Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosia

Nie oswiadcza mi sie po 6 latach

Polecane posty

Gość Gosia

Czesc, mam prosbe o ocene „świeżym” okiem, czy uwazacie ze istnieje jakis graniczna dlugosc zwiazku, po ktorym brak oswiadczyn oznacza ze zwiazek nie ma juz sensu? 

Jestesmy razem ponad 6 lat i nie mam pierscionka na palcu, ale tez nie czuje takiej mocnej desperackiej potrzeby. Oczywiscie chcialabym, ale wiem ze przyjdzie jeszcze czas i miejsce kiedy bedziemy miec wiecej oszczednosci i moze wlasny kat, i wszystko bedzie wtedy perfekcyjne. A wszyscy z mojego otoczenia ostatnio zaczeli wypytywac „a co tak dlugo, a czy to nie jest przechodzone, a na co to czekac”... ja juz nie wiem moze oni maja racje ze ten brak oswiadczyn jest objawem jakiegos problemu. Nie chce sie z tego tlumaczyc bo nie czulam ze to problem dopoki nie zaczeli tak meczyc wszyscy....

Ale z drugiej strony moj facet mowi czasem ze „nasze przyszle dziecko” albo „jak bedziemy starzy” takze wiem ze mysli o nas w ten sposob tylko pierscionka brak. Nie wiem juz co myslicie? Help....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To przez imię. Wredna i podła. Fałszywa i obła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierścionek

Co by zmienił pierścionek, mój dał mi go ze stwierdzeniem " traktuj to jak chcesz" i co wynikło?

Kilka miesięcy bez przytulania, bez seksu ... Pewnie myśli dostała pierścionek to niech na niego patrzy i cicho siedzi..

A ja siedzę cicho i odliczam czas naszego ostatniego spotkania bo datę już wyznaczyłam. Ciekawa jestem jego reakcji, pewnie się stary dzieciuch zdziwi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pierścionek

Aaa... na pożegnanie powiem mu podobnie czyli traktuj to jak chcesz i kropka 

Postanowione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
45 minut temu, Gość Gosia napisał:

Czesc, mam prosbe o ocene „świeżym” okiem, czy uwazacie ze istnieje jakis graniczna dlugosc zwiazku, po ktorym brak oswiadczyn oznacza ze zwiazek nie ma juz sensu? 

Jestesmy razem ponad 6 lat i nie mam pierscionka na palcu, ale tez nie czuje takiej mocnej desperackiej potrzeby. Oczywiscie chcialabym, ale wiem ze przyjdzie jeszcze czas i miejsce kiedy bedziemy miec wiecej oszczednosci i moze wlasny kat, i wszystko bedzie wtedy perfekcyjne. A wszyscy z mojego otoczenia ostatnio zaczeli wypytywac „a co tak dlugo, a czy to nie jest przechodzone, a na co to czekac”... ja juz nie wiem moze oni maja racje ze ten brak oswiadczyn jest objawem jakiegos problemu. Nie chce sie z tego tlumaczyc bo nie czulam ze to problem dopoki nie zaczeli tak meczyc wszyscy....

Ale z drugiej strony moj facet mowi czasem ze „nasze przyszle dziecko” albo „jak bedziemy starzy” takze wiem ze mysli o nas w ten sposob tylko pierscionka brak. Nie wiem juz co myslicie? Help....

ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

ile masz lat?

26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość djhakjdahldwio

Dzisiaj dziewczyny są śmieszne. Pakują się chłopakom do łóżka, mieszkają z nimi a później czekają na pierscionek. Po co? Gość ma wszystko po co ma składać jakieś deklaracje? Tak mu wygodniej. On nawet może o tym nie myśleć. Prawda jest taka, że potrzebna jest szczera rozmowa o tym czy chcecie być dalej i zrobić kolejny krok czy się rozstajecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość djhakjdahldwio napisał:

Dzisiaj dziewczyny są śmieszne. Pakują się chłopakom do łóżka, mieszkają z nimi a później czekają na pierscionek. Po co? Gość ma wszystko po co ma składać jakieś deklaracje? Tak mu wygodniej. On nawet może o tym nie myśleć. Prawda jest taka, że potrzebna jest szczera rozmowa o tym czy chcecie być dalej i zrobić kolejny krok czy się rozstajecie.

kto to pisze? Facet czy kobieta?

Ja, kobieta, calkowicie się zgadzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
10 minut temu, Gość Gosia napisał:

26

Idealny moment na zaręczyny, a ślub za rok dwa.

Jakbyście byli ze sobą 1-3 lata, to można jeszcze poczekać, ale po 6 latach to trzeba się decydować.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość nnn napisał:

Hahahah, 6 lat dawała dupy za darmo, gotowała mieszkała a teraz ryk ze nie ma zaręczyn. A pisknęłaś choć słowo o zaręczynach, czy korzystałaś bezwiednie z najlepszych lat życia baby? 

