czytam przeciwności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsadny

Znam kilka starych panien, większość ma nierówno pod sufitem.

Wymagania co do faceta z kosmosu, płacz że nie ma nikogo wartościowego,na imprezy nie pójdzie. 

Do tego uważa że dziewictwo 30-40 latki to wielki skarb.

Znam tylko jedną która jest starą panna nie z swojej winy - miała pecha, i to kilka razy :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W jaki prosty sposób "podbudowałoś" swoją nikczemnej wielkości wartość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
52 minuty temu, Gość rozsadny napisał:

Znam kilka starych panien, większość ma nierówno pod sufitem.

Niestety to prawda. Chyba wszystkie stare panny są pokręcone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Moja ciotka jest stara panna, ma już z 60 lat.  Nie wiem, do u niej dzialo się za mlodu, ale przez 25 lat zwiazana byla z facetem, z którym nie wzięła nigdy ślubu. Dzieci nie mieli. Umarł kilka lat temu.

Ciotka to bardzo fajna, życiowa i pogodna osoba, kocha podróże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Lepiej być panną niż mieć głupiego houja w domu co tylko by cię wykorzystywał. Najlepiej to mieć kochanka z dostoku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Lepiej być panną niż mieć głupiego houja w domu co tylko by cię wykorzystywał. Najlepiej to mieć kochanka z dostoku .

Nie, najlepiej być kochająca i kochaną żoną mężczyzny,  który jest naszym najlepszym przyjacielem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flak

"Ponad połowa (56 proc.) Polaków w wieku 15 lat i więcej żyje w formalnym związku. Statystycznie rzecz biorąc, panna poszukująca męża powinna pojechać na Sejneńszczyznę, a kawaler w poszukiwaniu żony – do Poznania."to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flak

Wiecie, ze gdyby ziemia była sześcianem o równych krawędziach to poczynajac od srodka dowolnego boku trzebaby było iść pod górkę aby sie dostac gdziekolwiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flak

Wiedzieliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Flak

Będę dzisiaj o tym myślał zasypiając.

Tez tak macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Miałam koleżankę tzw z podwórka przyjażniłam się z nią od zawsze, miała b.dobry charakter, była spokojna łagodna i nie wyszła za mąż,  naprawdę nie mam pojęcia dlaczego tym bardziej że znajdowały sobie mężów brzydsze i tzw wydrowate.

Bo była ZBYT spokojna i ZBYT łagodna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Mam 26 lat, jeszcze stara panna nie jestem, ale w życiu nikogo nie miałam.... a chcialabym być z kimś w relacji tylko czy to każdemu jest dane, żeby była miłość odwzajemniona. No właśnie.... miłość a nie obojętność czy bycie z kims na sile bez uczuc. Zazdroszczę ludziom którzy kochają nie wiem jak to jest. ... seks dla sportu mnie nie interesuje i chyba jestem za spokojna, może i nudna, trochę smutna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Też mogę już użyć twgo sformułowania w stosunku do siebie. Jestem starą panna dlatego,że nigdy z nikim nie czułam się w 100% komfortowo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×