Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc mari

W jakim wieku urodzilyscie swoje pierwsze dziecko?

Polecane posty

Gość Lll
2 minuty temu, Gość Llll napisał:

17 lat

Nieplanowane, później było planowane w wieku 21 lat ale to dlatego, żeby nie była za duża różnica wieku między dziećmi. Zanim urodziłam pierwsze dziecko myślałam o tym, żeby pierwsze dziecko mieć w wieku 22-23 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

pierwsze - 18, drugie - 20, trzecie - 24, czwarte - 27, piąte - 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
44 minuty temu, Gość gość napisał:

pierwsze - 18, drugie - 20, trzecie - 24, czwarte - 27, piąte - 30

Co za krówsko rozplodowe 🐄🐄🐄🤮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola 42 l.
46 minut temu, Gość gość napisał:

pierwsze - 18, drugie - 20, trzecie - 24, czwarte - 27, piąte - 30

Gratuluję,ja zawsze marzyłam o tym żeby mieć  pięcioro lub sześcioro dzieci, ale tak się złożyło że pierwsze dziecko urodziłam w wieku 30 lat i to przez cesarskie cięcie więc nie ma opcji żebym miała 5 czy 6 dzieci.Ale gdybym pierwsze urodziła tak młodo  jak ty, to miałabym sporo czasu na kolejne dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jota
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Co za krówsko rozplodowe 🐄🐄🐄🤮

Jakiś problem? Twoja sprawa? Zajmij się swoim marnym życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poza PL

Pierwsze 22 lata, planowane w tym sensie, ze bylismy otwarcie na dziecko bez szczegolowych planowan  kiedy.

Drugie 35 lat, najpiekniejsza niespodzianka od losu 🙂

3 i 4 blizniaki , planowane z termometrem w reku 😉 37 lat. Znow niespodzianka, mialo byc jedno  zblizone wiekiem do drugiego,a  mamy blizniaki 🙂

Zawsze chcialam  miec 3 dzieci,sama jestem jedynaczka, a to kalectwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zynia

25 lat córka. Syn 27. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

19 lat. Oczywiscie wpadka. Na szczescie wyszlo mi na dobre. Studia zrobilam, bylo ciężko, ale nawet podyplomowe ukonczylam po mgr. Musze przyznać, ze nie mielismy pomocy prawie zadnej, byla bieda, wynajem przez wiele lat. Ale powiem, ze jako mama bylam szczesliwa i nadal jestem. Lubilam spacery, zabawy z dzieckiem, noszenie w chuscie, spanie razem w łóżku 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia

25 lat jak zaszłam w ciążę planowaną, myślałam że to za późno bo marzyłam o dziecku dużo wcześniej ale z perspektywy czasu myślę że to był odpowiedni czas 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Co za krówsko rozplodowe 🐄🐄🐄🤮

Świnia się odezwała 🐖🐖🐖🤮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Gość gość napisał:

21 lat i planowana ciąża hahahahahaha! Żart roku 😄

Wyobraź sobie że tak 😊 

Każdy ma inne priorytety moja droga 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość Sylwia napisał:

25 lat jak zaszłam w ciążę planowaną, myślałam że to za późno bo marzyłam o dziecku dużo wcześniej ale z perspektywy czasu myślę że to był odpowiedni czas 

O laleczce do zabawy chyba marzyłaś, a nie o dziecku. Bo sama byłaś dzieckiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

28 lat jak zaszłam w ciąże(wpadka) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość xxx

25 lat - pierwsze planowane, 28 - drugie planowane. Chyba najlepszy wiek, bo sił fizycznie dużo, ale trzeba jeszcze dać radę psychicznie. Nie każdy ma pomoc. Teraz mam 40 i żałuję, że straciłam trzecie (nieplanowane) w wieku 34 lat.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bboo

36 planowane, 38 miła niespodzianka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

40 lat pierwsze, 42 lata drugie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja pierwszą córkę urodziłam na 4 roku studiów, byłam od roku mężatką i nie zabezpieczalam się. Miałam 23 lata. Drugą urodziłam 9 lat później, odezwał się instynkt. Druga ciąża i późniejsze macierzyństwo było bardziej świadome, dojrzałe, spokojniejsze, też za sprawą lepszej sytuacji finansowej. Mimo wszystko wczesna ciąża jest dużo łatwiejsza w przebiegu, lepiej znioslam pierwszą ciążę, poród i połóg. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Judi

