Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Znalazłam się w bardzo trudnej sytuacji z moim przyjacielem, co robić ?

Polecane posty

Gość Gość

Chodzi o to, że mam przyjaciela, którego znam od 3-go roku życia, praktycznie od zawsze trzymaliśmy się razem i dużo czasu ze sobą spędzaliśmy, byliśmy można powiedzieć dla siebie dwiema bratnimi duszami, no ale ze dwa lata temu nasze drogi się rozeszły, bo on musiał wyjechać i kontakt zaczął powoli gasnąć, tzn. pisaliśmy ze sobą i dużo rozmawialiśmy, ale było to już coraz mniej. Przez ten czas on sobie znalazł dziewczynę, a ja chłopaka, ale miesiąc temu wrócił, wczoraj postanowiliśmy się więc spotkać, pochodziliśmy trochę po mieście, trochę wypiliśmy, w końcu zaprosił on mnie do siebie, no i tak się złożyło, że coś nas ciągnęło do siebie i się ze sobą przespaliśmy, kurcze nie wiem jak to się stało i jak do tego doszło, ale oboje zdradziliśmy swoich partnerów, a najgorsze jest to, że bardzo podobał mi się seks z nim. Kompletnie przez to nie mam pojęcia co ja mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misia28

Witaj 😀 nie będę Ci prawić morałów bo do świętych nie należę (jak zdradziłam to tylko przez pocałunek, nieco mniejszy kaliber) a człowiek to nie maszyna i ma uczucia.

1.Czy Ty kochasz swojego faceta?

2. Czy on kocha swoją dziewczynę?

3. Czy Ty go kochasz a on Ciebie?

4. Czy ktoś z Was podjął temat tego co się stało i co robić?

5. Jak chcecie być razem to delikatnie powiedzcie o tym swoim partnerom.

6. Raczej nie mówcie o zdradzie swoim partnerom póki nie wiecie co dalej.

7. Ochłońcie i porozmawiajcie. Po alkoholu mało kto robi mądre rzeczy.

Byłam zdradzana i do tego ten facet konkretnie mnie skrzywdził w najgorszy możliwy dla kobiety sposób.

Kiedy zdradzamy kieruje nami namiętność albo prawdziwe uczucie. Wypada porozmawiać ale nic na siłę. Jak on nie zechce to też jest odpowiedź. Zastanów się też czy ta zdrada zmieniła coś w Twoich uczuciach do obecnego faceta. Czy go kochasz czy czujesz się jakbyś "zdradzała z nim swojego przyjaciela". Czasami kończy się to tak, że nie jesteśmy z partnerem ani z tym z kim zdradziliśmy.

Rozumiem Ciebie i wiedz, że zdrada nie jest najgorszą rzeczą jaką może zrobić nam ktoś bliski. Pamiętaj też o tym, że jak on Ciebie zdradzi i o tym powie to albo się przyznasz do tej zdrady (bo będzie się dobijał, że zdradził wierną mu dziewczynę) albo będziesz milczeć i albo zaakceptujesz jego zdradę albo się rozejdziecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość misia28 napisał:

Witaj 😀 nie będę Ci prawić morałów bo do świętych nie należę (jak zdradziłam to tylko przez pocałunek, nieco mniejszy kaliber) a człowiek to nie maszyna i ma uczucia.

1.Czy Ty kochasz swojego faceta?

2. Czy on kocha swoją dziewczynę?

3. Czy Ty go kochasz a on Ciebie?

4. Czy ktoś z Was podjął temat tego co się stało i co robić?

5. Jak chcecie być razem to delikatnie powiedzcie o tym swoim partnerom.

6. Raczej nie mówcie o zdradzie swoim partnerom póki nie wiecie co dalej.

7. Ochłońcie i porozmawiajcie. Po alkoholu mało kto robi mądre rzeczy.

Byłam zdradzana i do tego ten facet konkretnie mnie skrzywdził w najgorszy możliwy dla kobiety sposób.

Kiedy zdradzamy kieruje nami namiętność albo prawdziwe uczucie. Wypada porozmawiać ale nic na siłę. Jak on nie zechce to też jest odpowiedź. Zastanów się też czy ta zdrada zmieniła coś w Twoich uczuciach do obecnego faceta. Czy go kochasz czy czujesz się jakbyś "zdradzała z nim swojego przyjaciela". Czasami kończy się to tak, że nie jesteśmy z partnerem ani z tym z kim zdradziliśmy.

Rozumiem Ciebie i wiedz, że zdrada nie jest najgorszą rzeczą jaką może zrobić nam ktoś bliski. Pamiętaj też o tym, że jak on Ciebie zdradzi i o tym powie to albo się przyznasz do tej zdrady (bo będzie się dobijał, że zdradził wierną mu dziewczynę) albo będziesz milczeć i albo zaakceptujesz jego zdradę albo się rozejdziecie.

