Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Autorka3555

Czy wasz mąż partner jest waszym ideałem wymarzony ksieciu

Polecane posty

Gość Autorka3555

Odpowiedzcie szczerze. I jaki jest cechy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ideałem nie jest, bo wkurza mnie jak nikt inny 😄 ale mezem jest idealnym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nigdy nie szukałam księcia a faceta który mnie będzie traktował jak ksiezniczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maja

Nie ma ideałów. Mój jest ideałem na tyle, że nigdy lepszego nie poznałam, dlatego jest moim mężem i w moich oczach ideałem🙂

Plusy: Sam gotuje, sprząta, zajmuje się dziećmi nieproszony, na równi ze mną. Nie ma nałogów, trenuje sport i ma piękne ciało. W łóżku bajka. Dba o higienę (podkreślam to bo w przeszłości różnie się z tym spotkałam 😂).  Jest najbardziej odpowiedzialną osobą jaką znam, dużo pracuje, dobrze zarabia. Nigdy się nie kłócimy. 

Minusy: brakuje mi czasem spontanicznego romantyzmu. Co prawda całuje, przytula, ale nie potrafi zorganizować sam wieczoru, kupić czegoś bez okazji, zwykle ja takie rzeczy robię. Jest dosyć skryty jeśli chodzi o emocje. Druga sprawa, kiedy ogląda mecz świat dla niego nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Z wyglądu tak, gorzej z charakterem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żona swojego męża

Jest cudowny. Kocha mnie bardzo mocno i okazuje to na każdym kroku. Jest dobrym uczciwym człowiekiem. Często mnie caluje i przytula. Wypełnia swoje obowiązki domowe. Jest bardzo dobrym mężem. Poprostu jest taki jaki powinien być ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Księcia nigdy nie chciałam a faceta który jest zwyczajnie dobry i dobrze będzie mnie traktować. Takie właśnie mam, nie jest ideałem bo wady ma jak każdy ale jest moim wymarzonym i wcale się nie zawiodłam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Po pierwsze nie ma ideałów. Osoba która szuka ideału nigdy takiego nie znajdzie. A kiedy będzie jej się wydawać ze znalazła ideał to po czasie rozczaruje się. Mam męża z którym jest mi dobrze. Nie bije mnie, nie znęca się psychicznie, nie pije. Dobrze zarabia i wszystko oddaje mnie. Kupuje co tylko chce i nie pytam o zgodę. Czasem się kłócimy, bo każdy z nas ma swoje wizje. Bywa głośno i nerwowo. Szybko się godzimy nie trzymamy urazy w sobie. Wczoraj męża sponiewierałam dziś już rozmawialiśmy jak najlepsi kuple 😊tak to wyglada u nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo różni się od moich wyobrażeń. Myślałam, że będę miała rozgadanego, brylującego w towarzystwie faceta z przywódczym zacięciem, a mam spokojnego introwertyka, który mało mówi, ale jak już coś powie, to zawsze z sensem 😄 Brakuje mi tylko u niego odrobiny spontaniczności i inicjatywy, ale doceniam umiejętność tonowania nastrojów, trzymania nerwów na wodzy i brak skłonności do kłótni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

"wasz wymarzony księciu"? Co to za gwara?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja KIEDYŚ (Bo nie wierzyłam w poszukiwania księcia, myślałam, ideałów nie ma), spotykałam się z facetem, który irytował mnie, był typowym męczybułą, o kolejnych z nim spotkaniach myślałam ze zgrozą, na dodatek nie podobał mi się fizycznie. Jako plus było, że nie był wulgarny, nie kradł, nie bił mnie. Koleżanki namawiały mnie na spotkania z nim bo wg nich był przystojny nawet i miał kasę (to fakt kasiasty był, ale jakoś mnie odstręczały jego przechwałki pieniężne i koniec końców zawsze płaciłam z nim rachunki po połowie).

Efek taki, że ten "związek" nie przetrwał, a ja zmądrzałam po 30 w porę, bo dziś byłabym w małżeństwie na siłę, w myśl zasady, że książęta nie istniej ą więc trzeba brać co się nawinie.

Koniec bajki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wciąż czekam na swojego Iktorna!

Podpisano: Tołdi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×