28,5 roku, ale jeszcze rocznikowo miałam 28. Wpadliśmy. Ja chciałam mieć dzieci po 30-tce i cały czas roi mi się w głowie, że jednak mogłam bardziej myśleć te kilka lat temu. Mój wiek był w moim odczuciu za młody...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość g

Pierwsze w wieku 24 lat, planowane. Drugie w wieku 29 lat też planowane. Z perspektywy czasu widzę jednak, że wiek 29 lat był lepszy na dziecko, byłam bardziej zrównoważona, dojrzalsza, ze stabilną sytuacją zawodową. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda matka zalujaca
5 godzin temu, Gość Gosc napisał:

 Z perspektywy czasu mogłabym zajść w  z dwa, trzy lata wcześniej. Miałabym już prawie 6 letnie samodzielne dziecko, będąc ledwo po 30stce. 

6-letnie samodzielne dziecko, nie rozmieszać mnie 😂😂😂😂 Dziecko nigdy nie jest samodzielne. Kończą się kolki, to zaraz kupki i zupki, mleczaki,  prowadzenie do przedszkola, do szkoły, potem mamo pomóż w nauce, mamo A Jasiu mnie wyzywa, potem lata nastoletnie i albo mamo zakochałem się, albo mamo dostałem wpier### 😄 A w ogóle to daj na korepetycje, pomóż mi w matematyce i odkładaj pieniądze, bo po maturze dzieci trzeba wykształcić. Dzieci w wieku dojrzewania wiecznie mają jakieś dylematy, problemy, potrzebują rady jak swoim życiem pokierować i jeszcze psychologiem trzeba zostać przy nich. To odpowiedzialność na prawie całe dalsze życie.

I mówię to ja, która urodziłam bliźniaki na trzecim roku studiów, ledwo te studia skończyłam z racji bawienia dzieci i do tej pory sobie wyrzucam, że stało się to za młodo. Na pewno byłabym w zawodzie o wiele dalej, niż jestem. Nigdy natomiast nie pocieszały mnie te kategorie myślowe, że niby odchowam dzieci do 30tki czy tam 40tki i będę miała spokój. Że niby od czego? Dzieci to jest zmartwienie na 30 lat życia. Może dopiero na emeryturze sobie odpocznę od zamartwiania się, co z nimi będzie i jaką im przyszłość zapewnić. Guzik prawda, że matka, której dziecko już od ziemi odrosło, ma luz i spokój życiowy. Tu nieważne, czy się urodziło w wieku 20 lat czy 50, o swoje dziecko zawsze będziesz się zamartwiać 🙂 A kobietom, które uważają, że im się fuksnęło, bo na 40-tkę mają pełnoletnie dzieci, powiem, że ja w ich wieku też tak będę miała, ale wtedy to mi się zacznie 5 lat zmartwienia, jak oni sobie na studiach poradzą. Nie rozumiem tego otwierania szampana, że dzieci się młodo urodziły  to niby szybko zejdą Ci z oczu i jeszcze na imprezy będziesz chodzić jak małolata. Wybrałam się kilka razy do pubu na rynek i czułam się jak dinozaur. Moi rówieśnicy tak czas spędzali,  gdy ja zmieniałam pieluchy, i czuję, że dużo dużo młodości mnie ominęło. A przy dzisiejszym stylu życia i opiece medycznej to można mieć dziecko do samej menopauzy. Tyle ode mnie 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda matka zalujaca
6 godzin temu, Gość Gosc napisał:

 Z perspektywy czasu mogłabym zajść w  z dwa, trzy lata wcześniej. Miałabym już prawie 6 letnie samodzielne dziecko, będąc ledwo po 30stce. 

6-letnie samodzielne dziecko, nie rozmieszać mnie 😂😂😂😂 Dziecko nigdy nie jest samodzielne. Kończą się kolki, to zaraz kupki i zupki, mleczaki,  prowadzenie do przedszkola, do szkoły, potem mamo pomóż w nauce, mamo A Jasiu mnie wyzywa, potem lata nastoletnie i albo mamo zakochałem się, albo mamo dostałem wpier### 😄 A w ogóle to daj na korepetycje, pomóż mi w matematyce i odkładaj pieniądze, bo po maturze dzieci trzeba wykształcić. Dzieci w wieku dojrzewania wiecznie mają jakieś dylematy, problemy, potrzebują rady jak swoim życiem pokierować i jeszcze psychologiem trzeba zostać przy nich. To odpowiedzialność na prawie całe dalsze życie.

