Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Ogromna część kobiet pracuje TYLKO dlatego, że mąż nie zarabia tyle, żeby nie musiała pracować. Taka jest prawda.

Polecane posty

Gość Gosc

Ja znam takie przypadki gdzie  facet zajmuje się domem.i dzieckiem a żona pracuje.np Moja koleżanka jest główną księgowa w dużym.korpo i z jej pensji żyją sobie jak paczki w maśle.  

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domofidid
23 minuty temu, Gość Gosc napisał:

4 lata byłam w domu na wychowawym i dziękuję bardzo. Wole chodzić do pracy. Mam fajne koleżanki, zawsze dzieje się coś ciekawego, duzo szkoleń. Nie wiem.co niby miałabym robić cały dzień w domu jak mąż i dziecko w szkole? 

Pracuje od 15 lat i jestem z tego dumna:) aa mój mąż też jest dumy ze ma pracowita żonę 🙂

Dokładnie, od dwóch miesięcy jestem na L4, za 2 tyg rodzę. I właśnie doszłam do ściany, codziennie to samo, pranie, sprzątnie, wożenie dzieci. Robiłam to i wcześniej, ale miałam odskocznie w postaci pracy. Tam się zawsze coś działo, spotykałam róznych ludzi, dzień nie był ciągle taki sam. Nie wiem jak można siedzieć w domu kilka lat, ja po 2 miesiącach mam dość. 

Aaa, nie chodzę do pracy dlatego że mąż nie jest w stanie nas utrzymać 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja myślę, że większość kobiet w Polsce pracuje nie tylko dlatego, że ich mężowie nie zarabiają dosyć, ale też dlatego, że ich mężowie oczekują, że kobieta też będzie pracowała i zarabiała. Większość facetów jakich znam nie chce być jedynymi żywicielami rodziny, nie chce brać na siebie odpowiedzialności za rodzinę, żonę, najlepiej żeby ona pracowała i zarabiała na równi z nim (bo równouprawnienie), a potem zajmowała się dziećmi i domem (bo to babskie zajęcie), on jej będzie "pomagał", czyli wyrzuci śmieci jeśli ona mu powie- w przeciwnym wypadku góra śmieci w kuble może osiągać nieskończone wysokości, on nie zauważy przeciez. Takich mamy teraz mężczyzn w Polsce. Nie wiem czy to jest przyczyna czy skutek tego, że kobiety zarzekają się, że nie zrezygnowałyby z pracy nawet gdyby mąż dużo zarabiał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
26 minut temu, Gość Aga napisał:

A ja nie rozumiem skąd w babach ta chęć nieróbstwa kosztem męża? Milion tematów o tym było. Dziwne, że w ogóle nie myślicie o tym w tych marzeniach żeby mężowie też nie musieli pracować tylko zawsze jest schemat, że wy nie pracujecie, a mężowie zapierdzielają. Serio nie rozumiem tego mielenia w kółko o tym.

Bo ja gdy wracam z pracy zajmuje sie dzieckiem, gotuje, piore, sprzątam i zajmuje sie ogrodem, a maz wraca zmeczony... Na zabawe z dzieckiem ledwie ma sile. Gdy maz ma dzien wolny i zastaje z dzieckiem a ja pracuje, to telefon mi sie urywa - w co go ubrac, gdzie to, gdzie tamto, obiad nie ugotowany, w domu balagan... Gdy ja mam dzien wolny to robie zalegle porządki, zajmuje sie dzieckiem, czesto upieke ciasto i na meza czekam w czystym domu z obiadem. Ja sie w tym odnajduje, mąż nie. On sam mowi, ze nie chcialby siedziec w domu z dziecmi tak na stale i przejac obiwiazkow domowych.ja czuje sie w tym swietnie i naprawde to lubie. Ale to nic przyjemnego po nieprzespanej nocy wstawac o 5.30, w pracy martwic sie jak synek z opiekunka, po pracy pędem zakupy, robić obiad z uwieszonym na reku dzieckiem. I nie czuje sie ani w 100%matką, ani w 100% kobietą, ani w 100% pracownikiem. Bo ciagle jestem zabiegana, w pracy mysle o dziecku i jak zorganizowac czas po powrocie. I owszem, gdyby mąż zarabial wiecej nie wracalabym do pracy co najmniej do ukonczenia przez dziecko 4 lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądny
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja znam takie przypadki gdzie  facet zajmuje się domem.i dzieckiem a żona pracuje.np Moja koleżanka jest główną księgowa w dużym.korpo i z jej pensji żyją sobie jak paczki w maśle.  

