Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lavieenrose

Trudna relacja.. olać i zapomnieć czy czekać? Pomóżcie

Polecane posty

Gość gość
5 minut temu, Lavieenrose napisał:

No właśnie chciałam dobrze tym bardziej że gadał że on się boi zaufać bla bla.. i co ja teraz mam zrobić? Uważam że i tak zachowałam godność bo zakończyłam to i miesiąc już milczę dobrze że bardziej nie zrobiłam z siebie ...ki. Ale co teraz? Olać i zapomnieć? Zastanawiałam się czy po dłuższym czasie nie iść na imprezę może akurat też tam będzie odstrzelić się i udawać że go nie widzę ale nie wiem czy ruszyloby go to..

Najpierw olej, później zapomnisz, bo to proces. Jak masz ochotę iść na imprezę to oczywiście idź, ubierz się ładnie dla siebie, i baw się znakomicie. Na niego nie zwracaj uwagi, poza grzecznościowym powitaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Najpierw olej, później zapomnisz, bo to proces. Jak masz ochotę iść na imprezę to oczywiście idź, ubierz się ładnie dla siebie, i baw się znakomicie. Na niego nie zwracaj uwagi, poza grzecznościowym powitaniem.

Masz rację przynajmniej zachowam się jak kobieta z klasą 😁 ale tak szczerze myślicie że to nic dla niego nie znaczyło? Sam gadał że czuje się ze mną pięknie ale boi się iść w to dalej nie chciałby mnie skrzywdzić.. i co on tak nagle stał się obojętny i zapomniał o mnie z dnia na dzień? Tak się nie da przecież;  czasami to aż nie chce mi się w to wierzyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewtqt453

Za dużo myślisz o nim, czego on nie chciał, co on powinien itp. a za mało o sobie. Przy czym na niego nie masz absolutnie żadnego wpływu, a na siebie i owszem. Oczywiście, ja mogę się mylić z moją "diagnozą" bo przecież wcale Was nie znam, przeczytałam parę zdań i tyle. Ty znasz sytuację lepiej, ale nie rozważasz w ogóle problemu od swojej strony. Nie próbujesz się uczyć na swoich błędach - i dlatego istnieje spora szansa, że te błędy powielisz. Jest takie przysłowie: każdy spotkany człowiek jest lekcją albo prezentem od losu.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość P.

Za szybko deklarował miłość, poniosło go, bo było miło, to wcale nie jest rzadkie ale u 17-sto latków. W sumie prawdę powiedział, że u niego tak bywa, że szybko przychodzi fascynacja i szybko odchodzi. Nic nie mogłaś zrobić, odwidziało mu się, może i nie przez 3 dni, tylko trochę wcześniej, a nie dał po sobie poznać, bo się upewniał czego chce, ostatecznie doszedł do wniosku, że woli nie iść w stronę związku, a Ty pisząc tego smsa ułatwiłaś ostre cięcie, które i tak by nadeszło, więc dobrze, że nie czekałaś na ochłapy jak pies przy Pańskim stole .Nie czekaj bo nic już się nie wydarzy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Lavieenrose napisał:

Masz rację przynajmniej zachowam się jak kobieta z klasą 😁 ale tak szczerze myślicie że to nic dla niego nie znaczyło? Sam gadał że czuje się ze mną pięknie ale boi się iść w to dalej nie chciałby mnie skrzywdzić.. i co on tak nagle stał się obojętny i zapomniał o mnie z dnia na dzień? Tak się nie da przecież;  czasami to aż nie chce mi się w to wierzyć...

