Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Syn ma dziewczęce zainteresowania. Martwić się?

Polecane posty

Gość Gość

Ostatnio zauważyłam, że mój syn ma dziewczęce zainteresowania. Monitorujemy trochę jego aktywność w internecie, na profilach społecznościowych i wywnioskowałam, że najczęściej ciągnie go do takich miejsc, w których jest nielicznym a często jedynym chłopakiem. Sama nie wiem czy się tym niepokoić? Tak jakby miał kobiecą wrażliwość. Np. interesuje się naturalnymi kryształami, obserwuje profile osób, które robią z tego biżuterię albo o tym opowiadają. I oczywiście są to profile kobiet, a w komentarzach też praktycznie same kobiety. Widać, że się wyróżnia. Trochę mnie martwi, że nie odnajduje się w męskim świecie, tylko lepiej czuje się w dziewczęcych klimatach. Patrząc na to jak się rozwija, to też odnoszę wrażenie, że to wszystko w takiej kobiecej estetyce. Np. ozdabia sobie pokój kolorowymi lampkami, dba bardzo o porządek, ubiera się pod okazje, np. teraz chciał ubrania z motywami świątecznymi, wynajduje jakieś ładne kubki, żeby mu się herbata fajnie na biurku prezentowała jak odrabia lekcje... Z jednej strony jest grzeczny, dobrze się uczy, zaradny. A z drugiej strony zastanawiam się czy nie dostał za dużo swobody? Chodzi o to, że boję się, czy jak dorośnie odnajdzie się w tym świecie, no bo teraz to jeszcze dziecko, więc ludzie traktują go z przymrużeniem oka, ale przyjdzie taki czas, kiedy odkryje to, że nie pasuje do świata kobiet. I inni też to zauważą. Że co to facet robi wśród nas? Nie wiem jak delikatnie ukierunkować go na bardziej męskie zainteresowania i wytłumaczyć, że pewne rzeczy są wspólne, ale są też taki dziedziny, w których kobiety potrzebują przestrzeni tylko dla siebie. I mężczyźni też tylko dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pik

A jakie ma męskie zainteresowania? Żadne? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ło masz

będzie pedzio jak malowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

skoro taki jest co jak ty chcesz go ukierunkowac? kupic pod choinke zestaw srobokrętow z lidla? moze po prostu z dzieckiem porozmawiaj dlaczego ma takie zainteresowania,a nie inne.Dlaczego woli towarzystwo kobiet. Ale skoro taki jest to po prostu go akceptuj i wspieraj,bo akceptacja zaczyna sie w domu. Nie zrobisz z niego twardego chłopa mowiąc,ze kubki sa dla bab

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

No cóż, nic nie zrobisz. Ile syn ma lat? Syn znajomej jest taki, jak opisujesz swoje dziecko. Jest już dorosły, chyba jest homoseksualistą, ale co to zmienia? Artystyczna dusza, esteta. Doskonale sobie radzi w życiu. Nie rób nic, czego później będziesz żałować. To Twoje dziecko i Twoją rolą jest go wspierać, cokolwiek wybierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Może będzie projektantem mody 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość Pik napisał:

A jakie ma męskie zainteresowania? Żadne? 

Niestety żadne. Ani samochody, ani majsterkowanie, ani piłka nożna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Niestety żadne. Ani samochody, ani majsterkowanie, ani piłka nożna. 

moj maz tez sie nie interesuje tymi rzeczami 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

No cóż, nic nie zrobisz. Ile syn ma lat? Syn znajomej jest taki, jak opisujesz swoje dziecko. Jest już dorosły, chyba jest homoseksualistą, ale co to zmienia? Artystyczna dusza, esteta. Doskonale sobie radzi w życiu. Nie rób nic, czego później będziesz żałować. To Twoje dziecko i Twoją rolą jest go wspierać, cokolwiek wybierze.

