Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ola

Dziecko nie ma pamieci

Polecane posty

Gość Ola

Dziewczyny co robić? Z każdym dniem widzę że mojemu dziecku po prostu czegoś w tej głowie brakuje. Nie wiem jak to nazwać ale opisać mogę. Jest w 5 kl SP. W 1-3 zdawał z wyróżnieniem. W 4 klasie miał średnia 4.09. Nie rozumie w ogóle tego co czyta, jakas masakra, wiersza uczy się z płaczem, bo nigdy nie może zapamiętać. Jak już zapamięta, dostanie 6,zapytam go o ten wiersz za tydzień to już go nie powie. Tabliczkę mnożenia co miesiąc uczy się na nowo. Jego życie wygląda tak:6 rano pobudka, powrót 15,zje obiad i do nocy w książkach. Z matmy same 2,nie nadążę mu tłumaczyć. Zaczęły się ułamki, co lekcja co innego!!! Ze sprawdzianow z biologii, historii, geografii 5 i 6 ale nos w książce noj stop! Ja już nie wiem, czy jemu czegoś brakuje? Koleżanka mówiła żebym pojechała z nim do poradni i dostanę jakieś zaświadczenie ale nie wiem.. Doradzcie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To może odpuść mu trochę tych biologi, historii itd niech ma tam 4, a więcej poświęci matematyce. Fakt, że programy są przeładowane ale nie można wymagać od dziecka ciągłych 5 i 6. Między 3 a 4 klasą jest taka przepaść, zmiana nauczycieli, inne przedmioty. Daj dziecku więcej luzu, niech się idzie pobawić, pogra w coś trochę, więcej czasu na świeżym powietrzu. To jest dalej dziecko nie tylko uczeń. Być może jest przemęczony tym wszystkim. On wstaje o 6 siedzi w szkole do 15 to gorzej jak w pracy bo w pracy chociaż 8 godzin i spokój, a tu widać, że z jednego wysiłku umysłowego w drugi do nocy. Kto to wytrzyma bo napewno nie mały człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschła

Dziecko od powrotu do domu ciagle sie tylko uczy? A jakis odpoczynek? Dobrze by bylo, zeby przed nauka poszedl na dwor, pospacerowal, w domu sie zrelaksowal? Jesli sa problemy z matematyka, to dobrze byloby, zeby mial korepetycje, bo "tyly" z tej dziedziny powoduja, ze kazdy nowy temat sie ciezko przyswajany, a zaleglosci trudno nadrobic. Mozesz isc do poradni i opisac problem, mysle, ze moga miec rozwiazanie, a niekoniecznie wystawia od razu tylko zaswiadczenie o jakims "dysie" jak to "madra" kolezanka powiedziala. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Biedne dziecko. Weź wyluzuj i naucz go luzu, bo się dzieciaczyna załamie w liceum. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tego jest za duzo. Wrzuc na luz. A z matematyki korepetycje. Z suplementów: magnez i kwas dha. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

mam prawie 30 lat, a gdybym wstala o 6 rano i do do nocy pracowala tylko z przerwa na obiad to nie pamietalabym jak sie nazywam. Twoje dziecko musi miec nadludzka wytrzymalosc, ze sie jeszcze nerwowo nie zalamalo i dalej ma takie dobre oceny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frecia tchórzliwa

jakiej pamieci? O ile nie siedzi w czasie wolnym non stop w grach na kompie cy fonie to po prostu jest przemeczony. Wez korki z matmy a te 5,6 mu odpusc. Chcesz miec dzieciaka z depresja? Teraz szkola jest popieprzona (pisze to jako nauczyciel), bo te dzieci zycia nie maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

budzenie o 6, jechanie na zaświadczeniach i suplementach (tamta jakas propnowala) geez, wrzuc na luz, bo zacznie wagarować albo cpac (teraz już dzieci cpaja, skoro ja mam 30 lat, a w mojej podstawówce 2 osoby co najmniej miały epizody narkotywkowe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jak ja się dzisiaj naucze wierszyka, i tylko dziś powiem go na 6 i z glowy, to za tydzień normalne, ze nie będę pamietac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