Moze i znaczyło. Na moje oko, to za dużo było tych zwierzeń na początku. Prawdopodobnie podczas Waszych rozmów, chlapnął za dużo w Jego mniemaniu, i teraz czuje się z tym niekomfortowo w Twoim towarzystwie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Gość rewtqt453 napisał:

Za dużo myślisz o nim, czego on nie chciał, co on powinien itp. a za mało o sobie. Przy czym na niego nie masz absolutnie żadnego wpływu, a na siebie i owszem. Oczywiście, ja mogę się mylić z moją "diagnozą" bo przecież wcale Was nie znam, przeczytałam parę zdań i tyle. Ty znasz sytuację lepiej, ale nie rozważasz w ogóle problemu od swojej strony. Nie próbujesz się uczyć na swoich błędach - i dlatego istnieje spora szansa, że te błędy powielisz. Jest takie przysłowie: każdy spotkany człowiek jest lekcją albo prezentem od losu.

 

Uwierz mi że też rozważałam problem od swojej strony długo nad tym myślałam nawet zapytałam się go czy cos złe zrobiłam ale jak typowy facet że" nic złego nie zrobiłam" ale stwierdziłam że nie ma już sensu że gdyby chciał to był był tym bardziej że nawet jeśli coś go zraziło do mnie nie było to aż takie ogromne żeby zakończyć znajomość po prostu nie dorósł i tyle . Skupiam się teraz na sobie i staram się wyciągać wnioski napewno już tak szybko się nie zaangażuje i nie zaufam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość gość napisał:

Moze i znaczyło. Na moje oko, to za dużo było tych zwierzeń na początku. Prawdopodobnie podczas Waszych rozmów, chlapnął za dużo w Jego mniemaniu, i teraz czuje się z tym niekomfortowo w Twoim towarzystwie.

 

Jeśli chodzi o te zwierzenia to tylko opowiadaliśmy o sobie o swoim życiu pracy itd to raczej normalne jest.. a jeśli chodzi o wyznania to były dużo później i nie pisał mi tego tylko mówił prosto w oczy nawet pytałam się go czy to nie za wcześnie stwierdził że żyje się tylko raz i on naprawdę bardzo chciał iść w to dalej ale miałam wrażenie że cały czas ma blokadę no i zablokował się na całego i trudno nic już nie zrobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To sam powinien sie uporać ze sobą.  Zakładając, ze miał szczere intencje. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś mu wysłała życzenia Świąteczne takie zwyczajne i piękne. To jest zawsze w dobrym tonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Gość Gość P. napisał:

Za szybko deklarował miłość, poniosło go, bo było miło, to wcale nie jest rzadkie ale u 17-sto latków. W sumie prawdę powiedział, że u niego tak bywa, że szybko przychodzi fascynacja i szybko odchodzi. Nic nie mogłaś zrobić, odwidziało mu się, może i nie przez 3 dni, tylko trochę wcześniej, a nie dał po sobie poznać, bo się upewniał czego chce, ostatecznie doszedł do wniosku, że woli nie iść w stronę związku, a Ty pisząc tego smsa ułatwiłaś ostre cięcie, które i tak by nadeszło, więc dobrze, że nie czekałaś na ochłapy jak pies przy Pańskim stole .Nie czekaj bo nic już się nie wydarzy. 

Dziękuję za rady naprawdę jestem wdzięczna ale jeśli chodzi o to że się upewniał to 3 dni przed ta jego obojętnością jak było jeszcze normalnie nie chciał mnie puścic do domu na pożegnanie gadał że kocha itd bardzo smutny był jak się z nim żegnałam a pozniej jak spotkałam się z nim za dwa tygodnie bo dałam mu czas nie naciskałam to zachowywał się tak jak gdyby nigdy nic się nie stało nawet chciał żebym zostala na noc że tęsknił itd takze nie ogarniam tego w ogóle ale trudno nie ma już nad czym myśleć zakończyłam to i masz rację nie ma na co czekać poza tym po co mi taki ktoś kto nie wie czego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Gość gość napisał:

To sam powinien sie uporać ze sobą.  Zakładając, ze miał szczere intencje. Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś mu wysłała życzenia Świąteczne takie zwyczajne i piękne. To jest zawsze w dobrym tonie.

Nawet jak napisał mi "do nigdy"? Też o tym myślałam ale boje się że mnie odrzuci albo że pomyśli że  jestem wariatka skoro kazałam mu zniknąć a tu nagle wyskakuje z życzeniami.. zresztą mógłby też sam napisać życzenia ale wątpię 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Lavieenrose napisał:

Nawet jak napisał mi "do nigdy"?