Ma 12 lat. Mi to jakoś bardzo nie przeszkadza. Wolę to niż huligana. Ale boję się o jego przyszłość, jak się odnajdzie w świecie, kiedy zacznie zauważać różnice.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ma 12 lat. Mi to jakoś bardzo nie przeszkadza. Wolę to niż huligana. Ale boję się o jego przyszłość, jak się odnajdzie w świecie, kiedy zacznie zauważać różnice.

teraz swiat jest taki,ze sie idealnie wpasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

Niech go tato wyciągnie na dwór, pokaże jazdę na nartach, jakiś sport. Niech z nim buduje relacje.

Mnie męskości nauczyły właśnie relacje z moim ojcem i dziadkiem. To oni dali mi wzór co to znaczy być odważnym, szlachetnym, odpowiedzialnym i męskim!

Dziadek zabierał mnie na ryby, uczył strzelać z wiatrówki,  tato na wyprawy rowerowe, kampingi. Pomagałem od 12 roku życia rąbać drzewo, dziadkowi w warsztacie naprawiać poloneza.

Męskość to cecha którą się przekazuje, nie nauczy się twój syn tego sam.

Wiesz skąd się biorą takie lalusie i chłoptasie w rureczkach i grzyweczkach p3dalskich, którzy boją się życia, boją się odpowiedzialności i wszystkiego? Stąd, że w ich życiach nie było mężczyzny, męskiego wzorca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mam takiego kolegę. Najlepszy kumpel od podstawówki. W "damskim świecie" odnajduje się świetnie, zawsze był otoczony dziewczynami i miał mnóstwo koleżanek. Tak jest do dzisiaj. Też gej of course. Co masz robić? Nic nie rób. A grzebanie dziecku w kompie, a później krytyka jego aktywności, to jest naruszenie zaufania i godności na tylu poziomach, że zepsuje kontakty, że hej. Masz takie dziecko jakie masz, innego nie będziesz mieć. Jak chcesz mieć swój wymarzony ideał, to w efekcie żadnej relacji nie będzie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

teraz swiat akceptuje indywidualnosc wiec nikt mu nic zlego nie powie, poza tym jak zainteresowanie pilka nozna mialoby mu ulatwic zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość ... napisał:

Niech go tato wyciągnie na dwór, pokaże jazdę na nartach, jakiś sport. Niech z nim buduje relacje.

Mnie męskości nauczyły właśnie relacje z moim ojcem i dziadkiem. To oni dali mi wzór co to znaczy być odważnym, szlachetnym, odpowiedzialnym i męskim!

Dziadek zabierał mnie na ryby, uczył strzelać z wiatrówki,  tato na wyprawy rowerowe, kampingi. Pomagałem od 12 roku życia rąbać drzewo, dziadkowi w warsztacie naprawiać poloneza.

Męskość to cecha którą się przekazuje, nie nauczy się twój syn tego sam.

Wiesz skąd się biorą takie lalusie i chłoptasie w rureczkach i grzyweczkach p3dalskich, którzy boją się życia, boją się odpowiedzialności i wszystkiego? Stąd, że w ich życiach nie było mężczyzny, męskiego wzorca!

to co opisujesz to po prostu zainteresowania, nie meskosc, jak ktos z natury jest delikatny to taki bedzie zawsze i lowienie ryb tego nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość ... napisał:

Niech go tato wyciągnie na dwór, pokaże jazdę na nartach, jakiś sport. Niech z nim buduje relacje.

Mnie męskości nauczyły właśnie relacje z moim ojcem i dziadkiem. To oni dali mi wzór co to znaczy być odważnym, szlachetnym, odpowiedzialnym i męskim!

Dziadek zabierał mnie na ryby, uczył strzelać z wiatrówki,  tato na wyprawy rowerowe, kampingi. Pomagałem od 12 roku życia rąbać drzewo, dziadkowi w warsztacie naprawiać poloneza.

Męskość to cecha którą się przekazuje, nie nauczy się twój syn tego sam.

Wiesz skąd się biorą takie lalusie i chłoptasie w rureczkach i grzyweczkach p3dalskich, którzy boją się życia, boją się odpowiedzialności i wszystkiego? Stąd, że w ich życiach nie było mężczyzny, męskiego wzorca!