Przegapiłaś to masz i dobrze ci tak. Facet będzie wchodził w najlepszy wiek dla zycia męzczyzny a ty juz po 30stce bedziesz coraz bardziej zdesperowana i W OGOLE CIE NIE ZALUJE. W OGOLE. Przynajmiej tyle sprawidlwiosci na tym swiecie.

Żeby to mało było takich kobiet. Żal mi was, ale cóż. Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz.

Myślałaś, że taka z Ciebie dorosła kobieta, że w wieku 20 lat wprowadzasz się do swojego mena? I co z tego będziesz miała w przyszłości, oprócz łatki używanej, jak się rozstaniecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jak po 2-3 latach zwiazku nadal nie ma deklaracji, to powazna rozmowa sprawi, ze albo w jedna albo w druga strone.

26 lat to najlepszy wiek :)

u mnie bylo podobnie. I jak wyrzucilam swoje zale, to obecny maz, byl mocno zdziwiony, ze to dla mnie wazne.

wiec moze i tak.samo jest u Ciebie. Pogadaj, nie wprost, bo to desperacja. Ale zbadaj grunt. Jak tobie na tym zalezy a jemu nie, to najlepsza pora na rozstanie. Jestes mloda to znajdziesz sobie kandydata. 

powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia
4 minuty temu, Gość gosc napisał:

 

Myślałaś, że taka z Ciebie dorosła kobieta, że w wieku 20 lat wprowadzasz się do swojego mena? I co z tego będziesz miała w przyszłości, oprócz łatki używanej, jak się rozstaniecie?

 Co? Kto powiedzial ze w wieku 20 lat „wprowadzam sie do swojego mena?” Nic takiego nie mialo miejsca. Po co ten hejt? Pytam o zdanie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 minut temu, Gość gosc napisał:

Żeby to mało było takich kobiet. Żal mi was, ale cóż. Jak sobie pościelisz tak się wyśpisz.

Myślałaś, że taka z Ciebie dorosła kobieta, że w wieku 20 lat wprowadzasz się do swojego mena? I co z tego będziesz miała w przyszłości, oprócz łatki używanej, jak się rozstaniecie?

Ty tak serio? Jakie sredniowiecze!

Lepiej ci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A ile Twój partner ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia
32 minuty temu, Gość gość napisał:

A ile Twój partner ma lat?

Tyle samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sceptyk

Ty nie czujesz mocnej potrzeby to dlaczego chłopak miałby czuć? Jesteście ze sobą przez zasiedzenie ;)

A chcesz Ty go na męża? Nadaje się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia
59 minut temu, Gość sceptyk napisał:

Ty nie czujesz mocnej potrzeby to dlaczego chłopak miałby czuć? Jesteście ze sobą przez zasiedzenie ;)

A chcesz Ty go na męża? Nadaje się?

Na pewno jest obrotny, dba o mnie teraz i dbalby o rodzine. Moze troche niedojrzaly czasem, ale ja tez nie chcialabym sie pakowac od razu w pieluchy itd. Moze zbyt praktycznie podchodze do tego tematu, ale na prawde nie wyobrazam sobie slubu nie majac urzadzonego swojego mieszkania, oszczednosci na wesele itd. Teraz chlopak ma kredyt firmowy, ale firma sie ciagle rozwija i wiekszosc zostala splacona w bardzo krotkim czasie, wiec wspolne mieszkanie jest na horyzoncie. Tylko martwie sie tymi naciskami z zewnatrz bo ja nie czuje ze ten pierscionek sprawi ze to wszystko bedzie lepsze, ze bede szczesliwsza, bo szczesliwa jestem w juz w tej chwili. Tylko ludzie wokol ryja mi banie...

 

czy nie mozna zyc razem i byc szczesliwym bez zadnych pierscionkow/ deklaracji itd? Tego nie moge pojac... ja jestem szczesliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

To przez imię. Wredna i podła. Fałszywa i obła. 

Najpiękniejsze imię. Kocham taka jedną 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dla odmiany
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Najpiękniejsze imię. Kocham taka jedną 

To łap chúja w zęby i odbyt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko on jest niedojrzały? A twoja dojrzałość na czym polega, bo obrotna nie jesteś, mieszkania nie kupiłaś, kasy nie odłożyłaś, w dzieci jeszcze nie chcesz się pchać i to on jest niedojrzały a ty dojrzała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Typowa baba, mądrzy się i wymaga ale czyimś wysiłkiem i kosztem, sama by tylko dyrygowała i to tak z grubsza co do własnych potrzeb

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strumień moczu
9 godzin temu, Gość Pierścionek napisał:

Co by zmienił pierścionek, mój dał mi go ze stwierdzeniem " traktuj to jak chcesz" i co wynikło?

Kilka miesięcy bez przytulania, bez seksu ... Pewnie myśli dostała pierścionek to niech na niego patrzy i cicho siedzi..

A ja siedzę cicho i odliczam czas naszego ostatniego spotkania bo datę już wyznaczyłam. Ciekawa jestem jego reakcji, pewnie się stary dzieciuch zdziwi. 

