Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc

Czy któraś z Was chce w 2020 roku zajść w ciążę? :)

Polecane posty

Gość Gosc

Zaczynam temat. 27 lat skończone, w maju będzie 28 i... tak czuję w kościach, że w tym roku zacznę starania o dziecko. Czuję, że jestem w optymalnym wieku i możliwościach życiowych. Te kilka lat wcześniej czułam się niezbyt dojrzała na ogarnięcie własnego życia, a co dopiero czyjegoś. Pewien wpływ na decyzję miała też informacja o (lekkim, ale jednak) schorzeniu hormonalnym, przez które nie chciałabym odkładać ciąży w czasie. Do tego ślub, skromny, bo nie lubię wielkich pompatycznych uroczystości organizowanych na 2 lata naprzód. To, czy będę już na nim w ciąży, czy dopiero po nim, to już wyjdzie w praniu;) ... ktoś inny za postanowienie noworoczne obrał sobie ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dobra rada. Tylko nie nakręcaj się za bardzo ze na pewno się uda. Często tu kobiety się nakręcają a może w tym miesiącu a może teraz a może okres nie przyjdzie w tym miesiącu... i to doprowadza do depresji. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiloa

Ja miałam plan na ciążę na 2020 rok, ale mąż mnie namówił wcześniej i w 2020 będę miała swoją dzidzię już przy sobie. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie chce zachodzic w ciążę wolę dziecko zaadoptować. Wychodzi na to samo, a ból sporo mniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rose
2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Zaczynam temat. 27 lat skończone, w maju będzie 28 i... tak czuję w kościach, że w tym roku zacznę starania o dziecko. Czuję, że jestem w optymalnym wieku i możliwościach życiowych. Te kilka lat wcześniej czułam się niezbyt dojrzała na ogarnięcie własnego życia, a co dopiero czyjegoś. 

Dla mnie Twój obecny wiek jest i tak bardzooooo młody:) ale powodzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama
2 godziny temu, Gość Rose napisał:

Dla mnie Twój obecny wiek jest i tak bardzooooo młody:) ale powodzenia...

Każdy decyduje sam o sobie, ale moim zdaniem to bardzo dobry wiek na macierzyństwo. Nie wyobrażam sobie mieć pierwszego dziecka w wieku +30, bo gdzie tu czas na kolejne? W porządku, niektóre kobiety rodzą nawet po 40. roku życia, ale to już ryzykowne i siły nie te.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewka

Powodzenia, zdrówka i wytrwałości! Skoro jesteście oboje gotowi to nie ma na co czekać. Znajdź tylko dobrego ginekologa i miła położna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Tak się zastanawiam... rozumiem chcieć zostania rodzicem ale czy wy nie czytacie gazet, nie docierają do was informacje w jakim świecie żyjemy? Wodę już od dawna kupujemy, powietrze zanieczyszczone, wszędzie pełno syfu i do tego religijne absurdy w każącym zakątku świata, nawet kosmos jest zaśmiecony, ludzie z fobiami, jedzenie modyfikowane, zwyrodnialce pod płaszczem pieniędzy , narkotyki , ginące gatunki zwierząt itd itp i w tym wszystkim dzieci które za 20-30 lat beda mieć jakość życia niczym zwierzęta w wyniszczającej dżungli. A na dodatek nie macie żadnej gwarancji na przysłowiową szklankę wody. Do tego jeszcze trzeba dodać pieniądze jakie włożycie w wychowanie i wykształcenie ,które również za jakieś 12-15 lat ( bo dzisiaj wszystko wcześniej się dzieje ) okażą się wyrzucone w błoto bo nagle okaże się ze trzeba leczyć i każdy dzień będzie niewiadomą czy pójdzie do szkoły czy tam gdzie droga tylko w dół. Optymistycznie zakładacie, ze waszym dzieciom będzie dobrze a wy dźwigniecie wszystko co przed wami. Ok. Chciałam tylko przypomnieć jaki jest świat i ze na taki sprowadzacie swoje dzieci. Wiem tez, ze żadna z was nie przyjmie moich argumentów aby nie zostać matką dlatego dbajcie o świat w którym będą żyły wasze dzieci 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
52 minuty temu, Gość Figa napisał:

Tak się zastanawiam... rozumiem chcieć zostania rodzicem ale czy wy nie czytacie gazet, nie docierają do was informacje w jakim świecie żyjemy? Wodę już od dawna kupujemy, powietrze zanieczyszczone, wszędzie pełno syfu i do tego religijne absurdy w każącym zakątku świata, nawet kosmos jest zaśmiecony, ludzie z fobiami, jedzenie modyfikowane, zwyrodnialce pod płaszczem pieniędzy , narkotyki , ginące gatunki zwierząt itd itp i w tym wszystkim dzieci które za 20-30 lat beda mieć jakość życia niczym zwierzęta w wyniszczającej dżungli. A na dodatek nie macie żadnej gwarancji na przysłowiową szklankę wody. Do tego jeszcze trzeba dodać pieniądze jakie włożycie w wychowanie i wykształcenie ,które również za jakieś 12-15 lat ( bo dzisiaj wszystko wcześniej się dzieje ) okażą się wyrzucone w błoto bo nagle okaże się ze trzeba leczyć i każdy dzień będzie niewiadomą czy pójdzie do szkoły czy tam gdzie droga tylko w dół. Optymistycznie zakładacie, ze waszym dzieciom będzie dobrze a wy dźwigniecie wszystko co przed wami. Ok. Chciałam tylko przypomnieć jaki jest świat i ze na taki sprowadzacie swoje dzieci. Wiem tez, ze żadna z was nie przyjmie moich argumentów aby nie zostać matką dlatego dbajcie o świat w którym będą żyły wasze dzieci 

A 100, 200 lat temu w jakich czasach żyli ludzie? W lepszych? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość Gość napisał:

A 100, 200 lat temu w jakich czasach żyli ludzie? W lepszych? 

Oczywiście 100-200 lat temu była bieda, teraz jest teoretycznie dobrobyt, ale nie trzeba być geniuszem żeby zobaczyć w jakim kierunku to zmierza. Ludzkość trochę mi przypomina te sławne renifery na Wyspie Świętego Mateusza, które też tam miały dobrobyt, który się skończył wraz z wyczerpaniem się zasobów, z ludźmi jest gorzej ponieważ zasoby to jedno a drugie to fakt że człowiek produkuje masę śmieci, rocznie zjadamy średnio 250g plastiku, czyli przez całe życie zjemy okolo 20kg plastiku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Figa napisał:

Tak się zastanawiam... rozumiem chcieć zostania rodzicem ale czy wy nie czytacie gazet, nie docierają do was informacje w jakim świecie żyjemy? Wodę już od dawna kupujemy, powietrze zanieczyszczone, wszędzie pełno syfu i do tego religijne absurdy w każącym zakątku świata, nawet kosmos jest zaśmiecony, ludzie z fobiami, jedzenie modyfikowane, zwyrodnialce pod płaszczem pieniędzy , narkotyki , ginące gatunki zwierząt itd itp i w tym wszystkim dzieci które za 20-30 lat beda mieć jakość życia niczym zwierzęta w wyniszczającej dżungli. A na dodatek nie macie żadnej gwarancji na przysłowiową szklankę wody. Do tego jeszcze trzeba dodać pieniądze jakie włożycie w wychowanie i wykształcenie ,które również za jakieś 12-15 lat ( bo dzisiaj wszystko wcześniej się dzieje ) okażą się wyrzucone w błoto bo nagle okaże się ze trzeba leczyć i każdy dzień będzie niewiadomą czy pójdzie do szkoły czy tam gdzie droga tylko w dół. Optymistycznie zakładacie, ze waszym dzieciom będzie dobrze a wy dźwigniecie wszystko co przed wami. Ok. Chciałam tylko przypomnieć jaki jest świat i ze na taki sprowadzacie swoje dzieci. Wiem tez, ze żadna z was nie przyjmie moich argumentów aby nie zostać matką dlatego dbajcie o świat w którym będą żyły wasze dzieci 

ale to dlaczego od razu nie strzelisz sobie w glowe? tak serio pytam. przeciez jesli tak ciezko zyc to jaki sens sie meczyc? 