Ale jemu nie brakuje męskiego wzorca. Ma dobry kontakt z ojcem. Jak jest u dziadków, to pomoże dziadkowi drzewo ponosić, węgiel zwalić. No ale potem wraca do swojego świata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kazia

teraz pedzie nawet w reklamie sie liżą to nie przepadnie.Nie bieduj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość kazia napisał:

teraz pedzie nawet w reklamie sie liżą to nie przepadnie.Nie bieduj

Nie wiem skąd ta pogarda. Ludzie jak my, co za różnica z kim się liżą i jakie podejmują życiowe decyzje? Jeśli nawet syn autorki okaże się homoseksualista to nadal krzywdy nikomu tym nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Kiss napisał:

Może będzie projektantem mody 🙂

albo grafikiem 😉

Generalnie nic złego w jego zachowaniu nie widzę.

 

Pozdrawiam (kobieta) znad książek o programowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
44 minuty temu, Gość Gość napisał:

Nie wiem skąd ta pogarda. Ludzie jak my, co za różnica z kim się liżą i jakie podejmują życiowe decyzje? Jeśli nawet syn autorki okaże się homoseksualista to nadal krzywdy nikomu tym nie robi

Myślę, że nie będę miała problemu z zaakceptowaniem ewentualnej odmiennej orientacji. W końcu to ja go wydałam na ten świat. Bardziej boję się o to, jak przygotować go na realia tego świata. Boję się, że kiedyś przyjdzie zderzenie z rzeczywistością. Teraz wydaje mi się, że to dla niego takie naturalne i jeszcze nie rozumie, że w przyszłości ludzie mogą mu to wytykać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilona

teraz pędzie całują się w reklamach także będzie miał luz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola

Zacytuję Madonnę sprzed wielu lat:

(Dziewczyny mogą nosić dżinsy)
(I ścinać włosy na krótko)
(Mogą nosić koszule i buty z cholewą)
(Bo bycie chłopakiem jest w porządku)

(Ale chłopak ubrany jak dziewczyna wygląda żałośnie)
(Bo sądzisz, że bycie dziewczyną jest żałosne)
(Ale skrycie)
(Marzysz, by dowiedzieć się jak to jest)
(Nieprawdaż?)
(Jak to jest być dziewczyną?)

 

Takie uroki patriarchatu, że ma się kobiety za gorsze i dlatego mężczyźni piętnują innych mężczyzn, którzy mają zainteresowania stereotypowo przypisane kobietom. Po prostu uważają, że to uwłacza wszystkim mężczyznom, gdy jeden z nim woli "kobiece" rzeczy. Nie przejmuj się. To z kompleksów. Boją się równości, bo dalej chcą być Panami świata. Przypominam, że jeszcze do niedawna nie mogłyśmy głosować, nosić spodni czy studiować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wera

Opisałaś mój ideał dziecka i jeszcze narzekasz.. ciesz się, że syn w tak młodym wieku w ogóle czymś się interesuje i nie wybiegaj za bardzo w przyszłość, sam będzie dorastał i widział jaki jest świat, na pewno znajdzie swoją niszę i odpowiednich znajomych, nie załatwiaj się na zapas. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ja pie.... ja bym się cieszyła mając tak wrażliwego syna z ciekawymi zainteresowaniami. Ma dopiero 12 lat więc jeszcze wiele może się zmienić. Jakby okazał się być gejem to jedyne co można zrobić to zaakceptować go, nie ma nic gorszego niż odrzucenie własnego dziecka zwłaszcza w tak brutalnych czasach. Relacje z rodzicami potem przekładają się na dorosłe życie człowieka więc po prostu wspierajcie go i pomóżcie rozwijać zainteresowania, może akurat rośnie wam jakiś wybitny artysta z fajnym pomysłem na życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyjaciel

Fajny dzieciak ,a szukasz dziury w całym .Powinnaś się tylko cieszyć z takich zainteresowań na tym etapie jego wieku .Każdy rodzic chciałby mieć takiego syna o podobnych zainteresowaniach ,to mu się w życiu przyda .Przed nim kilka lat na inne doświadczenia i zainteresowania .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asdf