autorko, mój dzisiejszy nastroj sprawia, ze mam ochote trzasnąć cie lapa z pazurami prosto w wagine, ty się jakos tak przykładasz do tworzenia tej ogolnoswiatowej  popołudniowo-wieczorno-niedzielno-poniedziałkowej ch;u;j;ni na tym lez padole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie no, ja pamiętam w zarysie,  jakby mi kto podlinkowal, to bym sobie przypomniała i wzruszyla moze

nie mowie o wierszyku typu kto ty jesteś Polak maly tylko jakies takie 

no i Brzechwy i Tuwima to się zna fragmenty, wiekszosc

ale jakbym już zdala na 6 i tylko po to się uczylam na pamięć (bo jeszcze zrozumiałabym sens recytacji),  a potem pi;;r;tol;nac w kat, a to jeszcze za tydzień potrzebne, to po ch;u;j; się katowc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

Ale dziewczyny wy mnie źle zrozumialyscie! Ja go do niczego nie zmuszam, on sam wie że trzeba uczyć się i odrabiać lekcje! Tyle czasu to zajmuje. Ja nie wymuszam na nim 6,dla mnie i 3 to dobra ocena!

Codziennie przynosi do domu mnóstwo lekcji a nie ma tygodnia bez sprawdzianow, kartkówek, lekturę trzeba też czytać, z angielskiego co 3 lekcje maja kartkówkę że słówek, 60!! Ten sam Pan uczy biologii, co rusz kartkówki, on jest bardzo wymagający, z historii co rusz kartkówki z dat i ogólnie, z polskiego co rusz dyktanda(akurat ma tu 5). Z matmy jest masakra. Kilka zadań z książki i w ćwiczeniach, z biologii też kilka zadań do domu, z historii z każdego omówione go tematu muszą sami zrobić notatkę w domu. I tak jest codziennie. Zawsze mu mówię żeby poszedł po lekcjach na dwór, odpocząć ale on mowi:tak i znowu będę do 23 w lekcjach siedział! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola
34 minuty temu, Gość frecia tchórzliwa napisał:

jakiej pamieci? O ile nie siedzi w czasie wolnym non stop w grach na kompie cy fonie to po prostu jest przemeczony. Wez korki z matmy a te 5,6 mu odpusc. Chcesz miec dzieciaka z depresja? Teraz szkola jest popieprzona (pisze to jako nauczyciel), bo te dzieci zycia nie maja

Nie siedzi. Ma korki z matmy 3 h tygodniowo ale i tak muszę mu tłumaczyć jeszcze i dziś np po kościele dałam mu kilka prostych przykładów i już nie pamiętał jak zrobić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Ola napisał:

Ale dziewczyny wy mnie źle zrozumialyscie! Ja go do niczego nie zmuszam, on sam wie że trzeba uczyć się i odrabiać lekcje! Tyle czasu to zajmuje. Ja nie wymuszam na nim 6,dla mnie i 3 to dobra ocena!

Codziennie przynosi do domu mnóstwo lekcji a nie ma tygodnia bez sprawdzianow, kartkówek, lekturę trzeba też czytać, z angielskiego co 3 lekcje maja kartkówkę że słówek, 60!! Ten sam Pan uczy biologii, co rusz kartkówki, on jest bardzo wymagający, z historii co rusz kartkówki z dat i ogólnie, z polskiego co rusz dyktanda(akurat ma tu 5). Z matmy jest masakra. Kilka zadań z książki i w ćwiczeniach, z biologii też kilka zadań do domu, z historii z każdego omówione go tematu muszą sami zrobić notatkę w domu. I tak jest codziennie. Zawsze mu mówię żeby poszedł po lekcjach na dwór, odpocząć ale on mowi:tak i znowu będę do 23 w lekcjach siedział! 

aż tak nie miala w podstawówce. przepraszam, ze cie tak oceniłam. to co piszesz to na pierwsze lata gim. a jak jego koledzy sobie radza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
3 minuty temu, Gość Ola napisał:

Nie siedzi. Ma korki z matmy 3 h tygodniowo ale i tak muszę mu tłumaczyć jeszcze i dziś np po kościele dałam mu kilka prostych przykładów i już nie pamiętał jak zrobić. 

