Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Koczownik

Czy 40 letni facet, który pracuje jako DJ zasługuje u was na poważanie?

Polecane posty

Gość SieLanka

Zależy jaki to facet,jaki ma charakter i czy może na tym zarobić na zycie.Choc pewnie by przeszkadzało że każdy weekend nie ma go do godzin nocno/porannych..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nbvbnn

Raczej bym mu nie ufała, bo nie wiadomo co tam robi po kiblach i z kim... wiadomo co się dzieje w klubach, na dyskotekach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
23 godziny temu, ToBezZnaczenia napisał:

Praca nie odzwierciedla człowieka. Dla mnie to bez znaczenia, czym się kto zajmuje.

Nieważne czy zbiera złom czy kradnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Dnia 5.12.2019 o 18:45, Gość Nbvbnn napisał:

Raczej bym mu nie ufała, bo nie wiadomo co tam robi po kiblach i z kim... wiadomo co się dzieje w klubach, na dyskotekach. 

Nie musi iść do kibla, za konsolą też jakaś dama może na kolanach gałę robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łysy82

Chyba lepiej niż jako dj niż jako cieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 6.12.2019 o 19:11, Gość Gosc napisał:

Nie musi iść do kibla, za konsolą też jakaś dama może na kolanach gałę robić

Do...iłeś strasznie 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Kumpel kiedyś o flaszkę się założył, że na ręcznym będzie jechał jak zapuści ludziom seta i nikt z imprezowiczów się nie skapnął, wielęc tak naprawdę to różne rzeczy się tam mogą dziać, ja się nie dziwię potem, że kobieta takiemu nie ufa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nom to prawda, dużo zależy gdzie pracujesz- jak jesteś rozpoznawalny lub pracujesz w klubie w dużym mieście, to wiadomo, że prestiż większy niż grać w remizie czy innej wiosce.. Jeżeli przebimbałeś najlepsze lata na graniu dla pijaczków i Karyn gdzieś na wiosce, to kobieta ma prawo myśleć, że to praca z braku laku i że poważnie o życiu nie myślisz. Jeśli jest to Twoja prawdziwa pasja, to masz ambicje by być dobrym w tym, co robisz, rozwijasz się, a to żaden powód do wstydu. 

To znaczy wstyd to kraść, ale przychylniej patrzy się na faceta, który ma pasję i dobrze wykorzystał talent niż na tego, który woli przygrywać do piwka czy wódeczki w podrzędnym "lokalu". 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Przecież taki DJ to jest dorywcze weekendowe zajęcie jak zespół weselny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A taki Tiesto? On koncertuje cały czas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość talita

Jak ktoś ma odwagę realizować swoją pasję niezależnie od tego "co ludzie powiedzą" - gitara. No i na bank jest więcej tematów do rozmów niż np z urzędnikiem pocztowym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja z DJ nie chciałbym być. Znam jednego DJ gra po dyskotekach do późna albo i do rana. Non stop kręcą się koło niego dziewczyny, potem wypisują do niego na fb a niektóre z nich są naprawdę nachalne. To naprawdę trzeba mieć zaufanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×