I mówię to ja, która urodziłam bliźniaki na trzecim roku studiów, ledwo te studia skończyłam z racji bawienia dzieci i do tej pory sobie wyrzucam, że stało się to za młodo. Na pewno byłabym w zawodzie o wiele dalej, niż jestem. Nigdy natomiast nie pocieszały mnie te kategorie myślowe, że niby odchowam dzieci do 30tki czy tam 40tki i będę miała spokój. Że niby od czego? Dzieci to jest zmartwienie na 30 lat życia. Może dopiero na emeryturze sobie odpocznę od zamartwiania się, co z nimi będzie i jaką im przyszłość zapewnić. Guzik prawda, że matka, której dziecko już od ziemi odrosło, ma luz i spokój życiowy. Tu nieważne, czy się urodziło w wieku 20 lat czy 50, o swoje dziecko zawsze będziesz się zamartwiać 🙂 A kobietom, które uważają, że im się fuksnęło, bo na 40-tkę mają pełnoletnie dzieci, powiem, że ja w ich wieku też tak będę miała, ale wtedy to mi się zacznie 5 lat zmartwienia, jak oni sobie na studiach poradzą. Nie rozumiem tego otwierania szampana, że dzieci się młodo urodziły  to niby szybko zejdą Ci z oczu i jeszcze na imprezy będziesz chodzić jak małolata. Wybrałam się kilka razy do pubu na rynek i czułam się jak dinozaur. Moi rówieśnicy tak czas spędzali,  gdy ja zmieniałam pieluchy, i czuję, że dużo dużo młodości mnie ominęło. A przy dzisiejszym stylu życia i opiece medycznej to można mieć dziecko do samej menopauzy. Tyle ode mnie 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda matka zalujaca

Dodam jeszcze jedno, co mnie bawi. Te deklaracje kilka postów wyżej,  że któraś tam użytkowniczka mogla urodzić 2-3 lata wcześniej.  A miałaś te 2-3 lata wcześniej odpowiedniego kandydata na ojca dla dzieci? Ja np. wcale nie szczycę się tym, że miałam najmłodszą d#pę na porodówce, skoro spłodziłam je z facetem, którego dzieci przerosły (pewnie z racji młodego wieku) i muszę sama wychowywać dwóch chłopaków. Młody wiek to nie jest żadne kryterium do posiadania dzieci, że niby czas goni i tak trzeba. Nie żyjemy w średniowieczu gdzie 16-letnie kobiety umierały przy porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uma
6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Naiwniara 😂😂😂 jak urodzisz to będziesz marzyć o siedzeniu z kubkiem herbaty na kanapie. Widać nie masz pojęcia co Cię czeka. Za dużo reklam dziecko. Mogłaś najpierw dojrzeć a nie próbujesz się bawić w dom. 

wiesz co, ja miałam czas na herbatę, czytanie książek i filmy, jak moje dziecko miał niecały miesiąc. nie mówię, że non stop, ale bez przesady,  całkiem normalnie funkcjonowałam. I mialam czas na prysznic, kąpiel, aha i nie piłam zimnej kawy na raty 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjaa

Miałam 25 lat jak urodziłam dziecko,  mój chłopak miał 24. wpadliśmy. Ale daliśmy radę. Od prawie siedmiu lat jesteśmy małżeństwem, dziecko ma  9 lat, a drugie ma 4.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pffff
7 godzin temu, Gość gość napisał:

31 lat. Nie do końca planowana ciąża (tzn. świadomie zrezygnowaliśmy z antykoncepcji, bo już szykowaliśmy się do bycia rodzicami), aczkolwiek sądziliśmy, że zajście w ciążę trochę potrwa. Tymczasem "udało się" już w pierwszym cyklu po odstawieniu tabsów. 😂

Bo tak to działa -niestety..Ludzie którzy sie nie truja antykoncepcja nie moga zajsc a oaoby które ja tylko odloza zachodza  w pierwszym cyklu-bo kobieta ma tak zeswirowany organizm od leków..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oooo
1 godzinę temu, Gość Iubire napisał:

40 lat pierwsze, 42 lata drugie.

Późno..

Mogę zapytać  czy z wyboru (swiadoma decyzja) lub z powodu trudnosci bczy z braku odpowiedniego partnera? Gratuluje ze sie udalo i zycze wszystkiego dobrego dla maluszków i Pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×