1. Jest to dobry człowiek, starał się mnie zdobyć, ja go lubię, ale chyba nic więcej.

2. Jak to robiliśmy to mówił, że tylko mnie kocha.

3. Niestety tak.

4. Nikt, ja rano po prostu się ubrałam i wyszłam po cichu.

5. To chyba nie będzie takie proste.

6. Nigdy mi to przez myśl nawet nie przeszło. 

7. Ciężko mi teraz z nim rozmawiać, on do mnie dzwoni, wolę nie odbierać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Obrzydliwa jesteś i obleśna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wymiotować mi się chce na takich ludzi...on w związku, ona w związku i nic sobie z tym nie robią...dziewczyna rozklada nogi ot tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc "

Pierwsze pytanie ile wy macie lat???

Te wasze zwiazki to zwiazki na powazne ? mam tu na mysli malzenstwa , zwiazki kilkuletnie?

Jesli macie no nascie lat to prosze cie ... badz szczera w stosunku do partnera zerwij z nim nie koniecznie mowiac mu o zdradzie i zacznij krecic z tamtmym albo odzegaj sie od tamtego kolegi i skup na obecnym partnerze. ewentualnie podziekuj obydwu panom i pobadz sama .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Obecnie mamy po 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Wymiotować mi się chce na takich ludzi...on w związku, ona w związku i nic sobie z tym nie robią...dziewczyna rozklada nogi ot tak...

A jaki problem? To co między nogami na pewno się nie wymyśli. Zrobili sobie dobrze i fajnie. Swoją drogą to kobiety powinny wreszcie zrozumieć, że nie ma czegoś takiego jak przyjaźń damsko- męska. Zawsze jest podtekst erotyczny, co najwyżej tłumiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A jaki problem? To co między nogami na pewno się nie wymyśli. Zrobili sobie dobrze i fajnie. Swoją drogą to kobiety powinny wreszcie zrozumieć, że nie ma czegoś takiego jak przyjaźń damsko- męska. Zawsze jest podtekst erotyczny, co najwyżej tłumiony.

Taki ze jak miala ochote dac to niech sie rozstanie a nie ze faceta oszukuj a daje innymu! Tfu! Napluc na nia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Autorka głupia krowa. Ja jak widzialam że za bardzo mi zalezy na kotakcie z kims innym niz mąż to robiłam wszystko by w porę to uciąć, a gdzie tam po mieście z nim chodzić i do niego iść. Specjalnie to zrobiłaś, bo jesteś gościnna w rowie. Mam prosbe, powiedz o tym swojemu facetowi, mam nadzeje ze cue rzuci i znajdzie fajna, wierną laskę bo ty nie zaslugujesz na niego

P.S. a poza tym mysle ze to moze byc glupie prowo nastolaty która sie brandzluje czytajac odpowiedzi. a tfu zboczona krowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
31 minut temu, Gość gość napisał:

Taki ze jak miala ochote dac to niech sie rozstanie a nie ze faceta oszukuj a daje innymu! Tfu! Napluc na nia

Wierność to przeżytek w czasach dostępnej antykoncepcji i badań na potwierdzenie ojcostwa. A wymagać wierności przed ślubem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość gosc godc

No ale sytuacja jest prosta, jeśli nie kochacie swoich partnerów to zerwijcie z nimi i bądźcie razem, nie jesteście jeszcze w związkach małżeńskich nie macie dzieci więc to żaden problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Co robic? Dowiedziec sie co oznacza pojecie uczciwosci, pozniej moralnosci a pozniej popracowac nad wyrobieniem sobie zalazkow kregoslupa moralnego. 

Sadzac po dotychczasowych dokonaniach moze to byc trudne ale kto wie moze nie niemozliwe. 

Zycze powodzenia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Baj baj i powrót do dawnego życia. Proponuje przejsc nad tym do porządku dziennego, pogadać jeśli trzeba, przedyskutowac ale to tyle... jesli oczywiscie zalezy wam na zachowaniu tego co was łączyło do tej pory... kiedyś tez zostawiłam wszystko dla przyjaciela z dziecinnym lat, a dziś nawet ze sobą nie rozmawiamy. Mieliśmy piękne wspomnienia z dzieciństwa a związek wszystko zniszczył. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzka

autorko wytrzeć tobą podłogę to mało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zupelnie jak w amerykanskiej mydlanej operze czy hollywoodzkiej produkcji.Wg tego schematu jestescie sobie przeznaczeni i ty go podswiadomie kochasz od 3 rz tylko sobie nie uswiadamiasz tej milosci.No to teraz musicie byc razem, zapisane to w gwiazdach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Obleśna ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×