Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Oto ja.

Czy coś mi za to grozi?

Polecane posty

Gość Oto ja.

Ponad pół roku temu na jednym z portali internetowych doszło między mną, a inną użytkowniczką do konfliktu. Ja dodałam dwa posty na jej temat (bez żadnych wulgaryzmów itp, po prostu czy jest chamska czy wredna zachowując się tak czy siak i tylko jej nick), ona zresztą też i zakłada je do tej pory. W czasie tej sprzeczki odbiłem jej wirtualnych przyjaciół, w tym faceta z którym utrzymywała kontakt telefoniczny i w którym podobnież się podkochiwała. Od tamtej pory ona ciągle się do mnie rzucała, że ja ciągle coś knuję przeciwko niej, dzwonię do tego faceta, żeby wydobyć o niej informacje (tego typu tematy ciągle zakładała), że ma nadzieję, że karma do mnie wróci nawet w formie martwego płodu, wcinała się w rozmowy z innymi użytkownikami i wyzywała mnie od szm*t itp. Ja gdy musiałam zakładać nowe konta, musiałam ją przy okazji blokować, bo ciągle mi pisała, że jestem chora psychicznie, żebym się leczyła, że pluje jadem itd. To ją rozwścieczało do tego stopnia, że na swoim profilu pisała o mnie, że wszczynam jakieś chore wojenki i dalej zakładała roszczeniowe tematy na mój temat i była żądna przeprosin. Przyznaję, że ja też święta nie byłam i potrafiłam się do niej chamsko odezwać. Moja internetowa koleżanka (którą jej odbiłam) często zakładała tematy z nią powiązane, jednak nie tak bezpośrednio, a z rzeczami/zachowaniami z nią związanymi, które komentowałam niepochlebnie. I nie było tam żadnych personalnych wyzwisk, a że uważam to czy to np. za wiejskie. Ostatnio pojawiło się konto, które ją przedrzeźniało i trochę dokuczało i które okazało się być kontem tej mojej koleżanki, zazdrosnej o swojego kolegę, do którego ta użytkowniczka się przystawiała. Ja nawet nie wiedziałam czyje to konto. A tamta już na swoim profilu zaczęła wypisywać, że jestem tak żałosna i chora psychicznie, że ciągle zakładam nowe konta, żeby niszczyć ludzi itd. o,O Przed świętami pisała do mnie, że się mną policja interesuje. Rozmawiałam z tym facetem, a on się śmiał, że ona jest porypana, ale wątpi alby poszła na policję i że bym musiała tydzień ją nękać, żeby w ogóle uznali to za stalking.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojta

Wez zjedz czipsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×