Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Grześ

Jestem 35 letnim nauczycielem chciałbym się związać z kobieta która osiągnęła sukces zawodowy i jest inteligentna a także ambitna

Polecane posty

Gość Grześ

Strasznie pociągają mnie  kobiety które osiągnęły sukces zawodowy, dużo zarabiają, maja pozycje. Mógłbym jako maż zająć się dzieckiem i dbać o dom, jako nauczyciel mam dużo czasu. Gdzie znaleźć chętną na taki układ i dlaczego kobiety maja obsesje by facet zarabiał więcej od nich ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praq

Pytanie czy taka kobieta będzie chciała Ciebie i brutalnie mówiąc nauczyciela 🙂 Jestem w podobnym wieku, mam 36 lat a moja żona 28 i już jest bardzo cenionym adwokatem, nie wiem czy to ma znaczenie, ale jestem przedsiębiorcą, raczej tym większym niż mniejszym i nie zajmujemy się domem właściwie w ogóle. Tylko pranie, jemy na mieście, dom ogarnia pomoc i tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oliwa

Pomarzyć to wy sobie oboje możecie,baju baj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grześ
10 minut temu, Pedalski_Głosik napisał:

Przebierałeś się za krowę?

Nie! Mój stosunek do strajku jest ambiwalentny.

24 minuty temu, Gość Praq napisał:

Pytanie czy taka kobieta będzie chciała Ciebie i brutalnie mówiąc nauczyciela 🙂 Jestem w podobnym wieku, mam 36 lat a moja żona 28 i już jest bardzo cenionym adwokatem, nie wiem czy to ma znaczenie, ale jestem przedsiębiorcą, raczej tym większym niż mniejszym i nie zajmujemy się domem właściwie w ogóle. Tylko pranie, jemy na mieście, dom ogarnia pomoc i tyle. 

Zgadzam się z tobą, to jest dobre pytanie które sam sobie zdaje.

10 minut temu, Gość Oliwa napisał:

Pomarzyć to wy sobie oboje możecie,baju baj

Aż tak ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przeczytałam tytuł i nawet byłam chętna, przeczytałam wpis i już przestałam. Jak to mówią Panowie- opadł mi momentalnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
35 minut temu, Gość Grześ napisał:

Strasznie pociągają mnie  kobiety które osiągnęły sukces zawodowy, dużo zarabiają, maja pozycje. Mógłbym jako maż zająć się dzieckiem i dbać o dom, jako nauczyciel mam dużo czasu. Gdzie znaleźć chętną na taki układ i dlaczego kobiety maja obsesje by facet zarabiał więcej od nich ?

Hmmm, powinieneś szukać u 35-40 letnich pań, które jeszcze chcą zostać mamami, ale chyba trochę za pózno zacząłeś, bo one lubią raczej młodszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grześ
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Przeczytałam tytuł i nawet byłam chętna, przeczytałam wpis i już przestałam. Jak to mówią Panowie- opadł mi momentalnie. 

Mogłabyś rozwinąć ?

4 minuty temu, Gość Kiss napisał:

Hmmm, powinieneś szukać u 35-40 letnich pań, które jeszcze chcą zostać mamami, ale chyba trochę za pózno zacząłeś, bo one lubią raczej młodszych.

No niestety, młodszy już nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No i fajnie, mnie by to odpowiadało, ale mam już  męża, którego też pociąga sukces jego kobiety, sam też świetnie sobie radzi w karierze,ale dla mnie to akurat mało ważne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
52 minuty temu, Gość Grześ napisał:

Strasznie pociągają mnie  kobiety które osiągnęły sukces zawodowy, dużo zarabiają, maja pozycje. Mógłbym jako maż zająć się dzieckiem i dbać o dom, jako nauczyciel mam dużo czasu. Gdzie znaleźć chętną na taki układ i dlaczego kobiety maja obsesje by facet zarabiał więcej od nich ?

Jakbyś jeszcze dzieci rodził, to pewnie by się jakaś skusiła 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja, chyba, osiągnęła sukces ale potrzebuje obok siebie kogoś kto dotrzyma mi kroku. Z takim mężczyzna jak Ty mogłabym być z wygody i tzw braku laku. 