12letnie dziecko typowany na geja bo ogladaa strony o krysztalach?  Interesujące wnioski....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mam w rodzinie takiego chlopaka, teraz ma 24 lata. Studiuje modę, smiesznie brzmi troche, ale teraz sie wybija, pracuje z serialowymi aktorami, poczatkujacymi piosenkarzami, przy teledyskach, sejsach zdjeciowych. Jest bardzo delikatny, subtelny. Jest biseksualny, uklada sobie zycie z dziewczyna o podobnych zainteresowaniach. W liceum lubil tez wlasnie krysztaly, zaineresowal sie poganskimi wierzeniami (ale nbez przesady, w zdrowy sposob, bez obsesji i picia krwi w czasie pelni). Fajny chlopak, odnajduje sie w swiecie, z ponizaniem sie nie spotkal. 

Na sile nie zmienisz zainteresowan, moze miec wokol siebie wianuszek kolezanek. Ja pamietam,ze sIe najbardziej dogadywalam z takimi chlopakami 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gklgkgk

No ale ten dzieciak funkcjonuje tylko w internecie a rodzic wie o nim tyle, co podejrzał na portalach społecznościowych?????

Te prowo kupy się nie trzyma a autorowi zabrakło wyobraźni co do prawdziwego życia i relacji między rodzicami a dzieckiem.

Tymczasem prawdziwe relacje to rozmowy rodziców (obojga) z dzieckiem, interakcje, to wywiadówki w szkole i słuchanie o czym alarmują nauczyciele, to obserwowanie układów koleżeńskich (jak dziecko znajduje się w grupie rówieśniczej), no i obserwacje zachowania dziecka (to nie to samo co wycinek: aktualna pisanina na portalu społecznościowym) przez lata, od przedszkola po dzień dzisiejszy.

Tego tu nie ma a problem jest z dupy i wymyślony. Autorowi zabrakło nawet domysłu o co faktycznie martwiłby się rodzic, gdyby dziecko dziwaczało sukcesywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ostatnio zauważyłam, że mój syn ma dziewczęce zainteresowania. Monitorujemy trochę jego aktywność w internecie, na profilach społecznościowych i wywnioskowałam, że najczęściej ciągnie go do takich miejsc, w których jest nielicznym a często jedynym chłopakiem. Sama nie wiem czy się tym niepokoić? Tak jakby miał kobiecą wrażliwość. Np. interesuje się naturalnymi kryształami, obserwuje profile osób, które robią z tego biżuterię albo o tym opowiadają. I oczywiście są to profile kobiet, a w komentarzach też praktycznie same kobiety. Widać, że się wyróżnia. Trochę mnie martwi, że nie odnajduje się w męskim świecie, tylko lepiej czuje się w dziewczęcych klimatach. Patrząc na to jak się rozwija, to też odnoszę wrażenie, że to wszystko w takiej kobiecej estetyce. Np. ozdabia sobie pokój kolorowymi lampkami, dba bardzo o porządek, ubiera się pod okazje, np. teraz chciał ubrania z motywami świątecznymi, wynajduje jakieś ładne kubki, żeby mu się herbata fajnie na biurku prezentowała jak odrabia lekcje... Z jednej strony jest grzeczny, dobrze się uczy, zaradny. A z drugiej strony zastanawiam się czy nie dostał za dużo swobody? Chodzi o to, że boję się, czy jak dorośnie odnajdzie się w tym świecie, no bo teraz to jeszcze dziecko, więc ludzie traktują go z przymrużeniem oka, ale przyjdzie taki czas, kiedy odkryje to, że nie pasuje do świata kobiet. I inni też to zauważą. Że co to facet robi wśród nas? Nie wiem jak delikatnie ukierunkować go na bardziej męskie zainteresowania i wytłumaczyć, że pewne rzeczy są wspólne, ale są też taki dziedziny, w których kobiety potrzebują przestrzeni tylko dla siebie. I mężczyźni też tylko dla siebie.

Bo ja wiem czy powinnaś się niepokoić? Moja córka całe dzieciństwo miała chłopięce zainteresowania. Teraz też lubi szybkie samochody, ciężarówki, motory. Uwielbia utytłać się w smarach i kocha grzebać w autach. Wszystko co domeną kobiet to nie dla niej. Ciągotki do facetów ma 😀 jakby co. Myślę, że nie powinnaś się niepokoić, syn wybierze tak jak mu natura dyktuje i podpowiada, i nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość gklgkgk napisał:

No ale ten dzieciak funkcjonuje tylko w internecie a rodzic wie o nim tyle, co podejrzał na portalach społecznościowych?????