Chaos w głowie. A jak tam dieta i czy dajesz synowi suplementy typu wit. d3 ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola
5 minut temu, brokentiger87 napisał:

aż tak nie miala w podstawówce. przepraszam, ze cie tak oceniłam. to co piszesz to na pierwsze lata gim. a jak jego koledzy sobie radza?

Uwierz ze ci co biegają po podwórku i kopia piłkę maja same 2. Jest tylko kilkoro "lepszych", jak wszędzie. Dużo jest z orzeczeniem,wiec maja z górki, bo testy nawet wyglądają śmiesznie,obrazki dosłownie 😠

Raz poruszalismy z rodzicami temat prac domowych, ale szkoda gadać. 

SA dzieci które w ogóle się nie uczą i mają 5,bo pamiętają z lekcji, mój nawet nie pamięta co było na obiad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola
6 minut temu, Gość paris napisał:

Chaos w głowie. A jak tam dieta i czy dajesz synowi suplementy typu wit. d3 ?

Dbam o dietę, orzechy, warzywa. Mięso mam swoje, bo mieszkam na wsi. Nie daje dzieciom chipsow (no poza sobotami),przegryzaja orzechy właśnie. 

Żal mi go bo ja w jego wieku grałam w gumę, klasy, podchody a on tylko szkoła dom. A jak trochę odpuścił to już telefony miałam ze szkoły, że co się z dzieckiem dzieje. Nieraz już siedzi i placze. Nie miałam tyłu lekcji, nigdy, angielski doszedł mi w 5 klasie a on ma już na angielskim to co ja w liceum w gimnazjum 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Gość paris napisał:

Chaos w głowie. A jak tam dieta i czy dajesz synowi suplementy typu wit. d3 ?

WON Z TYMI SUPLAMI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
4 minuty temu, Gość Ola napisał:

Uwierz ze ci co biegają po podwórku i kopia piłkę maja same 2. Jest tylko kilkoro "lepszych", jak wszędzie. Dużo jest z orzeczeniem,wiec maja z górki, bo testy nawet wyglądają śmiesznie,obrazki dosłownie 😠

Raz poruszalismy z rodzicami temat prac domowych, ale szkoda gadać. 

SA dzieci które w ogóle się nie uczą i mają 5,bo pamiętają z lekcji, mój nawet nie pamięta co było na obiad

Brak pamięci krótkotrwałej, ale to już pewnie wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola
1 minutę temu, Gość paris napisał:

Brak pamięci krótkotrwałej, ale to już pewnie wiesz.

Boze Ty mi powiedz coś czego nie wiem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
1 minutę temu, brokentiger87 napisał:

WON Z TYMI SUPLAMI

d 3 żałujesz? 🙂 Dlaczego? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Gość Ola napisał:

Dbam o dietę, orzechy, warzywa. Mięso mam swoje, bo mieszkam na wsi. Nie daje dzieciom chipsow (no poza sobotami),przegryzaja orzechy właśnie. 

Żal mi go bo ja w jego wieku grałam w gumę, klasy, podchody a on tylko szkoła dom. A jak trochę odpuścił to już telefony miałam ze szkoły, że co się z dzieckiem dzieje. Nieraz już siedzi i placze. Nie miałam tyłu lekcji, nigdy, angielski doszedł mi w 5 klasie a on ma już na angielskim to co ja w liceum w gimnazjum 

ja angielski miałam w 4tej, z takim fajnym młodym zajawkowiczem, sluchalsimy glownie,  wymowe i narodowości się uczyliśmy, jak powiedzieć cos o sobie, nie pamiętam pracy domowej z angola. XD 

x

Uwierz ze ci co biegają po podwórku i kopia piłkę maja same 2. Jest tylko kilkoro "lepszych", jak wszędzie. Dużo jest z orzeczeniem,wiec maja z górki, bo testy nawet wyglądają śmiesznie,obrazki dosłownie

x

aha, to sa jakies dziwne uwarunkowania społeczne,jesli nie jest tam do niczego szczególnie przywiązany to go zabierz do innej szkoły XD