Przepraszam, wyszło, ze niedokładnie czytałam. W tym przypadku nie pisz. Sama bym tego nie zrobiła, gdyby tak mi ktoś zakomunikował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewtqt453

Fakty są takie, że nie on nam tu napisał topik i pytania tylko ty, czyli to ty masz problem. Mimo że facet się usunął, to problem pozostał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Lavieenrose napisał:

Przez 3 miesiące było całkiem inaczej między nami pisaliśmy spotykaliśmy się on o mnie zabiegał i starał się wiesz rozmowy do rana przy winku; spacery itd naprawdę dobrze się przy nim czułam szanował mnie poświęcał mi uwagę  a później zaczął się wycofywać w sumie ta jego niepewność trwała dwa tygodnie ale ja nie wytrzymałam już tej jego obojętności i zakończyłam to próbowałam jakoś to wyjaśnić dotrzeć do niego ale stwierdziłam że nie będę się prosić o czyjąś uwage

Pewnie juz ,,kocha" inna bo przecież on taki kochliwy i nie stały w Uczuciach...sam Ci to powiedzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Najpierw olej, później zapomnisz, bo to proces. Jak masz ochotę iść na imprezę to oczywiście idź, ubierz się ładnie dla siebie, i baw się znakomicie. Na niego nie zwracaj uwagi, poza grzecznościowym powitaniem.

Najlepiej jakbys na jego oczach Tańczyła z innymi facetami 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Najlepiej jakbys na jego oczach Tańczyła z innymi facetami 😉

Haha fajnie brzmi ale dla mnie to trochę dziecinne.. myślę że jakbym go spotkała na imprezie to zachowalabym się bardziej z klasą pokazała mu że świetnie się bawię i dała do zrozumienia ze nie płaczę za nim myślę że takie cos mimo wszystko rusza faceta pewnie byłby zdziwiony..  i udawała że go nie widzę chyba że przeszlabym przypadkiem obok niego czy on obok mnie  to hej bym mu powiedziała ale nic wiecej pewnie byłby w szoku ... Co o tym myślicie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Pewnie juz ,,kocha" inna bo przecież on taki kochliwy i nie stały w Uczuciach...sam Ci to powiedzial

No tez tak myślę chociaż na początku taki się nie wydawał naprawdę ale cóż trudno pozory mylą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Gość rewtqt453 napisał:

Fakty są takie, że nie on nam tu napisał topik i pytania tylko ty, czyli to ty masz problem. Mimo że facet się usunął, to problem pozostał.

No niestety problem pozostał bo jednak trwało to trochę i siedzi mi to w głowie ale staram się już o tym nie myśleć żyje swoim życiem myślę że i tak duży postęp zrobiłam bo odcięłam się od tego definitywnie w sensie że piszę tutaj żeby się wyżalić ale do niego nie odezwałam się w ogóle po zakończeniu tej znajomości i nie prosiłam o nic 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onasuu

Powiedzialas mu ze nigdy bys sie nie oddala tak jak on, jesli kochal to takie slowa zmrazaja, jestes zimna ryba to dwa, nie wyobrazam sobie ze kogos kocham i tylko buzi po 3 miesiacach, po prostu bylas letnia a to co letnie gasi, nie dorownalas mu, i uznal ze to nie to, potem te marzenia o przyjazni, ktory facet chce przyjazni? Gdy szuka czegos innego? Druga opcja bo nie znam go, ze zmienny w uczuciach, ale nawet zmienny moze stracic glowe, przy odpowiedniej osobie, mysle ze chcial miec dziewczyne goraca bo ma takie pragnienia, co jest naturalne, a ty mialas obsesje checi wykorzystania cie, albo sie puszczacie albo swirujecie w druga strona do relacji trzymania za raczke, ani jedno ani drugie nie jest rozwojowe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wikiloo