Te prowo kupy się nie trzyma a autorowi zabrakło wyobraźni co do prawdziwego życia i relacji między rodzicami a dzieckiem.

Tymczasem prawdziwe relacje to rozmowy rodziców (obojga) z dzieckiem, interakcje, to wywiadówki w szkole i słuchanie o czym alarmują nauczyciele, to obserwowanie układów koleżeńskich (jak dziecko znajduje się w grupie rówieśniczej), no i obserwacje zachowania dziecka (to nie to samo co wycinek: aktualna pisanina na portalu społecznościowym) przez lata, od przedszkola po dzień dzisiejszy.

Tego tu nie ma a problem jest z dupy i wymyślony. Autorowi zabrakło nawet domysłu o co faktycznie martwiłby się rodzic, gdyby dziecko dziwaczało sukcesywnie.

Ale kto powiedział, że to dziecko ma mieć problemy w szkole? Jak się dobrze uczy, nie broi i nie ma problemów z rówieśnikami, to o czym ma alarmować nauczycielka na wywiadówce? Że chłopak na przerwie nie gra w piłkę tylko gada z koleżankami? Nauczyciele często nie dostrzegają poważnych problemów uczniów, a co dopiero, żeby mieli się interesować czy chłopak ma pojemnik na śniadanie w motory czy w kwiatuszki. Inna sprawa, że dziecko może być w relacjach neutralne. Tak jak to wynika z tekstu, że dobrze dogaduje się z rodzicami czy dziadkami. A problem według autorki leży w jego prywatnych zainteresowaniach. Nakręcasz się jakby to był jakiś psychopata, która od przedszkola dawałby znaki o swojej chorobie. A to po prostu kwestia pasji, zainteresowań, które w młodym wieku często i szybko się zmieniają. Ja za swoich czasów byłam przeciętnym szarym dzieckiem, aż w gimnazjum weszła moda na emo, podłapałam i zaczęłam się w to bawić. Głównie właśnie w internecie na asku, na fotce, na blogach. Trochę zmieniłam styl ubierania i fryzur, zaczęłam więcej kontaktu spędzać z nowymi koleżankami, które też się tym interesowały. Ale moi rodzice do dziś nie wiedzą co to emo, a co dopiero żeby mieli od przedszkola podejrzewać, że za kilka lat coś takiego zobaczę w internecie i się tym zafascynuję 🤣 Podejrzewam, że to dziecko nawet nie kojarzy, że ktoś może odbierać jego styl i zainteresowania jako niepokojące. Bo to przecież nie są objawy choroby psychicznej. ani jakieś bagno typu cięcie się, narkotyki, żeby rodzice zauważyli, że dziecko ma depresję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
15 godzin temu, Gość ... napisał:

Niech go tato wyciągnie na dwór, pokaże jazdę na nartach, jakiś sport. Niech z nim buduje relacje.

Mnie męskości nauczyły właśnie relacje z moim ojcem i dziadkiem. To oni dali mi wzór co to znaczy być odważnym, szlachetnym, odpowiedzialnym i męskim!

Dziadek zabierał mnie na ryby, uczył strzelać z wiatrówki,  tato na wyprawy rowerowe, kampingi. Pomagałem od 12 roku życia rąbać drzewo, dziadkowi w warsztacie naprawiać poloneza.

Męskość to cecha którą się przekazuje, nie nauczy się twój syn tego sam.

Wiesz skąd się biorą takie lalusie i chłoptasie w rureczkach i grzyweczkach p3dalskich, którzy boją się życia, boją się odpowiedzialności i wszystkiego? Stąd, że w ich życiach nie było mężczyzny, męskiego wzorca!

Nie dokonca tak jest .Mój syn uwielbia piłkę nożną, motoryzację mąż wcale. Maz lubi majsterkować , łowić ryby był parę razem z synem ale go to nie interesuje.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×