Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość La luna

Dziwne randki

Polecane posty

Gość La luna

Witam was. Chciałabym prosić was o poradę, bo sama nie wiem co o tym myśleć. Jakiś czas temu poznałam pewnego chłopaka na sympatii. Ja mam 26 lat mieszkam w małym mieście, on ma 30 lat i mieszka 50 km ode mnie na wsi. 2 tygodnie temu spotkaliśmy się pierwszy raz, on przyjechał do mnie. Przyjechał z różą co mnie bardzo zaskoczyło. Potem poszliśmy na kawę, on zapłacił za nas oboje. Radka przebiegła dość dobrze chociaż zbytnio nie widziałam jakiegoś zainteresowania mną. Po 1 randce pisaliśmy i dzsonilismy do siebie, ale zauważyłam że on w ogóle bardzo mało pisze i czasami sposób jego pisania sprawia, że wydaje się jakby był jakiś taki tępy. Są dni, że pisze, że mu zależy i chciałby żeby nam wyszło. A są dni, że takiego czegoś nie pisze. Raz przyznał mi się, że w dzień kiedy pisał mi takie rzeczy typu, że zawróciłam mu w głowie to był po 2 kieliszkach. Wczoraj spotkaliśmy się po raz drugi, znów on do mnie przyjechał. Z tego względu zaproponowałam mu, że skoro on tak daleko przyjeżdża to teraz ja stawiam pizze. A on od razu stwierdził że ok. Co mnie zdziwiło, to że kiedy przynieśli nam pizzę to on prawie całą ja zjadł w 5 minut i nawet nie spojrzał i nie spytał się czy ja jeszcze będę jadła. Jego sposób jedzenia też zbyt kulturalny nie był. Poczułam się trochę dziwnie, bo ja zapłaciłam za wszystko a on się tak zachował że wyglądało to jakby się chciał za darmo najeść tylko nie bacząc na nic innego. Potem zaprosiłam go do domu. Pogadal trochę z moją mamą. Niestety, nadal nic z tego nie wyniknelo. Nadal po wczorajszej randce nie widziałam zainteresowania mną. Myślałam, że może na tej 2 randce będzie dążył chociażby to jakiegoś malutkiego kontaktu fizycznego a tu nic z tego. Powiedział u mnie tylko godzinę i szybko uciekał. A po powrocie znowu to samo czyli bardzo małe pisanie. Czasami wydaje mi się jakby on bał się kobiet. Albo może tak zachowuje się, bo jest ze wsi. Dodam, że nawet nie był zbyt chlujnie ubrany i miał brud za paznokciami. A wy co o tym myślicie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

Bo takie poznawanie jest prakttcznie zawsze skazane na niepowodzenie, bo wiekszosc ludzi tak chcacych poznac sa dziwni. Niedoswiadczeni, nieobyci. Ja podobnie, ale nie zerazlbym sam pizzy. Za to malo bym mowil, co dopuero o dazeniu na 2 spotkaniu do kontaktu fizycznego. Spodziewaj sie takich sytuacji, albo nie powinnas tak poznawac ludzi. Dlaczego, skoro sie znasz jak ma to wygladac wybralas taki denny sposob poznawania? W internecie spodziewasz sie zupelnie normalnych ludzi co bez problemu poznawaliby sie poza nim? Tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

Ale ten to gruboskorny burak, bez empatii, do tego brudas. Podobnie, jakbyscie usiedli na malej laweczce, nie zwrocilby uwagi ze Ty z niej prawie spadasz a on rozkraczony siedzi. Nieraz takie typy spotykalem ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raputil

Obecne pokolenie jest zyebane mózgowo przez TV, nieobyte typy, nudne, puste, antysocjalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pizzaman

a jakby on zapłacił za pizze i ty byś zeżarła to by było dobrze?

100km jazdy wiesz ile kosztuje? nie mówiąc o czasie. Loda mu powinnaś zrobić a ty nic, tylko narzekasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość La luna

No niestety mam takie same odczucia co do niego. Po tym pierwszym spotkaniu jak przyjechał z różą to jeszcze miałam jakieś nadzieje, że może kulturalny jest, ale wczoraj straciłam resztki już. Najgorsze jest pisanie. Napisze co tam u mnie, ja mu coś odpiszę, wymienimy parę zdań a nagle on odczyta wiadomość ale już nie odpisze. I pisze do mnie wieczorami, czasami pierwsza wiadomość jest dopiero o 23. Widać, że nawet szczególnie zainteresowany mną nie jest, bo nawet się nie interesuje tym co mu opowiadam. Chyba więcej się z nim nie spotkam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość pizzaman napisał:

a jakby on zapłacił za pizze i ty byś zeżarła to by było dobrze?

100km jazdy wiesz ile kosztuje? nie mówiąc o czasie. Loda mu powinnaś zrobić a ty nic, tylko narzekasz.

Ty mu powinieneś zębami wydłubać brud spod pazurów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

Pisanie psuje kontakt. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×