Feministyczna logika feministek

Faceci, którzy nie chcą mieć dzieci a ich partnerki tego chcą - są egoistami

Kobiety które chcą mieć dzieci a ich partnerzy tego nie chcą - nie są egoistkami

Feministki faktycznie nie są tolerancyjne że facet czegoś nie chce 

Ja jestem feministką i wcale tak nie uważam!

No aktualnie nie wiem po co feministki walczą, bo z tego co widzę one gadają głupoty które już dawno mają czyli równe traktowanie, a wręcz teraz jest poniżanie faceta na każdym kroku przez feministki żeby miał gorzej od nich czyli super równość, poglądy wam się ładnie ryją, facet i kobieta nigdy nie będą równi i wiele badań to udowadnia, mniejsza aktualnie są czasy że feministki mają fazę żeby upodlić facetów, Moim zdaniem równości nie ma między kobietą i facetem raczej to kobiety górują mają masę przywilejów tylko ze względu bo jest kobietą 

Nie masz zielonego pojęcia o feminizmie. 

tak jak ty 

które łączy wspólny cel, czyli zdefiniowanie, uzyskanie i utrzymywanie równości płci pod względem politycznym, ekonomicznym, osobistym i społecznym . wydaje mi się że napisałem o tym więc o czym bredzisz że nic nie wiem o tym 
?

Pierwsze słyszę : ) 

1 godzinę temu, Gość Gość1 napisał:

Faceci, którzy nie chcą mieć dzieci a ich partnerki tego chcą - są egoistami

Kobiety które chcą mieć dzieci a ich partnerzy tego nie chcą - nie są egoistkami

Coś ci się pomyliło.  Piszesz o kobietach, które mają parcie na posiadanie dzieci,  a nie o feministkach. 

2 minuty temu, marawstala napisał:

Pierwsze słyszę : ) 

Więc widocznie masz jakieś problemy ze słuchem

Ludzie sa egoistami ;) a o feminizmie nie masz zielonego pojecia

aktualnie to kobiety są wyżej od mężczyzn  i mają szereg przywilejów, a facet pracuje najwięcej w pracach bardzo ciężkich spawacz czy budowy i tp po 12 h zwykle by mieć z czego żyć zwykle nawet nie dożywają do emerytury , 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Więc widocznie masz jakieś problemy ze słuchem

Kto wie, w pewnym wieku to całkiem normalne .)

najbardziej bawi mnie zdanie feministki walczyły z przemocą domową, szkoda że nikt nie mówi o tym że to faceci w kierunku ich jest używana przemoc przez kobietę, ale wstyd się przyznać co nie i nawet się obronić nie można bo to kobieta i od razu cię zgłosi na Policję , Macie w cholerę dużo przywilejów że traktuje się was jak jajko które nie może mieć pęknięcia nigdy 

17 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

Dobrze ujęte.

Co dobrze ujęte? Przeczytaj uważnie leserze jeden a następnie ładnie się wypowiedz.

9 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

Nie krzycz na mnie z rana   Sprecyzuj może, jaki ma cel dzisiejszy feminizm? Co właściwie chcą osiągnąć? Proporcjonalną różnorodność w zawodach, stanowiskach? Zresztą takim postępowaniem, jak narzucanie komuś światopoglądu, nic się nie zdziała.

Człowiek jak z rana nie ryknie to nie wie, że żyje. Adrenalina trzyma mnie wysoko ponad feminizm chociażby. Poczekaj, nie odchodź, zaraz wyjaśnię o co mi biega.

8 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

Spoko, będę.

Bez znieczulenia?

46 minut temu, Gość Bimba napisał:

Ja jestem feministką i wcale tak nie uważam!

ja też,  poza tym co ma feminizm do tego, że w swojej własnej sprawie zawsze popierasz swój własny interes i zwykle jestes egoistyczny

22 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Co masz na myśli?

A piosenkę jedną miałam na myśli bo akurat grało w radio. Znajdę Cię, miłego.

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

No aktualnie nie wiem po co feministki walczą, bo z tego co widzę one gadają głupoty które już dawno mają czyli równe traktowanie, a wręcz teraz jest poniżanie faceta na każdym kroku przez feministki żeby miał gorzej od nich czyli super równość, poglądy wam się ładnie ryją, facet i kobieta nigdy nie będą równi i wiele badań to udowadnia, mniejsza aktualnie są czasy że feministki mają fazę żeby upodlić facetów, Moim zdaniem równości nie ma między kobietą i facetem raczej to kobiety górują mają masę przywilejów tylko ze względu bo jest kobietą 

a niby w czym ty nieudaczniku jesteś lepszy od  w miare ogarniętej kobiety?

Feministki to opłacona agentura mająca za zadanie sianie antagonizmów, między gojkami i gojami. Tyle w temacie. Opłacone, w sensie, góra jest opłacona. Szare, szeregowe feministki pewnie wierzą w to, co mówią...