Głupia kuurwo, myślisz że lepszego trafisz? Wiesz ilu teraz poyebòw, zboków, krętaczy, ruhaczy, oraz innych zyebanych typów? Po hooj ci jakiś yebany pierścionek, bo tv tak ci gada? On znadzie laske a ty kupisz kota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 godzin temu, Gość Pierścionek napisał:

Aaa... na pożegnanie powiem mu podobnie czyli traktuj to jak chcesz i kropka 

Postanowione

Rewelacja. Tak trzymać. Facet nic nie wart. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosia
5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Autorko on jest niedojrzały? A twoja dojrzałość na czym polega, bo obrotna nie jesteś, mieszkania nie kupiłaś, kasy nie odłożyłaś, w dzieci jeszcze nie chcesz się pchać i to on jest niedojrzały a ty dojrzała?

A od kiedy dojrzalosc liczy sie w checi posiadania dzieci albo w ilosci hajsu na koncie? Mowie o zyciu codziennym, o zachowaniu podejmowanym w przyziemnych sprawach, ze dojarzly facet zachowalby sie w niektórych sytuacjach inaczej. To staszne ze ludzie potrwafia myslec ze dojrzalosc polega na zamoznosci... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
9 godzin temu, Gość Gosia napisał:

Na pewno jest obrotny, dba o mnie teraz i dbalby o rodzine. Moze troche niedojrzaly czasem, ale ja tez nie chcialabym sie pakowac od razu w pieluchy itd. Moze zbyt praktycznie podchodze do tego tematu, ale na prawde nie wyobrazam sobie slubu nie majac urzadzonego swojego mieszkania, oszczednosci na wesele itd. Teraz chlopak ma kredyt firmowy, ale firma sie ciagle rozwija i wiekszosc zostala splacona w bardzo krotkim czasie, wiec wspolne mieszkanie jest na horyzoncie. Tylko martwie sie tymi naciskami z zewnatrz bo ja nie czuje ze ten pierscionek sprawi ze to wszystko bedzie lepsze, ze bede szczesliwsza, bo szczesliwa jestem w juz w tej chwili. Tylko ludzie wokol ryja mi banie...

 

czy nie mozna zyc razem i byc szczesliwym bez zadnych pierscionkow/ deklaracji itd? Tego nie moge pojac... ja jestem szczesliwa

Oczywiście można być szczęśliwym, jeśli partner traktuje cię poważnie, widzisz i czujesz, że cię kocha, i ,,ten" pierścionek wcale nie jest potrzebny. Ludzie zaręczają się, biorą ślub, ale to niczego nie gwarantuje. Nie gwarantuje, bo za chwilę albo po kilku latach wezmą rozwód , znam takie przypadki. Żyjecie ze sobą jak mąż i żona tyle, że bez przysięgi wobec świadków. Jeśli będziecie mieć dziecko to związek ten zalegalizowałabym w USC ze względu na dziecko, żeby uciąć krępujące pytania. Nic na siłę. Żeby nie było tak poważnie , to na koniec napiszę jak poddałabym go takiemu testowi. Kupiłabym pierścionek w stylu ściśle zaręczynowym ( nawet w Rossmannie są takie), ważne żeby rzucał się w oczy i założyła na palec. Jakby spytał się, zainteresował się pierścionkiem to powiedziałabym, że od Świętego Mikołaja dostałam 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 godzin temu, Gość Gosia napisał:

A od kiedy dojrzalosc liczy sie w checi posiadania dzieci albo w ilosci hajsu na koncie? Mowie o zyciu codziennym, o zachowaniu podejmowanym w przyziemnych sprawach, ze dojarzly facet zachowalby sie w niektórych sytuacjach inaczej. To staszne ze ludzie potrwafia myslec ze dojrzalosc polega na zamoznosci... 

Jakich decyzji? Jakie dojrzałe i przyziemne decyzje podjęłaś a on niedojrzały ich nie podjął? Bo na razie to tylko babski bełkot, szukanie dziury w całym, nic konkretnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fghjuikl

ja bym zostawiła. Na swojego byłego zmarnowałam 7 lat... Potem znalazłam faceta, który mi się oświadczył po niecałym roku, ślub był po niecałych dwóch, jest młodszy, przystojniejszy i bogatszy od poprzednika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leewy
20 godzin temu, Gość gość napisał:

Rewelacja. Tak trzymać. Facet nic nie wart. 

Mądry ziom, po hooj mu ona, gdy lasek masa i młodszych i ładniejszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oppa
3 minuty temu, Gość fghjuikl napisał:

ja bym zostawiła. Na swojego byłego zmarnowałam 7 lat... Potem znalazłam faceta, który mi się oświadczył po niecałym roku, ślub był po niecałych dwóch, jest młodszy, przystojniejszy i bogatszy od poprzednika.

za pare lat kopnie cie w du'pe i koniec szpanu, płytka pustaczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×