mi wydaje sie z kolei, ze na kazdym etapie sa jakies problemy, ale teraz przynajmniej wzrasta swiadomosc spoleczna. powoli odchodzimy od religii (mowiac ogolnoswiatowo, nie tylko PL), mamy swiadomosc zagrozen dla srodowiska i co raz wiecej ludzi dziala w tym kierunku. a samych dzieci nie robi sie dla szklanki wody. moze wlasnie i lepiej ze ktos wyedukowany wyda na swiat dzieci, ktore te wiedze pociagna, zamiast jednostek, ktore tylko rozmnazaja sie i ten swiat niszcza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
10 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Zaczynam temat. 27 lat skończone, w maju będzie 28 i... tak czuję w kościach, że w tym roku zacznę starania o dziecko. Czuję, że jestem w optymalnym wieku i możliwościach życiowych. Te kilka lat wcześniej czułam się niezbyt dojrzała na ogarnięcie własnego życia, a co dopiero czyjegoś. Pewien wpływ na decyzję miała też informacja o (lekkim, ale jednak) schorzeniu hormonalnym, przez które nie chciałabym odkładać ciąży w czasie. Do tego ślub, skromny, bo nie lubię wielkich pompatycznych uroczystości organizowanych na 2 lata naprzód. To, czy będę już na nim w ciąży, czy dopiero po nim, to już wyjdzie w praniu;) ... ktoś inny za postanowienie noworoczne obrał sobie ciążę?

powodzenia! ja tez w tym roku planuje ciaze, ale czy samo rozwiazanie tez 2020, to juz raczej niekoniecznie, po drodze jeszcze slub wiec nie bede z brzuchem w ...ence 🙂 takze poczatek 2021.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

ale to dlaczego od razu nie strzelisz sobie w glowe? tak serio pytam. przeciez jesli tak ciezko zyc to jaki sens sie meczyc? 

mi wydaje sie z kolei, ze na kazdym etapie sa jakies problemy, ale teraz przynajmniej wzrasta swiadomosc spoleczna. powoli odchodzimy od religii (mowiac ogolnoswiatowo, nie tylko PL), mamy swiadomosc zagrozen dla srodowiska i co raz wiecej ludzi dziala w tym kierunku. a samych dzieci nie robi sie dla szklanki wody. moze wlasnie i lepiej ze ktos wyedukowany wyda na swiat dzieci, ktore te wiedze pociagna, zamiast jednostek, ktore tylko rozmnazaja sie i ten swiat niszcza?

Z jednej strony odchodzimy od religii z drugiej strony islam podbija Europę. Mamy świadomość zagrożenia środowiska i nie przeszkadza nam to z roku na rok produkować jeszcze więcej śmieci i zanieczyszczeń, a jedzenie to coraz częściej tablica Mendelejewa. Ludzie wyedukowani albo dzieci nie mają, albo mają jedno, ludzie niewyedukowani mają po 5-6 dzieci, jak myślisz kto jest tu na wygranej pozycji ?

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Zycze Ci powodzenia Autorko. Jezeli czujecie sie gotowi do rodzicielstwa to nie ma sie nad czym zastanawiac. 😄

Ja dziecka nie planuje, ani na rok 2020 ani nigdy. Mam juz dwoje i prawie 40 na karku. Dobrze mi tak jak jest, jednak kazdej przyszlej mamie zycze duzo szczescia, szybkiego zajscia w ciaze, lekkiego jej przebiegu i latwego porodu a pozniej latwego w obsludze egzemplarza dziecka. 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Melanie
11 godzin temu, Gość Rose napisał:

Dla mnie Twój obecny wiek jest i tak bardzooooo młody:) ale powodzenia...

Moim skromnym zdaniem 27 lat to też taki wiek, gdzie ledwo się wyszło z trudu kształcenia, ledwo się jakieś pieniądze zrobiło, a tu kolejny kierat?