Podziw- szacunek- miłość, tak to u mnie działa.  No chyba że byłbyś wybitnym naukowcem z małą pensja to wtedy intelekt by mnie kręcił. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A po co jakiejś kobiecie nieudacznik życiowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grześ
20 minut temu, Gość gość napisał:

Jakbyś jeszcze dzieci rodził, to pewnie by się jakaś skusiła 😄

Jestem w stanie zrobić wszystko dla swojej ukochanej, ale z tym mógłbym mieć problem.

18 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja, chyba, osiągnęła sukces ale potrzebuje obok siebie kogoś kto dotrzyma mi kroku. Z takim mężczyzna jak Ty mogłabym być z wygody i tzw braku laku. 

Podziw- szacunek- miłość, tak to u mnie działa.  No chyba że byłbyś wybitnym naukowcem z małą pensja to wtedy intelekt by mnie kręcił. 

To ciekawe co napisałaś bo zasadniczo mam tytuł doktora i publikacje w renomowanych czasopismach, niestety z kariery naukowej musiałem z wielu powodów zrezygnować. Ciekawe, bo nie wiedziałem ze kobietę może kręcić takie coś 🙂 , zacząłem żałować ze kariera naukowa to już dla mnie przeszłość. Jeśli chodzi o twoje oczekiwania, to bardzo dobrze ze masz je jasno sprecyzowane i mam nadzieje ze znajdziesz kogoś kto ci odpowiada.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fix

Jest to osiągalne , mojego chłopaka kolega lat 36 tzw. gołodupiec, bez żadnych konkretnych kwalifikacji , bez samochodu , bez własnego mieszkania i wszelkich innych atrybutów tzw. "bezpieczeństwa" ale ze znajomością bdb angielskiego (mieszkał długie lata za granicą) poznał terapeutkę lat 40  (bardzo dobrze sytuowana, z własnym gabinetem , domem w mieście w budowie itd) związek trwa w najlepsze, a ja zachodzę w głowę jak to możliwe. Co prawda on ma fajny charakter i ogólnie to dobry chłopak. Ale na takich mogą sobie pozwolić tylko bardzo silne, samowystarczalne kobiety. Plankton z reguły szuka majętnego, bo inaczej by zginał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka

Hm...nie rozumiem.A czemu nie pociąga Cię po prostu zwykła kobieta, chociażby nauczycielka czy jakaś "biurwa", chyba  najważniejsze żeby była wierna, kochająca i chciała mieć z tobą dzieci. Uwierz, że te laski na wysokich stanowiskach, nastawione głównie na karierę rzadko chcą prawdziwego rodzinnego domu, dzieci itd. Znam kilka takich co im dzieci i mąż przeszkadzają w karierze. Dziecko mają przypadkowo bo rodzice dopytywali, kiedy w końcu zostaną dziadkami. Kasa naprawdę szczęścia nie daje, choć dużo ułatwia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka

A...jeszcze jedno, jak pracowałam w dużej korpo, to ciągle były jakieś wyjazdy, spotkania, poznawanie nowych ludzi. Nie zdradziłam męża, ale przyznam że pokusy były. Zrezygnowałam z takiej kariery, bo nie radziłam sobie ze stresem, no i teraz mamy małe dzieci, ale niektóre laski pięły się wyżej na wysokie menadżerskie stanowiska i "korzystały z życia" i ok, nie oceniam, każdy wybiera taką drogę jaka mu odpowiada. Chciałam tylko Ci uświadomić że są zawody w których łatwiej o zdradę, bo pokus więcej, no i kobiety jednak też podziwiają facetów którzy zrobili karierę i coś osiągnęli. Niekoniecznie chodzi zawsze o kasę, tak jak napisała któraś forumowiczka intelekt - naukowiec, profesor też jest pociągający dla kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
31 minut temu, Gość fix napisał:

Jest to osiągalne , mojego chłopaka kolega lat 36 tzw. gołodupiec, bez żadnych konkretnych kwalifikacji , bez samochodu , bez własnego mieszkania i wszelkich innych atrybutów tzw. "bezpieczeństwa" ale ze znajomością bdb angielskiego (mieszkał długie lata za granicą) poznał terapeutkę lat 40  (bardzo dobrze sytuowana, z własnym gabinetem , domem w mieście w budowie itd) związek trwa w najlepsze, a ja zachodzę w głowę jak to możliwe. Co prawda on ma fajny charakter i ogólnie to dobry chłopak. Ale na takich mogą sobie pozwolić tylko bardzo silne, samowystarczalne kobiety. Plankton z reguły szuka majętnego, bo inaczej by zginał.

:-DDDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grześ
3 minuty temu, Gość Anka napisał:

A...jeszcze jedno, jak pracowałam w dużej korpo, to ciągle były jakieś wyjazdy, spotkania, poznawanie nowych ludzi. Nie zdradziłam męża, ale przyznam że pokusy były. Zrezygnowałam z takiej kariery, bo nie radziłam sobie ze stresem, no i teraz mamy małe dzieci, ale niektóre laski pięły się wyżej na wysokie menadżerskie stanowiska i "korzystały z życia" i ok, nie oceniam, każdy wybiera taką drogę jaka mu odpowiada. Chciałam tylko Ci uświadomić że są zawody w których łatwiej o zdradę, bo pokus więcej, no i kobiety jednak też podziwiają facetów którzy zrobili karierę i coś osiągnęli. Niekoniecznie chodzi zawsze o kasę, tak jak napisała któraś forumowiczka intelekt - naukowiec, profesor też jest pociągający dla kobiet.

 Ale chyba zdarzają się wśród nich uczciwe i kochające  ? To ze zrezygnowałaś z kariery dla dzieci jest bardzo smutne, miałem uczennice która była bardzo zdolna i pracowita, poszła na medycynę i na trzecim roku zrezygnowała bo zaszła w ciąże, mam nadzieje ze kiedyś te studia dokończy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
40 minut temu, Gość fix napisał:

Jest to osiągalne , mojego chłopaka kolega lat 36 tzw. gołodupiec, bez żadnych konkretnych kwalifikacji , bez samochodu , bez własnego mieszkania i wszelkich innych atrybutów tzw. "bezpieczeństwa" ale ze znajomością bdb angielskiego (mieszkał długie lata za granicą) poznał terapeutkę lat 40  (bardzo dobrze sytuowana, z własnym gabinetem , domem w mieście w budowie itd) związek trwa w najlepsze, a ja zachodzę w głowę jak to możliwe. Co prawda on ma fajny charakter i ogólnie to dobry chłopak. Ale na takich mogą sobie pozwolić tylko bardzo silne, samowystarczalne kobiety. Plankton z reguły szuka majętnego, bo inaczej by zginał.

Pewnie przystojny, bo wtedy kobiety nie zwracają uwagi na majątek i są chętne, by takiego utrzymywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grześ
56 minut temu, Leżaczek napisał:

A mnie graczki 😞

Ale o jakie gry chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnKa

Czy teraz ludzie już się nie zako...ą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
5 minut temu, Gość AnKa napisał:

Czy teraz ludzie już się nie zako...ą?

Mężczyźni się zakochvją, kobiety nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość AnKa napisał:

Czy teraz ludzie już się nie zako...ą?

Nie. Zako(chůje). Oto ukryty sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnKa
21 godzin temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Mężczyźni się zakochvją, kobiety nie.

Bzdura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
54 minuty temu, Gość AnKa napisał:

Bzdura.

Fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena
6 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Fakty.

Nieprawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
1 minutę temu, Gość lena napisał:

Nieprawda.

Prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena
10 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Prawda.

Zaprzeczam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
2 minuty temu, Gość lena napisał:

Zaprzeczam.

A ja nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena
13 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

A ja nie.

Chcesz powiedzieć, ze żadna kobieta się w Tobie nigdy nie zakochała ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×