To jakiś niezrównoważony gość,na pewno nie gotowy do związku.kto po długoletnim związku po 3miesiacach przyprowadza dziewczynę do chalupy i zapoznaje z rodziną. Poza tym leczenie po byłej u facetów może trwać parę lat i od takich trzeba susami uciekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miki

jeśli facet na początku związku mówi "nie chce Cię skrzywdzić " to wie ze krzywdzi. czyli nie umie się zaangażować. ucieka. I tak naprawdę krzywdzi. niestety przerabialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 godzin temu, Gość rewtqt453 napisał:

Kobito tłumaczę: niepotrzebnie mu to wszystko pisałaś, bo gdybyś tego nie robiła, on by coś tam może przemyślał, może by zatęsknił, możę by nabrał dystansu. A skoro już postawiłaś go przed "wyborem" to nie miał nawet czasu na przemyślenie. I jak nawet by chciał to mu niezręcznie. Nie liczyłabym że on napisze.

On miał wybor i wyboru dokonał dużo wcześniej zanim dostał ultimatum.Ma dużo czasu na przemyślenia i nie ma czegoś takiego jak zamknieta furtka.Facet jak mu zależy mur rozbije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
1 godzinę temu, Gość Onasuu napisał:

Powiedzialas mu ze nigdy bys sie nie oddala tak jak on, jesli kochal to takie slowa zmrazaja, jestes zimna ryba to dwa, nie wyobrazam sobie ze kogos kocham i tylko buzi po 3 miesiacach, po prostu bylas letnia a to co letnie gasi, nie dorownalas mu, i uznal ze to nie to, potem te marzenia o przyjazni, ktory facet chce przyjazni? Gdy szuka czegos innego? Druga opcja bo nie znam go, ze zmienny w uczuciach, ale nawet zmienny moze stracic glowe, przy odpowiedniej osobie, mysle ze chcial miec dziewczyne goraca bo ma takie pragnienia, co jest naturalne, a ty mialas obsesje checi wykorzystania cie, albo sie puszczacie albo swirujecie w druga strona do relacji trzymania za raczke, ani jedno ani drugie nie jest rozwojowe:)

Ze niby miała się rzucić na niego i sex wymuszać.On też miał okazję i jakoś nie skorzystał.Jaka zimna ryba 😠 nie chrzań..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hey
9 godzin temu, Jack445 napisał:

Moim zdaniem jemu minęło zauroczenie, a miłości do Ciebie nie poczuł i dlatego zrezygnował.
Cała reszta zastanawiania się nad tym, czy dobrze coś napisałaś nie ma sensu. Gdyby mu zależało odezwał by się

Jestem tego samego zdania.Stwierdzil że to nie jest to i zrezygnował gosciu z relacji.Mam swoje lata i powiem jedno.facetowi gdy zależy zrobi wszystko ..Nie obwiniaj sie nie doszukuj sie błędów które niby popelnilas..nie rozkminiaj całej sytuacji ..nie zmusimy nikogo by przy nas trwał.. jakby chciał zostać toby był..nie chciał odszedł.. czasami takie osoby wracaja ale wtedy przyjrzyj mu się uważnie..facet nawet gdy mówi kocham nie zdaje sobie sprawy z ważnośći  tego słowa..puszcza lekko na wiatr..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 godzin temu, Gość Myślę że napisał:

Za długo zwlekałaś  ze zbliżeniem . Znalazł sobie  kogoś ,kto się nie ociągał tak długo .Chyba , że nie piszesz prawdy ....

Pobawił się Tobą po czym wrócił do byłej .

O matko 😱 on też mógł zainicjować zbliżenie w końcu od czego jest facet..gdyby napisała  że pierwsza zaczęła powiedzielibyscie ze on uznał ja za puszczalską..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
9 godzin temu, Lavieenrose napisał:

Masz rację przynajmniej zachowam się jak kobieta z klasą 😁 ale tak szczerze myślicie że to nic dla niego nie znaczyło? Sam gadał że czuje się ze mną pięknie ale boi się iść w to dalej nie chciałby mnie skrzywdzić.. i co on tak nagle stał się obojętny i zapomniał o mnie z dnia na dzień? Tak się nie da przecież;  czasami to aż nie chce mi się w to wierzyć...

