Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pustka i strach

Cześć

Polecane posty

Gość Pustka i strach

Co czuję człowiek ,który umiera? Czy myśli o kimkolwiek? O swoim mężu? dzieciach? Czy ma czas ma jakiekolwiek przemyslenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nas żywych pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytania
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nas żywych pytasz?

Nie znaleźliście się nigdy w sytuacji w której mysleliscie że to juz koniec, ze umieracie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Pytania napisał:

Nie znaleźliście się nigdy w sytuacji w której mysleliscie że to juz koniec, ze umieracie ?

Nie mam męża ani dzieci więc i nie żal mi niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelina

A ja chce w życiu zaznać prawdziwej miłości zanim umrę hehe i nawet wiem Z KIM 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pustka i strach
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie mam męża ani dzieci więc i nie żal mi niczego.

Tu nie chodzi o żal, po prostu w takiej chwili człowiek nie myśli o nikim ani o niczym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 minut temu, Gość Pustka i strach napisał:

Co czuję człowiek ,który umiera? Czy myśli o kimkolwiek? O swoim mężu? dzieciach? Czy ma czas ma jakiekolwiek przemyslenia?

w pierwszej fazie pewnie robi sobie rachunek sumienia, potem zapewne stara się coś naprawić, a na końcu staje się człowiekiem i przestaje myśleć tylko o sobie 🙂 niektórzy umierają błyskawicznie, inni dłużej a jeszcze są i tacy co całe życie schodzą w zaświaty 🙂 

bez sensu to pytanie, każdy ma przecież inne podejście do życia i śmierci, bólu, strachu, cierpienia, radości, szczęścia, ekscytacji, nawet ogólniki są bez sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Święty Piotr
27 minut temu, Gość Pustka i strach napisał:

Co czuję człowiek ,który umiera? Czy myśli o kimkolwiek? O swoim mężu? dzieciach? Czy ma czas ma jakiekolwiek przemyslenia?

Napewno statysfakcje i radość bo tylkk chwilę dzielą go od tego lepszego w dodatku wiecznego życia! Nie czekaj więc ani chwili dluzej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igramy ze zdrowiem
6 minut temu, Gość gość napisał:

w pierwszej fazie pewnie robi sobie rachunek sumienia, potem zapewne stara się coś naprawić, a na końcu staje się człowiekiem i przestaje myśleć tylko o sobie 🙂 niektórzy umierają błyskawicznie, inni dłużej a jeszcze są i tacy co całe życie schodzą w zaświaty 🙂 

bez sensu to pytanie, każdy ma przecież inne podejście do życia i śmierci, bólu, strachu, cierpienia, radości, szczęścia, ekscytacji, nawet ogólniki są bez sensu

Ale chodziło mi o ten czas kiedy nagle zaczyna się z Tobą coś dziać. Kiedy nagle przytrafia się coś złego, co sprawia że czujesz w danym momencie, danej chwili  jakbys umierał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Igramy ze zdrowiem
Przed chwilą, Gość Święty Piotr napisał:

Napewno statysfakcje i radość bo tylkk chwilę dzielą go od tego lepszego w dodatku wiecznego życia! Nie czekaj więc ani chwili dluzej. 

Wariacie, ja pytam poważnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margaretka_G
32 minuty temu, Gość Pustka i strach napisał:

Co czuję człowiek ,który umiera? Czy myśli o kimkolwiek? O swoim mężu? dzieciach? Czy ma czas ma jakiekolwiek przemyslenia?

Ma.Jeśli mu dane to ma. I jeszcze poczeka z odejściem. Na dorosłe dziecko aż przyjdzie na sam koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
36 minut temu, Gość Ewelina napisał:

A ja chce w życiu zaznać prawdziwej miłości zanim umrę hehe i nawet wiem Z KIM 😛

lrytujące jest to twoje hehe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
35 minut temu, Gość Święty Piotr napisał:

Napewno statysfakcje i radość bo tylkk chwilę dzielą go od tego lepszego w dodatku wiecznego życia! Nie czekaj więc ani chwili dluzej. 

To zależy bo wieczne życie czeka tylko nielicznych. Teraz nagle wszyscy są dobrymi ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HaHaHa81
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

To zależy bo wieczne życie czeka tylko nielicznych. Teraz nagle wszyscy są dobrymi ludzmi.

EJ ale ja STOND WYJEZDZAM NA ZAWSZE.NIE ludzcie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Margaretka_G
20 minut temu, Gość Margaretka_G napisał:

Ma.Jeśli mu dane to ma. I jeszcze poczeka z odejściem. Na dorosłe dziecko aż przyjdzie na sam koniec.

Powiem Ci tyle. Mój ojciec poczekał na mnie 3 dni zanim zmarł nie mogłam być w piatek, sobotę i niedzielę u niego a tak przychodziłam co drugi dzień. Wbiegłam do niego przed wizytą o 9 rano i powiedziałam że czekam na korytarzu aż wizyta lekarska przejdzie. Oczami dał znać że rozumie. Za 10 minut wielki ruch w tej sali. Latał personel. Umierał. Ale wiem że poczekał na mnie, na swoją córkę jedynaczkę. Po 10 minutach mi pozwolili wejść, było po wszystkim.

x

Moja tesciowa  umierała w domu. W dniu śmierci pytała szwagra czy drugi syn przyjedzie [ mój mąż ] bo to już. Szwagier odpowiedział_ już jadą mamo, poczekaj jeszcze. Przyjechali do pół godziny z córką   [ pierwsza wnuczka mojej teściowej ]  bo blisko. Potrzymali  za dłonie  i odeszła.

x

Jezeli cos dzieje się znienacka to wiadomo że nie ma czasu. I sił. Mnie zatruli na pogotowiu pyralginą   dożylnie. Po 10 minutach odpływałam,  tętno niecałe 20, powieki  się zamykały, cisza w uszach.Na szczęście szybko odtrutka. I wróciłam do świata żywych.        

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeśli umieranie jest rozłożone w czasie to ma czas na myślenie. Jak cie znienacka łapie to na pewno nie myśli się o niczym bo nie ma kiedy. Logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Strach normalnie

W tym czasie nie myślisz, starasz się robić wszystko żeby się uratować nawet kiedy fizycznie nic nie możesz zrobić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×