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paris
3 minuty temu, Gość Ola napisał:

Boze Ty mi powiedz coś czego nie wiem 

Ja nie jestem fachowcem, bazuję tylko na swoim doświadczeniu.Idź do poradni PPP , niech zrobią mu badania psychologiczno- pedagogiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

A podobno największą beka była na jpolskim w lo. Gdzie leżaczek? A jaki dzisiaj dzień dzisiejszy. 23 marca. To jest na premierze konsoli. A co to konsola i ile kosztuje. 2399 😏 nauczycieli 😮 a wszyscy 😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂😂

ja nie wytrzymuje dawki tego looserstwa :O

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Gość paris napisał:

d 3 żałujesz? 🙂 Dlaczego? 

bo dzieciak ma miecho zrec, nie jakies suple,zeby w gim nie został soya boy w rurkach XD zrem soje i szpinak, bo reszte lykam w tabletkach, bo miałem hitlerowska podstawowke XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Kompletnie nie potrafilam nic wykuc na blache w szkole. Recytowanie wierszy bylo  nie dla mnie. Wszystko co pisalam na sprawdzianach bylo pisane moimi slowami a nie kopiuj wklej  z zeszytu czy podrecznika. A studia skonczylam z wyroznieniem. Wrzuc na luz 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

2 minuty temu, brokentiger87 napisał: ja nie wytrzymuje dawki tego looserstwa   X zarobki nauczycieli 1200-2200 wtedy 👋😂😂😂😂😂

jak se człowiek pomyśli, to az głupio, ze im sprawial jakas przykrość typu nieodrobione jedno jedyne  zadanie lub nic nie pamiętam z wczoraj🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Kompletnie nie potrafilam nic wykuc na blache w szkole. Recytowanie wierszy bylo  nie dla mnie. Wszystko co pisalam na sprawdzianach bylo pisane moimi slowami a nie kopiuj wklej  z zeszytu czy podrecznika. A studia skonczylam z wyroznieniem. Wrzuc na luz 😜

a masz dobra pamięć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

moze miec problem z pamiecia krotkotrwala - z tego co mowisz ma dobra pamiec do faktow (biologia, historia) czyli tego co logicznie ma sens w jego glownie i przypomnienie sobie jednej rzeczy automatycznie ulatwia przypomnienie sobie innych. matematyka i ...skie wierszyki (dlaczego to w ogole jest na ocene?!) to inny sposob uczenia sie, a dla kogos kto, jak twierdzisz, nie pamieta tego co mial na obiad to zapamietanie czegos takiego jest niemozliwe. 

Sama mam adhd i mialam identyczne problemy z matma w szkole, nie rozumialam tego na co patrze bo zwyczajnie siadal mi procesor, bylo za duzo abstrakcyjnych informacji zebym mogla je zapamietac. zaczelam sobie radzic dopiero lata pozniej jak ogarnelam jak uczyc sie matmy w odniesieniu do rzeczywistych problemow i teraz mam zawod zwiazany z matematyka 🙂 

I wbrew pozorom takie 'problemy' nie sa wcale rzadkie, po prostu kiedys nie wymagalo sie od ludzi (a zwlaszcza dzieci) zapamietywania takiej ilosci informacji, wiekszosc z nas nie uzywa na co dzien zaawansowanej matematyki i pewnie niejeden musialby sie zastanowic jak obliczac katy - to nie jest cos o czym na co dzien rozmyslamy, wiec dla mozgu nie jest priorytetem procesowanie i zapisywanie takiej bezuzytecznej informacji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×