 

Wyjątki.

Większość par to facet zapieprza jak osioł (korpo, dyrektorzy, fizycznie, za granicą etc.) a kobietki w swoim stylu robią za 2-3-4 tysiące, zeby nei wyszło ze to darmozjad a i czas szybciej zleci. 

Jak swiat swiatem baba pasozytuje na facecie w zamian za seks i rodzenie bachorów. Zadne ideologie tego nie zmianie, a teza z tematu jest jak najbardziej prawdziwa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaPaTki81
Przed chwilą, Gość rozsądny napisał:

Wyjątki.

Większość par to facet zapieprza jak osioł (korpo, dyrektorzy, fizycznie, za granicą etc.) a kobietki w swoim stylu robią za 2-3-4 tysiące, zeby nei wyszło ze to darmozjad a i czas szybciej zleci. 

Jak swiat swiatem baba pasozytuje na facecie w zamian za seks i rodzenie bachorów. Zadne ideologie tego nie zmianie, a teza z tematu jest jak najbardziej prawdziwa. 

NIC NIE ROBIE I NIE BEDE NAIWNY ...O ROBIL...MUSICIE MNIE ZABIC.UPRZEDZAM Z GORY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość gosc napisał:

Mąż pewnie lubi na 1.5 🙂

Ach, a jedynym sposobem zarabiania dużych pieniędzy jest robić dłużej niż 8h dziennie? Robotnicza mentalność. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosccc
28 minut temu, Gość gość napisał:

juz jakaś przyszła i od nierobów wyzywa 🙂 ja dzis nie bylam w pracy, bawiłam trzylatka swojego, gotowałam i sprzatalam dom jak on spal. I cos ci powiem. Przy tym to siedzenie w pracy to jest nieróbstwo i przyjemnosc

Myślisz ze te pracujące nie gotują nie sprzątają , a dzieci im wilki wychowują? I dziwnym trafem dzieci tych "mam na pełen etat"są zwykle zaniedbane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja myślę, że większość kobiet w Polsce pracuje nie tylko dlatego, że ich mężowie nie zarabiają dosyć, ale też dlatego, że ich mężowie oczekują, że kobieta też będzie pracowała i zarabiała. Większość facetów jakich znam nie chce być jedynymi żywicielami rodziny, nie chce brać na siebie odpowiedzialności za rodzinę, żonę, najlepiej żeby ona pracowała i zarabiała na równi z nim (bo równouprawnienie), a potem zajmowała się dziećmi i domem (bo to babskie zajęcie), on jej będzie "pomagał", czyli wyrzuci śmieci jeśli ona mu powie- w przeciwnym wypadku góra śmieci w kuble może osiągać nieskończone wysokości, on nie zauważy przeciez. Takich mamy teraz mężczyzn w Polsce. Nie wiem czy to jest przyczyna czy skutek tego, że kobiety zarzekają się, że nie zrezygnowałyby z pracy nawet gdyby mąż dużo zarabiał. 

Ja mam zupełnie inne obserwacje. Mężczyźni w mojej rodzinie i w moim otoczeniu, tacy do 40-tki, normalnie wykonują obowiazki domowe i opiekują się dziećmi. Może jestem z innej Polski..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądny

1000ny temat o tym jakie kobiety są zmordowane bo łączą pracę i dom. To do cholery przestańcie nalegać na te malzenstwa i dzieci!!!!

Takie trudne?!!! wiecznie zalezy wam na tych cholernych konwenansach zeby sie pokazac w sukni!!! Bądź konsekwentna i przestan o tym ględzic tylko badzcie w nieformalnych relacjach z facetami i bzykajcie sie co weekend jezdzijcie na urlop i tyle! 

Ale nie ! Wiecie czemu? Bo większosc z was baby ma zależną osobowosc, zrzędzicie na tych facetow, ale dobrze wiecie ze bez faceta w zyciu w oczach spoleczenstwa jesteście kałem do rozdeptania bo co ciocia powie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość rozsądny napisał:

1000ny temat o tym jakie kobiety są zmordowane bo łączą pracę i dom. To do cholery przestańcie nalegać na te malzenstwa i dzieci!!!!