9 godzin temu, Gość Mama napisał:

Każdy decyduje sam o sobie, ale moim zdaniem to bardzo dobry wiek na macierzyństwo. Nie wyobrażam sobie mieć pierwszego dziecka w wieku +30, bo gdzie tu czas na kolejne? W porządku, niektóre kobiety rodzą nawet po 40. roku życia, ale to już ryzykowne i siły nie te.

Ja zaś nie rozumiem chęci "matkowania" na dobrych kilka lat przed 30-tką, ale każdy ma swoją filozofię. A pierwsze dziecko można spokojnie mieć w wieku 31-32 lat, kolejne parę lat później, przy dobrych wiatrach i chęciach można się jeszcze przed 40 wyrobić nawet z trzecim i czwartym 😂 osobiście znam taką rodzinkę i nie narzekają 😉 gdzie tu jakie 40+ , skoro od 30tych urodzin ma się dobre 10 lat czasu do czterdziestki?

5 godzin temu, Gość Figa napisał:

Tak się zastanawiam... rozumiem chcieć zostania rodzicem ale czy wy nie czytacie gazet, nie docierają do was informacje w jakim świecie żyjemy? Wodę już od dawna kupujemy, powietrze zanieczyszczone, wszędzie pełno syfu i do tego religijne absurdy w każącym zakątku świata, nawet kosmos jest zaśmiecony, ludzie z fobiami, jedzenie modyfikowane, zwyrodnialce pod płaszczem pieniędzy , narkotyki , ginące gatunki zwierząt itd itp i w tym wszystkim dzieci które za 20-30 lat beda mieć jakość życia niczym zwierzęta w wyniszczającej dżungli. A na dodatek nie macie żadnej gwarancji na przysłowiową szklankę wody. Do tego jeszcze trzeba dodać pieniądze jakie włożycie w wychowanie i wykształcenie ,które również za jakieś 12-15 lat ( bo dzisiaj wszystko wcześniej się dzieje ) okażą się wyrzucone w błoto bo nagle okaże się ze trzeba leczyć i każdy dzień będzie niewiadomą czy pójdzie do szkoły czy tam gdzie droga tylko w dół. Optymistycznie zakładacie, ze waszym dzieciom będzie dobrze a wy dźwigniecie wszystko co przed wami. Ok. Chciałam tylko przypomnieć jaki jest świat i ze na taki sprowadzacie swoje dzieci. Wiem tez, ze żadna z was nie przyjmie moich argumentów aby nie zostać matką dlatego dbajcie o świat w którym będą żyły wasze dzieci 

Niezależnie od tego, czy ktoś chce urodzić w przyszłym roku, czy jeszcze w kolejnym, a może za 5 lat, to taka argumentacja się bardziej na forum greenpeace nadaje 😉 Tu na macierzyńskim ekologów nie znajdziesz. Tu są kobiety które chcą mieć dziecko niezależnie od jakiejś dziury ozonowej itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Z jednej strony odchodzimy od religii z drugiej strony islam podbija Europę. Mamy świadomość zagrożenia środowiska i nie przeszkadza nam to z roku na rok produkować jeszcze więcej śmieci i zanieczyszczeń, a jedzenie to coraz częściej tablica Mendelejewa. Ludzie wyedukowani albo dzieci nie mają, albo mają jedno, ludzie niewyedukowani mają po 5-6 dzieci, jak myślisz kto jest tu na wygranej pozycji ?

 

wiec lepiej zalamac rece i nic nie robic? chyba lepiej rodzic dzieci ktore wyrosna na swiadomych obywateli bedacych w stanie cos z tym zrobic, raczej niz pozwolic zeby wszystko obumieralo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja biorę ślub w październiku 2020 i po ślubie mam zamiar się starać. Raczej w roku 2020 nie uda się zajść ale na pewno rozpoczne starania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja mam nadzieje urodzić w 2020😊

za tydzień testuje wiec zobaczymy, może będzie to piękny prezent na święta dla nas☺️

A tobie autorko powodzenia w staraniach😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×