Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość 765

Dziewczyny, miesiąc po cesarce nadal boli mnie miejsce szycia, czy to jakiś rekord?

Polecane posty

Gość Gość 765

Wszystkie znajome mówią że po dwóch tygodniach nie miały już żadnych dolegliwości. Albo one ściemniają, albo mam wyjątkowego pecha. Moje podbrzusze jest nadal obolałe, wrażliwe i blizna ciągnie np przy wstawaniu. O kichaniu nie wspomnę, dramat. Czy ktoś jeszcze tak miał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sesese

Nie wierz w to ze nic nie odczuwały bo to jest raczej malo prawdopodobne. Ja miałam około 6 tygodni wrażliwy brzuch. MOj lekarz mowil ze do pol roku moze byc pewna wrazliwosc i dolegliwosci po cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja jestem.4 lata po cesarce i jak ppdniose cos ciezkiego czuje bol, ktory nigdy nie zniknie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 765
1 minutę temu, Gość sesese napisał:

Nie wierz w to ze nic nie odczuwały bo to jest raczej malo prawdopodobne. Ja miałam około 6 tygodni wrażliwy brzuch. MOj lekarz mowil ze do pol roku moze byc pewna wrazliwosc i dolegliwosci po cc.

O, no proszę. Właśnie zwątpiłam bo tak sobie chwalą dochodzenie do siebie, że aż trudno uwierzyć. Ja mam lepsze dni, ale też takie gdzie ciężko mi z fotela wstać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina

Ja dość szybkko doszlam do siebie, ale tak jeszcze 2 lata po cesarce jak mnie mąż dotknał w miejscu zszycia  jak jeszcze nie byłam wystarczająco podniecona, to taki jakby dziwny bół przeszywający odczuwalam, przez sekundę dosłownie, ale jednak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maku

Ja tydzień po cc nie czułam bólu, ciągnięcia ani żadnego dyskomfortu.

Każdy ma inny organizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asian

10 lat po cc i miejsce zszycia jest wrażliwe na dotyk. Może to nie jest typowy ból, ale odczuwam dyskomfort przy dotyku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A ja ci powiem że cesarka cesarce nie równa. Miałam dwie. Pierwsza tak jak twoje koleżanki, do ściągnięcia zszywek w spodniach biodrówkach szłam a na ranę nalepiałam plasterek żeby nie urażać. Do dziś pamiętam jak mnie lekarz obcioł od góry do dołu gdzie pani ma te szwy 😂 Tego samego dnia była na ściągnięciu „sąsiadka” z łóżka obok. Trzymała się ściany jak szła a ja praktycznie funkcjonalna w 100% sama wszystko przy dziecku robiłam, nic mnie nie bolało. 

niewiem, może wiek zrobił swoje 🤷🏻‍♀️ 
pierwsze dziecko rodziłam w wieku 25 lat drugie po 30-te. I tak jak owa sąsiadka sprzed lat, po drugim razie, do ściągnięcia szłam trzymając się sciany, blado zielona na zmianę. Drugą cesarkę okropnie przeszłam mimo że teoretycznie ciało już było przygotowane na to co je czeka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

6 lat po cesarce i jak się śmieję, kicham, kaszlę albo podnoszę coś ciężkiego to nadal boli.  Po cięciu przez pierwsze dwa miesiące nie mogłam wziąć głębszego wdechu, a po wstaniu z łóżka chodziłam przez pół godziny zgięta w pół, skóra mnie tam bolała przez rok ogólnie. Teraz jest nieco wrażliwsza przy dotykaniu, niemiłe uczucie.

Uwierz wiem co czujesz. Nie daj z siebie zrobić histeryczki ani wariatki. Masz prawo teraz o siebie zadbać. Mnie nie rozumiał nikt. Mój mąż nazywał mnie histeryczką i miał wręcz pretensje, że się pieszczę ze sobą, a żona kolegi to coś tam, a jego siostra to coś tam i serio uwierzyłam, że to normalne i powinnam się spiąć i zapiertalać.

Do czasu kiedy mój mąż musiał mieć "CC" 😉 bo miał wypadek w pracy i trzeba było mu otworzyć jamę brzuszną 🙂 ojoojojooooj jaki biedaczek! wył z bólu i przepraszał mnie za każdym razem kiedy biegłam do niego żeby mu pomóc wstać,  zaprowadzić do wc, czy pomoc się umyć. Ogólnie leżał i wył  przez 7 tygodni, a ja na piąty dzień po cc musiałam dom ogarniać, robić zakupy, gotować mu obiad, dzieckiem się zajmować i jeszcze płakać w poduszkę, bo byłam totalnie załamana, obolała, zmęczona, zero wsparcia i jeszcze opiertol,  że znowu beczę. Byłam strasznie wredna wtedy po tym wypadku dla niego. Zajmowałam się nim ale cały czas wypominałam mu tamto i złośliwie mówiłam np. żeby obiad zrobił albo po zakupy zapierdzielał. Dwa lata to we mnie siedziało. Wiem, że to było niefajne ale mi ulżyło. Tyle mojego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×