Chorobliwa nieśmiałość i niemożność zagadania do kobiety która się podoba

Co z tym można zrobić, jak zmienić myślenie 

Chyba tylko zmierzenie się z problemem pomoże... praca w której masz duży kontakt z ludźmi. 

Może na razie od tego zacznij... no chyba, że już kogoś konkretnego masz na myśli i boisz się, że ktoś Ci ją 'skradnie' 

4 minuty temu, marawstala napisał:

Chyba tylko zmierzenie się z problemem pomoże... praca w której masz duży kontakt z ludźmi. 

Może na razie od tego zacznij... no chyba, że już kogoś konkretnego masz na myśli i boisz się, że ktoś Ci ją 'skradnie' 

Mam aż za duży kontakt z ludźmi odkąd pracuje czyli kilka dobrych lat. A jak przychodzi co do czego i jest fajna kobitka która puszcza mi oczko to nic

8 minut temu, Gość nieśmiały napisał:

Mam aż za duży kontakt z ludźmi odkąd pracuje czyli kilka dobrych lat. A jak przychodzi co do czego i jest fajna kobitka która puszcza mi oczko to nic

Teoretycznie w takiej sytuacji powinno być łatwiej... kiedy dziewczyna wysyła sygnały... 

myślę, że na początku każdemu jest ciężko ale praktyka czyni mistrza jak to mawiają... nawet jak się nie uda to i tak na plus potrafią to przekuć... bo przynajmniej próbują gdy któraś im się spodoba : ) 

Gdybym była chłopakiem jak tak sobie pomyślę to chyba inaczej bym do tego podeszła... raczej 'podrywalabym' kogoś kogo już znam, jakaś fajna dziewczynę która lubię bo ewentualny kosz byłby mniej żenujący : )

A ja czuję chorobliwą nieśmiałość i niemożność zagadania do mary, która mi się podoba