Takie trudne?!!! wiecznie zalezy wam na tych cholernych konwenansach zeby sie pokazac w sukni!!! Bądź konsekwentna i przestan o tym ględzic tylko badzcie w nieformalnych relacjach z facetami i bzykajcie sie co weekend jezdzijcie na urlop i tyle! 

Ale nie ! Wiecie czemu? Bo większosc z was baby ma zależną osobowosc, zrzędzicie na tych facetow, ale dobrze wiecie ze bez faceta w zyciu w oczach spoleczenstwa jesteście kałem do rozdeptania bo co ciocia powie!!

Chyba buraku tematu nie przeczytałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Ja mam zupełnie inne obserwacje. Mężczyźni w mojej rodzinie i w moim otoczeniu, tacy do 40-tki, normalnie wykonują obowiazki domowe i opiekują się dziećmi. Może jestem z innej Polski..

Być może jestem w błędzie, znam przecież jakiś maleńki ułamek mężczyzn z Polski, ale takie odnoszę wrażenie. Ich mieszkania kawalerskie wolały o pomstę do nieba (nie żeby jakoś specjalnie brudne, ale widać, że nie dbają), potem jak zamieszkali z partnerkami to albo ona im musi palcem pokazać albo on nie wie że na przykład fronty szafek kuchennych też się brudzą i też trzeba je czasem przetrzeć. Tyle kobiet narzeka, że to ona ma dom pod kontrolą, że jak brakuje papieru toaletowego to ona zauważy i zanotuje w pamięci że trzeba kupić, on nie. Że gąbkę do mycia naczyń się zmienia to też facet nie pomyśli. Wierzę, że można faceta wychować, ale on powinien już wychowany wyjść z domu rodzinnego. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ach, a jedynym sposobem zarabiania dużych pieniędzy jest robić dłużej niż 8h dziennie? Robotnicza mentalność. 

Jedynym sposobem na zarabianie jakichkolwiek pieniędzy jest tyrka czy orka. Taka babsko-kafetryjna mentalność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Jedynym sposobem na zarabianie jakichkolwiek pieniędzy jest tyrka czy orka. Taka babsko-kafetryjna mentalność.

Tyra na trzy etaty. 

Tak to jest jak praca na produkcji to jedyne co przychodzi do głowy w kontekście zarabiania pieniędzy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Być może jestem w błędzie, znam przecież jakiś maleńki ułamek mężczyzn z Polski, ale takie odnoszę wrażenie. Ich mieszkania kawalerskie wolały o pomstę do nieba (nie żeby jakoś specjalnie brudne, ale widać, że nie dbają), potem jak zamieszkali z partnerkami to albo ona im musi palcem pokazać albo on nie wie że na przykład fronty szafek kuchennych też się brudzą i też trzeba je czasem przetrzeć. Tyle kobiet narzeka, że to ona ma dom pod kontrolą, że jak brakuje papieru toaletowego to ona zauważy i zanotuje w pamięci że trzeba kupić, on nie. Że gąbkę do mycia naczyń się zmienia to też facet nie pomyśli. Wierzę, że można faceta wychować, ale on powinien już wychowany wyjść z domu rodzinnego. 

 

To dlaczego nie wychodzi? Bo wychowuje go mamusia kura domowa, przekonana, ze rolą mężczyzny jest praca i nie musi zajmować się tak przyziemnymi sprawami jak brudne szafki bo to rola baby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

To dlaczego nie wychodzi? Bo wychowuje go mamusia kura domowa, przekonana, ze rolą mężczyzny jest praca i nie musi zajmować się tak przyziemnymi sprawami jak brudne szafki bo to rola baby?