Powiedzmy że faktycznie się wystraszył i sam nie wie czego chce.. ludzie mają różne powody lęki kto wie..ale co sama możesz zrobic?? Nic.. nie zmusisz go na siłę żeby trwał przy Tobie..nie zrobisz nic..niezdecydowany facet to trudny typ.. może się jeszcze odezwać albo już nie..nie czekaj 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znawca życia

Może była wróciła do niego? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Chrzan
2 godziny temu, Gość Ona napisał:

Ze niby miała się rzucić na niego i sex wymuszać.On też miał okazję i jakoś nie skorzystał.Jaka zimna ryba 😠 nie chrzań..

Zimne ryby co najwyzej wymuszaja:) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Gość Onasuu napisał:

Powiedzialas mu ze nigdy bys sie nie oddala tak jak on, jesli kochal to takie slowa zmrazaja, jestes zimna ryba to dwa, nie wyobrazam sobie ze kogos kocham i tylko buzi po 3 miesiacach, po prostu bylas letnia a to co letnie gasi, nie dorownalas mu, i uznal ze to nie to, potem te marzenia o przyjazni, ktory facet chce przyjazni? Gdy szuka czegos innego? Druga opcja bo nie znam go, ze zmienny w uczuciach, ale nawet zmienny moze stracic glowe, przy odpowiedniej osobie, mysle ze chcial miec dziewczyne goraca bo ma takie pragnienia, co jest naturalne, a ty mialas obsesje checi wykorzystania cie, albo sie puszczacie albo swirujecie w druga strona do relacji trzymania za raczke, ani jedno ani drugie nie jest rozwojowe:)

Napisałam mu w takim sensie że na jego miejscu nie oddalałabym się bez słowa bo musiałam z niego to wyciągnąć dlaczego tak nagle się zmienił bo wcześniej udawał że wszystko wporzadku i robił że mnie ...kę. A nie w takim sensie że nie oddała haha wiesz każdy inaczej do seksu podchodzi my nie spieszyliśmy się z tym było namiętnie ale nie znaliśmy się jeszcze aż tak dobrze poza tym on też nie naciskał aż tak też bał się zaufać itd dopiero pocałował mnie pierwszy raz na 6 spotkaniu mówiłam że na początku tylko się kolegowalismy a później coś więcej nastąpiło i pewnie poszłabym w to dalej ale co z tego skoro kontakt się urwał poza tym nie chodziło mu tylko o jedno to wiem napewno a ja żadna zimna ryba nie jestem nie znasz więc nie oceniaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Gość Ona napisał:

Ze niby miała się rzucić na niego i sex wymuszać.On też miał okazję i jakoś nie skorzystał.Jaka zimna ryba 😠 nie chrzań..

No właśnie zgadzam się z tym to zależy przeciez od dwóch stron a to że do niczego nie doszło nie świadczy o tym że przez to ta relacja się rozpadła bo była między nami chemia itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Gość Wikiloo napisał:

To jakiś niezrównoważony gość,na pewno nie gotowy do związku.kto po długoletnim związku po 3miesiacach przyprowadza dziewczynę do chalupy i zapoznaje z rodziną. Poza tym leczenie po byłej u facetów może trwać parę lat i od takich trzeba susami uciekać.

Przecież to o niczym złym nie świadczy zaprosił mnie jako przyjaciółkę poza tym lubił że mną spędzać czas i chciał to jakoś pogodzić zależało mu żebym tam była i tyle przecież wiadomo że całe życie nie będzie rozpaczał za była skoro i tak już nie chciał z nią od dłuższego czasu być tym bardziej że on zakończył ten związek ja bym na jego miejscu też go zaprosiła skoro okazał się fajnym facetem no ale wyszło jak wyszło ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×