Masz rację, ale to jest absurd, bo wychowując syna (czy córkę) nie wiesz, jaka sobie wybierze ścieżkę życiową, więc nawet jeśli jesteś kura domowa to powinnaś zapewnić swojemu dziecku umiejętności i narzędzia do tego, żeby było samodzielne. Podstawowe czynności wokół siebie, gotowanie, sprzątanie, zawód, jest mnóstwo umiejętności które człowiek powinien posiadać wchodząc w dorosłe życie, niezależnie od tego czym się zajmowała matka, a czym ojciec. Co później zdecyduje się z tymi umiejętnościami zrobić to jego sprawa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Leżaczek napisał:

Ja rzadko sprzątam pokój jeśli chodzi o kurze czy coś takiego, jak konsola na gwarancji dwa lata to nawet nie trzeba tego kurzu pół cm trzec, później już jest ryzyko 😁

Nikogo nie obchodzi jak wegetujesz w swojej norze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosccccc
49 minut temu, Rescator555 napisał:

To chęć męża, żeby mieć żonę, która nie jest zrealaksowana, wypoczęta i w dobrym humorze, a nie zabiegana, ciągle zmęczona mrówe.

Myślisz ze baba co cały dzień jedzie na szmacie pierze gotuje myje gary zajmuje się dziećmi itd jest wypoczęta i zrelaksowana  ?????hahahahahahahahahahaha ale z cb pajac. No chyba ze stac cie by jej zatrudnić sprzątaczke i nianie,a ona może spędzać dnie na sporcie zakupach masażach  i rozwijaniu hobby,wówczas zwracam honor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gosccccc napisał:

Myślisz ze baba co cały dzień jedzie na szmacie pierze gotuje myje gary zajmuje się dziećmi itd jest wypoczęta i zrelaksowana  ?????hahahahahahahahahahaha ale z cb pajac. No chyba ze stac cie by jej zatrudnić sprzątaczke i nianie,a ona może spędzać dnie na sporcie zakupach masażach  i rozwijaniu hobby,wówczas zwracam honor

To pomysl sobie, jak zrelaksowana jest kobieta, co robi to wszystko i dodatkowo ok 9 godz spedza poza domem, bo dojazd i 8 h pracy. A w domu musi zrobic dokladnie to samo 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
56 minut temu, Gość gość napisał:

Jak on zarabia juz te 15 000 miesięcznie do ręki to ona w sumie nie musi w ogóle pracować. Bo i tak mają na wszystko i jeszcze odkładają

moj maz tyle zarabia a ja pracuje żeby być samodzielna osoba w życiu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość Gosccccc napisał:

Myślisz ze baba co cały dzień jedzie na szmacie pierze gotuje myje gary zajmuje się dziećmi itd jest wypoczęta i zrelaksowana  ?????hahahahahahahahahahaha ale z cb pajac. No chyba ze stac cie by jej zatrudnić sprzątaczke i nianie,a ona może spędzać dnie na sporcie zakupach masażach  i rozwijaniu hobby,wówczas zwracam honor

Urwalas się z 19 wieku? Bo u mnie w domu pierze pralka, zmywa zmywarka, nikt nie jeździ na szmacie na okraglo.. I sadze,że tak jest w większości domów, poza twoim.

No na pewno jest bardziej wypoczęta i zrelaksowana od tej, co poza tymi pracami, jeszcze zapieprzac na etacie.

Niańki nie mam do kogo zatrudniać, moje dzieci już od dawna nie potrzebują niańczenia, sprzątaczki też, z powodów jakie podałem. A owszem, tak spędzamy dnie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

To pomysl sobie, jak zrelaksowana jest kobieta, co robi to wszystko i dodatkowo ok 9 godz spedza poza domem, bo dojazd i 8 h pracy. A w domu musi zrobic dokladnie to samo 

Dokladnie, a wieczorem jeszcze maz oczekuje tygrysicy w lozku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Rescator555 napisał:

Urwalas się z 19 wieku? Bo u mnie w domu pierze pralka, zmywa zmywarka, nikt nie jeździ na szmacie na okraglo.. I sadze,że tak jest w większości domów, poza twoim.

No na pewno jest bardziej wypoczęta i zrelaksowana od tej, co poza tymi pracami, jeszcze zapieprzac na etacie.

Niańki nie mam do kogo zatrudniać, moje dzieci już od dawna nie potrzebują niańczenia, sprzątaczki też, z powodów jakie podałem. A owszem, tak spędzamy dnie.

 

Jakie dzieci Res? Bachoreksy i goowniaki to są przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Makarena

Ej serio 15k i można nie pracować? U nas kredyt na 100m mieszkanie, zwane na rynku apartamentem, to miesięcznie koło 2300,z opłatami ok 3200. Przedszkola prywatne bo się nie dostały, 1500 podstawa plus jakieś a to zdjęcia, wycieczki, kino więc wychodzi 1700 na miesiąc. 2 auta, paliwo ok 900 zł plus odłożyć na ubezpieczenia to jakieś 1400 w miesiącu, spozywka dla rodziny 2+2 to ok 2000zl. Wyszło już 8300. Wiadomo że to podstawowe wydatki, a basen, wycieczki, ubrania, a to coś do domu, wakacje. Myślę, że jedna strona musiałaby zarabiać 20k jeżeli chce się żyć a nie wegetowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsądny
29 minut temu, Gość gosc napisał:

Chyba buraku tematu nie przeczytałeś.

A ty za to doczytaj kierunek, w którym poszedł temat, plwocino chodnikowa. Na żywo nawet byś nie szczeknął podludzki kundlu, a teraz wystaw pysk do mikcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość Gosccccc napisał:

Myślisz ze baba co cały dzień jedzie na szmacie pierze gotuje myje gary zajmuje się dziećmi itd jest wypoczęta i zrelaksowana  ?????hahahahahahahahahahaha ale z cb pajac. No chyba ze stac cie by jej zatrudnić sprzątaczke i nianie,a ona może spędzać dnie na sporcie zakupach masażach  i rozwijaniu hobby,wówczas zwracam honor

Nie przesadzajmy. Przecież nikt dzien w dzień przez całe dnie nie zmywa podłóg (bo chyba to masz na myśli pisząc "jedzie na szmacie), pierze pralka więc kwestia segregacji i wrzucenie do pralki,  gotować też nie trzeba codziennie (można ugotować na 2 dni), a co do mycia garów to są zmywarki (więc też kwestia włożenie i wyjęcia). 

Ja akurat pracuje, ale jak czasami mam urlop lub to jakoś ztyrana nie jestem. 

Nie przesadzajmy z tymi pracami domowymi - ludzie (w rozumieniu obu płci) pracują i zajmują się domem, więc jezeli ktoś tylko zajmuje się domem to tak wielce zmęczony nie jest. Tyle, że jest to nudne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscccc
25 minut temu, Gość Gość napisał:

To pomysl sobie, jak zrelaksowana jest kobieta, co robi to wszystko i dodatkowo ok 9 godz spedza poza domem, bo dojazd i 8 h pracy. A w domu musi zrobic dokladnie to samo 

Nie.Skoro oboje pracują to i oboje zajmują się pracami domowymi.tak to wygląda w normalnych domach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscccc
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie przesadzajmy. Przecież nikt dzien w dzień przez całe dnie nie zmywa podłóg (bo chyba to masz na myśli pisząc "jedzie na szmacie), pierze pralka więc kwestia segregacji i wrzucenie do pralki,  gotować też nie trzeba codziennie (można ugotować na 2 dni), a co do mycia garów to są zmywarki (więc też kwestia włożenie i wyjęcia). 

Ja akurat pracuje, ale jak czasami mam urlop lub to jakoś ztyrana nie jestem. 

Nie przesadzajmy z tymi pracami domowymi - ludzie (w rozumieniu obu płci) pracują i zajmują się domem, więc jezeli ktoś tylko zajmuje się domem to tak wielce zmęczony nie jest. Tyle, że jest to nudne. 

No właśnie. Nudne w uj i budzące rozgoryczenie i.prowadzące do depresji.a Książę rescator uważa że żona robiąca karierę kuchty będzie wypoczęta i zrelaksowana.Chyba jak założy hodowle ziola,bo ja.np bym o c ipiala, no chyba ze pana res stać by zapewnić tej domowej żonie życie jak z dynastii, to spoko

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Goscccc napisał:

No właśnie. Nudne w uj i budzące rozgoryczenie i.prowadzące do depresji.a Książę rescator uważa że żona robiąca karierę kuchty będzie wypoczęta i zrelaksowana.Chyba jak założy hodowle ziola,bo ja.np bym o c ipiala, no chyba ze pana res stać by zapewnić tej domowej żonie życie jak z dynastii, to spoko

 

Rozrywki żonie zapewnia listonosz gdy Res jest w pracy. Potem kobita już tylko odpoczywa i nabiera sił na kolejny rejs Resa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Rozrywki żonie zapewnia listonosz gdy Res jest w pracy. Potem kobita już tylko odpoczywa i nabiera sił na kolejny rejs Resa.

Spier... trolu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×